JAK MOZNA BYC TAKIM BYDLAKIEM!!!!!

dziewczyny ja naprawde nie wiem jak powinnam sie zachowac!!! wlasnie sie dowiedzialam okropnej historii od mojej przyjaciolki! otóż 3 dni temu do mojej przyjaciolki i jej wspollokatorki przyszedl narzeczony naszej wspolnej przyjaciolki razem ze swoim bratem wszyscy razem troszke sobie popili, po czasie wspollokatorka poszla na inna impreze i moja przyjaciolka zostala z nimi sama impreza trwala nadal i wszyscy dobrze sie bawili i sobie wypili dopoki przyjaciolce nie urwal sie film. rano obudzila sie naga i zgwalcona jest pewna ze zgwalcil ja brat faceta naszej przyjaciolki ale nie jest pewna ze on sam tez tego nie zrobil a i z tego co jeszcze pamieta to ten narzeczony dobieral sie do jej wspolokatorki a jej powiedzial ze z nia tez by chcial sie przespac ze od dawna chce!! i ja teraz nie wiem czy moge tej naszej wspolnej przyjaciolce o tym powiedziec???? no bo w sumie mnie tam nie bylo ale ja wierze tej przyjacioce!! a one we dwie nie chca jej powiedziec bo sie boja tego narzeczonego bo to jest wariat taki!! wiem ze to troche poplatalam ale nie wiem jak to napisac bo jestem strasznie zdenerwowana!!

a jak można urządzać sobie popijawę z facetem przyjaciółki?!

Po pierwsze to bym tak gnoi nastarszyła policją(niestety może ona nie przyjąc zgłoszenia bo kolezanka piła z nimi chcąc,nikt jej nie zmuszał),ale nastraszyc sku....li i tak bym nastarszyła.po drugie pewnie,że bym doniosła,nawet jak jej nie ruszył to chyba widział co robił braciszek.Dodatkowo nasłałabym na nich"umięśnionych" kolegów.

"ale przyjaciółce urwał się film", to skąd wie że została zgwałcona, może sama aktywnie uczestniczyła we wszystkim?!

Moj maz jest policjantem.Laska moze isc zlozyc zgloszenie i zostanie ono przyjete.Problem polega na tym ze troche wstyd upijac sie do takiego stopnia zeby zostac \"zgwalcona\"nie wiadomo przez kogo.Poza tym domniemiani maja linie obrony ze laska wyrazila zgode na stosunek i jak ona udownodni swoja wersje skoro byla nawalona??

Dlatego niech ich porządnie nastraszy ,sposoby są różne.Niech maja nauczke.

ale to nie bylo tak ze oni zaplanowali ta impreze!! moja przyjaciolka razem ze wspollokatorka szykowaly sie na inna impreze!! a oni tylko tak przyszli posiedziec!!! ale wyszlo tak ze najpierw sobie troszke wypily!!! chodzi o to ze jej sie jeszcze nigdy nie zdazylo zeby jej sie film urwal!!! mysli ze mogli jej cos tam dosypac do drika!! a co do policji to ja sie dowiadywalam (mam znajomego policjanta) ze nie musi miec zadnych obrazen tym bardziej ze byla dziewica!!!! ale na policje zglaszac nie chce bo chce juz o tym zapomniec!!! namawialam ja na to ale nie chce!!!

dodam ze obydwoje sa juz karani

ale to nie bylo tak ze oni zaplanowali ta impreze!! moja przyjaciolka razem ze wspollokatorka szykowaly sie na inna impreze!! a oni tylko tak przyszli posiedziec!!! ale wyszlo tak ze najpierw sobie troszke wypily!!! chodzi o to ze jej sie jeszcze nigdy nie zdazylo zeby jej sie film urwal!!! mysli ze mogli jej cos tam dosypac do drika!! a co do policji to ja sie dowiadywalam (mam znajomego policjanta) ze nie musi miec zadnych obrazen tym bardziej ze byla dziewica!!!! ale na policje zglaszac nie chce bo chce juz o tym zapomniec!!! namawialam ja na to ale nie chce!!!

No to co tu poradzić,jak nie chce zgłaszac to niech nie zgłasza.Chodzi o to,żeby oni dostali nauczke.jezeli macie znajomego policjanta to niech on doradzi.najlepiej niech ich ktos spierze.No sory ale chyba tylko takie rozwiazanie wchodzi w gre.Albo zerwane zareczyny....

Dobre buciki. - nienormalna jestes???co ma policjant doradzic???zeby naslac zbirow na kolesi??myslisz ze madry gliniarz bedzie ryzykowal strate pracy bo towarzystwo sie dobrze zabawilo?nie kpij:(

poprostu sie zastanawiam czy moge jej to powiedziec chociaz nie uczestniczylam w tej imprezie?? ale ja teraz nie potrafie z nia rozmawiac patrzac jej prosto w oczy! no ale jezeli powiem a on zrobi cos tej drugiej przyjaciolce??

Chyba mnie nie zrozumiałaś,albo niech doradzi co zrobic albo...,czytaj uwaznie.A nienormalna to jest sytuacja.,napewno coś pamieta,ale wstyd nie pozwala jej sie przyznać.No i gratuluje znajomych (karanych).Dobranoc.....

nie byłas na tej imprezie- więc na mój gst się nie wtrącaj w tą sprawe- po pierwsze jaka jest prawda Bóg jeden raczy wiedzieć - ewentualnie koleżanka kiedyś zobaczy na amatorskim filmiku w internecie. szykowały sie laski na impreze- to było iśc a nie chlać z karanymi osobnikami- tez nie rozumiem jak mozna pić z czyims facetem- ale nie wiem - może ja niedzisiejsza jestem :O wiem jedno- zakochana kobieta prędzej uwierzy swojemu facetowi a koleżanke nazwie mówiąc bardzo delikatnie- kurwą jak sie pije- to trzeba wiedzieć z kim sie pije- albo poprostu posiedziec przy kawie

a najbardziej zastanawiający jest fakt że jednak współlokatorka poszła na impreże a ona została z miłymi panami sama- widać taki stan rzeczy bardzo jej się podobal- nic ci to nie mówi???

ja tylko do ostatniego zdania ike. Nawet gdyby leżała rozebrana na srodku kanapy to żaden bydlak nie ma prawa jej tknąć bez zgody.Żadne zachowanie nie jest pozwoleniem na gwałt.

kawusiu- a pewna jesteś że bez jej zgody? zauwaz że wszyscy byli pijani- to nie tak że niedobrzy chlopcy spili panienkę i ja przelecieli- po pijaku mozna wiele rzeczy zrobić - oni mogli miec ochote - ale równie dobrze i ona mogła miec ochotę

w sumie z jakiegos powodu olala impreze i zostala z nimi

i jak dla mnie- rozebrać sie przed 2 panami i rozwalic na golasa na kanapie- jest pozwoleniem na sex..skoro już...gwałt trzeba udowodnić

ja nie wiem jak to było ,nie siedziałam z nimi.Ja tylko wyraziłam swoje zdanie.Nawet najbardziej prowokujące zachowanie nie upoważnia do gwałtu.I jak słyszę ,że zostając w swoim własnym domu widocznie miała ochotę to krew mnie zalewa.

wersja narzeczonego- kochanie wypilismy troszkę za dużo- byłem pijany nawet nie wiem kiedy ona zaczęla się do mnie przystawiać - przytulac rozbierac się , kusić - nie wytrzymałem i stało się ........

prowokujące zachowanie jest zacheto do sexu- bo tyle wiemy- że był sex- a czy byl gwalt to inna sprawa jak masz inne ciekawsze wytłumaczenie dlaczego normalna dziewczyna zostaje w domu sama żeby pić z 2 facetami:O tak naprawdę uwazam że poprostu towarzystwo jej sie podobalo a z zachowania mogę wnioskować że wcale owa dziewczyna niewiniontkiem nie jest nie została w swoim własnym domu żeby ogladac tv- nie oszukujmy się

castya sprawa wygląda tak jesli to jest twoja przyjaciółka tonie możesz jej robić rzywdy milcząc bo jesli oni wezma slub i ona urodzi mu dzieci a po jakims czasie przyjdzie do niej jakas skrzywdzona przez niego dziewczyna to dziewczyna sie zalamie i dopiero bedzie miala problem.a ty bedziesz sobie plula w twarz ze moglas temuzapobiec!najwieksza kara bedzie dla niego to ze przejdzie z nim rozmowe i bedzie sie gosc glupio tlumaczyl, ale bynajmniej ty bedziesz miala czyste sumienie i nawet jesli wyjdzie jakas kłutnia miedzy toba a przyjaciółką to kiedyś ona to zrozumie i bedzie wiedziala ze moze liczyc na ciebie bo prawda wyjdzie na jaw predzej czy poźniej...

"a i z tego co jeszcze pamieta to ten narzeczony dobieral sie do jej wspolokatorki a jej powiedzial ze z nia tez by chcial sie przespac ze od dawna chce!!" czy po takich slowach zostala być z 2 facetów sama?? czy zapaliłaby ci się czerwona lampka alarmowa i wymiatałabyś w pospiechu ze współlokatorka na impreze ?

kochana ja nawet 5 sekund nie siedziałabym w takim towarzystwie.A ona została i dlatego wolno ją zgwałcić? albo nawet nie zgwałcić ale przelecieć po pijaku,prawie nieprzytomna???Nie sadzę.... Ale nie ma o czym gadać,bo nie o tym pytanie było....

jedno jest pewne ... dostały coś "uległego " do drina ... wychodzily na impreze , popijały z podejrzanymi typkami ...ok . .ale obudziły się nagie i zgwałcone ...wieć muziały zasnąć .... zero ...reakcji ...itp ...gwałt .. ja bym powiedziałą przyjaciólce ...a bydlaka zapuszkowała ...

ale oni przecież byli dokladnie tak samo pijani - możemy spekulowac czy zgwałcili ją spiącą czy sama chciała- właśnie o to chodzi - można tylko spekulowac- a tu od razu stawia się sprawę w ten sposób- jak mozna być takim bydlakiem i zgwałcić - uważam że takie słowa sa bardzo na wyrost - równie dobrze panienka mogła rozlozyć nogi i powiedzieć weź mnie- a glupi pijany biedny chłopiec mógł się zapomnieć bo mu stanal za przeproszeniem- i wtedy pytanie brzmi jak mozna byc taka ździra i uwieść pijanego biednego narzeczonego przyjaciółki..... absolutnie nie twierdzę że tak było- wkurza mnie natomiast fakt że od razu zakłada się że biedna dziewczynka została zgwałcona - to jest wieeelkie uproszczenie

acha- przecież współlatorka poszła normalnie na imprezę -nie zostala zgwalcona- czytaj uważnie - wcale nie jest pewne że cokolwiek ktokolwiek dodał pannie do drinka - impreza mogła trwac pare dobrych godzin i laska mogła sie poprostu sama z siebie zalać jak nic

ike wiesz spekulacje spekulacjami ale dlatego bo zazwyczaj chcac nie chcac kobiety skrzywdzone boja sie wracaćdo sprawy i rostrzasac a co dopiero stacprzed winnym!!!co one czuja to tylko one wiedza!!!a mi sie teżwydaje ze coś jej sypneli do drina...

przepraszam ike ..faktycznie nie przeczytałąm uważnie ...sorry nie wczułam się aż tak bardzo ,zajrzałam .. poczytać co sie dzieje ..i wpadłą mi myśl o dosypaniu czegoś ...mogłam tak pomyśleć ? ja nie stawiam się do boju .... o to kto ma racje ...ja tylko z sugestią ...pozdrawiam ...