Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fretka ula

Ile wytrzymuje pies bez sikania?

Polecane posty

Gość fretka ula

Jutro muszę wyjechać po 8 rano a wrócę około 20. Czy moja jamniczka to wytrzyma, nigdy jej nie zostawiałam na aż tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ravenka9
Chyba zartujesz!!!!!!!!!! Maks to 8 godzin, ale to naprawde maks, nie rob tego swojemu pieskowi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zostaw komus klucze
żeby wyprowadził i nakarmił psiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbbht
niech się na dywan zsika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka ula
Nie mam możliwości zostawienie kluczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka ula
No nie mam , więc chyba zabiorę ją ze sobą. 12 godzin to zbyt długo/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przyznam sie ....ze raz zostawilam psa na 22 godzi. nie nasikal nieborak ....ale jak mnie zobaczyl to popuscil ze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka ula
Chociaz nieraz moja sunia nie wychodzi bardzo dlugo mimo ze jestem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ravenka9
gackowata, chyba serca nie masz:O Gdyby pies sikal na dywan, kiedy juz nie moze wytrzymac, to byloby dobrze, wiedzialabys, ze nie bedzie cierpial, bo zleje sie na dywan i po sprawie. Niestety pieski tak nie mysla, beda wstrzymywac ile sie da. Zabierz pieska ze soba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka ula
Nie mam sumienia jej tak zostawić, ale kurcze nie mam wyboru, nie mogę jej zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ravenka9
fretka, nie rob tego, bo ja jutro nie bede mogla nic zrobic wiedzac, ze gdzies w Polsce jest piesek, ktory ma pelny pecherz i cierpi...wymysl cos!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apeluje !!! nie zostawiajcie pieska bo on cierpi straszne katusze jak mu na sprzet cisnie ... ja raz tak postapilam i juz nigdy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a t ile bys wytrzymala bez sikania?! zeby nie bylo ze wredna jestem ale jak widze takie cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oburzony na maksa
to sa własnie skutki nie przemyslanej decyzji o jaki ładny piesek biore a potem sa problemy skrajna nie odpowiedzialnosc przeciez pies to tez stworzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kołtunkaa
a czy ona mu robi krzywde czy co? bez przesady jak nie wytrzyma to się zleje na podłoge:) mój piesek ma taki pęcherz że leje jak człowiek i to raz po razie co 2 kroki i to dłuuugo:D myślalam że ma chory pęcherz i byłam u weterynarza ale ok poprostu dużo pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarstwo na ludzką glupote
wiesz co? beznadziejne to jest o co pytasz. a Ty bys wytrzymala tyle czasu bez sikania? moj piesek ktorego juz nie mial, byl wyprowadzany 3 razy dziennie i widocznie to bylo za malo, nie wiem czy to napewno byl powod choroby ale zachorowal ze nie mogl sie wyprozniac i niestety nic juz sie z tym nie dalo zrobic. puknij sie w glowe, i dbaj o psa, to nie rzecz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge uwierzyc zebys nie
mogla komus zostawic kluczy chyba nie mieszkasz na pustyni.Albo komus da, przeciez to nie jest wielki dog. Pies bedzie wstrzymywal , biedny. A jesli sie zleje ( a ty nie bedziesz mu miala za zle, no bo niby czemu) to uzna,ze mozna lac w domu i bedziesz miala potem bal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superrozwiazanie
Sprawa wydaje się że jest bardzo trudna, ale też jednocześnie widzę szansę na jej rozwiązanie. Zabierasz pieskowi wodę, jak najszybciej. Dzisiaj, rano wychodzisz z pieskiem na spacer. Dobrze jak się wysika na tym spacerze. W domu rozkładasz gazetę(może jak piesek był mały to w domu sikał na gazetę i teraz przypomni sobie o tym, może ?) A no i oczywiście zostawiasz pieskowi w domu pod swoją nieobecność zabaweczki ( ulubione :) ), żeby nie był sam i się nie nudził. Uprzedź sąsiadów, że piesek może szczekać i żeby nie dzwonili po animals, bo wtedy wyważą Ci dzrwi do mieszkania w celu ratowania pieska. Zawsze możesz założyć na tyłek jamnika pampersa , bądź zacewnikować. Możliwości wiele. Trzymam kcuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie psychiczni
Wszyscy ci, ktorzy trzymaja psy i nie wychodza z nimi regularnie, bo IM SIE NIE CHCE sa popapranymi sadystami!!!!! Zwierze nie dosc, ze cierpi (sprobuj jedna z drugim nie sikac pol dnia) to jeszcze zalatwicie mu nerki i wykonczy sie na raka. przetrzymywanie moczu moze do tego doprowadzic, widzialam takie przypadki. Pies musi te minimum 3x dzienni wyjsc i basta. i to nie na 3 minuty wokol bloku... ludzie.. po co wam psy??? kota se kupcie albo chomika!! A ten idiota co zaproponowal zabrać psu wode zeby nie sikał niech sie rozpedzi i przypierniczy lbem o sciane, moze otrzezwieje. Moj pies spaceruje 3 lub 4x dziennie po 30 minut i nie ma zlituj sie, ze pogoda nie taka albo inne zajecia. Pies to wielka odpowiedzialnosc, a nie widzimisie psychopaty. Autorko topiku zabierz po prostu psine ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhgfhfgh
jedna moja sunia by wytrzymała druga nie to kwestia osobnicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhgfhfgh
tylko niech ci do głowy nie przyjedzie zrobić to co radzi ktoś wyżej: "zabrać psu wodę" wodę musi mieć do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysłaaa
podac tebletke na sen pieskowi przed samym wyjscie i jak wrócisz to przez ten czas piesek porzadnie sie wyspi a ty go wybudzisz z glebokiego snu Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arletka 55
boze jakie niektórzy ludzie maja debilne pomysłu niedobrze sie robi jak to czyta sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczujcie
prosze zajrzyjcie na temat ktory przed chwila zalozylam.drukowanymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczujcie
nie spicie i rozmawiacie o opiece nad pieskiem wiec prosze,zajrzyjcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka ula
Kochani, moja sunia była ze mną, poprostu ją zabrałam. Nigdy jeszcze nie siedziała w samochodzie tak grzecznie i cichutko jak teraz,jakby czuła co się knuło. Ktoś tu mnie oskarżył o nieprzemyślaną decyzję, hihihih tak mowi ktoś kto nic o mnie nie wie, bo mam sunie od 3 latek i serce by mi za nią pękło. Poprostu miałam trudną sytuację z wyjazdem a kluczy nie mogłam nikomu zostawić , bo mieszkam w domu na przedmieściu , nie mam ani jednego sąsiada. Pies to w końcu członek rodziny i zawsze już teraz będzie jeżdził ze mną. Pozdrawiam wszystkich, którzy kochają psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabella385
a ile może zosat sam szczeniak.? Odpowiedzcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabella385
mily_12334 sama gnoju idź na cały dzień na balkon i lej tam . Będzie ci dobrze . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×