Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woman from Venus

Mężatka druhną...co wy na to?

Polecane posty

Gość woman from Venus

nie wiem, czy są jakieś durne przesądy, ale jestem mężatką i będę druhną na ślubie...co sądzicie o takiej opcji?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja swiatkowa tez jest męzatka i mi to osobiście nie przeszkadza jej tez nie - a przesądów nie znam na ten temat zadnych a ty słyszałas o jakis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my chcemy na swiadkow
na druga pare swiadkow (wiec nawet nie beda podpisywac papierow w kosciele bo to podpisuja pierwsi) malzenstwo. mi to wcale nie przeszkadza. ale rodzina mojego faceta to tacy troche zacofani ludzie ze wsi i wierza w zabobony. jak zapytalam jaki to przesad, co sie stanie jak wezmie sie malzenstwo to nie umieli powiedziec. a ta swiadkowa ktora jest zonata jest do tego mulatką (jej mąż to polak) i to tez im sie nie podoba bo mysla ze jest innego wyznania! jest z ameryki południowej a tam z tego co slyszalam ludzie sa przeciez bardzi wierzacy. a w ogole przyszla tesciowa strasznie mnie wkurza tymi zabobonami bo chcielismy zrobic slub 14 lutego 2009. w walentynki, a ona ze nie bo to post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my chcemy na swiadkow
swiadkowa ktora jest mężatką a nie zonata... sorry. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tegooo
czy cos w tym jest nienormanlego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woman from Venus
dzięki za odzew:) nie mówię, że nienormalna sprawa, tylko spytałam z ciekawości...chyba taki trend się coraz częściej powtarza...a jedyną osobą, ktora marudzi w tej kwestii jest matka pana młodego..bez sensu, i tak nie ona decyduje;) słyszałam że pecha niby przynosi, jak świadkuje druga para albo że niby już mężatka/zonaty facet...ale mamy XXI wiek i nie ma cos się tym stresować :) ja się osobiście baardzo cieszę ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury my chcemy
na swiadkow małżenstwo ale oczywiscie przyszlej tesciowej sie niepodoba. i jej corce tez. a gowno ich to obchodzi! niby w ogole pary nie powinny swiadkowac razem. tzn ze ja z moim facetem nie powinnismy byc swiadkami razem! a moj facet natomiast niezgodzilby sie abym byla druhna z kims innym niz z nim. bylismy kiedys z 5 lat temu swiadkami na weselu. juz wtedy jako para. druga para ktorzy chodzili ze soba wtedy juz 4 lata tez byli swiadkami i jakos nic sie nie stalo a sluby bierzemy i my i oni w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×