mam dziewczyne a mysle o pojsciu do seminarium

mam dziewczyne, jestesmy ze soba bardzo dlugo, kochamy sie i wogole a ja osobiscie mysle o pojsciu do seminarium duchownego. powiedzialbym o swoim pomysle koledze ale boje sie troche bo mieszkamy w malym miasteczku i nie chcialbym aby to sie wydalo chetnie z kims bym porozmawial bo na prawde nie wiem co robic kocham ja, ona kocha mnie, wiele razy spalismy ze soba a ja mysle o tym aby zostac ksiedzem co robic ?

ale dlaczego chcesz zostac ksiedzem?

to będziesz mógł mieć żonę, bez problemu

Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze. Mój przyjaciel (który nigdy nie miał wcześniej poważnej dziewczyny) poszedł do seminarium...Był już na 3 roku, miał odbierać sutanne...A całe pół roku wcześniej bi sie z myslami czy kapłaństwo to jest to o co mu chodzi w zyciu. Dotarło do niego że chciałby mieć kiedys żonę, dziecko...Zastanow się czy byłbys gotów zrezygnowac z tego wszystkiego co masz teraz (miłość, sex) i czy chciałbyś skrzywdzic dziewczyne którą jak mówisz KOCHASZ?? Pozdrawiam

to po co dalej zawracasz jej tyłek...skoro ją kochasz to skąd pomysł aby zostać księdzem?

nie to forum,zaraz Cie zbluzgają,lepiej poszukaj na katolickich poralach,tam Ci doradzą....pozdrawiam

ech, roznie bywa.moj kuzyn przed siweceniami pojechal na wycieczke do swietej lipki :D i wlasnie tam sie zakochal i postanowil rzucic seminarium :)

Miałam kiedyś przyjaciela! Był dla mnie kims bardzo, bardzo ważnym! wstąpił do seminarium! doweidziałam sie o tym od innych :( nie wiem dlaczego sam mi nie powiedział?bał się? napewno bym mu to odradziła, bo czułam, że to nie jest droga dla niego! zbyt bardzo lubił dziewczyny! efekt taki, że przed odebraniem sutanny poprosił o roczny urlop na przemyślenie i ... już nie wrócił do seminarium! Żałuje tylko, że urwał nam się kontakt :(

poszukaj go na naszej klasie, jeśli nie jest durny i potrafi obsługiwać komputer to go znajdziesz

nie marnuj zycia dla wymyslu ludzi