Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sunshine123

ma ktos ochote porozmawiac?

Polecane posty

Gość LM link
udaje kogos innego albo gluche telefony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skończ to jak najszybciej bo sie wykończysz. A tak w ogóle poprosze PAnie o opinie jak to jest ze facet Wam naubliza a Wy zdajeecie się tego nie zauważać? Jak to działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
brakuje mi sil zeby to ciagnac jestem wyczerpana psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pechowa_szczęściara__
ja tez mam problem :( jego brak czasu notoryczny ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
to nie jest tak....jak ubliza czujesz sie potwornie jestes zla cholernie na niego a potem po jakims czasie pokaze ci jak cie kocha......no i to chyba dziala w ten sposob? ja jestem slaba psychicznie a on jakby byl jakims wampirem>>>>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozecie w to wierzyc? jak ubliza to nie kocha... nie rozumiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
no wlasnie to dlaczego ja ciagle wracam zyje wspomnieniami?????zastanawiam sie nad tym tysiace razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde mozna sie pokłócic ale to co on Ci robi to kurestwo. przepraszam za słowo ale inaczej tego sie nie da nazwac. i Ty mu wierzysz ze Cie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
ja nie wiem czy wierze.....moze czasami tak..... wiem ze to kurestwo...... ostatnio podniosl na mnie reke...nie uedzryl.....ale ja wiem ze jak z nim zostane to kiedys to zrobi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
chcialabym porozmawiac z jakims psychologiem na temat takich zachowan.....jak to skonczyc??? czasem sie boje ze no mnie zabije....jak nie bede z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej... a nie masz jakiegoś kumpla tam u siebie? Niech go obczai wieczorowa porą powie ze teraz jesteś z nim, wytrzaska po ryju. Po prsotu wystraszy. Bo tacy faceci tto tchorze. I rozumieją tylko takie argumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
to on wtedy pierwsze co zrobi to powie mezowi ze mam kochanka on sie bedzie mscil....... jedyne wyjscie o jakim mysle to powiedziec mezowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
pytal sie mnie ostatnio....mysle ze jakbym sie do wszystkiego nie przyznala....to moze tak......tylko ze ja nie kocham meza....i tu jest tez bol...nie wiem co robic........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Cie w takim razie trzyma przy nim? Strasznie sie zaplątałaś. Chyba najlepiej bys wyszla jakbys obu zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
wiem ze tak by bylo najlepiej strasznie mam zagmatwane to zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
chyba raczej nie bardzo....trudno mi bedzie wynajac mieszkanie.....i dlatego jeste skazana na meza wole zycie bez milosci jak z czlowiekiem chorym psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jego zonie
Moze powiedz kochankowi, ze maz sie dowiedzial, ze kogos masz i masz nie mozesz sie z nim juz spotykac, a z mezem lepiej wez rozwod, pojdz do psychologa, a pozniej uloz sobie zycie na nowo. po co ci ten bajzel teraz, bedziesz sie tylko wykanczac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zrób wszystko zeby pozbyc sie tego kochanka bo to wariat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
rhyme..... najlepiej jkaby ktos byl w takiej sytuacji....zeby mi doradzial w jaki sposob??? bo probowalam juz wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
brakuje mi sil....nawet nie potrafie z nim rozmawiac....nie mam sily napisac smsa a on mnie dreczy smsami dlaczego nie jestem przy nim jak on tak bardzo mnie potrzebuje....i tak na okraglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jego zonie
Nikt cie nie wyrzuci z waszego wspolnego mieszkania jak nie bedziesz miala sie gdzie wyprowadzic! Zmien numer telefonu i odetnij sie calkiem od kochanka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
to tak ale bede go miala w pracy non stop to wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak. odetnij sie od niego całkowicie. Chociaz ja bym to załatwił na swój sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
a tel do pracy nie zmienie.....i znowu bede musial ddlaczac kabel jak wydzwania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LM link
wlasnie nie i to jest problem wprawdzie moj szef wiedzial o tym bo inaczej sie nie dalo......musialam jakos wytlumaczyc te telefony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×