pigułki antykoncepcyjne i ślub

owo...dlatego wlasnie jak wczesniej powiedzialam nie akceptuje pewnych zasad kosciola..

ona - rozumiem, ale nie jestem pewna, czy to jest akurat jakaś zasada:)

Kuraiko, jeżeli tamta kobieta zmarła, to teraz spokojnie mogą zawrzeć zwiazek kościelny i uczestniczyć w pełni w Eucharystii;)

hej hej Kuraiko znowu miesza:) przecież w KRK nie ma rozwodów, nie można rozwiązać sakramentu raz udzielonego, mozna uznać że nie był ważny od samego początku dlatego możliwe jest tylko unieważninenie małżeństwa Kuriako - poczytaj katechizm, kościol nie potępia rozwodnikow ale poprostu nie jest wstanie rozłączyć to co Bóg połączył - rozumiesz? Antykoncepcji takiej jak spirala, czy hormonalnrj KRK nigdy nie zaakceptuje ponieważ ma działanie wczesnoporonne

mdły ssak a teraz ty mieszasz:D Pigułki hormonalne (nie typu Postinor) nie są wczesnpoporonne, ponieważ: 1. blokują owulację 2. sprawiają, że śluz tworzy czop u wejścia do macicy (jest nieprzepuszczalny) i plemniki nie są w stanie przez niego się przedostać \"Wczesnoporonność zwykłych tabletek to moim zdaniem jeden z przykładów polityki \"cel uświęca środki\" :P Mieliśmy na nukach ginekologa, który coś takiego twierdził. Spytałam, czy ma jakiekolwiek opracowanie naukowe, które potwierdza, że tabletki hormonalne mają rzeczywiście działanie wczesnoporonne (tzn czy udowodniono przypadki, podczas których dochodziło do zapłodnienia, a tabletka uniemożliwiała implantację). Powiedział, że ma, ale nie wziął ze sobą i zaprasza do siebie do gabinetu w miejscu XX. Pewnie liczył, że uwierzę na słowo i nie będzie misię chciało przyjść :P Miał pecha - chciało mi się:P przyszłam i poprosiłam o te materiały, bo się przejęłam. Speszył się, zaczął grzebać w jakichś papierach bez składu, coś mamrotał, że nie może znaleźć. To ja mówię, że pzyjdę jutro:P na co on się poddał i powiedział, że detalicznie nikt takich badań nie przeprowadził :P ale hipotetycznie jest to możliwe :P hipotetycznie to ja mogę zajść w ciążę będąc dziewicą, więc sorry, ale dla mnie ta teoria jest kompromitacją, w dodatku średnio mądrą.

to dlaczego nie mają 100% skuteczności? Zapomniałaś że jak dochodzi jednak do owulacji a plemniki, jednak się przedostaną to środki hormonalne działaja tez na endometrium które jest słabo wykształcone i zarodek nie ma szans się zagnieździć - to jest wlasnie dzialanie wczesnoporonne

mdły ssak - 99% przypadków zachodzenia w ciążę przy braniu pigułek to efekt ich niewłaściwego stosowania. A 0,1% (bo o takiej wartości mówimy) które zachodzi przyjmując prawdidłowo to kobiety mające zaburzoną przyswajalność, lub nadużywające alkoholu. ale jak już zaburzona przyswajalność występuje, to tabletka po prostu nie działa - a nie działa wybiórczo, że czopu nie ma, owulacja jest, a nie ma implatnacji:P Odrobiłam lekcje, nie martw się Ale załóżmy, że nawet kotś przeprowadziłby te badania (bez których nic nie ma prawa zostać naukowo dowiedzione) i ZAŁÓŻMY że wyszło by, że jedna kobieta na 1000 może znaleźć sie w takiej sytuacji, że pigułka w dziwny sposób nie zadziała na śluz, nie zadziała na jajeczko, a zadziała na śluzówkę (to mało prawdopodobne, stąd brak takich badań). Zapewne wiesz, że na 1 normalną ciążę przypada 4-5 zarodków, które się nie implantują? Więc jeżeli zwykła kobieta mająca 2 dzieci i nie stosująca hormonów ma \"na koncie\" 10 niezaimplantowanych zarodków, a tylko - dajmy na to - co tysięczna kobieta przyjmująca przez całe życie tabletki będzie miała jedną taką sytuację, to cóż :P rachunek prosty:P

dla KRK to jest jasne więc tak jak pisałam z tego powodu nie zaakceptuje tych środków, poza tym ważny jest też aspekt duchowy i psychologiczny, JPII pisał głównie o postawie "używania" a nie jednoczenia się w małżeństwie duzo o tym na stronce www.dozrodla.pl na www.aktmalzenski.pl i innych

Owszem. Zdaje się, że wspomniał też coś o niedopuszczalnym \"używaniu\" funkcji seksualnej kobiety jedynie jako slużącej zapładnianiu, czyż nie :P ? Otóż, wyobraź sobie, te pozycje literaturowe dość dobrzez znam, dlatego jestem trudnym partnerem w dyskusji i nie daje si spławić osobom, dla tkórych \"po trupach do świętego celu\" można dojść;) ..i nic, żadnych argumentów, tylko \"dla KK jest to jasne..\" Cóż, po to Bóg dał ludziom rozum, żeby go używali, po to sprawił, że rzeczy trzymają się statystyk i zależności, zebyśmy mogli sprawdzać swoje teorie i teoryjki.. :P tak jak NIKT nie przekona mnie, że cokolwiek złego może być w małżeńskim seksie oralnym, tak NIKT bez przytoczenia nukowego dowodu nie przekona mnie, że antykoncepcja hormonalna działa wczesnoporonnie :P Tobie też nie wyszło przekonywanie, nie masz żadnych argumentów, których bym nie znała...

ha ani Ty nie przytoczyłas mi "naukowego dowodu" że istnieje cos takiego jak dwie owulacje w cyklu - więc w kwesti naukowych dowodów jestesmy kwita :P A o seks oralny to ja się nie spierałam bo wiem że zdania w samym KRK sa na ten temat dość rozbieżne a i nie to było tematem pytania autorki. Jeżeli sama siegasz do źródeł i wyciagasz wnioski to super - na kafe tacy ludzie się raczej nie pojawiają.

mdły saak, pomieszało ci się:P Ja nie debatuję nad tym, czy są możliwe podwójne owulacje (bo mnie to rybka, bo to dotyczy ułamka praocent kobiet i - cóż - jest możliwe, masz tu pierwszy z brzegu link http://www.medhelp.org/forums/FamilyPractice/messages/153.html pomijając już fakt, że bliźniaki dwujajowe też skądś się biorą, a jajeczka nie muszą być uwolnione dokładnie w tym samym czasie:P) ale mówię - nie o tym tu pisałam, tylko o bzdurach nt \"wczesnoporonności\" hormonalnych pigułek antykoncepcyjnych. I zdecydowanie nie jesteśmy na tym samym poziomie udowadniania naukowego w tej kwestii :P nieładnie jest kłamać, choćby chciało się w ten sposób kogoś "nawrócić" ;)

..a może nawet ZWŁASZCZA wtedy, jeśli chce się kogoś "nawrócić"..

kuraiko - tak samo ten facet, który orzekł to w przypadku mojej koleżanki;) też gienkolog z długim stażem :P No ale podesłałam tu linka z uznanej strony medycznej, więc może to rzuci jakieś światło :P wiadomo, że to rzadka rzecz, ale się zdarza.

hmmm a to kto napisał: "Ja znam taką niesamowitą historię Moja koleżanka miała już dziecko i zaszła w kolejną ciażę, mimo że rygorystycznie przestrezegała zasad NPR, badała śluz, temperaturę itp. I nie mogła w to uwierzyć. I poszła do gina, a ten ją zbadał i orzekł, że być może ma tak, że to orgazm wywołuje u niej ponadplanowe jajeczkowanie niektóre gatunki zwierząt też tak mają. W każdym razie, tak jej powiedział lekarz, bo fakt -zaszała w ciążę grubo po dniach płodnych, prawie przed samą miesiączką, zresztą badali jej hormony." ????? Nie ma drugiej owulacji "grubo" po czasie płodnym, w czasie owulacji może oczywiście dojść do podwójnego jajeczkowania i mamy bliźniaki dwujajowe ale ta historia to bajka.

np tu o tym piszą http://www.iner.pl/?x=1&s=2

mdly ssak, oczywiscie, ze moze byc podwojna owulacja!! Wystarczy spytac lekarzy! I raczej nie przekonasz nikogo wklejajac link do instytutu nauki NPR :o raczej posilkuj sie wiedza obiektywna! Jest jeszcze inna sytuacja, ktorej NPR nie uwzglednia!U mlodej kobiety co4-5cykl jest bezowulacyjny, mimo piku temperaturowego, mimo sluzu! I w takim cyklu przy orgazmie moze dojsc do jajeczkowania i mimo ze jest to cykl z jednym jajeczkowaniem, to ono ma miejsce juz duzo po ty, jak jest sluz i jak jest pik! Malo wiesz!

hmm na takie bzdury nawet nie chce mi się odpisywać z wyjaśnieniem...orgazm wywołujacy owulacje - wow rewelacja :D INER jest jak najbardziej obiektywnym źródłem bo naukowym a nie związanym z korporacjami farmaceutycznymi czy przy KRK

Ja tez jestem z kalendarzyka - wedlug mamy zmajstrowana w czasie \"absolutnie\" niepolodnym 5 dni przed miesiaczka :-D Co do pigulek - zamierzam brac je do slubu, w dniu slubu i po slubie jeszcze troche. Nie bede sie z tego spowiadac ani miec wyrzutow sumienia bo nie robie nic zlego. Co wiecej lecze nimi PCOS i tym samym daje sobie szanse na urodzenie dziecka w przyszlosci.

chcę was ostrzec jeśli chodzicie do Kościoła lepiej trzymać się zasad . Dam przykład który mnie nauczył sporo. Dziś sie spowiadałam i wyzn ałam że stosuję antykoncepcję i miałam warunek! jęsli chcę nadal kontynuować wieź z Bogiem muszę odrzucić żeby dostać rozgrzeszenie iśc do Komunii św . radze brac ten przykład poniewaz moze drogo kosztowac was.ja chodze do Kosciola zastanawiałam sie czemu chodze i biore tabletki nie powinnam brac jesli wierzę . to co dziewczyny chodza do kosciola i biora. dla mnie to jest swietokradztwo chodzenie do Komuni i branie tabletek. gdybym sie wyspowiadala z tego a ktos by powiedzial to bym dawno nie chodzila do kosciola. wiec miejcie sie na bacznosci bo stare babki moga podlapac was na tym dac cynk. radze sie spowiadac bo mozecie doswiadczyc tego samego kiedys co ja. nie macie slubu z chlopem nie dostaniecie komuni a zarazem do spowiedzi macie warunek chcecie slubu lepiej zrezygnujcie z tabletek nawet zawieranie dla swietego spokoju slubu koscielnego nie da