Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

chcę żeby ktoś mnie postrzegał jako kobietę!

Polecane posty

Gość

wiem, że teraz walczy się z seksizmem, na topie jest feminizm... a ja zupełnie przeciwnie - chciałabym czuć się delikatną kobietą :)wszyscy postrzegają mnie jako osobą chłodną i zdystansowaną, wymagają, żebym była zawsze silna i profesjonalna a ja nie chcę :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tzn. że mam zacząć nosić sukienki? :p jak to robicie dzieczyny? jak wykorzystujecie swój sexappeal w kontaktach służbowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
w moim przypadku osoba z każdej strony przeciętna... ale mam szanse na awans, jak zwrócić na siebie uwagę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie trochę nie na temat :D \"chcę żeby ktoś mnie postrzegał jako kobietę!\" radził bym zrezygnować z włosów golonych na jeża, spodni moro, glanów i koszulki us army :classic_cool: chyba postrzeganie jak \"silna i profesjonalna\" sprzyja dostawaniu awansów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
sam jesteś goopi :) w mojej pracy chłodna i zdystansowana to nie są odpowiednie cechy, ja powinnam być miła, uśmiechnięta, sympatyczna, serdeczna - wtedy bye bye nocki :p co do Twojego opisu to tak wyglądałam pod koniec liceum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie ma się czym chwalić - jestem recepcjonistką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
w sumie to nie aż taki problem :D ale chciałabym umocnić swoją pozycję przy pomocy kobiecego wdzięku a jak mi się nie uda to trudno :p mój styl... mamy uniformy, fryzury gładkie, zakaz noszenia biżuterii :D nie ma pola do popisu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->ksenia.. 🖐️ Nie widziałem cie więc nie wiem jak wyglądasz.. natomiast co do głupoty.. to się nieźle maskujesz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniek z braamy
neurosa1-czy tobie sie cos nie pomylilo?Przeciez Sroda,Szyszkowska i Jaruga Nowacka juz siedza w psychiatryku.Teraz mozecie znow byc soba,czyli kobietami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja wygrałem - a teraz włosy mi odrosły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkakakka
Pomiędzy machaniem cyckami szefowi przed nosem a byciem postrzeganą jako kobieta jest cała otchłań mentalna. I tak się zastanawiam, o co w zasadzie chodzi, autorko, "jak dostać awans" czy "jak być inaczej postrzegana przez ludzi". Kobiety wykorzystujące seksapil mają niewątpliwie z tego wiele korzyści, ale nigdy nie będą traktowane poważnie, a faceci za ich placami będą robić pieprzne uwagi na ich temat. Bycie kobietą niekoniecznie na tym polega. Może zacznij od tego, że sama zaczniesz siebie postrzegać jak osobę chłodną i silną, tylko odnajdziesz kontakt ze swoją słabą i wrażliwą stroną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to ja chyba jestem średnio atrakcyjna :o nawet koledzy traktowali mnie zawsze jak chłopaka i gadali przy mnie o innych dziewczynach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka yetta
W jakim celu pragmiesz eksponowac sie w pracy? :-D Co dobrego wedlug Ciebie moze z tego wyniknąć? :-D Pozwole sobie napisac zlota mysl, ze w pracy sie pracuje. ;-) A eksponowac kobiecosc mozesz pa miejscem pracy. ;-) No chyba, ze chcesz poderwac szefa. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka yetta
poza miejscem*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neurosy
a ja właśnie chcę by postrzegano mnie odwrotnie:-oCzyli nie jak dleikatną,naiwną,głupiutką,niepewną siebie dziewuszkę a zimną,inteligentną,bystrą kobietę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli masz uniform, to pozostaje jedyna ale bardzo skuteczna broń: miękkie oczy. gdy patrzysz na kogoś patrz mu w oczy ale rób to wyobrażając sobie: hmmm, jesteś moim kochankiem a ja jestem twoja uległą kochanką. rób to przez tydzień - dwa, sama się zdziwisz jak to działa. potraktuj to jak zabawę, taki mały teatrzyk, naprawdę zdziwisz sie rezultatami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ależ ja pracuję - zauważam jednak niekiedy że te \"kobiece\" są lepiej traktowane :D przestałam ogarniać temat ale wszyscy macie rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berenika.
wykompe ci matke mówisz prawdę ten sposób działa,sama wpróbowałam i po pewnym czasie nawet największy "twardziel"wymiękał:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, że nie masz kumpla - faceta. który by ci wytłumaczył o co chodzi. a może jednak masz? pogadaj z nim. koleżanka ci za bardzo nie pomoże, bo takie są zazwyczaj koleżanki, słuchając twojego problemu myśli o sobie a nie o tym jak ci pomóc, pomóc może tylko friend - mężczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berenika.
Myślę że skret tkwi w tym aby wszystko robić z umiarem,z umiarem eksponować swoje kobiece atuty,z umiarem trochę czasami pokokietować, z umiarem zachowywac się jak kumpel a nie kobieta,czasmi żucić jakieś spojrzenie w oczy(z magicznym zaklęciem).... Takie bujanie tyłkiem lub machanie rzęsami bez przerwy i ostentacyjnie wcale nie jest kobiece i smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli tego chcesz, to bądź kobietą. Noś wysokie obcasy, długie, pomalowane paznokcie, rób makijaż, maluj usta, ubieraj sie w spódnice, sukienki, używaj dobrych perfum, kupuj seksowną bieliznę, nos pończochy, biżuterię, bądź na każdym kroku uśmiechnięta i przyjazna, kulturalna i tyle. Nie musisz na siłę nic eksponować, jedynie tak, aby nikt nie miał wątpliwości,że ma do czynienia z płcią piekną. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
z wymienionych przez Ciebie rzeczy robię makijaż i używam perfum... :D z kulturą osobistą nie mam problemów aczkolwiek trudno jest mi się uśmiechać \"na siłę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neurosa, zazwyczaj tak jest że jak ktos ma problem z prowadzeniem relacji w życiu dorosłym, to wynika to z domu. problem z rola ojca w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykompe ... nie ma kogos takiego jak friend mezczyzna ... a szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×