on i jego narzeczona.,.

On ma narzeczoną ale... znamy sie juz wiele lat, zawsze strasznie ciągneło nas do siebie, wiecie takie mega przyciąganie, spotkalismy sie pare razy niedawno, było coś więcej niż rozmwa, pozniej sie przyznał, ze ma narzeczoną... przestalismy się sotykać Później znowu spotkalismy się... dalej to samo... postanowilismy się unikąc, ale pech chciał ostatnio dalej go spotkałam, rozmawialiśmy długo ze sobą, pytałam co On wogóle wyprawia, powiedział, ze nie potrafi mi się oprzeć, że jak mnie widzi myśli tylko o jednym... przykro mi się zrobił, ponieważ ja tak juz dłużej nie potrafie, a też mam wielką słabość do niego, kiedy tylko próbuje sobie ułożyc z kims życie, każdego faceta porównuje do Niego

Współczuję, ciężka sytuacja... albo go bierz dla siebie, wszystkie chwyty dozwolone albo daj mu spokój i spróbuj zapomnieć. Wiem, że to drugie to ciężko ale wypada się zastanowić czy ciągnie Was tylko do przespania się ze sobą i tyle czy też to może być coś poważniejszego.

chyba sie powtarzasz, taki temat juz gdzies dzisiaj wydzilama:o

niewiem ja może bym chciała coś więcej, sama niewiem mam mętlik w głowie... ale przecież jakby chciał być ze mną to by zostawił narzeczoną ...:(

Megi... czas, czas, czas... to najlepszy lekarz. Niestety zanim Cię wyleczy to musi poboleć :(. niekoniecznie musi zostawić narzeczoną nawet gdyby chciał z Tobą być. Są tysiące powodów dla których nie może/nie chce tego zrobić. Domyślam się, że chciałabyś więcej... zawsze chcemy ale nie zawsze dostajemy to na co mamy ochotę. najczęściej trzeba o to walczyć więc może spróbuj ? Zbadaj sytuację czy chce być z Tobą czy chce iść z Tobą tylko do łóżka. Bo może i tak być, a to Cię zrani zapewne

myślę, że to 2gie:( nieraz powtarzał że jest tak z nią długo (5 lat), ze Ona dla Nigo tak duzo poświęciła (sprzeciwiła się na początku ich znajomości rodzicom którzy zakazali jej spotykania się z nim) Pozatym na naszym ostatnim spotkaniu powtarzał mi tylko, ze jak mnie widzi strasznie go podniecam, ze nie może wytzrzymac w moim towarzystwie bo zaraz ma ochotę na sex... o uczuciach ani słowa:(

Czyli sprawa prosta jest. Chcesz, prześpij się z nim i zapomnij od razu. A jak nie to zapomnij i szukaj tego jedynego :)

Turlam_Dropsa --->> ale nawet niewiesz jakie to cholernie trudne :( i te wspomnienia z wakacji, kiedy jeszcze nie wiedziałam, ze ma narzeczoną :(

Nic nie przychodzi łatwo Megi :(. Niestety life is brutal and full of zasadzkas and sometimes kopie w d... Ale musimy sobie jakoś radzić. Ja mam na oku kobietę, z którą wiem, że nie będę. Sypiamy razem ale tylko to i nic więcej. Na żadne inne uczucie oprócz sympatii liczyć nie mogę. Ty masz przynajmniej szansę, że może on ją zostawi dla Ciebie, ja takiej nie mam... mężatka :(

Turlam_Dropsa --->> to współczuje, ale myślę, że moja sytuacja tez jest beznadziejna :( więc łącze się z Tobą telepatycznie :)

Megi, myślenie pozytywne :) Znajdziesz innego, lepszego, kochającego :)

Turlam_Dropsa -->> kurcze ale wiesz ten "mój" też tak na mnie strasznie działa że cos :) i wiesz trudno mi spotkać kogoś do kogo bym czuła takie ogromne pożadanie :( kazdego nawego faceta porównuje do niego a uwierz mi znaleść kogoś kto by miał takie szaleństwo w oczach to bardzo trudne :(

Wiem, też ciągle szukam takiej która byłaby podobna do Tej której Nie Ma :(. Ale u mnie się raczej sprawdza: Nie szukajcie, a sama się znajdzie, więc może u Ciebie też :) ?

hehe ja też raczej nie szukam :) ale jakieś fatalne egzemplarze przyciagam :) Pozdrawiam Cię cieplutko i zyczę powodzenia w życiu :*

a moze wy razem sie spyknijcie ;)

wyglada na to ze chodzi mu tylko o seks... zreszta sama zdajesz sobie z tego sprawe, szukasz tylko potwierdzenia. przykre jest, ze on nie widzi ze ty masz do niego slabosc emocjonalnie, a nie tylko seksualnie.. najlepiej bedzie jak dasz sobie spokoj. zycze sily.

moj tez mial dziewczyne byli ze soba 6 czy 7 lat. Wybral mnie:) no nie powiem pracowalam nad tym:) teraz jestesmy malzenstwem juz 10 lat. zastanow sie czy chcesz od neigo czegos wiecej niz seksu. jelsi chodzi tylko o sex to zostaw go w spokoju. Szkoda tamtej dziewczyny jesli go kocha. Ale jesli w gre wchodzi Twoje uczucie to walcz. taka moja rada. tylko jak chcesz powalczyc to sprobuj sie do niego zblizyc inaczej niz przez seks. jak bedziesz z nim sypiala nie bedac z nim to watpie czy cos z tego bedzie.

doczytalam ten jego tekst o tym ze ona dla neigo duzo poswiecila...hmmm nie rokuje to dla nich dobrze to jego poczucie obowiazku i cos jakby splacenie dlugu. albo sie kogos kocha albo splaca dlug. wyglada na to jakby on byl z nia ale nie z potrzeby serca a z wewnetrzengo przymusu.

moj facet tez kiedys uwazal ze MUSI zostac z laska z ktora byl 4 lata, bo MUSI byc fair. ona tyle dla niego zrobila, byl jej pierwszym facetem etc. Tez mi sie wydawalo ze ze mna tylko o seks chodzi. Ale okazalo sie ze nie tylko.

no to posatanawiam powalczyc:) ale nie ciałem tylko intelektem :)

kiszka.i to henryk kiszka.

kiedys w podobnym zwiazku, tz ja chcialam wiecej, on tylko seksu a pociagal mnie jak cholera wszystko do czasu!! pojechalam na wakacje, jedno spojrzenie i bach.... to byl ON, jest ON i tylko ON!!! jestem szczesliwa mezatka a o tamtym juz daaaaaaaaaaaaaaaaaaawno nie mysle nie porownoj jednego do drugiego, patrz na dobre strony czlowieka, a ten chce tylko tego jednego- i zastanow sie czy wlasnie takiego zwiazku Ci trzeba

hehe to trzeba się wybrać tego lata na jakieś wakacje :)

i mnie spotkalo cos podbnego...ona ma dziewczyne mieszka z nia rok ,3 lata razem,poznal mnie napoczatku oklamywal ze jest sam ale szybko sie przyznal. Zwariowalismy na swoim punkcie ,sex poprstu przepikeny,ciagłe wyczekiwanie na sibie .az powiedzialam ona albo ja!! wahal sie,mowil ze ona tak dobra dziewczyna ze nie ma sumienia ze 3 lata ze soba,mi spokoju oczywscie nie dawal ,mowil ze to ja jestem idealem itd..a wczoraj znalzala moje smsy w tel i wydalo sie ,zadzwonila a ja nie kryjac do wcale powiedzialam jak jest,uwierzyla,potem znow zadzwonila przy nim a on wyparl ze mnie nie zna..dziewczyna bardzo plakala :(.teraz wogole sie nie odzywa :( co myslicie pewnie juz w d... mnie ma ? biega za tmta? pewnie?i mnie nienawidzi ze g owydalam ale sam wiedzial ze to sie wyda i zbytnio sie nie kryl! zwaruije :(

przyjacolki mowia zebym nic kompletnie sie nie odzywala ,ze etraz sie okaze co zrobi,ale ja czuje ze mnie juz masz gdzies dupa mu sie zatrzesla i teraz blaga i prosi tamta by wrocila

Do Megi 25- zdaje sie, ze juz postanowilas co robic-powodzenia Do Targa- spokojnie. Nie podoba mi sie, ze facet "wyparl sie Ciebie" jak to okreslilas ale ja bylam w zwiazku, w ktorym mezczyzna byl kochany, czuly i wrazlwy i na prawde zwiazek z nim duzo wniosl do mojego zycia, jednak bylo miedzy nami coraz gorzej... chcialam sie rozstac. Zrobil duzo bym uwierzyla, ze sie zabije, zrobi sobie krzywde... balam sie. Namieszalam wtedy sporo w relacjach z bliskimi. Nie wiem czy byl zwyklym manipulantem, moze tak, moze tak czul i nie potrafil inaczej. Czasem potrzeba czasu. Daj go sobie. Powodzenia

tylko przyzwyczaja do bólu.Ciekawe ile jest w Polsce kobiet,które podkładają się zajętym facetom?Naprawde jesteście aż w takiej desperacji,że nie jesteście w stanie przyciągnąć do siebie singla?

Ty nic nie rozumiesz, nikt sie nikomu nie podklada, pewnie jestes jadna z tych zdradzonych kobiet i szukasz zemsty!!!!!! Przewaznie tak jest ze mezczyzna znudzony w zwiazku szuka sobie na boku partnerki oklamuje ja ze jest sam ze ja kocha ze mu zalezy rozkochuje w sobie!!! a pozniej wychodzi prawda na jaw!!! ale oczywiscie to nie wina męzczyzn tylko kobiet!!!

jak s..... nie da to pies nie weżmie.Życze autorce aby to kiedyś jej narzeczony zabawiał się na boku z kim tylko się da.Moze wtedy cos zrozumie.Chociaz znajac zycie podlozyla sie raz bez skrupulow to bedzie to dalej robic.