Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z feromonami - proszę poważnie

Otóz zastanawiam się, czy to ponoć cudo biochemii działa... mowa oczywiscie o sztucznych, takich ktore mozna zakupić:) jakie macie doswiadczenia? i jesli komus dzialaly, to gdzie zakupił - w necie, sexshopie? Dziękuję za odpowiedzi.

Ja kiedys kupilam flakon ale nie zadzialy. Byly zupelnie jak inne perfumy ktorymi sie skrapiam zwykle. A co lepsze, jak poznalam mego mena to w ten dzien nie bylam skropiona niczym.

ja też mam nie działały

Ja wogole na temat feromonow czytalam kiedys (ale to juz dosc dawno) pewien artykul. Po pierwsze kazdy z nas ma wlasciwy dla siebie zapach i wydzielajace sie feromony sa inne dla kazdego z nas. I to wlasnie na podstawie tego zapachu ze przeciwna plec sie zakochuje. Ponoc przez to ze teraz na rynku jest dostepnych bardzo duzo roznych kosmrtykow, perfum, kremow zapachowych ktore maskuja nasz naturalny zapach, jest ciezej znalesc druga polowke. Artykul, zaznaczam nie byl czysto-naukowy, bardziej jako ciekawostka, takze nie potrafie odpowiedziec czy jest to prawda czy nie.

Zależy gdzie kupujecie, z tego co wiem tylko na pherowin.pl jest maksymalne stężenie, w innych te feromony wsytępują w minimalnych ilościach i mieszane są ze zwykłą wodą.