Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Makarena -może wstyd się przyznać facetowi ale ja już morze łez wylałem i już chyba nie kiedy nie było czym płakać to było wycie . Pomorzanko --------pisałem Tobie wczoraj że dzieci nie przyszły na obiad ? to też u mnie nie jest tak do końca dobrze obiad wystygł i stoi jeszcze dzisiaj też nie zawsze jest dobrze

Pestuś - Mały nie wie pewnie co to jest TWA :)

Pomorzanka---------masz rację nie wiem co to jest :) a oświecisz mnie ?

Tylko Ty Mały już pewnie nie musisz spotykać sie z eks ....ja muszę .Przede wszystkim powinnam inaczej zorganizować mu spotkania z dziećmi (w sumie z jednym synkiem) .Ostnio u mnie buty fruwały bo tak sie wkurzył :O Ale dopóki przychodzi po dzieci jak ma czas i ochotę to nie zamierzam mu utrudniać kontaktów . Choć swoje obawy , niebezpodstawne mam .

nie pisałam dziewczyny tu na forum,bo mi było wstyd sie do tego przyznać .... znowu go przyjęłam do domu,jakięs dwa tyg. temu i znowu byla w sobotę jazda jestem cała posiniaczona i zmaltretowana psychicznie wyzwiskami i różnymi innymi....

TWA - Towarzystwo Wzajemnej Adoracji :D Topik grupy ludzi ....pod dowództwem Gmoma :D Znajdziesz go pewnie na głównej stronie uczuciowego . Pestuś, Gnomik tam też należą ... i ja też od czasu do czasu tam się kręcę ;)

przepraszam was że nie powiedziałam,obiecuje że to była ostatnia jazda w jego wykonaniu w domu moim i moich dziewczynek...

Makarenka - wspołczuje :(:(:( ale mam nadzieję że go już nie ma ? Dziewczyno , musisz to skończyc definitywnie ....i nie wierz mu nigdy w zapewnienia że teraz na pewno sie już zmieni ....

Pomorzanka --------masz rację nie widuję jej i to jest plus ale kontakt z dziećmi jak wiesz mam bardzo ograniczony to boli jednak a jeszcze jak ten jeden dzień w miesiącu nie przychodza to koszmar powraca

Makarenko - oni sie nigdy nie zmieniają ....może tylko na gorsze . Myśl o sobie i dziewczynkach i nie wpuść go już nigdy do domu !!!

tak pomorzanko wyrzuciłam go ,zabrałam klucze od mieszkania.... i pojechalam do mojej mamy,jeszcze nie byłam w domu... i juz na 100% wiem,że nie chce tego juz ciągnąć...........

Pomorzanka -------dzięki za wyjaśnienie :) czy zawsze jesteś taka pomocna ? jeśli tak to skarb mieć Cię za przyjaciółkę bo taką Cię już odbieram myślę żę się nie mylę

A wiesz już Mały dlaczego wczoraj nie przyszły ? Eks cos wymyśliła czy jednak dzieci tak zadecydowały ?

Mały - ja poprostu za dużo gadam ;) (czyt.piszę:D )

kurcze jakiś dziwny dzień dzisiaj - nerwowo - smutny ... a ja narzekam, że mam kiepskie życie ... makarenka

Makarenko i wytrwaj w tym ... musisz ... nie tylko o Ciebie tu chodzi ale przede wszystkim o dzieci . Ok Kochani ... daję Wam jakis czas oddechu od mojego towarzystwa :D napracowałam się :D więc moge jechać do domku :)

Makarena --------i dobrze zrobiłaś choć choć nie potrzebnie doszło między wami do tak drastycznych scen myślę że dziewczynki nie widziały tego ....ja ze swojej strony nie dopuszczam do siebie możliwości uderzenia kobiety to już nie jest mężczyzna to mniej niż zero

Bardzo mmiło mi się z wami rozmawia ale ja już ledwo na oczy widzę mam nadzieję że nie długo do was zawitam pozdrawiam was wszystkich ......dzięki że was znalazłem Mały Smoczek:)

Mały....... bardziej bola te słowa jakie do mnie kieruje,wyzywa mnie przy dzieciach od szmat,dziwek,kurew itd a to on sie szweda pije,nie wraca po nocach do domu............. chce to juz przerwać,znajomi zaoferowali mi swoją pomoc, wiem ze dam radę.........

Mały ....... idx odpocznij,jak cos to do wieczora...

przebiśnieg...... dzieki,wybaczcie mi że nie p[owiedzialam,źle mi z tym,że dałam sie znowu tak zrobić,jak małe dziecko......

I tak trzymaj bądz dobrej myśli bo kobiety po to są by je kochać ......z małym wyjątkiem ja to wiem ale dopiero teraz szkoda . Ale ten wyjątek to kieruję do mojej sytuacji i przejścia pa.

Makarenka.... tak mi sie źle zrobiło .... nie wiem nic o Was... ale

nie martw sie Pestka ja poprostu musze tą pępowine przeciąć,bo psychika mi siada......... powiedziałam tu o tym i to najważniejsze,bo nie duszę tego w sobie,uciekam bede wieczorem,papa....

wiecie kiedy mężczyźni dojrzewają? w 3 roku zycia - potem już tylko rosną ... :D stary dowcip, ale znów mnie rozbawił ;) moje płuca leżą na podłodze i was pozdrawiają :D

Gratuluje przebisnegu dokonałeś wpisu numer 6000 huraa!!! ja również pozdrawiam Twoje płucka hehe :)

miało byc dokonałaś hehe

Przebiśnieg - mam nadzieję że leżysz w łózeczku i kurujesz się ? :) Dowcip fajny - mam nadzieje że nasze chłopy się nie poobrażają ;) Makarenka - najgorsze co można zrobić to ukrywać to co się dzieje w związku przed \"całym światem\". Teraz jestem mądra ;) - ale sama to robiłam , nie pisnęłam nikomu słówka i nawet moja mama była w wielkim szoku jak dowiedziała sie co i jak . Nieżle też zapłacilam za to ukrywanie ...na pewno przez to jeszcze moje niby małżeństwo dłużej o pól roku trwało . Jesteś silną kobietą - wydaje mi sie ze dużo silniejszą niż ja - dlatego wierzę że dasz radę zakończyć swój związek, tak ostatecznie . Masz na pewno przyjaciół , rodzinę ....oni Ci pomogą .Jeśli będziesz potrzebowała , skorzystaj z porad psychologa . A jak uwolnisz się już tak całkowicie - zobaczysz jak będzie pięknie :) Mimo że zostaniesz sama z problemami dnia codziennego - ale jak jest spokój w domu to i te kłopociki egzystencjalne są spokojnie do przeskoczenia :) Dasz radę Makarenka Troszkę sie dzisaj przez kafe wyeksploatowałam ;) -nie wiedziałam ze pisanie może być takie meczące . ;)

Podczytująca po raz drugi :)