Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość posmiejmy sie razem

najgorsze prezenty slubne

Polecane posty

Laura Diaz, aleś mnie rozbroiła! Bombowy wujek!! :D:D:D \"Okres turkusowy\", o ja cię !!! :D:D:D Teraz się nabijamy, ale nigdy nie wiadomo, czy Twój wujek to nie jakiś zakonspirowany supertalent samorodny w stylu Nikifora, a jego obrazy - kto wie - może będą kiedyś warte krocie! :D Ale by Ci było głupio, gdyby kiedyś brat opylił swój zakanapowy obraz za parę mln euro, a Ty swój wyrzuciłabyś wcześniej na śmietnik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toteeeeeeeeeeeeeekk
mowicie ze najlepiej zrobic liste prezentow, tylko wezcie pod uwage ze jak napiszecie mikser to jedna osoba pojdzie i kupi dobry mikser a inna z biedronki za 40 zł, co z w tym zlego ze ludzie ccha koperte? kupia sobie potem odkurzacz z takimi funkcjami jakich potrzebuja, ktos napisal ze dostal pralke z bajerami ktora sie ciagle psuje, a moze oni cchieliby prosta pralke bez bajerow tylko dobrej firmy, lepiej dac 100 zł niz kupic prezent i myslec czy sie komus spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obraz w prezencie
Moja koleżanka dostała w prezencie straszny obraz. Nie dało się patrzeć - wściekłe kolory, co przedstawiał nikt nie doszedł. Po ślubie koleżanka zamieszkała w wynajmowanym mieszkaniu, dość zdewastowanym. W kuchni miała dziurę w ścianie. No i obraz idealnie się nadał do jej zasłonięcia. Okazał się najbardziej przydatnym prezentem. Innym hitem z jakim się spotkałam to 7 mikrofalówek. Nic tylko sklep otworzyć. Osobiście trochę żałuję, że dostaliśmy głównie pieniądze, bo prezenty przypominają o ofiarodawcach. Moja mama ma robot kuchenny, który dostała ponad trzydzieści lat temu od swojej chrzesnej i wciąż zwielkim sentymentem go używa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona1
Jeden (tak jeden) półmisek z zestawu zastawy stołowej. Oczywiście takiej zastawy nie mamy i nie był to brakujący (potłuczony element) z istniejącej. Prezent od szwagra z żoną. Obdarowujący byli z siebie niezwykle dumni a mnie poprostu było przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha to sie popisali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liste robi sie z glową. Nie na kartce puszczonej po gosciach i do wykreslania, gdzie faktycznie wujek Janusz z ciocią Zosią na hasło "komplet noży" polecą do sklepu wszystko po 5 zł, tylko wybiera soę sklepy czy to internetowe czy fizycznie dostępne, gdzie za jakąś tam opłatą tworzy się u nich listę konkretnych produktów, i tylko z tej listy goście mogą coś wybierać. W praktyce wygląda to tak, że wujek Janusz i ciotka Zośka przychodzą do sklepu X i informują sprzedawcę/kierownika/managera by udostępniono im listę prezentów ślubnych państwa Y, albo podają login, nazwę konta państwa młodych itp. I dostają listę, gdzie jest np mikser, opiekacz, żelazko, komplet noży, itd., ale konkretny numer katalogowy, czyli marka, model i kolor produktu, wybieraką, kupują, a sklep sam usuwa z listy zakupiony już produkt i tak w kółko aż do wyczerpania prezentów lub ilości chętnych gości do ich zakupienia. Młodzi będą mieli dokładnie takie prezenty jakie chcieli, konkretna marka, wybrany model, pasujący kolor i wymarzony design komponujący się z resztą wyposażenia. Goście, którym się nie chce przybyć do sklepu X lub w ich mieście akurat nie ma tej sieci sklepów, dają koperty i z głowy. Ludzie po co utrudniać i wpychać na siłę komuś biało-złotą zdobioną zastawę a'la ludwik XI komuś kto ma dom w stylu nowoczsenym minimalistycznym i pasowałaby mu zastawa czarna kwadratowa? Trochę rozumu, kupujmy albo z listy, albo pytajmy młodych co chcą nawet żeby podali nr katalogowy produktu albo dajmy kopertę, a nie badziewie byle by było lub "bo mi się podoba", ok, może nam tak ale nasi obdarowani mają inny gust i nasz prezent będzie dla nich kulą u nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Moim zdaniem takie narzucanie gościom, gdzie mają kupić prezenty i co konkretnie (w sensie marki, modelu) jest mało eleganckie. Owszem, jeśli goście pytają młodych co by chcieli, spokojnie można powiedzieć, np. komplet pościeli/ręczników/zastawa stołowa, itp. Ale bez wskazywania w jakim sklepie czy jakiej marki. Dobrze to wygląda ze strony gościa, jeśli podpyta młodych o prezent, chcąc sprawić im coś, co realnie się przyda i z czego będą zadowoleni, ale jeśli tego nie zrobi, to trudno. Trzeba liczyć na to, że goście trafią w gust lub przynajmniej kupią coś klasycznego, uniwersalnego, co do wszystkiego pasuje no i jest przyzwoitej jakości. Ale nie można też oczekiwać prezentów za nie wiadomo jakie pieniądze lub kosmicznych kwot w kopertach. Zapraszając ileś tam osób na wesele trzeba liczyć się z tym, że być może nie ze wszystkich prezentów się będzie zadowolonym. A już na pewno nie ma co myśleć, że wesele się zwróci z kopert. Goście nie płacą za imprezę, na którą są przez kogoś zaproszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, nie znalalazlam watku z trafionymi prezentami, a za miesiac wybieram sie na slub, cywilny , ale to raczej znaczenia nie ma bo slub to slub. Jestem swiadkiem, moj maz nie. To nie rodzina , tylko znajomi. Nie bylam dawno na slubach, nie wiem co kupic, a nie chce by byli niezadowoleni. Moze macie jakies neutralne propozycje, wiecie nie np mikser itp. Jakies linki do sklepow wysylkowych, doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weka24
Powiem tak najgorsze co dostaliśmy a za razem mamy z tego wspomnienie które wywołuje uśmiech na twarzy to komplet niemodnej poscieli, którą można było kupić bardzooo dawno temu, wiec ktoś dal nam bo zalegala w szafie :D ("nowa"oczywiście była i jest fabrycznie zapakowana). A co milo wspomninam z prezentów to figurkę z kobieta i mężczyzną oraz ręczniki mrs i mr z osobnymi wieszakami. Najważniejsze ze ludzie sie dobrze bawili to jest najlepszy prezent dla pary młodej: Pochwała wesela od gości, naprawdę nic tak mi dobrze na sercu nie zrobiło jak słyszałam, ze goście sie super bawią, włożyliśmy w to tyle energii ze jak widzicie śmiejących sie ludzi na waszym weselu to wiecie, ze było warto . A od dzieci dostalismy laurki- najcenniejszy prezent który wisi w honorowym miejscu w domu bo włożyły w to serce i czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×