Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Cześć dziewczyny pewnie już o mnie nikt nie pamięta, ale uczestniczyłam w tym topiku na samym jego początku!! Jestem w dolnej tabelce- termin mam na 19 listopada!! Ale jestem z was dumna- topik wciąż się rozrasta:-) ja nie zaglądałam tu byłam zajęta bo pracowałam , ale teraz jestem już na zwolnieniu lekarskim więc z pewnością będę czasem do Was zaglądać! Dzidzia rośnie- prawdopodobnie to dziewczynka:-) jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elmirka-ja Cie nie pamiętam ale serdecznie witam:):) byłam dzisiaj na badaniach beta hcg po południu odbieram wyniki.Pewnie nie jestem w ciazy ale wole to sprawdzic i mieć spokojne sumienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki! Ja od wczoraj cały czas czekam na @ co chwile gonię do łazienki i sprawdzam -koszmar ;) wczoraj rano tak jak Wam pisała pojawiły mi się te dwie małe plamki takie brunatne i narazie cisza pewnie przed burzą a podbrzusze nadal mnie pobolewa tak juz prawie od tygodnia tak jak na @ ale słabiej i nie cały czas ,cholera moze mi sie coś tam zrobiło jakiś mięsniak albo co - nigdy w zyciu nie miałam takiej sytuacji - owszem jak miałam dostac @ to nagle zaczynał mnie bolec brzuch i od razu @ było widac a tu boli od tygodnia i narazie nic -jezzu jak bardzo chciałabym ,żeby nie daszeła tylko 2 kreski sie pokazały -ale to znając moje szczęście małoprawdopodobne :( chociaz nadzieja umiera ostatnia :) Co o tym myslicie ?? jeszcze dzisiaj rano jak wstałam miałam zawroty głowy (co tez w zyciu mi sie nie zdarzało) i to napewno nie ubzdurałam sobie ich bo byłam przekonana ,ze rano juz będe zalana wiec nawet o tym nie myslałam ,a jak zaczełam sie malować to musiałam przysiąść dosłowie na kibelku bo tak mi sie zakreciło w głowie-trwało to moze 3 sekundy -ale trwało. Ciekawa jestem co będzie ale dałam juz na luz jak do wieczora @ nie przyjdzie to zatestuje sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Elmirka85 fajnie ze do nas zajrzałas. Jak sie czujesz? ja mam termin na 31 stycznia wiec mam jeszcze troche czasu. Nie wiem jeszcze co bedzie ale chciałabym dziewczynke. Oczywiscie jak bedzie chłopiec to tez sie bede cieszyc. Najwazniejsze zeby było zdrowe. Ksieżniczka7 czasami stres moze opoznic @. Wiec nie mysl o tym za duzo i najlepiej jak dzisiaj nie dostaniesz @, to zrob sobie test jutro rano. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
księzniczka-trzymam kciuki za teścik i 2 kreseczki:):);) Ja odebrałam wyniki bety no i oczywiście potwierdziło sie narazie tylko to ze w ciązy nie jestem.Ale moze to i dobrze bo mysle ze to by było zawczesnie w końcu dopiero w lipcu poroniłam.Odpuszczam sobie sierpień i od wrzesnia zaczynamy znowu staranka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
księżniczka nie stresuj się tak bo to źle działa i na przyjście @ i na dzidzię jeśli już jest:) kait to się w sumie potwierdziło że nie jesteś w ciąży bo to było trochę mało prawdopodobne, ale chyba lepiej teraz naprawde zrobić przerwę... a jak jest u ciebie z krwawieniami?? przeszło już?? byłam dziś u gina no i jest wszystko ok a zwolnienie dał mi tylko do końca tygodnia i od poniedziałku wracam do pracy:( porażka!! najgorsze jest to że zaczynamy od nocek:(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech Kobitki tak sobie dałam na luz ,ze dostałam @ :(:( w południe nie miałam jak wcześniej napisac bo forum nie działało a w domu miałam jakąś awarie neta i dopiero teraz działa ;) kurcze boję się ,ze mi sił braknie na kolejne starania ,tak bardzo chciałabym o tym nie myśleć i żeby tak samo przyszło ;) ale chyba nie potrafię . Idę spać bo nie mam na nic siły , miłego wieczorku Wam życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj znowu miałam doła i jeszcze mi do końca nie przeszło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksieżniczka-nie poddawaj sie mała ja czasami tez już mam dosyć ale nie mozna sie poddawać !jeszcze i do nas kidys zaświeci slońce w końcu musi nie?;) aga25-u mnie krwawienie przeszło skończyło sie w sobote trwało dokładnie 2 tygodnie;/Teraz czekam na zwykłą poprostu @. A co do pracy to może nie będzie tak źle jakos podołasz wyzwaniul.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny! Mozna się przyłączyć? Mamy podobne przejscia i chetnie pouczestnicze w rozmowach. Pozdrawiam, lejdi79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne Lejdi79 :) witamy na forum !!;);) kait - dziękuje za podniesienie na duchu ,postaram sie walczyc dalej bo przeciez \'\'co mnie nie zabije to mnie wzmocni\'\' kurde przeciez chyba w końcu musi się udać !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny a co tu tak pusto. Witaj lejdi79 i życze udanych staranek. Ksiezniczka7 wiem ze czekanie jest straszne ale zobaczysz nim sie obejrzysz zobaczysz dwie krechy. aga25_ mam nadzieje ze czujesz sie coraz lepiej, na pewno jest Ci ciezko ale z czasem powinno byc coraz lepiej. Miumiumiu co tam u Ciebie słychac i reszty? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Serduszka ;) No to teraz moja kolej ;) Dziewczyny nie smućcie się, wiem i nie złoście ,szkoda na to wszystko czasu i życia :) Musimy si ę cieszyć każda chwilą jaką mamy , bo nic nie trwa wiecznie , i wiecie co trzeba tak życ ,jakby dzisiejszy dzień miał być ostatni i nie ma tego złego co by nadobre nie wyszło!! ;) Dzisiaj rozmawiałam z pewną starszą kobietą ,która mi powiedziała ,ze nic nie dzieje sie bez przyczyny , jeśli nie zachodzę teraz w ciąże to znaczy ,że Bóg ma dla mnie narazie inne zadania według Niego pewnie wazniejsze ,moze uwaza ,ze jeszcze nie jestem na 100% gotowa być mamą ;) I on zdecyduje kiedy poczuję to pierwsze bicie serduszka pod moim serduszkiem ;) wiecie co będe się tego trzymać ,więc czekam nadal ale juz pełna uśmiechu i luzu ,co ma być to będzie a musi być dobrze !!! Ale jestem dzisiaj optymistką ciekawe jak długo ?? Od dzisiaj mam urlop więc zaczynam leniuchowanie i pełny luz @ mi się kończy więc jeszcze koniec urlopu zachaczę o dni płodne , moze w tym cyklu się uda;) a jak nie to w następnym jeszcze trochę czasu mam ;) pozdrawiam Was kobitki i wiecej uśmiechu życzę ,razem damy rade!! Bo wiecie ,ze my płeć piękna mozemy wszystko ,tylko musimy tego chcieć a do końca 2008 roku tez zostało jeszcze trochę czasu i wszystkie zaciązymy ,bo niby dlaczego miałybyśmy nie???? Zaciążymy mówię Wam, będizemy takie dużżżżżżżeeeeeeeeee cieżaróweczki :):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiezniczka-dobrze może i mówisz tylko ze ja jestem chyba w najgorszej sytuacji bo mam najmniej czasu na zaciązenie i jestem najstarsza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny co tu tak cicho, wszystkie chyba zapracowane bo pustki tutaj straszne. Ksiezniczka7 ja tez tak mysle ze im bardziej czegos chcesz tym dłuzej sie na to czeka. Wiem ze to trudne ale warto. aga25_ jak sie czujesz chyba byłas dzisiaj 1 dzien w pracy. Pozdrowionka dla reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie zastanawialam co tam u Was slychac, bo strasznie cicho sie tutaj zrobilo. Jak tam nastroje po dlugim weekendzie? No i wlasnie jak tam sie Aga czujesz po pierwszej nocce w pracy? Mam nadzieje, ze nie bylo az tak zle jak sie obawialas? Usciski dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że tu pustki na forum. Samanta - jak znosisz ciążę? Pewnie brzuszek zaczyna być już widoczny:) Szemka - oby ten cykl był owocny - bo chyba niedługo testujesz. Ja ostatnio miałam okropnego doła i to ciągnęło się ponad tydzień. Czasem nie miałam siły nawet z łóżka wstać, a dzień w nocnej koszulce i pilotem w ręku to była norma:( Ale postanowiłam wsiąść się w garść i coś ze sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wczoraj pojechałam do pracy a w trakcie zwolnienia lekarskiego skończyły mi się badania i musiałam wrócić do domku:D tak więc pierwszy dzień w pracy dziś;) ale mam nadzieję ze już niedługo bo chyba dostanę pracę w centrum budowlano-wykończeniowym jak sprzedawca w dziale dekoracji:) na początku na okres próbny to oczywiste i mam nadzieję ze się sprawdzę, tylko muszę jak najszybciej rozwiązać tu umowę, no ale nie wiem czy się zgodzą za porozumieniem stron, dziś po południu będę wiedzieć, wtedy mogłabym zacząć już od 1 września a jak nie to od 8 dopiero, no ale mam nadzieję że wszystko się skończy pomyślnie i uwolnię się od tego zakładu... zresztą teraz u nas są nadgodziny aż do odwołania czyli 12 godzin pracy dziennie, nocka od 18 do 6 rano!! no i sobota obowiązkowo na 3 zmiany, sami niech sobie idą na noc w sobotę!! ja na pewno nie pójdę nawet jak będę mieć umowę z 2 tygodniowym wypowiedzeniem, i tak premi nie mam bo byłam na zwolnieniu:P a punktów karnych za 2 tygodnie lipca miałam 700!! tyle że premi nie miałam to nie mieli mi co zabrać:P wiem że się rozpisałam no ale trochę się denerwuję zeby to się wszystko udało więc trzymajcie kciuki:) ostatnio czuję się lepiej jeśli chodzi o psychikę, trochę mi przeszło choć smutno w głębi jest i będzie jeszcze bardzo długo... ale rozpoczęliśmy już seksik:D z czego ogromnie się cieszę;)wprawdzie w gumkach no ale z braku laku....;) ale teraz już można bez:D strasznie pusto się tu zrobiło... kathreen, madu miumiumiu, ashia..... gdzie jesteście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, faktycznie pustka na forum. Nie było mnie przez tydzień w domu bo wzięłam urlop w pracy i pojechałam do rodziców. Niestety sama, ale w sumie to dobrze wyszło bo moja bratowa z maleństwem też jest sama więc było nam razem wesoło :-) Wróciłam z nastawieniem, że też chcę dziecko i to nie za rok czy dwa. Zakochana jestem w mojej bratanicy która ma 4 miesiące i jest urocza. Ten cykl jest już stracony, ale od następnego zaczniemy większa uwagę zwracać na owulację itd. Aga -> trzymam kciuki :-) Czy masz na myśli sklep na M? Byłam tam ostatnio i powiem Ci, że robi dobre wrażenie. Okazało się też, że dużo osób z mojej wioski pracuje w tym zakładzie co Ty. Nie mają innego wyjścia... Lejdi79 -> witaj 🌻 Miu - co się stało? 🌻 Mataii -> mam nadzieję, że samopoczucie masz już trochę lepsze 🌻 Kait -> nie dawno miałam 26 urodziny i mam wrażenie, że jestem już stara... Uściski dla Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to jest inny sklep, nowo dopiero otwierany pod koniec października od nas tez mnóstwo osób pracuje tam gdzie ja obecnie, niestety tu tak jest.... ale mam nadzieję że ja się uwolnię od tego....oby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga -> większość osób które znam pracują tam bo wcześniej nigdzie nie mogli dostać pracy, poza tym najczęściej mają dzieci i wiadomo, że z jednej pensji nie da rady... Jak tam Twoja praca magisterska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matai, dzieki za cieple slowa. No wlasnie musze przyznac ze sie zaczynam denerwowac co w tym cyklu wyniknie. Dzisiaj mamy juz 19 sierpnia, wiec w okolicach 21-23 planowo powinnam dostac @, ale bardzo bym chciala zeby jednak nie przyszedl. Pomimo, ze staram sie w miare luzno do tego wszystkiego podchodzic, to chyba jednak podswiadomie caly czas o tym mysle, bo dzisiaj w nocy wlasnie snilo mi sie ze dostalam @ i bardzo mnie brzuch bolal. Nie potrafie teraz sobie przypomniec czy w nocy faktycznie mnie brzuch bolal, czy to byl tylko sen, ale bardzo bym nie chciala zeby taki sen sie ziscil. Aga - swietnie, ze cos sie pojawilo na horyzoncie. najwazniejsze to wlasnie teraz zeby udalo Ci sie rozwiazac umowe, bo wierze ze jak juz zaczniesz prace w nowej firmie, to na pewno sobie poradzisz. Tym bardziej ze bedzie to nowe srodowisko, nowi ludzie i normalne warunki pracy. Do tego majac motywacje w postaci planowanego malenstwa, jestem pewna ze staniesz na glowie zeby pomyslnie zakonczyc okres probny i podpisac umowe na stale :-) Mocno trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po Twojej mysli 🌼 Ashia - witaj po urlopie. Ja juz calkiem powaznie mysle o malenstwu, ale wlasnie bedac w poprzedni weekend w odwiedzinach u rodzicow, widzialam sie z dwoma kuzynami i obaj maja malenkie dzieciaczki i okazuje sie ze czlowiek zaczyna sobie zdawac sprawe z tego jak bardzo chcialby tez miec swoje osobiste malenstwo jak poprzebywa z czyims przez jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ashia to teraz wiesz jak to wyglada, tu nie ma tak lekko jak się wydaje, no ale dzwoniłam dziś do tego gościa od rekrutacji no i powiedział że wolałby żebym była od pierwszego u nich ale od 8 też mnie wezmą:) więc mam tę pracę:) mam nadzieję ze dam radę, zwłaszcza że najpierw jest ponad miesiąc szkolenia i w sumie dopiero po prawie 2 miesiacach otwarcie i samodzielna praca więc myślę że jest sporo czasu zeby się nauczyć to i owo:) druga umowa na pewno nie będzie na stałe ale chciałabym na conajmniej 2 latka;) moja praca magisterska jest gotowa, wysłałam do promotora i napisałam do niego że jesli tylko jest ona do zaliczenia na pozytywną ocenę to już nic nie piszę no i poprawił mi błędy i powiedział że moge drukować:) szemka trzymam kciuki za to aby @ nie przylazła przez długi czas:D ja obecnie na widok małych dzieci bardzo cierpię po stracie swojego maluszka ale mam nadzieję że to się zmieni... nawet boli mnie widok maleńkich ubranek które moja siostra wyciąga dla lalek swoich córek... ma pochowane po swoich dzieciach na strychu i te maleńkie czasem daje dla lalek... to boli ale staram się dzielnie trzymać:).. tylko czasem to nie wychodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, dzieki za kciuki - bardzo sie przydadza :-) No i GRATULUJE wiadomosci o nowej pracy!! :-) Teraz tylko szybciutko musisz zalatwic wszystkie formalnosci (oby wszystko gladko poszlo) i witaj nowa przygodo :-) Malenkimi kroczkami do przodu = do Celu: mgr napisana i zatwierdzona, nowa praca znaleziona... wszystko zaczyna sie ukladac - jesli staranka planujesz zaczac od grudnia, to w pracy juz bedziesz zaklimatyzowana, obrona bedzie za Toba i bedziesz miala czas i energie zeby skupic sie na starankach :-) Bardzo sie ciesze, ze na horyzoncie zaczynaja pojawiac sie coraz wyrazniejsze ksztalty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - Super że udało Ci się z pracą. Dział dekoracji to brzmi zachęcająco, lubię takie działy i myślę że fajnie będzie w takim dziale pracować. No i przede wszystkim nie będziesz pracować ciężko i do tego po godzinach i jeszcze w nocy:) Kait- nie przejmuj się wiekiem. Ja bardzo to przeżywałam i jak widać niepotrzebnie. Młodsze dziewczyny też mają problemy z zajściem i donoszeniem ciąży. To nie od wieku zależy. Teraz koleżanka w wieku 36 lat urodziła zdrowego bobasa i lepiej znosiła ciąże niż niejedna 20-latka. (pracowała prawie do końca). A wcześniej miała za sobą dwa poronienia. Moja ciąża też jest praktycznie bez problemów, o ile się nie przemęczam, bo nawet lekkie zmęczenie i już mi brzuch twardnieje, dlatego siedzę na zwolnieniu, ale ja zawsze byłam słaba fizycznie i anemiczna, to pewnie dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny:) jutro się zwalniam ale nową pracę zaczynam dopiero od 1 września więc mam 2 tygodnie wolnego to może się coś poduczę do obrony;) wydaje mi się że z ciążą po 30 to jest różnie, czasem może jest trudniej ale tak samo niejedna dwudziestolatka ma problem z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem więc tak bardzo bym się tym nie sugerowała bardziej tu chyba się odzywa pragnienie za dzidziusiem:) bo chcemy żeby było już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga super, gratuluje 🌼 Naprawde sie ciesze razem z Toba :) W ostatnim poscie piszesz ze jutro sie zwalniasz i masz 2 tyg. wolnego - czyli juz rozmawialas z kierownikiem na ten temat i nie bedzie robil problemu? Jak tak to tym bardziej gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak:) dostałam zgodę na rozwiązanie umowy od razu i już nie muszę się męczyć na nockach, bo dziś mam urlop:) tak więc koniec szycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×