Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Linger ----------------aby bardziej rozwinąć ten wątek musieli byśmy przeprowadzić dyskusję gdzieś na boku :) Nie mogę więcej zdradzać szczegółów ale powie Ci To była miłość :)

Pomorzanko:)duś duś i potem

Właśnie, rozmowy to podstawa, więc jak możesz twierdzić, że przez net da się kogoś poznać? Ok, idę już teraz naprawdę, nie będę się kłócić. W końcu tylko ja mam tutaj 5 lat. :o

Kiciuś - straciłam wątek ;) - co jest możliwe ?:) Linguś - każdy ma swoje przekonania . Ja po swoim doświadczeniu w dużej mierze netowym wiem , że na prawdę w ten sposob mozna poznać człowieka . Tylko myśmy niczego nie udawali i na prawdę setki godzin ze sobą przegadali .

Rozmowa ,rozmowa i jeszcze raz rozmowa to podstawa:)

Mały - ale ich drogi sie rozeszły .... i każdy musi zacząć życie od nowa :)

Ale kusisz tymi buziaczkami :) W końcu się skuszę ;)

Maluszek, powiem jeszcze tak: miłość to być nie mogła, bo miłość nie istnieje. Na podstawie obserwacji można wysunąć nieodpowiednie wnioski, gdybyś zapytał tych dwoje, czy poznali się w necie, czy net był raczej tylko sposobem nawiązania tej znajomości, to jestem pewna, że odpowiedź potwierdziłaby to, co powiedziałam. :D No to teraz buziaki i już mnie nie ma.

a ja mama inne odczucia. Moze dlatego ze poznałam tu diabła,perfidna,wredna,klamliwa osobe. Tu znaczy na kafe

No tak Pomorzanko ----------- ja już końca nie chciałem wspominać ---------teraz ja Cię uduszę a z reanimacją to zobacze :)

Linguś - Mały mówi o mnie i mojej histori . To była miłość ale bez happy endu :) Stonoga

Mały - może być ciekawie ;) Na tą reanimacje sama Cie namówię ;) :D

Linger------------no i rozłożyłaś mnie na łopatki masz świętą rację nie wiem co odpowiedzieć ale wiem że kochali sie jak wariaci :)

Stonoga - tutaj na kafe spotkało mnie jedyne negatywne doświadczenie z facetem z netu . No niestety zawsze sie zdarzają tak jak i w życiu paskudne indywidua .

Pomorzanka urwę jeszcze Tobie jęzorek :)gaduło :)

Może własnie dlatego, że dużo gadaliście przez net zanim spotkaliście się "na żywca", sprawiło, że miałaś o nim fałszywe wyobrażenie. A dopiero, gdy zaczęłas poznawać Go w realu, okazało się, że jest inny. :( Ok, już nie dyskutuję na ten temat, powiedziałam wszystko, co rzec miałam.

Gaduła to teraz drugie moje imie :D Malutki , ale nie wyciągajmy już tego ... proszę :)

nie jecie obiadu?

Linguś - był i jest wspaniały , ale to samo net to samo real . A dlaczego nie wyszło? ... to długa historia ...

Stonoga - u mnie już dawno po obiedzie :)

Zaraz zaraz a Orzeszek ? gdzie ona jest zapomnieliśmy o niej :( Orzeszku gdzie jesteś?

ja czekam ciagle :) ale mam sie zajeła ogladaniem KArola S

Kurcze , a dzisiaj w ogole skoki są ?

formuła 1 byla to wiem

oj ten marecki :(

Uciekam dziewczyny jeszcze dzisiaj nic nie jadłem tylko kawa ale to nic dbam o linię :)

Stonoga - i jak Kubica pojechał ? Mały - ?

uciekam:) jakos nie bardzo w temacie jestem. Bawcie sie miło:) moze zajrze we wtorek

Pa Stonoga - Mały - ale Ci natrzepię to tyłeczku za tą dietkę ;)

Kubica był długo 2 ale potem spadał i chyba nawet nie dojechał do mety :) ale dokładnie nie wiem pewnie samochód nawala BMW jeszcze nie jest dobre ze swoimi autami