Szukam sposobu na mdlosci. Nie moge juz sobie z nimi poradzic

Czy macie dziewczyny jakies sposoby na mdlosci w czasie ciazy'??Nie wytrzymuje juz, nie wymiotuje a mdlosci mam caly dzien. prosze poradzcie cos

ja tez tak miałam - piłam sok z grejpfuta

a ten soczek pomagal? a moze swieze grjpfuty -wszytsko zrobie

Nalezy oczekac 40 tc i urodzic a gwarantuje ze mdlosci ustapia;)A tak na serio proponuje wygazowana cole:)

Zanim wstaniesz z łozka.. zjedz cokolwiek:D położ sobie wieczorem moze być suchare, bułka.. cokolwiek i zjedz zanim sie podniesiesz, potem chwile poleż i wtań. Mnie pomagało:D

O matko ale mnie przestraszylas z tym 40 tygodniem. Moze wydawac sie to smieszne ty ktore maja to juz za soba, ale ja juz naprawde nie wytrzymuje, Na co nie poptarze co powacham to jeszcze bardziej mi sie "zbiera". W sumie nie ma ani chwili przerwy.

właśnie dlatego piłam, bo mi pomagał a i jeszcze jadłam banany, po nich tez mi przechodziło - musisz spróbować! a w którym jestes miesiącu?

no o sucharkach \slyszalam sprobuje . bede wszystkiego po kolei probowac.

jestem w 8tc. do tej pory zero jakichkolwiek dolegliwosci

pepsi herbata z imbirem

widze, ze co kobietka to inny pomysl

a to dopiero początek - też wtedy miałam te mdłości, ale miną zobaczysz, to próbuj i napisz co ci pomogło :) pa

wiem,ze to dziwne pytanie ale kiedy one moga minac??

czemu, to wcale nie jest dziwne pytanie - mi minęły na początku, jak dobrze pamiętam, czwartego miesiąca...

gdzie ja do czwartego miesiaca?????Nie mam sily, nie moge nic jesc robic

nie załamuj się, z czasem bedzie coraz lepiej, wyślij swoja drugą połowe po banany, sok, sucharki i zacznij juz próbować co ci pomaga... pocieszę cię, że mnie też bardzo mdliło i jakby tego było mało po tym jak wymiotowałam miałam na twarzy bordowe plamy... kiedys lekarz, który robił mi usg zapytał, czy mąż mnie bije...

a i jeszcze na początku ciąży zamiast przytyć schudłam 5 kg

bede probowac poki co naprawde nie mam ochoty kompletnie na nic

no ja pewnie bedce miala tak samo jak nic jesc nie moge...

głowa do góry, myśl pozytywnie, trzymam kciuki - gdybyś potrzebowała pomocy, to daj znać :) mam 6 - letnia córkę

Ja miałam od 7 to ok 9 - 10 tygodnia tylko :) Nic na to nie pomagało, absolutnie nic, a próbowałam wszystkich forumowych i nieforumowych rad. Musiałam rano wyżygać wszystko co miałam w zoladku i jakos potem dalo sie żyć. Ale jak mi cos smierdzialo lub było duszno to znów żyg :( Nawet wieczorem.

narazie proby-jem banany.Dziekuje Janinka za pomoc

Jana jak mohlabym zwy,miotowac to byloby dobrze,ale mnie tylko strasznie mdli cale dnie

Jak mnie mdliło to czasem palec w gardło ... Nie żyby specjalnie nie jestem bulimiczką, ale jak juz tych mdłosci wytrzymac nie mogłam... Problem powrócił ( choc juz nie w tej skali) w 7 miesiącu jak dziecko sie ułożyło pośladkowo i uciskało mi głową żołądek i przepone, dusiłam sie i mdliło mnie. Wtedy pomogło Manti. Lekarz pozwolił, ale to był juz 7 miesiac...

Rozumiem nie bede sie ani chwili zastanawiala z tym palcem..zobaczymy co bedzie. Najgorsze jest to,ze nie ma sie zadneh przyjemnoscci z bycia w ciazy. Boje sie tych dolegliwosci ciazowych naprawde.

Spokojnie, jak minie pierwszy trymestr to ciąża bedzie naprawdę fajna :) ja miło wspominam :) Dopiero w 9 miesiacu było ciezko, ale tez żaluje ze tak szybko minelo, najfajnie jest czuc ruchy dziecka, ten pierwszy kontakt z maluszkiem :)

mnie pomagały winogrona