Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

hej dziewczyny ksiezniczka7 najlepiej pojdz do lekarza jak sie bardzo martwisz i wtedy wszytskiego sie dowiesz. Kait no to dobrze ze masz dobrego lekarza bo to najwazniejsze. U mnie bez zmian wszytsko dobrze jak na razie. pozdrowionka

hej:):):) wróciłam:) na wyjeździe było fajnie, ludzie fajni praca też nawet mi się podoba, tylko mi męża brakowało:( a najgorsze jest to że w poniedziałek znowu jadę na tydzień a muszę złożyć pracę w dziekanacie :O na szczęście nie musze być osobiście i siostra mi złoży, normalnie laska mi życie ratuje;) kait po co jest ta immunoglobina?? księżniczka a może się udało?? taki niby okres czasem się zdarza na początku ciąży.. trzymam kciuki bo może nie wszystko stracone:) teraz zmykam do łóżeczka bo jestem stęskniona, napisze jutro więcej pa

witajajcie kochaniutkie;) Szczególnie witam Cię aga25 ! brakowało Cię na forum!! Kurczę niewiem co o tym myśleć ,ten niby okres skończył mi się w środę wieczorkiem czyli trwał dosłowie 2 dni \\(w poniedziałek popołudni się zaczął i naprawde był skąpy. Najgorsze jest to że strasznie boli mnie to podbrzusze z nasileniem na prawą stronę -prawy janik - testu nie robiłam ,bo jakoś wydawało mi sie ze jak okres dostałam to po co robic, ale chyba będe musiała zatestowac ,ale to dopiero w poniedziałek bo jutro idę na dwudniowe wesele;) Dzwoniłam tez żeby zarejestrować się do gina ale babka powiedział ,ze gin w poniedziałek bedzie pierwszy raz po urlopie i bedzie zatrzesięnie za nim i nie rejestruje tylko trzeba zając sobie kolejkę ma przyjmowac od 7.30 , akurat wzięłam na pon. wolne moze uda mi sie do niego dostać ,bo mówie Wam kobitki zaczynam panikowac przez ten ból, przed chwilą musiałam wziąć nospę bo myślałam ,ze mnie skręci ,wkurzający jest ten ból dowytrzymania ale mnie strasznie denerwuje,przeszło mi ale cały czas mam wrażenie jak mi w tym brzuchu a raczej jajniku coś siedziało , kurde ja niewiem ale nachodzą mnie myśli ,ze to ciaża pozamaciczna i mi jajnik rozerwie takie mam cały czas jakieś głupie myśli:( :( :( kurczę przepraszam Was ,ze tak truje ale ja nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego nigdy mnie nic nie bolało iteraz schizuje:( Czy żadna z Was nic takiego w życiu nie miała?? taratara - co u Ciebie odezwij się bo cały czas czekam na wspaniałe wieści od Ciebie :) Pozdrawiam Was wszystkie i całuje ,życzę udanego weekendu!

cieszę się że ktoś za mną zatęsknił;) no ale jeszcze tydzień mnie nie będzie, a potem to nie wiem gdzie wylądujemy, niestety do czasu aż wyremontują to centrum gdzie będziemy pracować musimy wędrować po innych oddziałach, ogólnie jest fajnie, a porównując do mojej poprzedniej pracy to pełen relaks:D tylko te wyjazdy:O księżniczka niestety nic takiego nie miałam, ale nie denerwuj się niepotrzebnie bo jesli by się jednak okazało że jestes w ciąży to stres jest niewskazany, a poza tym nerwy nic tu nie pomogą... idż na wesele i się super baw a w poniedziałek się wszystko wyjaśni:) życze udanej zabawy i miłego weekendu dla wszystkich

aga25 immunoglobuline podaje sie gdzie jest konflikt serologiczny niezgodnosci krwi a u nas takowy jest;/

ksiezniczka7 - ja miałam podobne bóle na początku ciąży, Ten ból był taki kujący. Tak że nie stresuj się niepotrzebnie, Aga Kait - ale jesteście dzielne dziewczyny, ściskam Was obie.

ja mam dziecko 10lat i bardzo chcę mieć drugie,mam 31 lat.Staram się ponad rok i nic.Myślę że czas się udać do lekarza.Żyję w stresie co prawda,może to dlatego.No i to drugie to się staram z innym partnerem

mataii wcale nie jestem dzielna... często wieczorami beczę i tęsknię za moim Aniołkiem... to miała być moja wymarzona Natalia(ew. Sebastian gdyby był chłopiec) i nie umiem się pogodzić z tym że straciłam tego dzidziusia a tym bardziej nie wiem DLACZEGO...... na szczęście mam pracę i dzieki temu nie mam czasu na rozmyślania.... księżniczka trzymam kciuki z całych sił:) mamdziecko czasem niestety tak bywa, że trudno zajść w drugą ciążę, zwłaszcza jesli żyjesz w stresie, stres niestety jest tu dość mocnym przeciwnikiem więc spróbuj w miarę możliwości się uspokoić i może się uda:) a lekarza zawsze warto odwiedzić:)

Aga przykro mi że tak się stało. Niestety na niektóre sprawy niestety nie mamy wpływu. To że płaczesz to normalne, każda by płakała. Dobrze że pracę zmieniłaś, mniej stresu i mniejszy wysiłek fizyczny napewno dobrze wpłynnie na Ciebie i na staranka jak już ponownie zaczniecie. Na razie zakaz zamartwiania się. Moja koleżanka co poroniła półtora roku temu teraz urodziła bliźniaki, mówiła że to jest jedno nowe i jedno tamte, tak czuje. Twój dzidziuś też do Ciebie wróci. Może też przyprowadzi braciszka lub siostrzyczkę :) Zmykam bo mąż domaga się internetu. Powodzenia w pracy.

ja bym bardzo chciała bliźniaki:) praca nowa jest fajna tylko jak na razie jestem na delegacji i to mi się nie podoba bo tęsknię za moim mężem ale mam nadzieję że to jeszcze ten tydzień a potem dostaniemy oddział który jest bliżej i będziemy dojeżdżać..

jestem;)) Na weselu było superowo;) w poniedziałek nie poszłam do gina bo wstałam za póżno i po tej nospie w piątek mi przeszło i czuję się świetnie ;) zoabzę co się będzie działo w tym miesiącu ,jak po owu znowu zacznie mnie boleć to polece do gina. aga25 - w ciążu chyba nie jestem bo narazie nie mam żadnych objawów. Fajnie ,ze zmieniłaś ta pracę bo z Twoich postów widac ,ze chyba zaczynasz życ od nowa a to dobrze wróży.

Hej dziewczyny aga25_ dobrze ze praca Ci sie podoba. Powoli wszystko zaczyna Ci sie układac. Wiem ze zawsze bedziesz teskinc za swoja dzidzia ale moze juz nie dlugo uda Ci sie zajsc w ciaze. Ksiezniczka7 no to dobrze ze sie wybawilas na weselu. A co do objawow to nie kazdy moze stwierdzic ze jest w ciazy. Ja na poczatku nie mialam zadnych objawow, zero mdlosci. Teraz jestem w 20 tyg. i nie wiele sie zmienilo tyle brzuszek mi rosnie i jestem bardziej zmeczona. Wiec moze przejdz sie do lekarza dla pewnosci. J Pozdrowionka

dziewczyny topik wam upada !!!

no własnie cosie stało z miumiu kathren i innymi?kamila?kamka?aga?

ja jestem cały czas ale sama do siebie nie będę pisać:( zresztą jestem w dołku i nie chcę nikomu psuć humoru:O pozdrawiam wszystkich

Ja tez zagladam codziennie, licze ze dziewczyny sie odezwa. Nie wiem co sie stalo z miumiu, kathreen, madu i innymi, tak jakby sie zbuntowaly i wszystkie przestaly tu zagladac... A szkoda. Aga fajnie ze podoba Ci sie praca, tak trzymaj ;) No i ja tu ciagle zagladam, wiec jak ktoras zafasolkuje, to prosze sie tym pochwalic ;)

hej Kamilko:) no praca mi się podoba tylko jak na razie ciągle w rozjazdach i mnie to zaczyna męczyć i wkurzać:O poza tym mam w poniedziałek obronę i NIC nie umiem a dopiero wróciłam do domu i nie wiem kiedy się coś nauczę, mam nadzieję że mi zaliczą nawet jak się zbłaźnię:O fajnie ze się odezwałaś:)

Bede trzymala kciuki ;) Napewno zaliczysz ;) A praca jak to praca, teraz sie pomeczysz przez te rozjazdy ale potem juz bedzie na miejscu wiec powinno byc OK a przynajmniej o wiele lepiej niz w poprzedniej ;)

widzę że teraz będziemy sobie same tu pogaduchy urządzać;) wczoraj zasnęłam na 5 pytaniu:O masakra:O dziś pewnie nie będzie lepiej... Kamilko a jak u Ciebie ciąża mija?? napisz jak się czujesz i wogóle.. który to miesiąc bo już się pogubiłam?? zmykam do łazienki, szybki seksik:D i spróbuję się pouczyć;) dobrej nocki

kobitki ,ja cały czas jestem zaglądam tu do Was cały czas ;) tylko się nie odzywam ,bo nie miałam weny ani humoru:( Boję się,ze moje małżeństwo się rozpadnie (a jesteśmy dopiero rok po ślubie) to straszne ,że musimy tak walczyć o dzieciątko!!! Coraz częściej się kłócimy, i taj naprawde nie wiadomo o co , a w rezultacie chyba kazde obwiniasię nawzajem, kochamy się bardzo przynajmniej tak mi sie wydaje , ale to zaczyna być silniejsze od nas! Niewiem co będzie dalej .... aż boję się myśleć!! Kurde czemu to zycie jest takie niesprawiedliwe!!!! aga25- mam nadzieję ,że sexik sie udał , a jeśli chodzi o prace to nie martw się dasz rade!!! pomalutku a do przodu :) kamila - zyczę szcześcia !!! daj troszkę tych fluidków ciążowych niech mnie w końcu zarażą ;) bo dzieciątko to moje największe marzenie od prawie roku i jakoś się cholera nie chce spełnic :( pozdrawiam wszystkie kobitki i życzę lepszych humorków niż mój!! buziale :****** for you!!!!

Hej dziewczyny Aga zdasz napewno ;) ksiezniczka to porozmawiaj z mezem moze tak szczerze, bo naprawde szkoda zeby wam sie malzenstwo rozpadlo :( Dzialaj poki nie jest za pozno. A co do mojej ciazy to juz weszlam w 6 miesiac ;) Hania (bo na 70% jest to dziewczynka) kopie jak oszalała, raz mocniej raz słabiej ;) Z mniej przyjemnych doleglisowci to ból kregoslupa :/ Strasznie mnie boli jak tylko sie pochyle, np zjesc obiad od razu czuje ten bol - nie wiedzialam ze to takie uciazliwe. Poza tym mam obrzeki i musze ograniczyc sol, co tez nie jest łatwe. No ale mysle ze do stycznia jakos wytrzymam :) I oczywiście przesyłam wam duuuuzo fluidków :) :

hej dziewczynki ja tylko na moment bo spróbuję się pouczyc choć powiem wam że jest masakrycznie bo jestem okropnie śpiąca seksik się udał:D księżniczka walczcie o wasze małżeństwo póki nie jest za późno!!! ja wiem że to jest trudne ale nie możecie się w tym zgubić bo może się okazać że jak już się uda z dzidziusiem to wtedy nie będzie was..... pogadajcie tak szczerze i nie kłóćcie się i głowa do góry:) Kamilcia to super że dzidzia rośnie i daje znać:) nie powiem że nie zazdroszczę... ale to nie jest złośliwa zazdrość bo życzę Ci wszystkiego najlepszego:) ja mam drugą @ po zabiegu więc myślę że jeszcze 3 i zaczynamy.. mam nadzieję że wtedy będę mieć już drugą umowę. martwi mnie tylko jedno bo odkąd poroniłam to nie miewam bólów owulacyjnych.. wcześniej miewałam niesamowite bóle jajników... nie wiem czy wszystko jest ok czy może nie mam owulacji... tak naprawdę to musze się wybrać do gina ale nie mam kiedy, nie byłam jeszcze z wynikami no i to mnie martwi.. teraz mam wolne tylko piątki ale teraz mam @ więc odłożę to na przyszły tydzień, też chyba będzie wolny( pracujemy 4 dni po 10 godzin) dobra zmykam, może się coś pouczę... trzymajcie się cieplutko

Aga moze nie masz owulacji, bo organizm musi wrocic po poronieniu do normy. Nie martw sie na zapas, pewnie dlatego wlasnie lekarze zalecaja odczekac 3 miesiace ze starankami. A poza tym to mysle ze i Tobie sie w koncu uda, nawet jeszcze w tym roku ;) Trzymam za to kciuki z calych sil ;)

Kamila raczej każą czekać żeby macica się odbudowała zwłaszcza jak był zabieg.... mam nadzieję że za tydzień będzie wolny piątek i pójdę do lekarza i może coś mi powie na ten temat

Hej dziewczyny ja teraz mam urlop i sobie wypoczywam. Byłam dzisiaj na usg i na 99% bedzie dziewczynka. aga25_ pamietam ja mi sie nie chciało uczyc na moja obrone, wydawało mi sie ze mam pustke w głowie i nic nie umiem ale pozniej jakos poszło. Pamietaj ze to ostatni taki egazmin w twoim zyciu i pozniej juz bedziesz miala spokoj. Nie martw sie nie dlugo wszytsko wrocic do normy i bedziesz mogla zaczac staranka. Ksiezniczka7 wiem co piszesz bo ja tez na poczatku klocilam sie z mezem i na nim sie wyzywalam jak dostalam okres, ale pozniej wzielam sie w garsc i wyluzowalam. Bo stwierdzilam ze wyzywajac sie na mezu tylko stresuje go i wtedy nic sie nie udaje. Porozmawiaj z nim na spokojnie. Najlepiej dziala wyjazd na urlop. Kamila82 mamy bardzo zblizony termin porodu. ja ogolnie czuje sie dobrze, coraz bardziej mi ciezko ale nie jest zle. Ciezko mi sie tylko spi bo nie moge sie wygodnie ulozyc. Pozdrowionka

ja tylko na momencik daję znać że żyję mój mężuś dziś pocharatał sobie nogę piłą motorową i jest w szpitalu. założyli mu 50 szwów!! ostatnio coś to życie się z nami nie pieści:( zmykam może coś się pouczę choć nie wiem bo oczy mi się zamykają.... pozdrawiam

Ojej Aga pozdrów meza, naprawde same problemy ostatnio macie.. Ale po takim zlym okresie musi nadejsc ten lepszy i to zapewne juz niedlugo, za co trzymam kciuki

hej mąż czuje się dobrze choć ma problemy z chodzeniem a już nie mówiąc o myciu, pomogłam mu się umyć( w męskiej łazience;)) ale noga go boli więc nie jest na razie ciekawie, no ale mamy nadzieję że będzie się ładnie goić troszkę się pouczyłam i teraz mam przerwę ale jeszcze troszkę się pouczę i może jakoś to pójdzie.... ciągle i tak w głowie mi siedzi myśl o dzidziusiu i tęsknota za moją kropeczką.... ciągle myślę jaki byłby już duży..... chyba nigdy nie zrozumiem dlaczego właśnie ja.... co takiego zrobiłam... każdy mówi że tak miało być, ale DLACZEGO???????????? wcale się nie zrobiłam lepsza od tego wręcz przeciwnie....... przepraszam wiem że smęcę ale to tak okropnie boli................ ..............................

aga25_ przykro mi z powodu Twojego M, oby noga szybko sie zagoiła no i zeby dobrze Ci poszło na obronie. Aga nigdy nie było sprawiedliwości i nie bedzie, czasami tak jest ze dobrych ludzi los nie oszczedza. Nigdy sie nie dowiesz czemu tak sie stało ale trzeba zyc nadzieja ze nastepnym razem bedzie juz wszystko dobrze. pozdrowionka i trzymaj sie.

Cześć Dziewczyny, nie odzywałam się ostatnio, ale zaglądam tu do Was i podczytuję sobie. Jak dobrze zrozumiałam to Aga ma dzisiaj obronę - trzymam kciuki powodzenia :) Przy okazji duuużo zdrówka dla męża! Dla naszych \"ciężarówek\" po na dzień dobry. Trzymajcie się dzielnie dziewczynki :-) U mnie nie wesoło. Niestety mam znowu zaostrzenie , mojego paskudnego choróbska. Znowu jestem na lekach i chyba na razie plany ciążowe muszą pójść na boczny tor. Może to po prostu jeszcze nie jest ten właściwy moment na potomstwo ... Zbieram się po zakupy, a potem do pracy trzeba ... niestety :(