Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pazdrowa

JAK ODRATOWAć MIłOść

Polecane posty

Gość Pazdrowa

Strasznie kocham mojego chłopaka... jestesmy razem okolo5 lat w zwiazku... ale nagle zaczelo sie cos psuc, ciagle klotnie, nie mozemy sie dogadac... niby wsyztsko jest juz w porzadku a on nagle ma jakies smute opisy na gg i nie wiadomo czemu...:( pozatym nie obchodzimy w tym roku walentynek... bo planowalismy wspolny wypad, ale doszlismy do wniosku ze od kilku lat nie spedzamy razem tego swieta, wiec moze lepiej zeby po prostu przyszedl i zebysmy sobie posiedzieli:( nie wiem co sie stało. nie bylo powodu zadnego zeby doszlo do takiej sytuacji a tu masz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zróbcie sobie tydzień
niewidzenia :) jak zatęsknicie oboje, to po co ratować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba w każdym związku sa kryzysy, mniejsze lub większe, a problem nie koniecznie musi dotyczyć związku, tylko to się na nim odbija, no ale to tylko moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdrowa
no to jest dobra rada... ale wlasnie teraz jest tydzien niewidzenia bo on chodzi na inną zmianę w pracy i jednynie to na gg wlasnie:( noi przez to durne gg sie klocimy czesto:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdrowa
yhy.. moze masz racje:(:( ehhh:( ale ja sie boje ze po prostu mu sie juz znudzilam i tyle:( bo prawda jest taka ze nic ekscytujacego u nas w zwiazku sie nie dzieje... ja to bym chciala na spacer isc, do restauracji czy gdzies.. ale on jest uczulony na takie cos i jedyne gdzie chce chodzic ze mna, to na imprezy organizwoane przez jego kolegow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadstaw mu anusa
polknij sperme, wyliz odbyt i zobaczysz jak sie wszystko zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odratujesz jak nauczysz się pisać duże litery ś, ć. Trzeba nacisnąć klawisz, caps lock, a potem prawy alt i literę, albo wykorzystać jako trzecią rękę, palec od nogi, ewentualnie penisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
Taaa... z pewnością podziała:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zróbcie sobie tydzień
w związku nie zawsze są niedziele i święta, a ty tego oczekujesz. Z czasem zrozumiesz, że najpiękniejsze są te nudne, leniwie snujące się dni, bez fajerwerków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
dla mnie? owszem! kocham tą naszą rutynkę, ale niestety moje kochanie chyba myśli inaczej... nie chce mu się pogłębiać rutyny, a jednak wszelkie moje propozycje zostają przez niego odrzucone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
ja mam 18 a moj chlopak 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
tak! dokladnie tak! wiem ze to dziwne! ale tak jest na prawde...:( ja mialam wlansie 13 lat jak zaczelam z nim chodzic... jestesmy ze soba nie cale 5 lat.. powiedzialam na oko. bo jestemy 4 i do 5 beakuje nam 4 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kicha. rozpadnie się, przygotuj sie na to psychicznie. Jeju, 13 lat? od kioedy zaczeliscie sie bzykac? to wazne. jelsi jestes dziewicą masz jeszcze szanse to uratować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
niesteyt.. zaczelismy to robic rok temu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nieciekawie, znudził sie tobą, zobacz - miał 17 lat jak zaczał z tobą byc, nie poznał innych kobiet, był gówniarzem, jeszcze dzeickiem, nie mówiąc o tobie. wasz związek to nie był związek, ale raczej chodzenie za raczke, odrabianie lekcji, nie był dojrzały - masz dopiero 18 lat, jestes nastolatką. on ma 22, chce uzyc zycia, kumple, imprezki, nowe dupeczki. nie jest dobrze.... odpusc mu - nie widujcie sie - nie rozmawiajcie na gg - jesli kocha.... nie pozwoli ci sie oddalic, jesli pozwoli - znaczy ze nie ma juz miłosci. jestes taka młodziutka, -masz całe zycie przed sobą nie musisz sie kurczowo trzymac jednego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
tak.. wiem ze masz racje kochana.. ale po prostu kocham go z calego serca. i nie ma co ukrywac - jest moim zyciem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi, jestes taka młodziutka.. ale nie narzucaj się, jak on nie chce. Lepiej odpuścić czasami, niz stracić godność - a godność ciezko odbudować. Daj mu luz.. jesli sie oddali to znaczy ze nie kocha juz, szybko zapomnisz.... mam nadzieje ze wkrótce poznasz faceta co bedzie za tobą szalał i na rękach nosił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
dziekuje wam bardzo:* ja mu ufam... wierze z calego serca, ze to taki okres gorszy w naszym zwiazku, ze szybko wszytsko wroci do normy...:) ehh.. bo on zapewnial mnie jeszcze pare dni temu ze mnie kocha.. mam nadzieje ze bedzie dobrze... jakos dziwnie - nie wyobrazam sobie innego zycia... zycia bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
hmm... albo moze postaram sie byc bardziej obojetna? bo faktem jest, ze zawsze to ja okazywalam mu milosc, ze zawsze ja sie bardzo staralam... wiec moze jesli bede po prostu bardziej oschla - on zmieni swoje poglady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażasz sobie zycia bez niego - bo nie znasz innego zycia. jestes po czesci kobieta -bluszczem, a mezczyźni nie lubią takich kobiet, wolą bardziej niezalezne. poczytaj ksiązke dlaczego mezczyzni kochają zołzy-jak nie masz wersji pdf - przesle ci na @ duzo mądrych rad tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
noto ja poprosze - DarkDream18@wp.pl :* kobieta bluszcz? mozesz mi powiedziec coto jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyno dziewczyno
Japonka bardzo dobrze Ci napisała. Być może bardzo się zaangażowalaś, dziewczyny (kobiety) mają do tego tendencję, ale...to nie związek, to zwykła SYMPATIA ze szkolnych lat, nie przekreślaj swojego życia bez niego. Naprawdę chcesz poznać tylko jednego meżczyznę w swoim życiu ? Zastanów się, Twoje uczucia to zapewne PRZYZWYCZAJENIE, LĘK PRZED NOWOŚCIĄ a nie wielka miłość. Jesteś bardzo młoda, zapewne wielka miłość jeszcze przed Tobą. Kiedyś będziesz się smać z tego co tu wypisujesz :D Nie ma sensu kurczowo trzymać się pierwszego faceta. Zwłaszcza,że czujesz, że sprawa się rypła (sorry, pewnie byłoby Ci łatwiej gdybyś z nim nie spała, ale chyba wiedziałaś na co się decydujesz...alo nie wiedziałaś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic dziwnego że nie wyobrażasz sobie życia bez niego skoro innego życia nie zakosztowałaś... może właśnie nadszedł czas aby to zmienić... niestety ale chyba tylko rozstanie by tu coś pomogło - taki wiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAzdrowa
hmmm.... rozstanie?? ja juz nie wiem co robic.. nie bede z nim zrywac. zreszta ostatnio poruszylam taki temat.. to on powiedzial mi, ze to jest wyjscie zawsze, ale ze on takiego nie chce... ehhh.. kurcze... on jest cudowny... sadze ze lepszegoo juz nie ma.. jest czuly, troskliwy, nigdy mnie nie oklamal, jest wierny i do tego moj ideal..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam ci ksiazke - przeczytaj, warto a kobieta bluszcz to własnie taka kobieta ktora nie ma swojego zycia, zyje swoim facetem tylko, nie widzi bez niego przyszłosci i oplata sie wokół niego. IDEAŁÓW NIE MA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewczyno dziewczyno
Nie demonizuj autorko, jak będzie trzeba popłaczesz w poduszkę. Dziewczyny nie muszą się tego wstydzić i mogą ryczeć do oporu, ale musisz wiedzieć, że to normalne, że dziecaki (tak, jesteście dzieciakami) CHODZĄ ZE SOBĄ a potem przestają, znajduja sobie inne sympatie. To NORMALNE. Nie należy się dziwić, że taki młody chłopak nie chce ograniczać się do jednej dzieczyny (być może pierwszej). I dziewczyna też nie powinna liczyć na to, że ktoś sie z nią będzie wiązac do końca życia w tym wieku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×