ZWIĄZKI - ZAPRASZAM

ja teraz mam dno płodne :-) dokładnie 13 dzien cyklu wiec jakos tak :-P

no to weekend bedziecie miec pracowity....do dzieła!!!!!!!!!!!!!:D

hahaha no zobaczymy :-P

Czesc dziewczyny!!! Przyszlam sie wyzalic, moj zostawil mnie po raz kolejny... Nie poszlo o nic, nawet sie nie poklocilismy… :( on byl chory, byl poniedzialek, zadzwonil do mnie wieczorem czy nie pojedziemy do Rzeszowa po buty bo chcial sobie jakies do pracy kupic, ale powiedzial, tam i z powrotem i ide spac bo sie zle czuje. No to ja sie wkurwilam ze co mam mu tylko dupe zawiesc a pozniej wypierdalac ? Cos tam popisalismy i we wtorek cisza, sroda cisza- poszedl do kuzynki ktora wrocila z Londynu z mezem na piwo. Tam z nimi spedzil caly wieczor, oni go nabuntowali :/ a ja w dalszym ciagu milczalam. Przyszedl czwartek napislam mu smsa: „Wykurwiles sie wczoraj? z nami to ostateczny koniec” a on mi odpisal „to kurwa chwala bogu, nie pisz i nie dzwon” mi serce piklo, pojechalam wieczorem do niego. Rozmawialismy 2 godziny w tym ze caly czas mnie wyganial, powiedzial ze ma dosc moich fochow i pretensji, ze bylam na sprawdzeniu, ale sie nie sprawdzilam. Byl nie ugiety, prosilam, pisalam, dzwonilam, nic to nie dalo :( A wiesz o co jeszcze poszlo, o „nasza klase” on nie ma internetu i poprosil mnie o zalozenie konta. No to mu zalozylam. Wkleilam tam nasze zdjecia itp, podpisalam ze „to jest moje kochanie i we wrzesniu bierzemy slub” ale nie zrobilam nic po za jego plecami. Wiedzial ze tak jest napisane i on wiedzial wszystko. Jego kuzynka pyatla sie go czy to prawda ze sie hajtamy, a on na to, ze on o niczym nie wie :/ rozwalil mnie tym :/ jak nie wiedzial jak wiedzial :/ mowilam mu skoro sie mna tak wstydzisz to po cholere ze mna jestes ? Nic mi na to nie odpowiedzial… Ze to jest koniec zebym sie wkoncu od niego od……lila :/ ze nigdy nie bedzie ze mna szczesliwy i nie chce dluzej ciagnac czegos co i tak by sie skonczylo. Woli byc sam niz ze mna. To po co wracal do mnie po raz kolejny? Po co trul mi dupe z jakim slubem ? To wszystko wina tej jebnietnej kuzynki jego ona go nastawila przeciwko mnie. Przezywam to strasznie, zalamalam sie :/ :(((((

no witam wszystkich po dłuższej nieobecnosci:) ostatnio widze ze tu pustki... tulipanek dziekuje za zyczenia swiateczne...rowniez Ci zycze wszystkiego co najlepsze, szczescia zdrówka i aby wszystkie Twoje plany , marzenia sie spełniły...równiez te z sercowe.. no słodka powiem Ci ze niemasz ciekawej sytuacji...co prawda nie cztalam wczesniejszych wypowiedzi Twoich....ale ta nie pała optymizmem...niewiem czy to pierwsza sytuacja w waszym zwiazku czy ktoras z kolei..czy dlugo jestescie razem... ale jesli facet tak sie zachowuje to nie jest w porzadku..

WESOŁYCH ŚWIAT

hej hej wszystkim co tu tak pusto..ludzie odzywajcue sie!!!!!!!!!!!!

czesc dziewczyny Słodka--------ale mi przykro, wiem co czujesz.............. odezwij sie jeszce i napisz, moze sie cos zmieni jeszcze, moze sie ułozy agacjone co u Ciebie? u mnie całakiem fajniutko, starania gorace-zobaczymy coz tego wyjdzie:-)

hej tulipanek u mnie wszystko bardzo dobrze...wyjazd sie udał , lot samolotem naprwde nie samowite przezycie... ale za dobrze bylo i teraz juz czuje wisi spiecie....ale cóz...niema nigdy tak jakbysmy tego chcieli:(

a gdzie to byliscie bo nie pisałas?

a bylismy u jego brata pod liveroolem na swieta i wczoraj wrocilismy...a dzis mam juz jakas chandre....

dlaczego ?? a stało sie cos ?

ojj wiesz co o glupote....bo chcialam zeby przyjechal na jakas kolacyjkei pod kolacyjke...to napisal ze chce posiedziec w domu i pogadac...ale najlepsze bylo to e mi napisal czy mu sie nie znudzialam przez te dni...no myslalam ze go strzele jakby byl....i to mnie wkurzyło...

e tam- nie przejmuj sie, po co znowu sobie cos wkręcasz, będzie dobrze pamietasz co mówiliśmy ze nie ma co za duzo myslec?? no to sie trzymaj tego wiesz jacy są faceci :-P

to potem mi napisal ze zaprasza mnie to mu odpisalam ze przyjade jak bede miec samochod....ale pomyslalam chcesz sobie pomieszkac troce w domu odpoczac...to odpczywaj ale beze mnie...pierwsza mysl sie liczy i narzucac sie nie bede...i napisalam terz e ne przyajade...wiem jestem cholernie honorowa ale nie potrafie tego zmienic...

hallo tulupanek jestes??? łodzywaj sie:D

Czesc babeczki :) U mnie bez rewelacji, mija dwa tygodnie jak nie jestesmy razem, on sie nie odzywa, ja tez nie :( jest mi zle bez niego. Wiem ze juz wszystko stracone :( kocham go i nie chce by to sie skonczylo, ale nic na sile... Wszyscy znajomi mowia ze sie jeszcze zejdziemy ale ja w to nie wierze :( nie wiem czy jest jakis sens walczyc czy po prostu dac sobie z nim swiety spokoj...

witaj słodka nie załamuj się...co ma byc to bedzie..ale czy warto wrcac i wcgodzic po raz ktorys do tej samej rzeki?? bedziew dobrze przez jakis czas a potem znowu??chcesz takkiej ciagłej zabawy w chowanego?? tego kwiatu to ó światu... niewiem czemu ale ja coraz czesciej mysle ze mi byloby chyba najlepiej samej...ja jestem cholrenie wrazliwa i to mnie gubi...

czesc dziewczyny dawno tu nie zaglasdalam, ale moj facet byl u mnie prawie 3 tygodnie, i tak jakos nie mialam kiedy tu do was zajrzec a co tam u was?

:)

:)

czesc dziewczyny sorki ze wczoraj tak bez pozegniania ale mialam duzo pracy od teraz tez bede miec bo robie zastępstwo no i roboty wiecej u mnei wyszstko super :-)

słodka..................współczuje CI- wiem jak sie czujesz bo tez to rpzzywałam, ale my sie zeszlismy a tez juz nie iwdzialam tego zwiazku, wiec glowa do góry bo jedscze nic nie stracone teraz nam sie super uklada, czasami trzeba takiego przewrotu zeby zrozumiec

haloooo jest tu kto?? bo ja zaraz musze zmykac do innego biura i mnie juz dzis tu nie bedzie życze Wam miłego dnia

haloo tulipanek jestes?? mam taka chandre ze juz nie moge...niewiem co mam zrobic.... jestem taka nie mila dla wszystkich w robocie... no az plakac mi sie chce:(:(

czy ktos tu jeszcze wogole zaglada???? hallo hallo tu ziemia:D