OSŁABIENIE W CIĄŻY...

Witam Brzuchatki i porszę o porady i pocieszenie... Jestem w 31 msc ciąży. I od kilu dni męczy mnie potworne osłabienie i zmęczenie... Mecze sie bardzoo szybko wejscie po schdach to nie lada wyczyn, ale to jeszcze jest dla mnie zrozumiałe... Bardzije martwi mnie to,ze nawet jak nic nie robie,siedze w domu, leze kiedy chce , wydaje mi sie ze dobze sie odzywaim , odpoczywam to czuje sie cholernie slabo:( Nie mam siły:(:( na nic. Najchetniej bym lezała i spała i nawet wtedy jest mi zle... a wiadomo,ze musze robic jeszcze inne rozne rzeczy,ale na pewno sie nie przemeczam... To uczucie naprawde braku sił, wczoraj mialam wrazenie ze nie moge zacisnac reki:( A tu jeszcze 2 msc przede mną.Czy to normalne? Wyniki mam normalne, lekarz nie zauwaza nic niepokojącego... Prosze podzielcie sie swoimi uwagami, czy któras z Was tez tak ma/miała?

to wyglada na anemię, na pewno wyniki masz ok?>Konsultowalas sie z lekarzem w tej sprawie?

robiłam badanie krwi i hg wynosiło 11,9 a norma jest od 11. To było msc temu... rzeczywiscie od tamtego czasu hemoglobina mogła spac... co teraz? co powinnam jesc ?czy to grozne dla dziecka?

bo dziecko w pierwszej kolejności czerpie wszelkie składniki odżywcze z naszej krwi natomiast dla Ciebie to nic dobrego, bo sama widzisz jak się czujesz musisz jeść więcej mięsa, buraki, szpinak - wszystko co krwiotwórcze i bogate w żelazo

nieprawda- możesz dziecko przydusić - rób kolejne badania- trzeba brać żelazo

no to musze chyba zaczac przywiązywac wiecej uwagi do jedzenia produktow bogatych w zelazo...Dziękuję.

długa ta twoja ciąża jak już 31 miesięcy trwa:>:>:>

moim zdaniem to wplyw pogody. mamy wiosne zima co nie wplywa korzystnie na nasze samopoczucie. sluchaj. badania krwi nie zaskodzi zrobic. ale ....przede wszystkim pij duzo sokow zmarchwii i jedz duzo owocow, dostarczysz organizmowi witaminek. a anemia w ciazy to normalka.

ja tak mialam na poczatku ciazy a wyniki mialam swietne u mnie dochodzilo do tego ze dluzsze stanie w kolejce no i juz nogi mi sie uginaly, oblewaly mnie zimne poty i o malo co nie padalam musialam szybko porsic o krzeslo i cos zimnego w domu zemdlalam pare razy i raz na miescie, naprawde po tym balam sie sama wychodzic nieraz tak sie zdarza ze czujemy sie slabe i nie do zycia na poczatku ciazy ale to moja, mi w chwilach naprawde ciezkich pomogla bardzo zimna szklanka wody wypita od razu nioby nic ale mnie stawiala naprawde szybko na nogi a w domu po omdleniu to nie takie latwe... trzymaj sie

oslabienie minie, ale to nieprzyjemny stan, tyle by się chcialo zrobić a się nie chce.ja też bylam strasznie zmęczona w ci aży, nie mialam dużego brzucha ale ciągle byłam śpiąca, nie miałam energii, ale do rozwiązania pracowałam i robiłam prawko. ale bylo ciezko, mialam lenia jak nigdy i codzienne zawroty głowy w autobusie.Ale też mialam -jak się poźniej okazało -anemię.

do autorki a może to przez to że to już 31 miesiąc ciąży???:)))

Witajcie dziewczyny,ja jestem obecnie w 26 tc i to moja 3 ciąza nie liczac poronien 2x.Jestem w takiem samym stanie jak poprzedniczki,czuje się bardzo słabo mimo że nie przemeczam sie wcale .Nawet jak siedze jest mi slabo,ba nawet nie moge sie zmaknąc w toalecie siedzac na tzw klopie bo boję sie ze o własnych siłach nie wyjdę,juz sie tak zdażylo że musiałam szybko wyjsc bo zrobilo mi się tak bardzo słabo że czułam ze trace przytomnośc.Kilka razy w sklepie to samo.poczatek ciazy nie był dobrym startem ,pobyt w szpitalu ,krwawienie i kamien w nerce do tego wymioty 24/h przez całe 4 mc,ale badania krwi w normie,nie wiem jak teraz, ostatnie badania robiłam ponad mc temu,jutro ide do dr to moze mi cos poradzi.Moje dwie pierwsze ciązy przebiegły raczej bezproblemowo,byłam nieco słaba ale nie tak jak obecnie.Może jestem już za stara na ciąże ? nie wiem mam 29 l.Pozdrawiam przyszłe mamy,musimy to wytrzymac dla naszych dzieciaczków,potem o tym zapomnimy.

stara na ciaze w wieku 29 lat...glupoty wypisujesz. co maja powiedziec te, ktore w pierwsza ciaze zachodza po 30-tce? to one juz w ogole sie nie nadaja na matki?

Nie mówię o innych ,ja sama czuje sie jakoś staro ponieważ tak sie czuję przy tej ciąży,ale nie chce obrażać nikogo kto ma więcej latek o jest w ciąży to tylko krytyka według mojej osoby.wiem natomiast ze najlepszy czas na dziecko o wiek ok 20-28 l Zreszta to opinia lekarzy potem jest duze ryzyko. Powiedzcie mi czym sie ratujecie kiedy wam slabo i czy macie rowniez trudnosci z oddychaniem ?mi czasami jest tak ciężko oddychac jak gdybym sie dusiła.

witajcie Dziewczyny, zaglądnęłam tu z ciekawości i troszke sie pocieszyłam bo juz wmawiam sobie rózne rzeczy ja jestem w 30 tyg c. i od 5 dni padam poprostu chodzenie po mieszkaniu dla mnie to męka tez ciągle mi słabo i nic mi sie nie chce .@tyg temu robiłam badania wszystko w normie widocznie tak musi byc.A z dusznościami to najgorzej jak jade autem i stane w korku to mam wrażenie momentami ze sie udusze..a wyprawy np do sklepów to juz dawno odpuściłam bo zawroty głowy duszności i uczucie ze zaraz padne ciągle mi towarzyszyło no nic miejmy nadzieje ze nam to minie po rozwiązaniu pozdr Wszystkie męczące sie przyszłe Mamy:)

Co Wam mogę polecić...... Pijcie namiętnie soczki ze świeżych owoców/warzyw. Ja akurat miałam problem z anemią, żadne leki nie pomagały zbytnio, dopiero gdy zaczęłam pić soczki - takie robione samodzielnie (naprawdę to niewiele zachodu) codziennie litrami anemia ostatecznie ustąpiła. Aczkolwiek nie powiem czułam się nadal wiecznie senna...........tak miałam od początku ciąży. Moje Dzieci przyszły na świat w 1 dniu 27 tc. i jako jedyne z całej grupy Dzieci z oddziału nie miały żadnych problemów z oczkami, choć przygotowywano mnie od początku, że takie problemy są jednymi z najbardziej prawdopodobnych. Gdy po kolejnym z badań znów wyszło, że siatkówka Dzieci ma się znakomicie, nasza Pani Okulista stwierdziła, że to nieprawdopodobne......po czym powiedziała, że musiałam w ciąży jakąś super - hiper zdrową dietkę trzymać..........a ja jej nie trzymałam......wspomniałam, że piłam namiętnie soczki z warzyw i owoców, Pani dr na to, że chyba przeważały tam marchew i buraczek. Co też było zgodne z prawdą............i wówczas właśnie dowiedziałam się, że całkiem nieświadomie ocaliłam wzrok Maluszkom.............. Od 4-go miesiąca życia moje Dzieci - tak jak i ja w swoim dzieciństwie - piją w 99,9 % takie właśnie soczki. Mimo, iż w trakcie pobytu w szpitalu i długo po nim miały problem z przyswajaniem witamin oraz anemią, tak od czasu gdy zaczęłam Im wprowadzać takie soczki do diety te problemy zanikły...... Proponuję więc poczytać jakie koktajle owocowo-warzywne na co wpływają, są "drinki" energetyczne, nie orientuję się w temacie na tyle by Ci podać idealne przepisy, jednakże jak poszperasz na pewno takowe wynajdziesz.

kurcze to fatalne oslabienie to widze ze dotyka coraz wiekszej ilosci osob i nietylko kobiet w ciazy!! ja teraz jestem w 7 miesiacu ciazy i tez niestety cierpie na ta przypadlosc;( pewnie duzy wplywa ma ta nadchodzaca diabelna jesien , mnie moj lekarz polecil na to Floradix- żelazo+ witaminy do picia sa nie tylko dla kobiet w ciazy, ale rowniez dla karmiacych i poprostu kobiet oslabionych z niedoborami smaczny latwo sie przyswaja dla mnie bardzo korzystny

Witam. Jestem obecnie w 37 tyg ciąży. Pierwsze 3 mce były nawet ok- nudności niewiele- ale za to silne reakcje wymiotne na konkretne zapachy np kosmetyki męża, mięso- fuuj. Do tego ta senność. Wtedy to była wiosna więc było ciężko tym bardziej, że broniłam magisterkę. Miesiące wakacyjne dużo lepsze- mimo upałów było ok. Założyłam własną firmę i czułam się super. Ale muszę przyznać, że ostatnie tygodnie ciąży są straszne. Duża aktywność zawodowa przyczyniła się, że mój gin wysłał mnie na L4- powód prosty- skracająca się szyjka i wcześniejszy poród. Co do duszności- mój gin twierdzi, że to ucisk na przeponę. Dziecko coraz większe, macica naciska na przeponę. Ogólne zmęczenie mimo, że mam super wyniki badań. Znów wraca senność i osłabiebie. Dobrze, że mąż zostawił sobie urlop własnie na teraz bo inaczej nie wiem jakbym funkcjonowała. On pierze, gotuje, sprząta, robi zakupy. Ja sama mam problemy z kąpielą- w łazience gorąco-więc łatwo omdlewam- a myślałam, że będzie lepiej pod koniec niż na początku. W sumie co się dziwić skoro dziecko duże. Ja proponuje dużo odpoczywać- jeśli to możliwe. Oczywiście róbcie badania np na cukrzycę bo może to osłabienie to z braku witamin, a może brak konkretnie żelaza, wiec tu morfologie należy zrobić, ponadto test obciążenia glukozą bo senność też może z cukrzycy wynikac. Ja to wszystko robiłam, wyniki są ok. Biorę z witamin Falvit-nie mam po nim wymiotów, dobrze toleruję ten zestaw witamin. Pozdrawiam przyszłe i świeżo upieczone mamy. Małgosia

W 31 miesiecu ciazy :D?

te sie ostatnio czuje oslabiona, okazalo sie, ze hemoglobina drastycznie spadla i to stad... dzidzie jedza z nas wszystko... rzeczywiscie soki z kiszonych burakow, marchwi a nawet pomidorowy powinny pomoc najszybciej i sa najlepsze (ale ktos powinnien je umiec porzadnie zrobic no i trzeba checi); mi lekarz zapisal Ferrum (syrop na recepte, pije go 2 razy dziennie); kup sobie BIOFER to dobry suplement zawierajacy zelazo, jadlam go przed piciem syropu 2 razy dziennie po 1 tabletce:) nie szkodzi dzidzi, zalecany w ciazy :)

oprócz anemii to czasem może jeszcze być ciśnienie - teraz mam wyjątkowo niskie i chyba ma to jakiś wpływ na brak energii; w poprzedniej ciąży miałam za to wysokie, a jak skakało poza tą bezpieczną granicę to momentalnie padałam i musiałam spać.

Dołączam do grona zmęczonych;) 32 tydzień a ja od trzech dni ledwo palcem ruszam... może to być wpływ samej pogody? Cukrzycę ciążową mam ale dobrze kontrolowana i poziomy ok. Diete mam od dietetyczki, czyli raczej nie powinno mi nic brakować, dodatkowo i tak biorę suplement, falvit mama. Lekką anemie mam, ale biorę żelazo i tydzień temu robiłam badania, mam dolną granicę ale nie ma tragedii. Ciśnienie mierze i mam ok. Czyli jesień czy co.......

Przepraszam za odgrzanie tematu, ale może komuś się to przyda. Proponuję zbadać wit D3 z krwi. Jeśli będzie niedobór, trzeba podać odpowiedni preparat witaminowy (na receptę). Niedobór tej witaminy prowadzi nawet do depresji. W naszej szerokości geograficznej niedobór wit D to niestety norma. Jej brak może skutkować właśnie osłabieniem i tekstami w stylu "nic mi się nie chce". Nie wspominam o innych objawach zarówno u ciężarnej jak i u dziecka.

Jestem w 15 tyg ciąży i już teraz padam z nóg. Tłumacze to sobie brakiem słońca, opieka nad rocznym synkiem, niedospaniem. Aż boje sie pomyśleć co bedzie gdzy brzuszek bedzie większy i cieżko bedzie sie ruszac. Może i zrobiłabym badanie w kierunku ewentualnego braku wit D3, ale jak zobaczyłam jaka jest cena tego badania, to zrezygnowałam:( Na skierowanie od lekarza raczej nie ma co liczyc...

Ja robilam w ciazy. Dostalam skierowanie od internisty. Prawidlowy wynik to od 30 do 100. Ja mialam 6. Masakra :(