Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

aga25_ strasznie mi przykro, mam nadzieje ze wreszcie sie los do Ciebie usmiechnie. Teraz wypoczywaj i dbaj o siebie. Pozdrowionka

Witam dziewczyny @ spoznia mi sie juz 3 tyg ! jeden test wyszedl negatywny tydzien po spodziewanej@ ! 2 .5 tyg test pozytywny z tym ze druga krecha jasnorozowa ! Jutro mam wizyte u gina niewiem co myslec objawy to temperatura 2 dni jak mierzyłam wczoraj i dzis 37.1 37.2 i czesciej oddaje mocz np 5-6 razy dzienie przedetm 2 razy moze w ciagu dnia pomozcie z gory dziekuje za odp

Przykro mi Agusiu jestem tu nowa i dopiero co poczytałm twoje posty bardzo mi przykro :( nic wiecej nie napisze bo brak mi słow ...Dodam tylko ze ja miałąm wypadek autem 1 lipca na czołowe lezałam w spzitalu miałąm wstrzas mozgu stłuczenia naderwane miscnie szyjne itd i teraz spoanzia mi sie @ 3 tyg test jeden negatywny za tydzien pozytywny z tm ze 2 krecha jasnorozowa ! niewiem co o tym myslec jezeli była by to ciaza to z tego wynika byłam juz wciazy 1 Lipca chyba 3-5 dzien niewiem coo tym myslec pozdrawiami czekam na wsze odp

Witaj ksymena jesli okres spoznia Ci sie 3 tyg. to mysle ze jestes w ciazy. A jaki test robiłas. Quic vue jest najlepszy. U kazdego objawy ciazy sa inne. Ja odrazu zauwazyłam nabrzmiale piersi i bardziej wrazliwe niz wczesniej. Mi test Quic vue pokazał 2 kresi w dniu spodziewanej @. Teraz jestem w 14 tyg. ciazy i nie chodze czesto do toalety. Moze u Ciebie jest inaczej. Lekarz na pewno potwierdzi ciaze. Pozdrowionka

Dzieki samanta za wsparcie juz samam neiwiem co o tym myslec Negatywny wyszedl Bobo test tydzien po @ a ten drugi test pozytywny wyszedł Romed test zadz do gina i powiedziałm o całej sytuacji wypadku ze miałąm wstrzas mozgu powiedziała ze raczej mało prawdopodobne ze to przez ten wypadek mi sie spoznia @ ! Juz samma niewiem zastanawiaja mnie te 2 krechy na tescie ! Czytest pozytywny moze sie mysli c ?

A co myslisz o temperaturze rano mierzyłam wczoraj i dzisiaj z ciekawosci wyszło 37.1 i dzis 37.2 :|!CZy temperatura tez wskazuje na ciaze ?? NIEwiem juz nie umiesie doczekac jutra godz 16 ......

Dodam jeszcze ze boli mnie brzuch jak na @ troche bol jest inny mniej bolesny i dokuczliwy ale jest dodam ze w dniu spodziewanej miesiaczki 14 lipca tez miałam bol i od tej pory co chwile cos czuje ze cos sie tam dzieje .... hmm 1 raz spoznia mi sie @3 tyg jestem w zwiazku juz 5 lat i nigdy misie nie spozniała tyle czasu czasem był poslizg do 2 dni ale nie 3 tyg !..POzdrawiam wsztskie dziewczyny na tym forum

Ja tez odczuwałam ból taki jak na @ i na poczatku cały czas sie czułam jak bym miała @. Wydaje mi sie ze mało prawdopodobne jest zeby test sie mylił. Ja robiłam test w dniu spodziewanej @ i pozniej tydzien po, oba pozytywne. Poszłam do lekarza i potwierdził ciaze. Nie martw sie bedzie dobrze. Pozdrowionka

Tyle sie nacyztałąm o tych testach ze szkoda gadac ! NAwet ze jak wyszedł pozytywny to sie okazało u gina ze ciazy brak i ze test sie pomylił niewiem ile w tym prawdy czy test pozytywny moze sie mylic! Wiem ze negatywny moze nie pokazac ciazy ze wzgledu na niski poziom hcg u kazdej kobiety jest inny ! Niewiem jutro sie okaze czy testy naprawde kłamia ....Napewno napisze co u gina czy potwierdził pozytywny test czy tez nie .

dzieki za dobre słowo Samanta :) ciesze sie ze odrazu ktos sie odezwał :) pozdrawiam

ksymena-sądzę ze jesteś w ciązy.Ja tez robiłam wczesniej test wyszedł negatywny za tydzien dalej nie dostałam @ powtórzyłam test i juz był pozytywny.Objawy miałam takie jak ty wydawało mi sie że dostane @,czesto chodziłam do toalety oddawąć mocz no i wrażliwsze miałam piersi.Zrób sobie z krwi beta hcg to będzisz pewna:)Ja juz gratuluje:)

kurcze zapomniałam spytać gina czy jak zajdę w ciążę to ten lek norprolac na zbicie prolaktyny to mam wtedy odrazu odstawic czy brac dalej;/

hmm tylko martwi mnie to ze ta druga krecha jest duo jasniejsza od tej drugiej wiec niewiem coo tym myslec jutro sie wszytko wyjasni napisz mi jseszcze kiedy najlepiej mierzyc tempke rano czy popołłudniu pozdrawiiam ;0

dodam jeszcze ze moj brzuch jest jakis wzdety tak jakbym bym ciagle był pełny i dodam ze jest ciepły i dalej boli jak na @ i jest twardszy niz zwykle :/

ksymena nie szalej tak, myślę że jesteś w ciąży, testy się mylą ale w drugą stronę, jeśli pokażą że jesteś w ciąży to jesteś:) a w tak wczesnej ciąży jakiej byłaś 1 lipca jeśli już byłaś to dzidziuś jest bardzo dobrze chroniony w brzuszku i nic mu się nie stało, gdyby coś było nie tak organizm by się pozbył tej zapłodnionej komórki lub do zapłodnienia nie dopuścił głowa do góry:) nie zamartwiaj się bo to szkodzi dziecku u mnie troszkę lepiej, jest mi smutno ale nie non stop, i tylko trochę boli mnie brzuch, zwłaszcza jak za dużo chodzę i wtedy muszę się położyć wypłakałam już tyle łez że mi się skończyły a poza tym ja przeżywałam w tym szpitalu koszmar, kilka razy się szykowałam do zabiegu a lekarze przesuwali termin, aż wreszcie sama poroniłam i wtedy mi ulżyło że koniec tego koszmaru, bo szans nie dawali tylko trzymali w niepewności tylko ciągle mam przed oczami to co zobaczyłam w łazience, to COŚ miało być moim dzieckiem a mój organizm się tego zwyczajnie pozbył:(

Dzien dobry wszystkim po weekenddzie :-) Jakos tak szybko mi ten czas przelecial, ze nawet nie mialam czasu zeby siasc przed kompem - a to zakupy, a to spacer, a to jeszcze cos innego... A dzisiaj od 6 w pracy... niby pracuje na rano od dawna, ale nadal mam problemy z porannym wstawianiem... Aga, widze ze z Ciebie za to ranny ptaszek :-) Ja jeszcze caly czas ziewam jak szalona, a przeciez juz pare godzin minelo od kiedy wstalam... I oczywiscie zamiast pracowac, to sobie czytam zalegle rozmowy - to duzo ciekawsze niz praca :-) CIesze sie ze czujesz sie troszke lepiej. Pomimo, ze to na pewno bedzie trudne i bedzie bolec, z kazdym dniem bedzie lepiej... A jak bedziesz czula, ze potrzebujesz sie wygadac czy wyplakac, to zwyczajnie pisz - moze to nie to samo co \"normalna\" rozmowa, ale tez pomaga. Usmiechy dla Ciebie Ksymena, witamy wsrod nas. Jak dla mnie to tez wyglada na ciaze, ale najbezpieczniej bedzie poczekac na to co powie lekarz - juz tylko kilka godzin zostalo. Mam jeszcze do Was pytanko. Tak mnie ostatnio nachodza mysli, ze chyba rozbestwilam sie w swoich pragnieniach i chcialabym moc urodzic nie jedno malenstwo tylko od razu dwa :-) Wlasnie zaczynam grzebac po jakies info w necie, ale moze ktoras z Was wie cos wiecej na ten temat - a mianowicie: czy nie majac blizniakow w najblizszej rodzinie (ani z mojej strony, ani ze strony M) jest szansa zeby nam sie udalo?

szemka to poranne wstawanie to pozostałości po szpitalu, tam codziennie budziłam się przed 6 i teraz jeszcze nie potrafię dłużej spać:O myślę że masz szansę na bliźniaki choć zapewne mniejszą niż ci którzy mają w rodzinie bliźniaki, ale pamiętaj że na to przepisu nie ma, a szkoda bo ja tez bym chciała od razu dwójeczkę:)

szemka- hehehe nieźle od razu byś chciała dwójkę;))Ale muszę się przyznac, ze tez mnie czasami nachodzą takie mysli ,jak widzę koleżanki w moim wieku ,że mają juz po 3 -dzieciaczków a ja żadnego to sobie myśle tak raz bliżniaki,potem znowu blizniaki i juz je przegonię;))) Boże ,ale mam marzenia , jedno dzieciątko uczyniło by mnie najszczęśliwszą kobitka na świecie a co dopiero czwórka!! A co do bliźniaków ,moja koleżanka własnie urodziła bliźniaki, nigdy w jej rodzinie nie było ,ani nie brała tabletek anty, więc jest jakaś szansa na to ,ze i w Ciebie szemka -bliźniaki uderzą! Tego Ci zyczę z całego serduszka! Aga25- Cieszę sie ,ze juz jesteś z Nami , trzymaj się jakoś! I tak Cie podziwiam ,bo widać jaka jesteś silna, dasz radę a zobaczysz ,ze karta sie w końcu odwróci i zostaniesz wynagrodzona za te wszystkie cierpienia! ksymena- ja chociaż nie byłam nigdy w ciąży jeszcze ;(( to uważam ,ze Ty jesteś i juz skłądam Gratulacje!! Wszystkie starczki cieplutko pozdrawiam i życze miłego dzionka!

księżniczko dziękuję za miłe słowa nawet nie pamiętam tak naprawdę czy zdążyłyśmy się poznać, te ostatnie tygodnie były dla mnie koszmarne i czasem się zastanawiam czy to wszystko było naprawdę... o dziwo znoszę to jakoś, może choć w tym Bóg mnie wysłuchał, bo w szpitalu najpierw błagałam go o życie dla mojego dzidziusia, potem gdy już było pewne to tylko o siły aby to przetrwać.... mam ochotę wykorzystać tą przerwę w starankach na zmianę pracy, tylko żeby to było takie proste....

Dzieki dziewczyny za info no zobaczymy za kilka godz :) własnie mierze sobie tempke 36.8 jakos to do mnie nie dociera ze moge byc w ciazy dodam ze piersi mnie nie bola wogole! pozdrawiam heheheh:)

witam wszystkie staranki:):):) Aga - co do pracy , to rzeczywiście nie jest łatwo na rynku znleźć dobrą pracę, ale trzeba szukać szukać, szperać, ja znalazłam dosyc szybko ale bardzo daleko ( 50km dojeżdzam w jedną). miłego dnia

Zrobil mi sie ruch w pracy i nie mialam czasu poszperac w necie, wiec sliczne dzieki Aga i ksiezniczko za info o blizniakach. Szkoda ze nie ma przepisu, bo chetnie bym skorzystala :-) zeby bylo sprawiedliwie jeden chlopczyk i jedna dziewczynka :-) Byloby cudnie :-) Fajnie tak pomarzyc :-) A ja troche zaganiana bylam i teraz tak sobie policzylam, to chyba wlasnie jestem tuz przed owulacja. Wczoraj tempka mi spadla i dzisiaj zaczela rosnac - mam nadzieje, ze dobrze sobie to obserwuje. Nie moge sie doczekac az wroce do domu, bo chcialabym zrobic test owu. Wiesiolek tez robi swoje, bo dzisiaj w lazience to az sie przestaszylam, tyle sluzu mi narobil :-) no i chyba nie pozostaje nic innego jak dzialac :-)

WITAM serdecznie :) powakacyjnie ;) Aga...no nie mogę nie zacząć od Ciebie Kochana, mocno Cię przytylami całuję. Jeju tyle ostatnio przeszłaś...Może to marne pocieszenie, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. My kobietki wbrew pozorom jesteśmy sile i mocne. Trzymaj się Agusiu....będzie dobrze, dzielna dziewczyna z Ciebie Witam wszytskie nowe koleżanki :D mam nadzieję, że wspólnie razem coś zdziałamy...tzn z pomocą oczywiście naszych M :D:D madunia czytam sobie jak sielsko i anielsko tam Ci... no korzystaj na maksa, ja wykorzystałam ile mogłam, Tobie też się należy a co.... calusy Kathreenko jestem juz...:) było wspaniale co prawda plany się zmieniły, bo bylismy u rodziców cały ten czas, ale było super elegnacko, wypoczęlismy... :D Narazie starnek zero, ale od przyszłego cyklu......jupi!!!!!!! hehe M skonczyl brac leki więc juz bedzie bez stresu. Narazie jestem 1 dzien w pracy i przezywam szok \"terminy\" hehe...ale nie jest źle... BUZIAKi

Miu, witam cieplutko superkowo, ze juz jestes z nami, no i co najwazniejsze, ze wypoczelas. Buziaki

miumiumiu cieszę się że wypoczęłaś:) no troszkę przeszłam ale tak bywa, nie powiem że jest to sprawiedliwe bo wydaje mi się że nie jestem aż taka zła żeby to traktować jako karę trzymam się dzielnie:)

Aga25_ ciesze sie ze czujesz sie juz troche lepiej. Czas leczy rany, twarda z Ciebie babka Wiec na pewno wszystko sie ułozy. Miumiumiu witaj po wakacjach, super ze sobie wypoczełas. Czas Ci szybciej zlecial i juz nie długo zaczniesz staranka. Ksymena nie martw sie bedzie dobrze, daj znac jak wrocisz od lekarza. Szemka no moze Ci sie uda i bedziesz miec blizniaki, mysle ze nie ma reguły i kazdemu moze sie zdazyc. Ja bralam tabletki łacznie przez 8 lat a mam jedna fasolke, wiec nawet tabletki nie maja wpływu. Pozdrowionka dla reszty i wszystkim owocnych staranek.

No witaj Miumiu fajnie, że już jesteś!

Ja też się cieszę, że już jestem...wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej :) :D no i wróci staly rytm...naszych codzinnych spotkań tutaj

kurcze a mnie czeka jeszcze teraz obrona a nie mam zakończenia pracy i nie wiem jak wogóle zacząć:O porażka:O a jeszcze uczyć się na obronę to po prostu masakra!!! ale czas wracać do życia;)

Wiesz Miu, nie wiem czy to ogólnie okres wakacyjny, czy Twoja nieobecność sprawiła, że jakoś zbyt wielkiego ruchu tutaj nie było :-) I właśnie doszłam do wniosku, że to chyba jeden z nielicznych powodów (o ile nie jedyny) dla których się cieszę, że wakacje już się kończą :-) Nie zrozumcie mnie źle, bo sama jeszcze chętnie bym poleniuchowała, ale cieszę się, że będzie nas więcej do pogadania tutaj :-) Czasami jak siedzę w pracy nie mam czasu żeby napisać, ale fajnie jest gdzieś tam między pomiędzy śniadankiem a dalszą robotą poczytać co tam u Was słychać :-) Aga, a o czym piszesz pracę? No i pomyśl, że już bliżej niż dalej. Jeszcze troszeczkę i będziesz Pani Magister :-) I oczywiście trzymam kciuki za wenę :-)