blada cera-co zrobic zeby jakos ludzko w niej wygladac??

dziewczyny mama bardzo blada cere ktore chwilami( nie wiem czemu ) jest tak jasna ze ludzie na ulicy potrafia sie mnie spytac czy sie dobrze czuje:D nie chce inie moge sie opalac, po pierwsze uwazam ze to niezdrowe i postarza skore a po drugie mam sklonnosc do poparzen po opalaniu mi sie zreszta ten odcien nawet podoba tylko wlasnie nie wiem co zrobic tzn. jak sie moze umalowac? jakie kolory nosic? ogolnie co zrobic z wygladem aby ta bladosc byla atutem a nie wywolywala przerazenie:D mam ciemne brazowe wlosy brazowe oczy o czarnej oprawie co do trybu zycia to odzywiam sie dobrze chora nie jestem mam kiepskie wskazniki krwineik ale to od zawsze i nie jest to objaw jakiejsc choroby wiec taka moja uroda tylko chcialabym jakos dobrze mimo tego wygladac macie jakies rady???

moze róż na policzki? albo trochę pudru brązującego? albo delikatny samoopalacz do twarzy?

samoopalacz odpada bo od razu widac roznice z reszta ciala poza tym nie lubie az tak sie mejkapowac;P

to pomyślą, że masz taką cerę z natury bo jesteś rudawa. I delikatnie róż na policzki. Też jestem blada jak ściana, farbuję się na rudo, mam zielone oczy i każdy traktuje ten kolor cery jako naturalny. Fajnie, że nie zmieniasz się na siłę w opaloną 'laskę' ;)

dzieki ale rudy odpada :0 jaj zimna karnacje i zimny odcien wlosow latem mi sie ocieplaja i wygladam okropnie:D wiec wolalabym wloski zostawic w spokoju:) poza tym sa slabe a odbarwianie byloby konieczne wiec pewnie zostalabym bez nich po takim zabiegu:D

Wypróbuj róż do policzków, ładnie ożywia cerę. Co do kolorów - również jestem blada, mam brązowe włosy (z tym że akurat ja dobrze się czuje w takich dość ciepłych, kasztanowych odcieniach) i ciemną oprawę oczu, choć same oczy jasne. Dobrze się czuję w odcieniach zieleni, fioletu, jasnej czerwieni, turkusie, różu (choć nie lubię :P), brązie, ogólnie noszę wiele kolorów, mogą być ciemne i jasne, byle by były nasycone, intensywne, takie soczyste, broń boże przybrudzone i zgaszone - bo wyglądam jak bym wyszła z prosektorium, pewnie też tak masz :) Na większe wyjścia najlepiej wybieraj odcienie czerwieni, albo po prostu czerń. I polecam klasyczny makijaż - czerwone usta, czarny eyeliner.

upp

ja miałam tak dość swojej bladej cery (blada, różówe policzki, zielone wręcz cienie pod oczami) że posunełam sie do pofarbowania swoich brąz włosów na blond i teraz w miarę wyglądam ;) odrosty troche wkurzają ale idzie żyć ;) no i zawsze jakis puderek rozświetlający na buźkę delikatnie (bo nie lubie grubej warstwy makijażu)

Ja tez mam bardzo blada cere. Kiedys przefarbowalam wlosy na blond i wygladalam jakbym uciekla z planu horroru "noc zywych trupow" :-D NIe kazdemu bladziochowi pasuje blond. ;-) Niektorym wrecz bardzo nie pasuje. ;-) Ja ubieram zywe kolory, intensywne. W jasnych wygladam koszmarnie, bialy juz zupelnie odpada. :-D

ja na szczęście z tych co im jasne kolory pasują :D biały, jasno-niebieski itp. ;) No i mam ciepłe refleksy we włosach :) ale fakt faktem jest wiele kolorów "bladziochów" ;)

Jak dasz na policzki puder brązujący, bedziesz wyglądała jakbyś sobie chlapnęłą na bladą buxkę trochę ciemnego pudru -efekt nienajlepszy przy bladej cerze. Najładniej wygląda na bladych policzkach róz w odcieniu brudnego różu (mniejwięcej:-P) Usta w kolorze ciemnego brudnego różu (kolor nakłądasz szminką, następnie odciskasz andmiar na chusteczce tak, by zostałą tylko subtelna warstwa. Teraz mozęsz nałożyć na to bezbarwny błyszczyk-tez niewielką ilość. Jeśli lubisz matowe usta-terż będzie ok. KOlory ust powinny byc zbliżone do naturalnych. Ładnie prezentuje się również kolor arbuzowy.

Uprzedzam komentarze-nie chodzi mi o róż w odciueniu lila "rodem z prosektorium" :-D tylko o róz w kolorze brudnego różu:-P:-D

hej:D co jeszcze

samoopalacz do twarzy firmy kolastyna do jasnej karnacji, zeby nie wygladac nienaturalnie :) Dodam ze jest niedrogi i nie pozostawia sladow :)

opinii, niektórzy sa zachwyceni: Lavertu Puder ziemia słoneczna.

może pasemka? :)

up