Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fusek

STARA MILOSC NIE RDZEWIEJE

Polecane posty

nie tylko wspominam, ale oni tez wspominaja :) z ta najwieksza miloscia mam do dzisiaj kontakt, choc minelo 10 lat.. Poznalam kolesia na wczasach zagranicznych. Mielismy wowczas po 16-17 lat. znalismy sie tylko kilka dni i wlasciwie nic poza paroma pocalunkami miedzy nami nie bylo. To nie była doba komorek ni neta, wiec mielismy przez pare miesiecy kontakt listowny i kilkakrotnie dzwonilismy do siebie. Gadalismy wowczas lamana angielszczyzna :P Potem to sie jakos urwało :( 3 lata temu jednak bylam ponownie za granica i zadzwonila do mnie moja mama. facet mnie szukał po calej europie, przez ambasade.. zeby tylko uslyszec moj glos i dowiedziec sie jak zyje. zadzwonil na moje stare mieszkanie, gdzie obcy ludzie teraz przebywaja.. oni podali mu numer ktory im zostawilismy na wszelki wypadek przy wyprowadzce. a tam znow niespodzianka ;) w kolejnym miejscu mieszkali francuzi, ktorzy nie rozumieli nic co do nich mowi :D jakos sie jednak dogadali i zapisali do niego telefon. Nie moglam uwierzyc kiedy mi o tym powiedziano. Wrocilam do kraju i zadzwonilam do niego .. teraz mowie juz w jego jezyku perfekt i on byl w totalnym szoku :D wymienilismy sie numerami komorek i od tamtej pory jestesmy w stalym kontakcie. piszemy sobie piekne smsy i gadamy na skypie. jednak zadne z nas nie napiera na spotkanie :) tak chyba bedzie lepiej z roznych powodow, ktorych nie bede opisywac, bo i tak zrobilam elaborat ;) W kazdym razie zawsze pozostanie w moim sercu i chyba ja w jego tez :) cos w tym jest, ze stara milosc nie rdzewieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dugi
pierwsza miłość jest do bani jak wszystkie kolejne zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej drugi to ty pewnie jeszcze nie kochałeś tylko sie zakochiwałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rdzwieć rdzewieje i to bardzo.. Natomiat nie da się zapomniec w żaden sposób.. No i ja tez nie miałem za miłych doświadczeń.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do dzis wspominam to uczucie szkoda że za póżno zorientowałam się ze to nie przyjazń a kochanie terazpo 20 latach zostały tylko miłe wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pierwsza .. miałem 15 lat dziś mam 42 .. miała na imie Arletta. Ech... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaa
a ja spotkalam moja pierwsza milosc po klilku latach( nie mielismy ze soba kontaktu) i teraz jestesmy razem...eh widocznie niezle oadzilismy siebie w tych serduchach..kto by pomyslal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×