Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

a wczoraj byłam u endokrynologa i znowu mam mętlik w głowie;/ Podejrzewa u mnie utajnioną nadczynność z którą można zajśc normalnie w ciąże ale niegdy nie wiadomo czy ona sie nie przyczynia do poronienia.Nie ma pewności że ją mam tylko jest tzw "utajniona "więc mam wykonać jakieś szczegółówe badanie tarczycy9mapa tarczycy)- scyntografie,która być może to potwierdzi lub nie.Ale powiedział ze przyczyną moim poronień może być nadwaga którą mam .Mam zrobic badanie kortyzonu, który jak bedzie podwyzszony tzn ze ta nadwaga akurat dla mnie ma negatywne znaczenie i może przeszkadzać.Najgorsze jest to że jak mam sie teraz odchudzac to nie moge na razie sie starać bo jedno wyklucza drugie.A dodtakowo wszystko wpływa na moja psychikę i z tym sie akurat zgodze bo z jednej strony chcę się odchudzic a zdrugiej srony byc w ciązy;/I teraz nie wiem czy najpierw sie odchudzić czy to olac i próbowac dalej;/masakra...

Witam wszystkich po długiej przerwie. Postanowiłam trochę odpocząć od tematów ciąży, dziecka... chociaż nie ukrywam,ze nadal staranka trwają pełna parą ;-) Pozdrawiam wszystkie koleżanki!

Hej dziewczynki nie mialam czasu zeby cos napisac. Mam teraz nadgodziny do 2:00 i pozniej spie do pozna i znowu do pracy. Od Poniedziałku zaczynam nowa prace jako assystent w laboratorium w koncu cos w zawodzie. Tam nie bede miec nadgodzin. Znowu nowe miejsce pracy i nowi ludzie ale jakos to bedzie. Ashia przykro mi ze @ przyszła, trzymam kciuki zeby ta była ostatnia. kait moze najpierw zrob sobie wszytskie potrzebne badania i zobacz jakie beda wyniki. Mi dieta pomogła w zajsciu w ciaze. Chciałam zgubic kilka kilogramow, zaczełam jesc zdrowo, przestałam myslec o starankach i odrazu mi sie udało zajsc. Moj M tez sie wtedy dobrze odzywial. Jedlismy duzo warzyw, owocow, jogurty, nie jedlismy chleba, ziemniakow i niczego tłustego. Pozdrowionka

Samanta27-właśnie tak chyba zrobie pomału zacznę robic badania których jeszcze nie zrobiłam i zaczęłam jeśc mniej kalorycznie i mam nadzieje ze moja psychika tez sie wyrówna;)pozdrowionka

Hej dziewczyny no i znowu pustki gdzie sie wszystkie podziewacie?

hej dziewczyny znowu pustki. Odezwijcie sie

u mnie nic sie narazie nie dzieje.Postanowiłam troche sobie narazie odpuścić ze starankami i zajełam sie teraz dietą i odchudzaniem;)Ale jutro zadzwonie i umówie sie jeszcze na wizyte do innego gina dalej szukam przyczyny moich poronień i jak narazie nie mogę ich znalesć;/a co u Ciebie Samanta?pozdrawiam

Witam Was kobitki!! Widzę ,ze forum coś umiera;( Trochę mnie tu nie było bo byłam na urlopie od poniedziałku wróciłam do pracy i miałam tzw. urwanie jaj :) Przez urlop starałam się nie myśleć starankach chociaż musze przyznać ze przytulanek było dużo akurat mój urlop zachaczył o dni płodne , i kurcze jakoś zaraz po owulacji boli mnie codziennie podbrzusze , tak jak by mnie coś ciągło dotego kłują mnie jajkniki i piersi to mam jak kamienie , coprawda takie nabrzmiałe robiły mi się zawsze jakoś 3 dni przed @ a tu juz prawie od 10 dni te wszystkie objawy mnie męczą , do tego mam mdłosci i od czasu do czasu wrażenie ze coś mi siedzi na żołądku, juz nawet pomyślałam ze moze sie udało dzisiaj 25dc popołudniu zrobiłam test ,wyszedł negatywny niestety :( co prawda cykle mam regularne co 30 dni ,wiem ,ze test robi się w pierwszym dniu spodziewanej @ ale tak mnie męczą te rózne objawy ,ze stwierdziłam ,ze jak bym była w ciąży to test by mi juz wyszedł ,mimo ze tak wcześnie zrobiony i to jeszcze z popołudniowego moczu. Martwię się trochę bo jeśli to nie ciąża to co??? moze jakies cholerstwo mi się zrobiło mięsniaki albo cuś , a gin na urlopie i dopiero po 13 września wraca , co o tym myślicie??? |Ps. pozdrówka dla wszystkich, i odezwijcie sie kobitki bo forum umarnie śmiercią naturalną:(

* umrze smiercią miało być anie nie umarnie, skad ja takie słowo wytrzasłam :):):)

Hej dziewczyny no pusto tu strasznie Kait a u mnie wszystko dobrze fasolka rosnie i ja tez :) Zobaczysz jak wyluzujesz to bedzie odrazu lepiej. Ksiezniczka7 poczekaj jeszcze troche i zrob sobie jeszcze raz test. Polecam Quic vue jest najlepszy. Pozdrowionka

hej:) dawno nie pisałam bo tu pusto sie zrobiło... u mnie zmiany związane z pracą:) no więc zaczęłam nową pracę, na razie jest spoko ale pracujemy w centrali pod okiem doświadczonych osób, gorzej będzie jak zostaniemy same ale to dopiero za jakiś czas...teraz jade na tydzień jeszcze do innego oddziału który będzie niedługo otwierany, więc będziemy zapierniczać równo ale potem mamy dostać wolne, ogólnie na razie jest na plus choć czasem nogi bolą, ale i tak mniej niż w moim dawnym obozie;) co do spraw związanych z ciążą itp.... jestem po pierwszej @ po poronieniu, cykl był dość krótki bo tylko 26 dni ale czasem też tak miałam więc chyba jest ok, okres był normalny... mam wyniki badań histopatologicznego ale u gina z tym nie byłam bo nie mam jeszcze podbitej legitymacji więc pójdę pewnie dopiero jak wrócę z tego wyjazdu, zresztą na razie nie planuję ciąży więc się nie śpieszy... wszystko pisze po łacinie więc sama nic nie wywnioskowałam z wyniku... poza tym to serducho mnie ciągle boli i nie moge przeboleć straty maluszka, bo myśle jak duże by było, że jeszcze troszkę by fikało w brzuszku itp... a tak nie ma nic:(, no i ciągle jest we mnie lęk że historia się powtórzy......... umowę mam na 3 miesiące i mam nadzieję ze mi potem przedłużą i końcem roku wrócimy do gry:) księżniczka o wiele za szybko zrobiłaś test, wiele kobiet robi w dniu spodziewanej @ i wychodzi negatywny mimo ciąży więc szansa że pokaże ciąże tak szybko jest niewielka więc głowa do góry i nie zamartwiaj się niepotrzebnie:) Samanta cieszę się że wszystko z dzidzią dobrze:) kait ja tez próbuję się odchudzić ale marnie mi idzie:O szkoda że temat upada bo było tu bardzo sympatycznie.... może wpadnę jutro jak się oczywiście ktoś odezwie;) a potem zmykam na cały tydzień do roboty i nie będę mieć neta:( miłego weekendu:)

Hej aga25_ dobrze ze masz nowa prace i jest lepiej niz w poprzedniej. Mysle ze nie powinnas miec problemu z przedluzeniem umowy. Aga bedzie dobrze zrobisz sobie przerwe i pozniej bedzie dobrze. Zawsze mozesz isc pojsc na zwolnienie jak tylko bedziesz w ciazy ze wszystko było ok. Ja tez zaczełam nowa prace tydzien temu i jak na razie jest dobrze i mam wiecej luzu niz w poprzedniej pracy no i w koncu mam prace w zawodzie. Mam nadzieje ze reszta dziewczyn sie odezwie.

tak naprawdę czy praca jest ok to się okaże jak już będziemy u siebie... trochę się obawiam współpracy z moimi dziewczynami, bo jedna jak na razie się obija ile może i się boję że u nas będzie tak samo a ja nie mam zamiaru za kogoś zawalać, a do tego się zachowuje jakby pozjadała wszystkie rozumy:O druga na szczęście jest ok.. ale chyba wszędzie będzie lepiej niż tam gdzie byłam...

Zawsze sie znajdzie ktos kto sie obija i nic nie robi ,nie przemeczaj sie, bo wiem z doswiadczenia ze im wiecej robisz tym gorzej na tym wychodzisz. pozdrowionka

O i juz lepiej sie zrobiło na forum ;) Fajnie ,ze tutaj zagladacie jeszcze ,bo jakoś nie mogę sobie wyobraźic jak by forum umarło;) U mnie nadal bez zmain dalej mnie ciągnie w brzuchu ,jeszcze 4-5 dni i wszystko się okaże , tylko martwie się trochę tym pobolewaniem , bo nigdy mi się nic takiego nie działo,:( Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu!!!

ksiezniczka-czekamy na dobre wieści moze juz za pare dni?:) samanta27-ciesze sie ze wszystko dobrze a który to tydzien? aga25-życze dalszych sukcesów w pracy a co do diety to mnie tez wcale nie łatwo to idzie niestety;/ Pozdrawiam Was kobitki!

widzę że jak tu jestem to od razu forum odżywa;);) ale ja jutro wyjedżam na tydzień i nie będę pisać księżniczko czyli jest szansa że jak wrócę to będziemy świętować pojawienie się kolejnego maluszka:) trzymam kciuki żeby @ nie przyszła:) ja troche mam dołka i bez dzidziusia nigdy już nie będę szczęśliwa, więc mam nadzieję że jednak się uda następnym razem... miłej niedzieli:)

Księzniczka7 trzymam kciuki zeby @ nie przyszła. Kait jestem teraz w 19 tyg. ciaze znosze bardzo dobrze, zero mdłosci od samego poczatku. Tylko wiecej spie. aga25_ musisz nas czesciej odwiedzac, bo bez Ciebie nic sie nie dzieje. Wracaj do nas za tydzien. A gdzie reszta dziewczyn? Odzywajcie sie. Pozdrowionka

faktycznie trzeba rozruszac to forum;) jak wrócę, to w sobotę na pewno się odezwę:)

Hej dziewczyny :) Pewnie mnie nie pamiętacie, bo zagościłam u Was na chwilkę już dawno temu, ale wtedy zaczynałam starania i pamiętam jak Aga25 udzielała mi cennych wskazówek. Aga25 Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie starające się. Ja zaczynam trzeci cykl starań i wierzę że ostatni, bo tylko chyba to nam pozostaje, wiara że się wreszcie uda :) pozdrawiam ciepło

mam to samo postanowienie :) Księzniczka - jakbym słyszala samą siebie... :) mam nadzieję, że bedzie dobrze. Zarówno z Tobą jak i ze mną :) też co najmniej 2 tygodnie czuję kłucie w brzuchu, ciągnięcie itd. już 2-3 po owulacji, a zwykle moje objawy to były bóle brzucha zazwyczaj 2-3 przed @... Robiłam 2 testy, wiem, że pewnie za wcześnie, bo 5 i 3 dni przed @ i wyszły negatywne... @ miał być w piątek, 2 dni temu, zawsze przychodził jak w zegarku, a teraz...? też się martwię, ale jestem jednak dobrej myśli... Jutro kupuję test i we wtorek skoro świt dowiem się, mam nadzieję, co jest nie tak... Pozdrawiam

tararara - a więc trzymam za Ciebie i za siebie kciuki ;) jak juz jesteś po terminie @ to juz duże szanse są ,oby się udało!! Ja muszę jeszcze troszkę poczekac @ ma przyjść środa/czwartek ,oby nie przylazła, bo jak przyjdzie to bardziej mnie juz chyba bedzie martwiło dlaczego to podbrzusze mnie pobolewa ,pogrzebałam troche w necie i wyczytałam ze to albo wczesna ciąża albo mięśniaki :( jasny gwint mam nadzieje ,ze to nie mieśniaki ;) Kobtki bardzo Wam dziękuje za słowa otuchy i wsparcie! jesteście Kochane!! Dziekuje Wam za to ,że jesteście! Co do diety ja również mam nadwagę i za cholerę nie mogę nic schudnąć , a jak juz coś schudne to zaraz znowu przytyje i tak w kółko ,najgorsze są u mnie uda -poprostu masakra - zawsze jak kupuje spodnie to mnie szlag trafia bo za nim znajde odpowiednie żeby były szerokie w udach a modne tzn, jakieś młodzieżowe to musze sie nachodzić pół dnia ;)ech szkoda gadac bo juz na samą myśl się denerwuje ;))) Miłego wieczorku życzę!! buziaki

wpadłam się pożegnać bo jutro wybywam z domku na 5 dni ale niestety do pracy a nie na odpoczynek:O trzymam za was kciuki i mam nadzieję że jak wrócę to będą jakies dobre nowiny:) pozdrawiam

Ale tu cisza a mnie smutek dopada bo zaczynam plamic czyli @ nadchodzi :( :(:( ech chyba mi juz braknie sił na to wszystko ,a myślałam ,ze moze się wreszcie udało:( Nigdy mnie tak podbrzusze nie bolało ciekawe co mi jest??? taratara - mam nadzięje ,ze chociaż Tobie się udało!!! idę sobie poryczec moze mi trochę ulży :)

ksieżniczka głowa do góry, wiem że jest cięzko gdy znowu @ przychodzi, ja w dniu @ cały dzień mam łzy w oczach i chociaż trzymam się i powtarzam sobie, że za miesiąc się uda, to jednak łzy same leca bo tak cholernie przykro jest :(

Ksiezniczka7 nie martw sie bo stres nie pomaga, mi sie udalo w 6 cyklu zajsc. Mysle ze mozesz pojsc do lekarza sie przebadac jak sie martwisz ze moze cos ci dolega ale wiem z doswiadczenia ze mozna sobie wmowic rozne objawy takie jak w ciazy, szkoda sie stresowac. ja w jednym cyklu wstawalam nawet w nocy siku caly czas i tez mysllam ze juz sie udalo. wiem ze ciezko jest o tym nie myslec. tararara trzymam kciuki zeby @ nie przyszla. Pozdrowionka i owocnych staranek dla wszystkich

aga25- miłego weekndu! ksiezniczka NIE DOŁUJ SIE!!!!!!!!!!!!nie wolno ci;)

Dzięki kobitki za te słowa!!! Juz mi lepiej - okres mi sie skończył ;) swoją droga to chyba za krótko trwał bo zaczął sie w poniedziałek popołudniem a wczoraj wieczór miałam juz praktycznie koniec , cholera moze mi coś jest , nie dość ze 3 dni wczesniej dostałam to jeszcze taki skąpy - coraz bardziej boję się ze mi coś jest , nigdy mi sie takie jaja nie działy :(

księzniczka7-nie martw sie na zapas zapewne wszytko wróci do normy tylko trzeba troszkę czasu:) Ja mam tez troszke juz lepszy nastrój bo wczoraj byłam u innego lekarza i w końcu mogę powiedziec ze takiego szukałam poprostu CZŁOWIEK przede wszystkim :) zrobił mi kilka badań któreych jeszcze nie miałam chalmydie itp reszte mam zrobic sama i za 3 tyg znowu wizyta:)Ale przyprawił mnie w dobry nastrój i bedzie sie starał zeby była dzidzia:):):)

jedyne co go zmartwiło to to ze po tych poronieniach nie podali mi immunoglobuliny;/