Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dementia

Czy są tu kobiety narzekające na brak koleżanek?Zajęte panie,czy to Wasz problem

Polecane posty

Bo odnoszę wrażenie że tylko ja mam tak , że mam tylko 3 koleżanki z czego: 1.Moja przyjaciółka : prawie nigdzie razem nie wychodzimy,widujemy się teraz tylko w szkole 2.Koleżanka : widuję się z nią średnio raz na dwa tygodnie , pochodzimy z zupełnie innych światów ,ona olała szkołę w liceum, wychowała się na ulicy i nie za bardzo mamy o czym rozmawiać 3.Druga koleżanka : bardzo mały kontakt , w wakacje chodziłyśmy na piwo Mam świetnego kochanego i cudownego chłopaka, spotykam się z nim codziennie , ale przed spotkaniem nigdzie nie wychodzę (wyj.szkoła i zajęcia obowiązkowe).Choć nie zamieniłabym czasu spędzonego z nim na żadną koleżankę. Jak widzę ile niektóre dziewczyny mają koleżanek to jestem w szoku.Chodzą z nimi na zakupy , do knajpek , nawet łażą po osiedlu.Czy w Waszym przypadku, w szczególności dziewczyny zajęte, też odczuwalny jest brak koleżanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala888
ja odczuwam ten brak-takze mam ukochanego,mieszkamy razem,lecz daleko od mojego domu.tak wiec mam tu tylko jego i 2 kolezanki z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A blisko jesteś z tymi koleżankami? Bo ja z tą trzecią w ogóle nie , po prostu jest moją koleżanką.Z dwoma poprzednimi też mam coraz mniejszy kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala888
nie jestesmy blisko-to tylko znajome z pracy-baaaaardzo mi brakuje babskich przyjazni-wiesz,mam przecudownego mezczyzne,jednak on mi nie zastapi wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jest w stanie zastąpić , jak napisałam wolę spędzać czas z nim niż z koleżankami , ale np. w wakacje czy ferie fajnie byłoby się spotkać z jakąś dziewczyną z którą mamy o czym pogadać. A moje koleżanki żyją trochę innym światem.Przyjaciółka siedzi dużo w kościele a druga bliska szlaja się po osiedlach i spotyka z dresami... Ja chyba z żadną z nich nie jestem tak blisko jak z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala888
tylko nie wiem jak Ty,ale ja mieszkam z moim ukochanym i naprawde czasem chcialabym sie spotkac z jakimis dziewczynami-a on chlopakami-mimo,ze bardzo sie kochamy i jestesmy dla siebie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mieszkam z moim chłopakiem , ale spędzamy razem dość dużo czasu. W moim bloku mieszka dziewczyna która ma strasznie dużo znajomych , wszyscy ją lubią , zawsze jest roześmiana, radosna i zazwyczaj otoczona koleżankami.Ma chłopaka, dobrze się uczy,imprezuje.... Nie wiem jakim cudem ona ma też czas na koleżanki i co ona robi że tak przyciąga uwagę ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mnie to wkurzać zaczyna :O istnieje raptem jedna dziewczyna (poza mamą) która mnie dobrze zna i rozumie.A tymczasem są dziewczyny, które mają tyle koleżanek , że za każdym razem widzę je z innymi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ja zajęta nie jestem, a i koleżanek nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
W sumie to ja tez mam koleżanki - na kafe.:D I też nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pytanie co z tym zrobić jeśli się nie ma a chce mieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tylko kolegow :classic_cool: i nie narzekam na brak kolezanek, mam 2 najblizsze,wiecej mi nie potzreba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Odpowiedź jest prosta - nawiązywać znajomości i dbać potem o nie. Realizacja jest za to trudniejsza, czasami się odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fqefqwefqwe
nie mam żadnej koleżanki bo nie chcę, nie lubię, nie potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrozynka
U mnie brak bardzo bliskich kolezanek wynika troche z tego ze mieszkam za granica zas w Polsce zostawilam naprawde fajne grono bliskich kolezanek jeszcze ze studiow z ktorymi do tej pory mam kontakt no ale to juz nie to samo. Aczkolwiek tutaj udalo mi sie tez nawiacac pare babskich znajomosci: z kuzynka mego meza, z ktora naprawde zlapalam fajny kontakt oraz z kolezanka ze studiow ktore tu podjelam. Kocham mego meza i uwielbiam byc z nim ale mimo wszystko ma sie czasem ochote na babskie ploty, takie pogadanie o niczym:)) I mysle ze zenskie towarzystwo mimo wszystko jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pytanie jak je nawiązywać.Nawet jak już się poznam z jakąś dziewczyną to przecież nie umówię się z nią od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrozynka
Dementia--- a dlaczego nie? Jak widzisz ze ci sie fajnie gada to co zlego w zaproponowaniu malej kawki w barze. Powino byc nawet latwiej niz z chlopakiem bo o ile dziewczyna jest hetero to wiadomo ze chodzi o pogadanie sobie a nie jakas randke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ale nrami telefonów możecie się wymienić.:) Cholera, tak to jest, nie mam koleżanek --> nie mam z kim iść na karaoke i znowu będę siedzieć na kafe:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyłam też , ze oddalam się z moją najbliższą przyjaciółką.Ona ma swoje towarzystwo , ja mam chłopaka i terminy nam się nie zgadzają, ja mam czas do ok.18 , ona o 18 chce się umówić. Nie chodzę na imprezy bo nie jestem zapraszana( choć w mojej klasie ludzie nie robią raczej imprez, w tym roku były cztery, ja byłam na dwóch). Zresztą z tego co widzę to większość moich koleżanek mających facetów też spędza czas z nimi a nie z koleżankami.A mi dziś przyjaciółka zarzuciła że wszystkich olewam a z nim się widzę codziennie bo nie zostałam na szkolnym grillu. Tylko i tak gadałabym tam tylko z nią i wolę ten czas spędzić z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mnsotwo kolezanek-przyjaciolek, w tym taka jedna najlepsza, od imprez, spania u siebie, zakupow, codziennych rozmow, itd ale nie mam faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×