Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Gość Ksymena
Nie wiem sama co to jest! w kazdym badz razie leci zemnie jak z kranu za przeproszeniem napewnojak mi sie to cos skonczy miejmy nadziejej ze to normalna @ to pojde na badanie krwi itd pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksymena
Mam nadzieje ze to nie była fasolka :( .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksymena
Kait -Napisz mi czy jak dostałas niby @ czy miałas ja bardzo obfita i czy bolał cie brzuch jak dostałas @ odp prosze ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksymena była obfita pobolewał mnie brzuch szczególnie w pierwszych dniach a pojawiłały się tez skrzepy?? aga25-tak jak mówisz wole poczekac zeby organizm doszedł do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksymena
;( ile dni miałas krwawienie .... jak ja dostałam to nie bolal mnie mocno brzuch dopiero dzis jakos boli i strasznie obficie krwawie jak mi sie skonczy @ t pojde do gina i na badanie krwi ! tylko dziwne ze @ spozniała mi sie 3 tyg i ona nic nie widziała na usg? to byłby 5-6 tydz troche dziwne ....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksymena a wiesz kiedy miałaś dni płodne??? bo jesli normalnie w terminie to musiałaś być w ciąży, okres przecież jest ok 14 dni po owulacji a u ciebie by wychodził ok 5-6 tyg!!! chyba że miałaś przesunietą owulację to wtedy mógłby to być okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie 🌼 Znowu sobie Was \"podgladam\" bo ile razy zaczynam cos pisac, to w pracy cos mi wpada do roboty i z pisania cale nic wychodzi, wiec w pewnym momencie sie poddalam - ile razy mozna zaczynac. A dzisiaj juz piatek, troche mniej sie dzieje i prawde mowiac nie moge sie doczekac do weekendu. U mnie wlasnie srodek dni plodnych, wiec sobie dzialamy - tak co drugi dzien, zeby plemniczki sobie dobrze dojrzewaly :-) Dzisiaj wlasnie troche tempka mi skoczyla, wiec chyba owu sie zbliza (mam wrazenie, ze albo dzis albo jutro bedzie). Troche szkoda, ze owu przychodzi bezobjawowo, bo musze uciekac sie do jakichs innych form sprawdzania (i zawsze mam z tym problem). Bardzo bym chciala, zeby tym razem sie udalo - a jak tfu tfu tym razem nie wyjdzie to zamierzam wybrac sie do gina poleconego mi przez Miu i zrobic sobie monitoring cyklu, zeby nie okazalo sie, ze tylko sobie nadzieje robie, a faktycznie wszystko odbywa sie zupelnie inaczej niz mi sie wydaje. I przy okazji mam jeszcze do Was pytanie. Za miesiac obchodzimy z M nasza pierwsza rocznice slubu. Nie mamy teraz mozliwosci wyjechania w jakies fajne, romantyczne miejsce, dlatego planujemy milusinska kolacje w jakiejs ladnej restauracji, ale chcialabym rozwniez sprawic mojemu M jakis mily prezencik i mam niemaly problem z pomyslem. Niby jeszcze zostal miesiac ale znajac siebie pewnie wyjdzie tak, ze w ostatniej chwili bede biegac i panikowac, ze nic nie udalo mi sie znowu zalatwic na czas. Macie jakies ciekawe pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksymena - przykro mi z powodu Twojej @, no i powiem Ci, ze pomimo, ze malo na ten temat jeszcze wiem, to bazujac na objawach Agi i Kait oraz innych opiniach wyczytanych w necie, wyglada mi to niestety na poronienie. Chyba, ze faktycznie Twoj wypadek mial cos wspolnego z przesunieciem/wydluzeniem sie cyklu Hugosia - Serdeczne Gratulacje!! :-) bo jeszcze nie mialam okazji nic napisac na ten temat Aga, mysle, ze to bardzo dobrze ze planujesz zmiane pracy. Ta ktora masz teraz nie sluzy ani Twojemu psychcznemu ani fizycznemu samopoczuciu. Nie wiem czy dobrze pamietam, ale mam wrazenie ze gdzies kiedys czytalam, ze masz jakies "podloze" informatyczne - jesli nie pokrecilam czegos, bo to moglas byc nie Ty. Ale jesli tak, to nie myslalas o jakies pracy w tej branzy? Teraz jest spore zapotrzebowanie na informatykow (w roznych dziedzinach), a mysle ze jakby poszukac to moze i praca przez internet by sie znalazla? Jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksymena -za pierwszym razem krwawienie trwało 8 dni i było bardzo obfite,po tygodniu dostałam normalnej @.A teraz krwawienie jest bardziej skąpe ale trwa dłużej dzisiaj juz 13 dzień;/ Co do tego że nic nie było widac na usg to normalne u mnie tez nic nie było widac bo to sie nie chce zagniezdzić własnie.A z lekarzami róznie to bywa jedni maja olewczy stosunek niestety i uwazaja ze ciazy nie widac to jej nie ma a inni podchodzą do tego bardziej kompetentnie.Moze warto sie zastanowić nad zmiana lekarza? A badanie z krwi trzeba było zrobic jak ci test wyszdł pozytywny wtedy bys na bank wiedziała czy ciaza jest czy nie.A teraz po co?Sprawdzic tylko czy beta spadła?? A tak zapytam jeśli moge ile masz lat?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szemka tak mam licencjat z informatyki ale prawde powiedziawszy nie bardzo się w tym orientuję... zresztą jest bardzo trudno o pracę, szukam w necie ogłoszeń i zero odzewu:( więc pewnie zmienię, jesli ktokolwiek wogóle mnie zatrudni, na jakąkolwiek tak tylko dla zmiany otoczenia bo na nic lżejszego raczej nie mam co liczyć.. ale bardzo mi zależy żeby zmienić otoczenie, nie chcę pracować w tym towarzystwie gdzie teraz i wogóle w tej firmie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksymena
Trudno teraz juz i tak za pozno nic juz nie zrobie ... tak naprawde to nie planowalismy dzidziusia ale jak zobacyzłam na tescie 2 kreski to najpierw płakałam jak by nie wiem jakie sie nieszczescie stało ! ale potem juz sie cieszyłam ja i moj Facet na mysll ze jestem na 99% w ciazy ....a potem wielkie rozczarowanie u gina no i ze @ przyła ... lat mam 25 :) w pryszłym roku w czerwcu wychodze zamaz :) i jeszcze niedawno myslelismy, ze weselicho bedzie szybciej przez fasolke w pazdzierniku ale niestety nici z faasolki :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie ksymena napewno jeszcze beziesz miała swoją fasolkę czego ci życzę :)Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co ze mną sie juz dzieje psychicznie cos niedobrego może mam ciąże urojoną czy jak?;/Od dwóch dni znowu czuję się jakbym była w ciązy choć logicznie myśląc jest to niemożliwe no ale cuda się zdarzają;/W sumie raz były przytulanki z M jak jeszcze trochę krwawiłam ale to nie miało być starania to było po prostu takie spontaniczne:)Ale wtedy na logikę mysląc to miałam chyba nawet dni jeszcze nie płodne sama już nie wiem Krwawienie miałam 26.07 a przytulanko było 02.08 więc nie sądzę zeby zdarzy się cud.Ale jakby mi znowu brzuch wydeło i czasami czuję jakbym miała dostac @ a do tego jeszcze leciutkie krwawienie mam.Porąbane to wszystko u mnie ale pójdę w poniedziałek i zrobie badanie na beta hcg chocby nawet nie tylko po to żeby sprawdzić czy jest podwyższone tylko czy spadło po poronieniu do zera.Ja juz chyba świruję;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait raczej są małe szanse żebyś była w ciąży ale nigdy nic nie wiadomo.... choć z drugiej strony wydaje mi się że twój organizm się trochę rozregulowal przez te poronienia do tego dochodzi psychika, bo to nie mogło przejść bez wpływu na nią myślę że powinnas posprawdzać wszystko co się da i postarać się wypocząć bo niestety masz za sobą wiele trudnych chwil..... i musimy wierzyć że kiedyś będziemy tulić swoje maleństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga25-pewnie masz rację Mój organizm szaleje ale wydaje się ze krwawienie ustało dzisiaj to tyle dobrze.Jutro robie hcg i czekam na kolejną @.Moze dużo o tym mysle bo jeszcze mam wolne w pracy i człowiek ma więcej wolnego czasu;/ Ty chyba czujesz się juz lepiej na szczęscie choc ból wiadomo ze i tak w srodku w człowieku i tak zawsze bedzie siedział..Tez życze Ci wszystkiego dobrego i tego bys jaqk to napisałaś kiedys tuliła swoje maleństwo..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait nie sądzę żebym się czuła lepiej... u mnie to jest takimi falami, chwilę jestem wesoła itp a za chwilę płaczę.... dziś śnił mi się dzidziuś ale to nie był mój maluszek no i znowu złapałam dołka... tez jeszcze mam wolne od pracy ale zwolnienie mam tylko do środy i idę do lekarza moze mi przedłuży, niby czuję się ok czasem tylko mnie kuje w brzuchu ale ja tam jeszcze nie chcę wracać!!!!!! ja tam wogóle nie chcę wracać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga25-a dlaczego nie chcesz wracać do pracy atmosfera moze byc niefajna z tego powodu czy w ogóle nie z tego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait co do pracy to ja tej pracy nie cierpię i trzymałam się jej ze względu na ciążę a teraz to nie ma sensu... zresztą trochę boję się powrotu do pracy po tak długiej przerwie i po takich przeżyciach... poza tym to jest praca na produkcji na stojąco i na 3 zmiany, po prostu porażka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha to może narazie nie rezygnuj zeby nie zostac na lodzie ale już szukaj albo zacznij szukac czegos innego moze sie uda cos znaleśc tego Ci tez zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) My tez staramy sie o dziecko mam nadzieje ze uda nam sie to jak najwczesniej,zycze wszystkim milych i oczekiwanych staran pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) czemu tu tak pusto???:( kait no właśnie taki mam zamiar z tą pracą:) Iza witaj wśród nas:) mam nadzieję że będzie Ci u nas dobrze no i że szybciutko zajdziesz w ciążę:) acha i poprawiam tabelkę:( aga25_........Agnieszka.......25......8.......przerwa:(....podkarpacie madu..........Asia..............29......10.......20. 08.......podbeskidzie kamka82......Kamila...........25......3.........3.05.... . ...łódz/gdynia Kathreen .... Kasia ............31......10.......04.07........Wr miumiumiu....Kasia.................... 5.......16.07 ........ok.Wawy Łezka29.......Maja.............29......6........przerwa . ...dolnyśląsk ashia..........Asia..............25......2.......przerwa .......Wawa virtualia......Lucy............. 29.......0 -.....musze czekac do wrzesnia ania741.......Magda...........25.......2........30.03 ....... śląskie anna6889......Ania.............39...przerwa....21.06 .......dolnosląskie Hannaa.........Hania.......... 36......9.........3.05.........śląskie Martt...........Marta...........27......12........??. ??.........dolnośląskie EMKA_007....Magda............29......5........09.08.. ......W-wa Kait.............Kasia............32......przerwa....... śląskie ja-neczka......Janka...........36...nie liczę.....7.06.........śląskie hugosia....... kasia.............27 .....4 ........1.07? ....... śląskie szemka........Magda...........26.......3........22-23.08 . ...W-wa dominikap.......Ania............27......2........6-7.08. 0 8.....lubuskie BRZUSZKI Karo91........Karolina..........23......1...........20.1 0 .08......FR Agusia79......Agnieszka.......29......2.........16.11.20 08 .......łódzkie Elmirka85.....Ania..............23......4.........ciąża ...........młp mataii.........Magda...........30.......1...........ciąż a ..........podlasie Sylka28H......Sylwia............27......3.........ciąża. ......wielkopolske kamila82......Kamila...........25.......7..........27.01 .0 9 ......Zabrze Samanta27...Agnieszka........27.......6..........31.01.2 009. ..Irlandia KATARINA20....Kasia...........21.......4..........13.02. 200 9....Bdg melcia24......Kasia.............24.......4.......... ciąża .........podlasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane Staraczki!!! :) Ja siedzę w pracy i nic mi się nie che a dodatkowo zaczynam łapać doła :( bo jutro powinnam dostać @ , a teraz zauważyłam w toalecie na bieliźnie dwie małe brunatne plamki :( czyli zaczynam plamić ,a jutro dostanę pewnie @ :( :( :( kurczę chyba nie mam siły juz , myslałam ,ze dam sobie jakos radę z tym ale chyba nie dam , coraz bardziej wydaję mi się ,że nigy mi się nie uda zaciążyć :( przeraza mnie to a jeszcze bardziej boję się tego wstydu , ze cała wieś będzie miała nas na jężykach jak Nam się nie uda juz jesteśmy rok po slubie i szemrają ,narazie mamy jedno małe wytłumaczenie ze będziemy budować dom (czekamy na pozwolenie) ale co dalej ,co będzie potem najbardziej to mi mojego mężą żal , bo wszyscy naokoło gadają tylko o jednym ,kiedy zaczniesz działać ,kiedy jakie dziecko wam sie urodzi to jest poprostu dobijające czasami mam ochote zasnąć i juz się nie obudzić ehh jakie to życie straszne jest :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
księzniczka-rozumiem Cie ale i nie rozumiem.Rozumiem że chcesz mieć dzidziusia ale narazie jakoś nie wychodzi ok ale nie rozumiem dlaczego tak bardzo przejmujesz sie ludzmi???niech gadają co chcą ludzie zawsze bedą gadać.Sądzę ze rok po ślubie to jeszcze nic ja jestem juz 3 lata i dalej się staramy.Nie przejmuj sie kochana tak bardzo ludźmi bo my śle ze to nie jest w tym wszystkim najważniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dłuższej przerwie... udało sie ... :):):):):):):):) zobaczyłam 2 kreski na teście, czekam tylko jeszcze na wizyte u gin, prawdopodobnie jutro mi sie uda tam dotrzeć:):):) i mam nadzieje że usłyszę słowa potwierdzające mój spodziewany stan... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
księżniczko my jesteśmy po slubie prawie 2,5 roku i nie mamy dziecka, pewnie nie raz ktoś gadał że nie możemy mieć bo parą jesteśmy ponad 8 lat i dziwne że nie wpadliśmy przecież wszyscy wpadają no nie?? tz mieszkam na wsi i tu każdy się każdym interesuje ale mi to za przeproszeniem wali nie będę się przejmowac czyimś gadaniem mam swoich problemów aż za dużo, a jak ktoś mi coś wprost powie to mu odpowiem że to nasza sprawa bo to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa i nikomu nic do tego!! natury nie pośpieszysz i nic na to nie poradzisz że się nie udaje, sama widzisz że to nie takie proste. kiedyś myślałam że wystarczy się bzyknąć w odpowiednim dniu i gotowe a teraz wiem że to nie jest takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominikap gratuluję i życzę aby lekarz potwierdził tą cudną nowinę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominikap - wielkie gratulacje!!! Cieszę się z Twojego szczęścia !! wszystkiego dobrego zycze!!!! AGa25 - masz rację nie jest to takie proste jak by się wydawało, ja tez z moim mężem chodziłam 7 lat + teraz 1 rok po ślubie czyli jestesmy razem 8 lat co prawda przez jakiś czas brałam tabletki antykocepcyjne a długi czas naszym zabezpieczeniem był stosunek przerywany i coraz bardziej dochodzi do mnie ,ze moze my naprawdę nie mozemy mieć dzieci - to byłaby juz kompletna załamka :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki dominikap Gratulacje. Ja byłam u lekarza jak 3 tyg. nie było @ i widziałam malusienki zarodek. aga25_ jesli lekarz nie przedluzy Ci zwolnienia to chcesz wracac do pracy? Wiem ze nie jest łatwo znalezc cos innego ale wydaje mi sie ze powinnas jeszcze odpoczac a nie wracac do ciezkiej pracy i do tego na 3 zmiany. Witaj Iza udanych staranek zycze. Ksiezniczka7 nie marwt sie tym co ludzie gadaja bo to tylko powoduje ze sie bardziej stresujesz. Bedzie dobrze głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
księżniczka myślę że nie musisz się obawiać bezpłodności, my jesteśmy parą już długo współżyjemy ok 7 lat a nie zabezpieczaliśmy się, wcześniej był stosunek przerywany ok 4 lat potem tylko metoda objawowo-termiczna a mimo to nie wpadliśmy i dopiero teraz się udało z ciążą, to ze poroniłam to inna historia ale jesteśmy płodni i nie myśl o sobie w taki sposób będziecie mieć dzidziusia ale troszkę cierpliwości:) i pamiętaj że im więcej nerwów to tym gorzej ze staraniami, choć ja tez byłam panikara i płakałam a udało się więc głowa do góry bo już wkrótce zobaczysz dwie kreseczki:) Samanta niestety nie będę mieć wyjścia, bo jak nie wrócę to mnie zwolnią a tego bym nie chciała, to już by była kompletna porażka dla mnie... nie dość że mam taką beznadziejną pracę to jakby mnie zwolnili to porażka, ale mam nadzieję ze mi przedłuży to zwolnienie choć troszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×