mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Witam wszystkie panie ja tam mialem dzis wspanialy wieczor hah oby tak dalej ale widze ze jak mnie nei ma to nei piszecie za duzo heh pozdrawiam!!

dzień dobry kochani.milutkiej niedzieli życzę.

pozdrawiam wszsytkie samotne kobiety... mnie czeka dzis pierwsza samotna niedziela;( nie wiem jak dam rade ale musze bo jeszcze 6 takich przede mną;(

tu sama nie jesteś,wszystkie jesteśmy w takiej sytuacji i staramy się jakoś wspierac wzajemnie,zawsze rażniej

hejka Słońce świeci, ptaki ćwierkolą cieplutko, WIOSNA za oknem .......a mnie szlak trafia ,bo musze siedzieć w domu Niedziela to koszmar dla mnie ,strasznie nielubie tego dnia! Anka GRATULUJE zaliczeń żona swojego męża MIŁEJ NIEDZIELI Ania (kariaaa) gdzie się zagubiłaś nam !!!

Justyś potem odezwę się na gg.dzięki za wczorajszą pogaduchę.:-)

witajcie, widzę że u wszystkich dobrze wszystko! niektorzy to nawet wiosnę mają...a u mnie pada już 2gi dzień.... faktycznie ostatnio jakoś mniej piszemy, chyba cZas ruszyć się tu trochę! mariusz, jak randka????? aga, u ciebie humorek już lepszy?????? żono męża-dasz radę! nie wiem czy to cię pocieszy, ale wiele z nas dożo by oddało żeby to było\" tylko \"6 niedziel....3maj się!!!!

Czy mimo że jeszcze studiuje i mam dwadzieściaprare lat moge się do Was przyłaczyc?? na swoim topiku juz spotkałam sie z komentarzami że moja tęsknota wynika z zawczesnie zawartego małżeństwa:/ a co to ma do rzeczy wogóle? i dlaczego ktoś pisze że jestem niedojrzała?? bo tęsknię?? bo mam ochote zrobić sobie maleńki tatuaż na łopatce?? Naopiszcie mi dizewczyny co o tym sądzicie.....

no my tu mamy młodziutkie dziewczyny, takie jak ty...i nikt się z nich nie naśmiewa. dziwne byłoby raczej, gdybyś nie tęskniła, to chyba nienormalne jest

co za pytanie pewnie że mozesz ,witamy w klubie są wśrud nas dziewczyny kture studiują i mają po 20scia pare lat to niema nic do żeczy. tu same fajne dziewczyny są i jeden chłopak nasza gwiazda topiku:p

nie przesadzaj justa z tą gwiazdą, bo nam chłopak w narcyzm jeszcze popadnie hihi ale fajnie tu jest to fakt, nowa kobietka zawsze się przyda!!! witaj!!!

dziekuje Wam kochane:* Odzyskuje wiarę w ludzi na tym forum:) Pozdrawiam:)

Jola dziś humorek jako taki jest,chyba już mi szkoda małej bo tylko siedzi i patrzy jak ryczę.a do żony swojego męża,to co chcesz robic ze swoim ciałem to już chyba twoja sprawa i nic nikomu nie powinno byc do tego tatuaża.ja kiedyś też miałam ochotę sobie zrobic,ale stchórzyłam.

Jolka i tak już popadł :pprzecież pisał że coś mało tu piszemy jak go niema:p a co do tatuaża to niewidze nic w tym złego mi się podoba nasza Kaśka ma i fajnie to wygląda:)

Asia, jeżeli zaglądasz tu i czytasz to się odezwij albo tu,albo na komórkę(martwię się:()

zaczyna się tu ruch robić jak miło:):):) chociaż niema Mariusza:p

żono męża, jak przeglądam czasami inne topiki na kafe, to ręce załamuję...wyzywają się, czepiają, ubliżają sobie, osadzają...nie wszędzie może, ale w większości tak. a nasz topik jest inny, tu taka bardziej rodzinna atmosfera panuje, można się wyżalić, odstresować, i o to przecież chodzi!!!!! aga, fajnie że minęło!! za to u mnie tak się zaczęły sypać rożna sprawy, że wkurzona chodzę na maksa, bo nie wiem czy wyjazdu nie będzie trzeba przesunąć o kilka mcy!!! a tyle nie wytrzymam!!!!

Mariusz pewnie laski wyrywa;)

ale stało się coś?

pytanie do mnie???? nie nic się nie stało, tylko wypłynęły pewne sprawy rodzinne zaległe i okazuje się że rozwiązanie ich nie będzie ani proste, ani tymbardziej szybkie niestety, więc pewnie rypnie się wszystko...

Jolka mam nadzieje że że sie poukłada , wytrzymasz jeśli nawet te kilka miesięcy bedziesz musiała przesunąć wyjazd musisz mysleć pozytywnie nienastawiaj się negatywnie bo to ci niepomoze abu bardzie cie zdołuje ;) dziewczyny już po obiadku ? ja tak i zrobiłam sobie herbatkie z cytrynką :)

masz rację justa, tylko że mnie to nie dołuje, tylko w*****ia na maxa, bo zawsze coś się przyplącze i popsuje wszystkie plany

spadam na obiad, potem zajrzę

wiem ,wiem tak jest zawsze jak się coś planuje długi czas to potem to szlak trafia albo nieidzie po naszej myśli, bynajmiej umnie tak było zawsze i teraz powiedziałam sobie nie już niepalnuje n nic co ma byc to bedzię bo potem człowiek zadużo myśli się wku**a

Jola dasz radę,ja już też po obiadku,czekam na siostrzyczkę i idziemy poszwędac się po hipermarkecie.nic tak kobiety nie zadowala jak jakiś mały zakupik;)

fajnie Aga że już dobry humorek masz pewnie ze zakupy dobra rzecz, ja niestety niemogie dziś sobie połazić po dworzu , ale to nic jak wyzdrowieje to nadrobie:)

znowu cisza tu zapanowała.....każdy jakoś sobie organizuje czas ,a ja się dziś nudze okropnie, poczytałam z młodym czytankie bo czytanie to niejest jego mocna strona, już by mugł ten dzień się skończyć ......:)

ja się zajęłam nauką:) ale opornie mi szło i obejrzałam na dobre i na złe... a zaraz przyjedzie moja szfagierka:) jakoś minie te 6 tygodni:)

umniw bez zmian randka fajnusia z heepy endem ale co dalj to nei wiem przejebalem sobie nie wiem dlaczego bo obiecalem ze dzis przyjade a nie pojechalem dzsi delikatnei pijacki dzionek ale co tam nie ta to inna heh

mam wszsystko wybaczone heh jejku jak dobrze