mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Cześć dziewczynki:)!!! Piszę do Was,żeby się pochwalić dobrą a nawet bardzo dobrą nowiną..mój mąż zrobił nam dziś ogroną niepsodziankę i zabukował nam bilety na Święta Bożego Narodzenia. Także ze syniem lecimy w grudniu na cały miesiąc jupi,huraa!!! W końcu sięgnął po rozum do głowy i zaczyna otwierać oczy..lepiej poźno niż wcale no i wreszcie może coś się ruszy:)Buziam Was kochane i życzę dobrej nocy i miłego wieczoru:)

Angelinko no to superasnie :D moj M tez juz mi oswiadczyl ze na miesiac przylatuje na B. Narodzenie :D a teraz odliczam twardo dni kiedy to my do Niego sie wybieramy, a jeszcze miesiac... ech... buziam :*

a TU CO ZA CISZA hyyyyyy gdzie się podziewacie !!!!!!!!!!!!!!!!!! M już pojechał a ja naginam w tabace :) paaaaaaaaaaaaaaaaaa

planuje daleki wyjazd za granice,....nie zostawie jej tutaj....zabieram JĄ ze sobą zycze wam abyscie zawsze były ze swoimi połówkami zycie na walizkach to paskudna sprawa.... związek na odległość tymbardziej

hej dziewczyny!!! jestem juz w domu, ale niestety nie mam nawet czasu zajrzeć, bo po pierwsze dzieci mi się rozchorowały---mała jeszcze z pl przywiozła jakieś paskudne kaszle i gorącxzki, a synuś właśnie różyczkę przechodzi, czekam tylko kiedy teraz córcia rozkwitnie!!!! do tego mam znów kłopoty z netem, częściej go nie ma niż jest, ale to nic. poczytałam co u was trochę, cieszę się z wami że tak fajnie zaczyna się układać..... Justa, a wy znowu jakoś pechowo macie.....buziaczki dla ciebie, będzie lepiej!!!! spadam obiadek robić, bo mdziś wczesniej z pracy wraca!

Witam dziewczynki:-D Ja też już tydzień sama ,ale taka u mnie gonitwa ostatnio że czasu na cokolwiek brak----ale czytam czytam was namiętnie co wieczór:-P Nie długo szkoła to jakiś porządek zapanuje wreszcie w moim domu....bo ta samowola mnie wykańcza na dłuższą metę. Spadam do roboty i was buziam!!!

Cześć dziewczynki:) U mnie jak na razie bez zmian wszystko po staremu..czyli OK:) Mąż odlicza razem z nami dni do swojego przylotu do PL a to już tylko 4 tygodnie no i pare dni;) Ogólnie pogoda przez ostatnie dni nam sprzyjała więc dużo czasu spędzaliśmy na dworze.Wszystko jakoś na razie małymi kroczkami idzie do przodu ale bez więszych podknięć no i żeby już lepiej tak zostało...pozdarwiam Was kochane i dobrej nocy życzę:)

laski wrocilismy w piatek wieczorem,kuzwa przez klime w aucie mam ucho zawalone i leb boli,wczoraj nie pisalam bo zanim sie rozpakowalam,zakupy po drodze bo malej urodziny byly ;-),a dzis meza urodziny,fajnie co pod rzad dwie imprezy hehehe pozdrowionka

Hej buziam was wszystkie ciesze się że u was wszystko ok :) ja zarobiona w tygodniu to nie mam czasu do was zajrzeć ,młodego mam już od a do z obkupionego do szkoły :) no a po za tym nic nowego sie nie dzieje i dobrze :) Aśka STO LAT dla męża a Kaśka i co byliście na tym weselu ? i dla wszystkich bab:p wielki buziak

Hej i zaczęło się:-D Całam szczęśliwa z tego powodu....żeby tylko dzieciaki moje nie odstawiały cyrków i zechciały zostawać w szkole...to będę cała w obłokach:-P Co do wesela Justyś to byliśmy...ale żadnych rewelacji...raczej ,,zarobkową imprezą,, bym to nazwała:-P.Ale cóż...w najmniej oczekiwanym momencie dowiadujemy się kto tak na prawdę jest kto:-D:-D Pomińmy to ,bo szkoda druku na byle co. Co tam u was dziewczynki...cisza taka tutaj nastała:( Co porabiacie ciekawego??? Ja wróciłam ze szkoły,już cała czwórka maszeruje z rana i obiadek kończę,a od jutra spacery rano i po lekcjach z maluchami moimi.Chyba jakiś konkursik z Jolcią na pobite kilometry ogłosimy:-P Jak tam zdrówka Wasze,dzieciaków waszych no i chłopów po urodzinowych imprezach???;-) Spadam teraz,sprawdzę potem kto podpisał listę obecności...i oczywiście wyciągnę konsekwencje z nieobecności:-P

ja jestem sama juz 4 miesiące....daje mi to po dupie strasznie....ale 18 wraca mój misiek :))

hej babki u mnie wakacje do czwartku, w piatek rano maszerujemy!!!!! dzieci już prawie zdrowe, ale nadal siedzimy w domku żeby losu nie kusić....ech. oszalec można!!! Kasiu, na kilometry możemy się wziąć, ale czy wygrasz?????? cholera, wcięło mi gdzies ulubione i za kazdym razem muszę szukac naszego topiku!!!!wrrrrrrrrrrrr

Cześć dziewczyneczki:)!! No tak i rok szkolny się zaczął,kolejne obowiązki doszły ale ja jeszcze mam trochę czasu zanim mój mały pójdzie do szkoły. Mój bart nie pocieszony bo wolne się skończyło i zaczyna się znowu zauka..tak patrzę na niego i się zastanawiam..jak ten czas leci jeszcze nie dawno sama go w wózku woziłam a teraz już do technikum idzie,sama mam już dziecko,rodzinę i obowiązki,ale już nie te szkolne. Pogoda na razie dopisuje i fajnie gdyby się tak utrzymała. U nas ogólnie wszystko po staremu,jak na razie OK;) Już zaczyna się wielkie odliczanie żbo za dokładnie 31 dni przylatuje mój misio:) nie mogę się już doczekać:) synio zresztą też:) Trzymajcie się cieplutko i dobrej nocy Wam życzę:) DOBRANOC

Hej dziewuchy!!! Dzieci w szkole...trochę było smutków u córci,ale mam nadzieję że będzie dobrze z każdym dniem lepiej:-D.Zakupy zrobione,kawa stoi za robotę sie trza brać ...bo mam trzy godziny na ogarnięcie bajzlu w chacie i obiadek jaki i znów po dzieciaki:-D Joluś to pewnie że nie mam szans na kilometry...to może konkurs kto spotka więcej kultowych wiewiurów:-PJa dziś parkę taką przyłapałam na bzykanku...że tak powiem:-P Francowate nic się nie wstydziły:-P Od dziś chodzę z aparatem do szkoły hahahaha. Dobra lecę co porobić .Buziam wszystkie Mareczkowa ,napisz coś więcej nie kończ na jednym poście ...bo dupsko ci wypiorę i po co ci to:-P laski do potem,opowiem jak było w szkole:-D

Cześć Dziubaski moje dziś mam wolne to w końcu zajrzałam do was :) nie wiem jak u was ale u mnie dziś czysta jesień pochmurno i wieje .... młody znowu jest w klasie łączonej wczoraj już miał zadanie domowe , pierwsza 5 na kącie :) a po za tym nic się nowego nie dzieje , no dobra to tyle u mnie ... Kaśka pstrykaj tam fotki :D oj ta cała młodzież niczego teraz się nie wstydzi :D ale że tak z rana im się chciało :p to już cała czwórka twoja do szkoły chodzi ? Jolka jak tam pierwszy dzień w szkole ,bo dziś chyba zaczynacie no nie :) Aśka jak tam uszko minęło już ? a wiesz mój misior jest Belgi jak będę potrzebować zaciągnąć jakiejś porady to chyba mogę na ciebie liczyć ;) Andzia czego się nie odzywasz hyyyy co tam takie robisz ? Angela ciesze się że u ciebie się poukładało ,teraz to tylko odliczać dni do przyjazdu mężulka ;) Aga też byś coś nam tu skrobnęła co tam u ciebie nowego hyyy Stawiam kawę !!!!!!!

Witajcie w naszej bajce:-D Co tu taka cisza ostatnio???Co baby robicie??? U mnie po staremu....szkoła[tak Justyś już wszystkie moje dzieci chodzą do szkoły],dom,zadania domowe itp itd. Też mam dziś jesień i ...się cieszę WRESZCIE KONIEC TYCH OKROPNYCH UPAŁÓW:-D:-D Moja córcia nie za bardzo chce zostawać w szkole,tzn.popłakuje jak wychodzę ze szkoły do domu i ją zostawiam...potem podobno jest już ok---tak mówią panie.Sama nie wiem co zrobić...dobre mamusie poradziły przekupić ją czymś...ale kuźwa czy to dobry pomysł?????? RATUNKU dziewczynki ...bo już nie mam pomysłów co poradzicie na to??? Biorę się za obiadek jaki teraz,a potem znów szkoła.A wy pisać tu pisać szubciutko i dużo;)

no to rok szkolny rozpoczęty!!! dziecko juz od 2 tyg dni na palcach liczyła....i doczekała sie wreszcie!!! tak bardzo że nawet zapomniała dac mi buziaka, tylko od razu do dzieci i pani poleciała!!!!życie.....!!! a ty Kasiu nie daj się zwariować, kilka dni i przywyknie cócia, i będzie do szkoły jak na skrzydłach lecieć! i myślę że jak będzie naprawdę większy problem, to dopiero wtedy można ustalić jakąś nagrodę, teraz nie ma co. co tam dziewczynki u was jeszcze ciekawego??? Justa a ty gdzie teraz tego M wysłAŁAS, aż do Belgii??? zadowolony??? pa pa ps. nadal mam problemy z netem, nie wiem kiedy zajrzę, ale w przyszłym tyg ma przyjść pan monter, to podobno wszystko ma juz działać dobrze! zobaczymy.....

Cześć laseczki:)! tak sobie siedzę i czytam topiki i wiecie co dziewczynki..zastanawiam się jak to bedzie z moim maluszkiem jak przyjdzie czas,że będzie miał iść do przedszkola a później do szkoły. Każde dziecko inaczej reaguje...jedne płaczą,drugie się cieszą. Tak się zastanawiam czasem kto bardziej przeżywa to wszystko mama czy dziecko?? A przecież serucho drży gdy się widzi,że maluszek jest smutny albo płacze. Na razie mamy jeszcze sporo czasu i chyba dobrze by było już się zastanwiać co zrobić,żeby maluchowi ułatwić przystosowanie się do takiej zmiany. Super,że piszecie jak wasze pociechy reagują, przynajmniej wiem czego ja się mogę spodziewać.Do usłyszenia:)

no i u mnie szkola,kuzwa mam juz dosc,wczoraj ryk odstawila ze nie chce sie jej powtarzac lekcji,przyznaje dostala w leb,bo juz nerwow nie wytrzymuje z nia,dzis tez odstawila jaja bo zupy za malo nalalam w miske no kuzwa mac,scyzoryk w kieszeni sie otwiera,nie wiem skad to sie takie cos wzielo,dziwolag ,moze ze sama-jedynaczka to odbija palma :p Justa no jasne ze sluze pmoca, a konkretnie to gdzie ten twoj malzonek jest?

Hej , dopiero 3 dni do szkoły a mój młody chory :( no w momencie go wzięło przyszedł ze szkoły wczoraj i się zaczęło leży biedaczek z gorączką ... Kasiu cóż ci poradzić myślę że to początek taki trudny ,to jest dla dziecka ogromny stres ,nowe twarze ,nowe środowisko , później z dnia na dzień będzie coraz lepiej..... zobaczysz Jolcia a no widzisz coraz dalej ten mój misior mi wybywa :o na razie nie narzeka :) Aśka on jest w miejscowości Mouscron rzut beretem ma do Francji :) ta twoja młoda to niezła asiorka co :) młody też jedynak też ma jakieś tam swoje chimery od czasu do czasu ......zanim poszedł do szkoły to mi nerwów zjadł że hoho ......a teraz spokojny jakoś tak spoważniał :) wieje mało łba nie urwie a rano oberwanie chmury było

Hej:-D Ten pysk u góry to dobra mina do złej gry ,kiedyś wam opowiem...ale to muszę konkretnego doła złapać to oby nie prędko... Dzięki wielkie kochane za porady...też wydaje mi się że przywyknie powoli i że nie ma co na razie kombinować z przekupstwem czy obiecankami.... Posprzątane,pogotowane...na gołąbki mnie naszło:-P,jeszcze jakiego paprocha z jabłkami zrobię co by w deszczowe dni mieć co wszamać i kąpanie gromadki i nocka WRESZCIE... Buźki laseczki:-D

ech...jakos za smutno... ;( ale czytam Was i goraco caluje

Ej Andzia co to za smutaski cię ogarnęły wygadaj się ....przecież wiesz ze tu cię wysłuchamy ;) a jak nie chcesz to nie........ w każdym bądź razie cokolwiek cię tam smuci, będzie dobrze;)....... przytulam Kaśka aż się boje tej dobrej miny do złej gry no i liczę że kiedyś nam tu opowiesz co to takiego ;) jednego gołąbka dla mnie proszę :) a wczoraj na płocie dwa gołąbki się seksiły :D podpatrzyłam jak oni to robią :p gorące buziaczki dla wszystkich

wez JUsta chyba nie chcesz wykorzystac ich :p pozycji w seksie jak Twoj przyjedzie ;-) :D golebie to golebie,nie sekszą :p sie ino gruchaja :D hehehehe noooooooo chyba ze pogruchac chcec,a mo...a nie napisze tego heheheheheheehehehehhe ;-) gapiszonku gadaj nam tu co na watrobie lezy ;

No pogruchać chcę :p idę się wymoczyć i do łóżeczka, jakiś film może wpadnie mi w oku :) kto postawi jutro kawę hyyyyy pa dobrej nocy

Kochane dopadły mnie zabójcze tęsknotky ;( buuu...

kawka podana :p (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ (_)@ kto tu ma smuty,glowa do gory, a jak chcesz sie wyryczec tak zeby juz wiecej nie ryczec to polecam film "PS I Love You" znakomity moi pojechali na zakupy na bazarek,a ja chyba posprzatam bo wieczorem gosci mamy ;-)

Hej:-D To i ja kawę stawiam...jak tyle kofeiny wyżulicie to wam się smutasków odechce ;).U mnie fajnie chłodno,słoneczko świeci ale nie będzie już chyba upałów...no przynajmniej mam nadzieję. Lecę się ogarnąć i co...i nic bo niedziela...NIE CIERPIĘ NIEDZIEL:-P Miłego dzionka,uśmiechu i słonka:)))