Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WADAAA WZROKU

WADA WZROKU. JAK PRZECIWDZIAłAć POGłęBIANIU??

Polecane posty

Gość tak z tymi soczewkami
no wlasnie ja na razie sie nie decyduje bo mi to jakos bardzo nie rpzeszkadza, tzn przyzwyczailam sie:] ale mam wielu znajomych po zabiegu, polecaja bardzo...i chwala sobie, no i nie nosza okularow:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solniczka3
Sluchajcie, czy od spedzania po 10 godzin przed komputerem dziennie poglebia sie wada? Zauwazylam, ze jak za dlugo wpatruje sie w monitor to mruze oczy(czyli napinam miesnie) i nie wiem czy to oslabia wzrok czy wlasnie zmusza do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solniczka3
Powiem szczerze, ze lubie nosic okulary, bo mam naprawde piekne oprawki(bezoprawkowe), lekkie szkla, ale zauwazylam, ze moje oczy sa bardzo wrazliwe na swiatlo i jak jestem na dworzu, to mruze oczy i chcialabym nosic okulary sloneczne(aby nie miec za 10 lat wielkich zmarszczek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
solnicza3..wiadomo, ze dlugie rpzesiadywanie przed kompem czy tv neistety oslabia nasze oczy... co do okularow, zakup sobie na lato soczewki, ja tak robie, ze zakladam soczewki, i nosze okulary sloneczne:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedemnastoletnia.
Witam. Słyszałyście może o samoleczeniu metodą BSM? Sposób ten polega na przykładaniu dłoni do odpowiednich miejsc na głowie przy jednoczesnym zastosowaniu się do podanych zaleceń (miedzy innymi należy odstawić leki, zioła, zdrowo się odżywiać, nie pić kawy i herbaty itd). Metodę tę stosowałam rok temu przez miesiąc, wada pomniejszyła się o 0,5 , nie wspominając już o tym, ze oczy były nadzwyczaj wypoczęte. Niestety jestem strasznie leniwa :classic_cool: i po zauważeniu poprawy zaprzestałam zabiegów. Teraz wada jest taka sama jak przed kuracją - za dużo czasu spędzam przy komputerze. :( Postanowiłam jednak, że wrócę do tego i nie zrezygnuję tak szybko, jak wtedy. Obecnie mam wadę -4 i -2. Opis kuracji zawarty jest w książce Piotra Lewandowskiego "Samoleczenie metodą BSM" - cena ok 12 zł. Poczytajcie o tym w internecie - metoda ta ma wielu zwolenników, jednak od razu zaznaczam, że wymaga systematyczności i cierpliwości. Dodam jeszcze, ze moja mama 8 lat temu wyleczyła w ten sposób łuszczycę. :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
siedemnastoletnia...wyleczyła łuszczycę? ale powaznie? moj facet ma łuszczycę, generalnie nie wiem jaki rodzaj, ale na skorze pojawiaja sie tylko slabe jakies zmiany... leczyl sie juz wsyztskim prawie, teraz uzywa takich drogich masci, ktore pomagaja, ale tylko na jakis czas... pozniej wsyztsko wraca od nowa, wiec moze, to nie byla luszczyca? prosze napisz cos jeszcze, dziekuje z gory:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedemnastoletnia.
Tak, od ośmiu lat nie ma problemów ze skórą. Stosowała 2-3 zabiegi po 15-20 minut dziennie. Na czas kuracji odstawiła wszystkie maści, kawę, herbatę, alkohol - przerzuciła się na mleko, kawę zbożową, wodę mineralną i soki. Pierwsze efekty (małe, ale zawsze) widoczne były po miesiącu, zmiany zaczęły blednąć od środka, zmieniały się w czerwone obwódki, które z czasem również znikały. Skóra była czysta po trzech miesiącach, ale mam stosowała tę terapię jeszcze przez jakiś czas. Teraz leczy w ten sposób przeziębienia, wszelkiego rodzaju bóle itd. Naprawdę polecam tę metodę, najlepiej będzie, jeśli kupisz książkę - tam wszystko jest dokładnie opisane. :) Może nawet znajdziesz gdzieś ebooka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki głupek z ciebie
alez oczywiscie, ze przy soczewkach wada pogłebia sie wolniej niz przy okularach!!! kazdy okulista od 15 lat mi to powtarza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic się wolniej nie pogłębia od soczewek - taki sam mit jak to że trzeba dawać słabsze okulary. Soczewki noszę od 12 lat wadę mam -11, 5 i -12 postępującą jeszcze do niedawna w zastraszającym tempie. Wada oczu zależy od wielu czynników m.in. od rozmaitych chorób neurologicznych i genetycznych - trzeba zrobić badania żeby wykluczyć inne czynniki które mogą pogorszać wzrok. Mi wzrok \"poleciał\" przez to że notorycznie dostawałam za słabe okulary \"żeby sie wzrok ćwiczył\" i tak ślipałam coraz gorzej aż w zeszłym roku trafiłam na spoko lekarza który się chwycił za głowę i dopasował mi okulary idealnie, kazał robić ćwiczenia na wzrok, zrobił badania itp. i od roku jest ok - wada nie rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
gotycka plaza...moze Ty maials jakies inne czynniki, ktore u Ciebie tak wplywaly wlasnie... ja mowie od 14 lat, przy takim stosowaniu okularow, nie noszeniu, a jak nsozeniu to slabszych, wada poglebila mi sie z -1 o niecałe 3 doptrie./.. wiec to nie sa mity, a wyniki mowia same za siebie... i to ze od 8 lat, nie zmienialam szkiel anwet o 0.25 doptrii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
wiesz co, moj okulista jasno stwierdzil, ze dzieki temu nie wzrasta, bo jak pisalam wyzej...oprocz tego sa na to inne dowody: wyniki badan na akomodacje soczewki, na jej anstawnosc,, zmiana ostrosci rpzy patrzeniu na dalekie i bliskie przedmioty, brak astygmatyzmu..sa bardzo dobre to wsyztsko na to wskazuje... w trakcie badania na nastawnosc, moje oko super pracowalo, On mowi, ze wlansie dlatego, ze ciagle pracuje... nie wmowisz mi,z ekeidy oko patrzy rpzez szkolo, czyli odpoczywa... pracuje... nie ma takiej mozliwosci...a wiec nie chodzi tu tylko o to ze nie powiekszyla mi sie wada, ale o to, ze odruchy sa odpowiednie, ze oko po prostu fajnie sobie pracuje i radzi z wada w jakims tam stopniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
myslicie, ze na wade wzroku skalda sie tylko ejden czynnik, ilosc doptrii.. poczytajcie chociaz troche... i zobaczcie co ma na nia wplyw... i wtedy sie wypowiadajcie... bo jesli bedziecie znac przyczyne wady minusowej odpowiedz sama sie pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z tymi soczewkami
wiec moze glowa boli od tej roznicy, a moze ma na to wplyw zupelnie cos innego, zwiiekszenie cisnienia czy cos... takie zwiekszenie cisnienie w galce ocznej jest bardzo odczuwalne... ale generalnie naprawde jest cos takiego... porownamjy to do jakiejkolwiek innej wady...np postawy..oczywiscie daje sie korekcje w postaci np gorsetu..ale sam gorset nie zlaatwi sprawy, trzeba cwiczyc. cwiczyc...to samo dotyczy kazdej innej czesci ciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie czytam wasze wypowiedzi i szczerze mówiąc zazdroszczę tym , którym wada zatrzymała się poprzez ćwiczenia oka -dokładnie przez nie noszenie okularów.... ja nie nosiłam okularów kiedy dowiedziałam sie ze mam wadę/-0,5 - nosiłem je tylko do kina telewizji, do monitorów... ale na co dzień nie uzywałam ich bo tak polecił mi okulista,i co?.... jedyne co sie zmieniło, to wada- pogłębiła sie teraz mam 1,75 i 1.25.... lub jak kto woli 1.5 i 1.5- to zależy czy soczewki czy okulary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ja tez sie moze wypowiem w tej kwestii.. rowniez moja wada zaczela sie od -0.5 bylo to jeszcze w liceum. poszlam do okulisty polecil mi noszenie okularow do jazdy samochodem do kina ogladania tv czy siedzenia przed monitorem... po kilku latach wzrot mi tak polecial ze z -0.5 zrobilo sie -1,25 i juz okulary dostalam na stale... nosilam je caly czas bo na wykladach jak zobaczyc cos z daleko jazda autem codziennie itp itd... i tak od 2 lat niecalych mialam -1,25 teraz od wakcji znowu wzrok mi sie pogorszyl - efekt dlugiego codziennego siedzenia przed monitorem - no coz takie zycie trzeba to trzeba- no i zrobilo sie -1,75 ale okularki dostalam -1,5... i wiecie co od jakiegos czasu zaczelam sie zastanawiac mam 25 lat i taka wade wzroku to co bedzie za 20 lat??? ehh zaczelam czytac w necie na ten temat i faktycznie duzo ludzi mowi ze jak nie ma potrzeby to nie nosic okularow.. osobiscie znam dwie osoby ktore mialy wady ponad -2 i przestaly nosic okulary i teraz widza normalnie bez okularow! jakby nie mialy wady w ogole chociaz na badaniu komputerowym ona wychodzi.... wiec czy przez nienoszenie chociaz przez jakies kilka godzin dziennie mozliwe jest zeby wada sie tak ustabilizowala zeby widziec bez okularow albo zeby chociaz ona sie nie poglebiala...?? ehh a co z tymi cwiczeniami na oczko? moze ktos cos podesle...?? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HafBe
Mam okulary -1,75 i spory astygmatyzm... No i staram się jeśli nie muszę(np w domu) chodzić bez patrzał (hehe ale wszystko się wtedy rozjeżdża) czyli według teorii (chociaż lekarz powiedział mi że przy mojej wadzie mam nosić jak najwięcej a koleżance odwrotnie-ma jak najmniej nosić, przy czym robi odwrotnie jak ja;p)wzrok nie powinien lecieć...a leci bo zaczynają mi się napisy rozjeżdżać jak łażę w dodatkowych oczach;P A tak poza tym kocham moje patrzały, naprawdę ale nie chcę by wzrok leciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam - dobrym sposoben na zatrzymanie poglebiania krotkowzrocznosci sa ortosoczewki. sa to soczewki indywidualnie dobierane i zakladane na noc. powoduja one splaszczenie rogowki, czyli taki sam efekt jak zabieg laserowy, ale jest to krotkotrwale i odwracalne. moja corka nosi takowe od roku i na razie jej sie zatrzymalo - ma -4D. to jest u nas dziedziczne, sama mialam -9D i po operacji w 1988 roku widze doskonale. corka jest za mloda na laser wiec ratujemy sie orto soczewkami. my mieszkamy w UK ale wiem ze np we wroclawiu mozna sobie takie zamowic zobaczcie tutaj http://www.eyelaser.pl/index.php?id=0 http://grono.net/oczy-okulary-soczewki/topic/168456/sl/ortosoczewki-ortok-korekcja-nocna/ http://www.pmz.pl/index/index.php?option=com_content&task=view&id=59&Itemid=85 z innych metod - tabletki z jagodek -nie pamietam nazwy ale postaram sie odoszukac i cwiczenia oczu generalnie jak to mowia okulisci - nie czytac a duzo spacerowac w zielonych terenach i wpatrywac sie w przestrzen:) nierealne:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do nienoszenia okularow - to stara szkola mowiaca ze trzeba czasami nienosic albo nosic slabsze niz wada. obecnie obalona, wiekszosc publikacji okulistycznych zdecydowanie prezentuje poglady 'za' noszeniem dobrze dobranych okularow. badania pokazuja ze w biednych krajach gdzie dzieci nie nosza okularow bo ich zwyczajnie nie stac, wada wzroku im sie szybciej poglebia - mowie tu o krotkowzrocznosci, inne wady nie wiem. sama nie nosilam okularow nawet przy wadzie -5 i glebiej, widzialam kiepsko i tyle. nie wiem czy gdybym nosila wada bylaby mniejsza niz -9 trudno to stwierdzic. w mojej rodzinie byly przypadki po -13 , niestety obciazenie dziedziczne. cwiczenia dla krotkowidzow http://dbajooczy.prv.pl/cwiczenia.html http://www.wzrok.net/poprawa.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja też coś dopowiem
:-) mam 22lata, wadę wzroku mam już od kilkunastu lat, miałam okresy noszenia i nienoszenia okularów, jedyne co zauważyłam to zależność pogłębiania się wady od stresu... obecnie noszę soczewki. teraz właśnie teoria jest taka żeby nosić dobrze dobrane a nie słabsze. zgadzam się z tym częściowo-gdy musimy widzieć dobrze (szkoła, praca) niedokorygowanie na pewno źle wpływa na oczy, ja dostaję migreny, oczy mnie bolą, ogólnie okropnie się czuję. ale w domu tak bez stresu myślę, że można dać oczom troszkę odpocząć nie korzystając ze wspomagania wzroku. poza tym przy większych wadach lepiej nosić soczewki, naturalniej się patrzy, w okularach fizyka daje już lekko we znaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam 12 lat.. ostatnio w szkole mieliśmy badanie wzroku i dostałam skierowanie do okulisty.. :( w zeszłym roku również miałam problemy ze wzrokiem ale okulista powiedział że w moim wieku to normalne i że to się wyrówna.. mialam wtedy na lewe oko +0,5dioptrie a na prawe +0,25 dioptrie... wiem ze to mało ale na badaniu nie potrafiłam odczytać z tablicy pierwszych 3 rzędów (licząc od dołu) widziałam tylko jakieś znaczki ale nie umialam ich odzcytać.. juz mama mnie zapisała do okulisty ... i boje się tej wizyty bo czuje ze wada mi sie pogorszyła...bo jest gorzej niż w zeszłym roku a wada chyba sie nie wyrównała... jak było u was z wizytami? do okulisty ide w Andrzejki hihi :) boje sie ze bede musiała nosić okulary ;/ jak będzie juz po wizycie to dam znać i powiem co mi wyszło.. proszę piszcie bo strach mnie zżera :( z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luminalum
Wiecie że wade wzroku da się wyleczyc w sposob naturalny, zmieniajaac nawyki patrzenia? Przynajmniej w 95 % przypadków, w wadach nabytych Ja kiedyś miałam bardzo słaby wzrok i pogarszająca się krótkowzroczność (doszłam do szkieł -7D). Obecnie mam około -2 D. I wiem co zrobic by się wyleczyć. To niepraeda że krotkowzroczność jest wadą organiczna oka. Owszem gałka jest wydłużona ale tak naprawde jest tylko rozciagnieta przez otaczajace ja miesnie okologalkowe, ktorymi zaczelo sie operpwac w sposob zly. im wiecej wysilku wklada sie w proces patrzenia tym jest gorzej i wada sie poglebia. uwazam sie za osobe kompetentna w udzieleniu pomocy w leczeniu tej wady mimo ze na razie pomoglam tylko sobie chcialabym dac radosc innym. Calkiem za darmo. Chetnie odpowiem na wszystkie pytania i pomoge gdy ktos napisze do mnie pod adres luminalum@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All_Eye_Can_See
luminalum, a jak często miałas robione badania podczas studiowania i tego skoku wady na -7??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boszk
mam18 lat moja wada to -11 dioptrii. to jest wada pourazowa taka wada sie nie zatrzyma sama, jesli jest wrodzona to w wieku 21 lat(kiedy oko przestaje rosnać) wada rowniez przestanie rosnaac. nic nie ma na to wpływu< w moim przypadku nic nie można zrobić jedynie modlić sie o cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clary93
Co do nienoszenia. Rok temu miałam -0,5 na prawym i -0,25 na lewym. Dała mi jakieś okulary. Ale zignorowałam, bo w sumie widziałam nieźle. no i się naczytałam, że nienoszenie okularów przy tak małej wadzie zmusi oczy do pracy. Nosiłam czasami do telewizora, jak był film z napisami. Rezultat? Dzisiaj poszłam do okulistki znowu - innej, bo tamta była strasznie nie miła - bo nie mogłam się skupić na twarzy nauczyciela, bo bolały mnie od tego oczy i nie widziałam z tablicy. Po roku nienoszenia okularów mam na obu oczach -2,25 i jestem podłamana :/ A mam 17 lat - w ciągu roku i ok.2 na każdym oku poleciało. A chcę się wybrać na medycynę - przecież ja tam oślepnę :(. Zamówiłam sobie okulary i soczewki. Okulistka mi poradziła, żeby soczewki nosić do szkoły, do miasta itd. a w domu chodzić bez, a jak nie będę czegoś widzieć(np. na filmie), to wtedy okulary sobie założyć. Ale i tak ostrzegła, że pewnie się pogłębi jeszcze wada. Okulary mi przepisała -2,25 na oboje oczu. A soczewki silniejsze - chyba -3 czy coś takiego. Powiedziała, że soczewki inaczej się dobiera, bo są bliżej oczu niż okulary. U was też tak było? W sumie to brzmi sensownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Chciałam prosić o radę. Ostatnio miałam badanie wzroku. Do okulisty zgłosiłam się sama ponieważ zauważyłam, że ostatnio gorzej widzę, np. mam problemy przeczytania czegoś z dalszych odległości (wykład, numer autobusu itp) Okulistka po przeprowadzonym badaniu powiedziała, że jeśli chcę dobrze widzieć to mam nosić okulary na wykłady, do jazdy samochodem, oglądania tv itp. Zapisała mi okulary jednorodne -0,75 dioptrii! Oczywiście jestem skłonna kupić okulary i nosić je do wyżej wyznaczonych celów. Aczkolwiek poczytałam troche wypowiedzi z forum na temat wady wzroku i obawiam się czy tym dorywczym noszeniem okularów nie rozleniwie wzroku a w konsekwencji że wada zacznie się pogłębiać. Czy w przypadku tak nieznacznej wady jak moja lepiej używać okularów bardzo żadko, wcale a może z kolei jak najczęściej kiedy jest taka potrzeba? Jak sądzicie. Pytam ponieważ teraz zaczynam mnieć wątpliwośći ze okulistka zapisała mi okulary tylko ze względu na to że narzekałam na jakość widzenia, nie biorąc pod uwagę możlwiośći rozwoju wady wzroku. Bardzo proszę o pomoc osoby które mają doświadczenie na tym polu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto na powieki stosować żel kolagenowy Platinum. Kto się nie boi, stosuje bepośrednio na gałkę oczną. Przez chwilę troszkę szczypie, ale warto sie pomęczyć, bo stawka wysoka:) - Platinum na www.colltea.com Opłaca się pytać o zniżki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam ćwiczenia na oczy oraz tabletki klarin dostępne bez recepty, mnie bardzo pomogło z wady 3,0 spadło mi do 0 w 3 lata (a z wada skacząca od 6 - 3 driople męczyłam się już 14 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeee
Jakie tutaj ludzie brednie wypisują a w szczególności ,,tak z tymi soczewkami''. Spróbuj jako dziecko mając wadę nie nosić okularów a możesz zostać ślepy/a!!! Przykład dziecko z wadą +1 i + np +3,5 przy takiej wadzie mózg dziecka będzie korzystał tylko z oka z wadą +1, w drugim oku nie utworzą się połączenia oko-mózg i dziecko do końca życia będzie niedowidziało na to oko i nawet operacja tego nie wyleczy!!!!. To nie prawda że nie nosząc okularów wada się nie pogłębia. To jest bzdura. Ja jako dziecko (5-6 lat) miałem mieć okulary docelowo +7 ale nosząc okulary zszedłem na +4 i od 15 lat nic się nie zmieniło. To że tobie wzrok się nie pogorszył to znaczy że po prostu masz wadę, która się nie pogłębia ale są ludzie którym pogłębia się np x2 lub którym się wzrok polepsza. Ćwiczenie oka nie nosząc okularów? A co to za ćwiczenie? To męczenie wzroku. Albo organizm się przyzwyczai i mimo wszystko będziesz sobie radził/a bez okularów/soczewek będąc ślepym jak kret albo zaczniesz nosić okulary/soczewki i będziesz cieszyć się życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×