mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

sorry ze sie wtracam w Wasz topik... moj facet tez ma prace ze go wysylaja.. nie moge tego zniesc.. tesknie za nim ale i sie kloce o jego prace. przeciez niemoge mu kazac wybierac bo wiem ze wybral by prace ::(( jak sie przyzwyczaic do wyjazdow>? bo nie wiem co mam zrobic. zawsze chcialam miec faceta kolomnie a nie setki kilometrow dalej...

Ola spróbuje sobie ściągnąć ten film przez emula może uda się ………… Ogóreczki zrobione ale oporowo mi to szło co związane z kuchnią to wszystko oporowo idzie robie bo musze ,nie mam wyjścia  A mama już lepiej, odłączyli już od tej aparatury, jutro jadę do niej . Jade----- no nie wiem co ci powiedzieć bo u mnie niebyło tak że mój mąż sam postanowił ze jedzie to była nasza wspólna decyzja której nieraz żałuję ale da się z tym żyć nawet trzeba niemożna się załamywać początki są zawsze trudne nawet bardzo ale z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej mówię tu o przyzwyczajeniu się do tej myśli ze on tam a ty tu, myśli są różne ale niemożna dać się zwariować takie rozłąki często umacniają związki, jak masz ochotę to pisz z nami zawsze raźniej;) pomyśl sobie że inni też tak mają nie jesteś sama nas jest więcej dasz rade głowa do góry;)………….. pozdrawiam Idę spać LASECZKI dla każdej po 14

dziewczynki MIŁEGO DZIONKA >>>

Hej,u mnie dziopki dzis pozar...32 stopnie w cieniu.... :/ >>>13

też miałam upał może nie tak upał jak duchota straszna była, no i teraz czarne chmury nademną, burza idzie :) a jak wam minoł dzionek ? aaa tak wogle to tu ktoś jest ??????? ^^^^^^^^^^^^^^ 13 ^^^^^^^^^^^^

A no ja jestem :))) klikam sobie z mezulkiem...oj jeszcze 2 weekendy i 3 juz razem :D

to masz dobrze .......klikaj ,klikaj ......ja też poklikałam ale z koleżanką :)jutro do mnie przyjedzie z synkiem i zostaje do poniedziałku to troszkie sobie poplotkujemy ,tak jeszcze te cholerne dwa weekendy trzeba przeżyć miłej niedzieli ..........do poniedziałku

dacie radé dziezyny!!! moje towarzycho posnélo, a u mnie o dziwo dziala dzis i komp i net, to lece poczytac wasze wpisy...bo o tej porze to i tak juz pewnie spicie....a u mnie jeszcze sobota!! slodkich snow!!!!

Hmm...witajcie w niedzielke:D ale nudy...chyba sie gdzie wybiore ale taka pogoda ze mi sie nie chce... ech... Milego weekendu :* ~*~12~*~

hej dziewczyny! poczytalam sobie juz wszystko....to okropnie mile ze wspominalyscie o mnie czasami.....pamietalyscie jednak....dzieki obiecalam napisac kilka slow o zyciu tutaj: jestem jeszcze za krotko zeby sie jakos szczegolnie wymadrzac na ten temat, ale to sa wylacznie moje odczucia na dzien dzisiejszy. zyje sie tu o wiele latwiej niz w pl pod wzg finansowym- kupuje poprostu to co mi potrzebne i juz, nie patrze za bardzo ile to kosztuje- to w marketach spoz. ubrania, szczegolnie dla dzieci mozna kupic za naprawde niewielkie pieniazki, i wreszcie nie mysle czy jak kupie dziecku buciki to starczy mi na zycie, bo starczy na bank! Bardzo podoba mi sie mieszanka kulturowa na ulicach, na poczatku troszke sie gapilam hihihi a teraz juz przywyklam ale np bardzo brakuje mi towarzystwa, nie mam zbyt wielu znajomych- ale po wakacjach bede chodzila z dziecmi do szkoly sobotniej przy polskiej parafii to bede miala troche kolezanek- a najwazniejsze ze dzieci beda mialy towarzystwo do zabaw, bo niestety znajomych mamy bezdzietnych, a na placach zabaw troche trudno im sie dogadac z ang. dziecmi narazie, ale mam nadzieje ze z czase bedzie coraz lepiej glowny problem dla mnie to jednak bariera jezykowa, do codziennego zycia jakos moja znajomosc ang. starcza, ale nie jestem jeszcze w stanie nic sama zalatwic w urzedach czy cos takiego......niestety warunki mieszkaniowe niestety troche gorsze niz mielismy w pl, ale cos za cos, nie jest jednak tak zle. mamy samodzielny flat, nie musimy z nikim dzielic kuchni ani lazienki- wiec jest super. ogolnie rzecz biorac sa plusy i minusy tego wyjazdu- ale bilans wychodzi na + bo jestesmy wszyscy razem!!!!!!!!

HEJKA no Jolka teraz to ma się rozumieć posta :):) fajne tam musi być życie z tego co piszesz ..........nieważne jak .....niewane gdzie .....ale ważne żeby razem Ja dopiero odżyłam jaki spokuj cisza a mam taki bałagan że szok nawet zabawki w łazience porozwalane ale co tam jutro posprzątam nagadałyśmy sie z koleżanką za wszystkie czasy pół nocy zarwane teraz trzeba odespać pozdrówki dla wszystkich i miłego wieczoru

Cześć dziewczynki moje kochane:)Jak przystało na\'\'nocnego marka\'\'ja piszę po nocy--- hehe.Dzięki wielkie za super komenty na NK,to prawda że warto czekać na takie chwile:),pomimo tego że strasznie krotkie i okropnie szybko uciekają to cholera warto i już:):):)Jola super że się tak świetnie przyzwyczaiłaś do życia tam---we dwoje to wszędzie łatwo i nawet jakies drobne niedogodnosci wychodzą na PLUS---cieszę sie razem z Tobą ,trzymam kiciuki i zazdroszczę odwagi:):);).Buziaki wielkie dla Was ,i dużo słoneczka ,bo u mnie deszcz paskudny i burze :-P.Spokojnej nocki i miłego dzionka jutro

hej to ja teraz bede chyba waszym nocnym markiem, bo u mnie godzina jeszcze sensowna taka...hihihi Kasiu ciesz sie mezulkiem, bo potem pewnie dlugo go nie bedzie....wiem jak to jest czekac miesiacami...ale co zrobic? wiecie dziewczynki, to nie jest ze mna do konca tak ze mi sie tu tak bardzo spodobalo- po prostu uznalam ze moge tu zyc, nie jest tak zle, trzeba poprostu przywyknac, nie zwracac uwagi na to co tam moze niezbyt mi sie podoba.....i zyc swoim zyciem, cieszyc sie rodzina, chodzic na spacery, jak najwiecej zobaczyc, poznac, wykorzystac na maksa okazje jaka dal mi los. dlatego chcialabym nauczyc sie jezyka, poznac jakis nowych ludzi, zobaczyc nowe miejsca....i teraz mam byc moze jedyna taka szanse w zyciu. a zycie codzienne niczym szczegolnym sie nie rozni-rano ogarnac troszke mieszkanie trzeba, potem male zakupki i spacerek z dzieciarnia, gotowanie, obiad i jak m wroci w miare wczesniej z pracy to jakis spacer po miasteczku, bo jest bardzo ladne i ma sporo ladnych miejsc. i tak leci jakos.....a teraz mam neta to juz moge pisac z wami i jest jak dawniej prawie!!!!! do jutra

dzień dobry........ pobudka....... wstawać....... kawa już zaparzona ale pewnie o tej poże nikogo tu niema :( same nocne marki :)a rannych ptaszkuw to tu chyba niema :) Wstałam chyba lewą nogą bo coś niemam humoru od rana , pogoda nijaka raz słonce raz chmury a ja musze jechać na uczesanie prubne ciekawe co mi wytworzy :) Kasiu widać gołym okiem że Miłość was rozpiera aż miło popatrzeć a ten cholerny czas to leci jak z procy jak się ma M w domku Jolka ucz sie ucz języka a koleżanki znajdą sie napewno wrazie czego masz nas no nie !!!!! jeszcze...... 10 DNI....... niby nie dużo ale dużo

czesc dziewczyny! milego dnia zycze!!! mam nadzieje ze u was pogoda bedzie jednak ladna, bo u mnie to chyba zaraz zacznie padac brrrrr a ja do sklepu musze!!!!

byłam i wruciłam i nawet wiele niemarudziłam może być ten kok :) zrobiam zakup torta bo moje małe słoneczko ma jutro urodzinki i będziemy mieli gości ,szkoda że w tym roku bez taty te urodzinki będą zawsze jakoś sie udawało ze był ale co zrobić takie już nasze zycie :( nadrobią z młodym jak przyjedzie

Miłego dnia życzę

HEJ dziewczynki. dzieki za komentarze na nk! Justa, mam nadzieje ze urodzinki sie udaly!!!! wiem ze to przykro, ze bez taty, ale coz....moj maly tez pierwsze urodzinki mial bez taty......buziaki dla synka!!!!! wiecie, udalo mi sie wczoraj zalatwic bardzo wazna sprawe- otoz szkole dla mojej corci! a latwo nie bylo, bo juz dawno nie ma miejsc, ale na szczescie juz we wrzesniu moja mala uczennica pomaszeruje do szkoly....teraz tylko zostaje skompletowac mundurek, bo tu dzieci ubrane w mundurki calkowicie- sukienki, spodniczki, spodnie, koszulki i bluzy z logo szkoly-wszyscy jednakowo.nawet torby na ksziazki obowiazkowo takie same z logo szkoly. no coz- co kraj to obyczaj! sory za nicka, ale cos mi znow nie wszystkie klawisze dzialaja....znaczkow nie drukuje....

HEJKA Urodzinki udały sie :) dziękuje Jolka za wirualnego buziaczka dla synka to fajowo jak udało ci sie z tą szkołą i już córeczka od wrzesnia będzie do szkoły biegać i ty też na wywiadówki zebrania itp chyba że tam są inne zwyczaje niż w polsce zdziwiłam sie że nawet plecaki z logo szkoły będą mieli ale racja co kraj to obyczaj unas to tylko mundurek i koniec a nawet w tym roku mają unas w szkole zniesc te mundurki , teraz zaczenie sie bieganina za książkami przyborami ja jeszcze nic niemam kupione a już po mału czas sie wybrac na tego typu zakupy Pogde umnie zostawie bez komenatrza to niewygląda na lipiec :( ja dziś znowu w zaprawy sie bawie już poskakałam po drzewach i mało co niespadłam ale to jak ktoś niepomysli i w laczkach na drzewa wchodzi szczególnie po deszczu :P a reszta naszych pań gdzie sie podziewa wakacjują się pewnie =========== 8 ==========

cześc dziewczynki ja nie skrobie.. ale czytam.. małe zmiany zawodowe sie u mnie szykują i mam jakiegoś doła z tegoż powodu.. trzmajcie sie cieplutko buziaczki

mnie też jakies doły nawiedzily dziś ,zatem do jutra jak ktoś tu wogle będzie ............... papa ------------ --- rowny TYDZIEŃ --- ----------------

Czesc słonka moje:)U mnie to tak pogoda beznadziejna,ale jest jeszcze serduszko moje :),Niestety do niedzieli tylko :(,ale cóż czas zapierdziela i mam nadzieje ze nie długo znów przyjedzie:).No-jak człowiek musi to nawet sie sam pocieszy:-P.Taka moja wariacka natura hihihi.Pozdrawiam Was wszystkie i buziolki . Justynka buziaki z okazji urodzin dla synka:)

czesc u mnie pogoda tez ostatnio popsula sie, ale podobno bedzie znacznie gorzej....!!!!!!brrrrrrrrrrr sprawy pilne prawie pozalatwiane, jeszcze tylko po niedzieli wizyta z dzieciakami u lekarza , taka pierwsza kontrolna jakby. kasia ciesz sie mezem, razem to zawsze swieci slonce- nawet jak za oknem deszcz!!! bawcie sie dobrze!!!! pa pa zajrze potem do was dziewczyny

Hej Kobitki :) no widze ze tu smutaski i jakies pustki...Ja wkoncu wrocilam z praktyki, bylam jak ryba w wodzie tak sie swietnie czulam w tej pracy, ale strasznie przezylam rozstanie z Niunia, jak ja rano zostawialam to mi sie serce kroilo...a ona raczki wyciagala, plakala i te smutne oczka...ech...ale na szczescie juz koniec :) No i jeszcze 6 dni i mezus bedzie w domciu, alez sie ciesze...chociaz pewnie sie bedzie wloklo a jak przyjedzie to czas nagle ruszy...no niestety realia zycia... Duze buziolki dla kazdej z Was, 3majcie sie...pogoda ma sie pomalu poprawic,hehe...

Cześć babeczki:)Ja chałupkę wysprzątałam,mężuś zabrał dzieciaki na spacerek ,się ogarnę z deczka i pędzimy do teściowej w odwiedzinki:-P.Jutro wyjeżdża więc trza mamcię wyciumkać hihihihi:)No to miłego dnia życzę i dla każdej z was:).

czołem , oooo...... widze ruszyło sie z deczka :) dopiero skończyłam chate sprzątać tak mi mozolnie szło że szok ,pogoda tak mnie dobija ,jakiś spiący ten dzień no to teraz sobie kawe walnełam takiego szatana bo za zwyczaj pije lurki :) mój M dziś jest na formule kubica w niemczech jezdzi dostali bilety z pracy za darmo no to sobie popatrzy na żywo, już widze jak mi bedzie opowiadał :):):) Mi też ten czas sie wlecze ale po niedzieli chyba szybciej bedzie leciało ............. dla każdej Kasiu no nietak dawno przyjechał twój M a juz jutro odjezdza szybko zleciało bardzo szybko ale co zrobić taki już nasz los....... miłego ostatniego dnia wam życze ;) i dziekuje za buziaczka dla młodego :) ,,,,,,,,,,,,,,,,,, 6 ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

:D :) 5 :)

Hej...ja to dzis mam jakis zly dzionek...ech...a jeszcze 5...HELP!!!!!

dzień dobry :) wstawać !! kawa stygnie !!! pogode mam paskudną pada ,oby jutro było w miare ładnie wybieram sie nad jezioro jade zawiesc brata z bratową pod domek i zostajemy z młodym tam jeden dzień :)miałam wczoraj cały dzień gosci tak mi szybko zleciał ten dzień żeby te dni teraz tak szybko leciały ..........ale już z górki tylko 4 dni :D Miłego dzionka

hej dziewczynki!!! hihi justa- a u mnie pogoda sloneczna dla odmiany!!!! upalu nie ma ale jest ok kasia- wielki buziak na pocieszenie, bo pewnie smutno ci jak diabli dzis.......nie martw sie, jakos zleci.... justynka, ty to juz jakbys miala meza w domu prawie, i ania tez, tak??? tak tu jakos ostatnio inne dziewczyny niezbyt czesto zagladaja a ja wlasnie koncze kawke(u mnie 9 dopiero, pospalismy dzis troszke sobie) i wybieram sie do szkoly corci zakupic ten mundurek, bo w piatek zaczynaja sie tu wakacje i do wrzesnia nic nie zalatwi, bo szkola zamknieta! milego dnia zycze moim milym kolezankom