Ból ucha

Nie tak dawno miałam grype i bardzo mnie bolało ucho...dostałam antybiotyk.Ale po nim ustąpily tylko dolegliwosci grypowe.Ból ucha nadal został..Objawia sie on nie tyle kłuciem w uchu..co bólem wokól ucha.Byłam u larungologa,ktory nie stwierdził zapalenia,jednak zmiany zwiazane z katarem i ogolnie grypa..ze to wiruspwe i minie..jednak nie mija...Bół czuje cały czas i promieniuje w stonr policzka.prawie do ust.Dostałam drugi antybiotyk..jednak on niewiele pomaga. Nie wiem,do jakiego lekarza sie udac,rodzinny przepisze mi kolejny antybiotyk;/ Przede wszytskim,nie wiem co to moze byc...Moze ktos potrafi mi odpowiedziec..i zasugerowac dalsza diagnoze...

A to nie zatoki przypadkiem? Mnie przy zapaleniu zatok pół twarzy nieraz boli z uszami włącznie. I też mi po antybiotykach cholerstwo zostało. Ostatnio wzięłam się za świecowanie uszu i polecam, bo pomaga.

Zastrzel tego lekarza ... Przypisywanie antybiotykow na choroby wirusowe jest traktowane jako blad w sztuce... heh E.

ŚWIECOWANIE USZU!!!!!!!!!!!!!!!!