Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słodka*

ZWIĄZKI - ZAPRASZAM

Polecane posty

ooo powiem Ci w 6 dniu cyklu i jajniki kuja?dziwne moze jakies zmiany hormonalne czy cóś.. mi sie nie zdarzlo nic takiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie przez to ze odstawilam te tabletki i teraz sie wszystko zaczyna regulowac, no zobaczymy w poniedzialek co na tym USG mi wyjdzie, mam nadizeje ze wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to cos Cie boli ze iziesz na usg czy tak dla kontroli??? a jesli odstawilas tabletki to byc moze....aczkowliek ja nic nie odczwalam po odstawieniu tabletek..:) a okres tak mi sie wyregulowal ze mialam co do godziny nawet...ale w tym miesiacu opoznil mi sie 2 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w grudniu odstawilam tabsy, na początku stycznia poszłismy do ginekologa do kontroli i ze zdecydowalismy sie na dziecko i odstawilam tabletki, on mnie zbadał i poweidzial ze wszytko w pozadku i ze nie ma zadnych przeciwskazan na dziecko, zebym brala kwas foliowy ( co juz robilam od miesiaca:-)) i kazał mi zrobic po 2 miesiaczkach USG - no wiec wypada teraz- to chyba tylko tak dla kontroli zeby widzial czy sie unormowało juz po tabletkach, czy juz normalnie jajeczkuje no bo w trakcie zazywania tabsów nie ma owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chcemy a ja baridzej niz on chociaz moze tak sie tylko wydaje mam nadizeje ze bedize wsyztko w porządku jescze 5 godzin i weekend, w poniedzialek mam wolne :-) ale sie wyspie przez ten czas:-D :-D a co u Ciebie i Twojego ukochanego? jak sie układa? kiedy sie widzieliscie ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez chce bardzo dzidzie czuje juz ten instynkt macierzynski ale my sie nawet nie zareczylismy...co prawda myslimy juz o tym...ale szybko to chyba nie nastapi...spodziewam sie na pierwsza rocznice ale to sa tylko moje domysly...widzielismy sie we wtorek ale tylko 1,5 godziny bo chodzimy na kurs tanca a 2 dni byl za granica...i teraz w weekend sie bedziemy widziec...to pewnie skusimy sie na chwile zapomnienia... ale tak ogolnie ulkłada nam sie dobrze... chce mu dac jakos do zrozumienia ze chce z nim byc na zawsze ale niechce tez tak dobitie tego robic:D ze moze warto pomyslec cos bardziej na powaznie...ale jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz jelsi jestes pewna ze to TEN i on wspominal juz o dziecko to ja bym ise nie zatsanaiwała i i nie czekala bo tak to bedize sie odkładało cały czas, zareczyny slub-bedzie ze jescze nei teraz bo to a tak to dziecka wszytko przyspieszy-zwlaszcza ze abrdzo tego chcesz a ona zapewne tez z tego co mowilas dziłaj!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze juz mysle ze jakby dzidzia byla to by wszystko sie przyspieszylo:P ale czy to niejest takie gówniarskie zachowanie? a niechce wychodzic z tym pierwsza bo wiesz....zeby faceta nie wystraszyc...zawsze marzylam zeby to on z tym wyszedl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za te błędy ale pisze szybko i nie zauważyłam ale mnie wkurza reklama MIX PLUS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wiesz co- to sie żadko zdarza zeby facet z tym pierwszy wyszedl:-) hhahahaa ja tez chcialam najpierw ślub a za kilka miesiecy zajsc w ciąze a teraz mysle ze już moge zajsc mimo ze slub dopiero w czerwcu a iwem ze długo z tym zwlekac tez nie mozna- byłam w takim zwiazku 10 lat i co?? nie ułozylo sie- chyba za długo to trwało były tylko plany i słowa o przyszłosci małżeńswtie i dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacz co mi pisze w horoskopie na ten miesiac :-D Cierpliwość została wynagrodzona i w końcu możesz być pewna i jego, i swoich deklaracji. Możesz planować wspólne życie, nawet jeśli ostatnio miałaś co do tego wątpliwości. Bardzo prawdopodobny czas na zrealizowanie marzeń o macierzyństwie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ten plus jest na maksa wkurzajacy.... to moze dzis z nim porozmawiam ale znajac go powie ze muslmy sie bardziej poznac..itp..a ja niechce naciskac wlasnie soatlam piekne kwiaty na dzien kobiet od moich panoww pracy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. A co sadzicie o tym, ze ja jestem w pierwszym powaznym zwiazku( on tez, a mam lat 26 a on 29) i klocimy sie z ukochanym, ale kochamy sie i zawsze do siebie wracamy? Ktos powiedzial mi, ze pierwszy zwiazek jest po to, by przekonac sie, jakich bledow nie powinno sie powielac w nastepnych. A ja nie wyobrazam sobie zycia bez mojego ukochanego i zadnego innego zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze pierwszy zwiazek nei znaczy ze nie moze byc dobry i ten na całe zycie, aczkowiek prawda jest ze zwiazki ucza, np ja wiem co robilam żle w poprzednim i teraz juz tego nei robie itp A to ze sie kłócicie to chyba normalne w każdym zwiazku, juz sie o tym przekonałam, nie ma ideałó, trzeba wyciagac wnioski z tych kłótni.........zalezy tez o co one sa bo większocs to o jakies pierdoły my juz tu stweirdziłysmy z dizewczynami ze kobiety inaczej podchodza do wileu spraw niz faceci no i potem sie dzieje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tulipanke to dzialaj....masz swietny horoskop..skopiuje ci moj i ja tez mam niczego sobie:P moze wlasnie Zmiany w Waszym życiu rodzinnym mogą okazać się koniecznością. Nie wahajcie się - jeśli tylko sobie na to pozwolicie, energia tego miesiąca pomoże Wam zainicjować nowy rozdział w Waszym życiu osobistym. Czasem wystarczy odzyskać wolność wewnętrzną, by zacząć "zmieniać świat" i by inni dostosowali się do Waszych życzeń i pragnień. zaczac dzialanie...choc tak delikatnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to nie rozumiem zwiazków gdzie pary sie ciagle kłóca...a potem wracaja do siebie..to jest dobre ale na krótko... i cigle takie spory, nieporozumienia ja jestem ze swoim 8 m-cy i moze z2 sprzeczki mielismy i maciupkie...jedno umie pójsc na kompromis i drugie...po co racic czas na kłótnie jak mozna go spedzic w calkiem inny miły sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Tulipanku. Rzeczywiscie najczesciej klocimy sie o pierdoly. Wlasnie znow sie poklocilismy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie, kompromis- zlote slowo! Sama musze do tego dorosnac! 26 lat i taka jeszcze glupia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co agacjone23 działamy?? :-D :-D :-D a co do kłótni..........agacjone jak zamieszkacie razem beidze wspólna kasa wspolne problemy to bez kłotni sie nie obejdzie, male ale zawsze jakies wystapią -zobaczysz no chyba ze chodzi o to jak ktos sie spotyka z kims kilka razy w tygodniu i sie kłoci-no to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz row...ty moze i musisz dorosnac to kompromisu ale partner tez...bo przeciez nie bedziesz mu ciagle ulgac...on tez niech sie tego nauczy...wcale nie jest trudne...czasem ty masz racje a on sie w czyms myli albo na odwrot... to skoro dolaczylas do naszego topiku to powiedz cos o sobie:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze pwoeisz cos wiecej o co sie pokłóciliscie bedize nam łatweij Ci cos doradzic:-) i pamietaj ze jelsi cos jest nie po twojej mysli lub cos ci sie wydaje to nie denerwuj sie przetrzymaj to a wysztko sie ułozy dobrze ja tez nieraz panikuje stresuje sie ze sie pokłócilismy a za kilka godzin jest cudownie a to sie okazuje nieporozumieniem przeczytaj sobie nasze wczesniejszce wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tulipanek dzialamy dzialamy...tylko ty miszkasz ze swoim a ja nie..wogle musze wsztko od zera zaczac...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz jak sie okaze ze jestes w ciazy to wysztko sie ulozy, beidze i mieszkanie i pieniadze na dziecko i cała reszta-zobaczysz ja w przyszłym tygodniu mma miec dni płodne, ciekawe czy sie uda tym razem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestesmy razem dopiero od 10 miesiecy. Na poczatku bylo cudownie- ksiaze z bajki. Zaczelismy sie jednak po jakims czasie sprzeczac, tylko ze to byly sprzeczki o pierdoly. 2 dni temu mielismy wielka klotnie i tak naprawde postanowilismy sie rozstac, ale wydaje mi sie, ze to nie koniec, bo wiem, ze sie kochamy i ze wrocimy do siebie. Mam nadzieje... On probowal isc na kompromis i bardzo sie staral, a ja bylam zbyt uparta. Teraz chcialabym naprawic to, co zepsulam, zdalam sobie sprawe z tego, ze bardzo go kocham. Napisalam mu w mejlu to, co naprawde mysle i ze spieprzylam sprawe. Nie wiem, co bedzie dalej. Powiedzial, ze potrzebuje kilka dni na to, by przemyslec wszystko, co dzieje sie w jego zyciu w chwili obecnej( wlasnie dowiedzial sie, ze jego dziadek umiera). Mamy sie spotkac w weekend i pogadac, trzese portkami. CZy myslicie, ze jesli dwie osoby sie kochaja, jedna moze walczyc z tym uczuciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raow wiesz jeszcze nie pojmuje jak jedno z partnrow chce przerwe...bo albo se chce z kims byc albo nie... z moim bylym tez mielismy przerwy kilkudniowe...tylko ja w takich przerwach nie funkcjonuje...jestem bardzo nie cierpliwa... i co sie stalo??rozstalam sie bo niemoglam dluzej zyc w xzyms takim teraz moj znajomy ze swoja dziewczyna mieli przerwy...a to ona puszczala fochy potem on i tak w kółko...no niby okazalo sie ze jest w porzadku juz ale czy na dlugo???okaze sie...czas pokaze... ale jak raz sie cos spie...to potem tez tak bedzie....poczatki beda ok ale zawsze wroci...takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raow ------------------ czasami faceci tak robia zeby udowodnic cos kobiecie, ale jesli go kochasz a on ciebie to sie pewnei zejdizecie a ja bym na twoim miejscu nie naciskala , poczekaj , mozesz mu napisac krotko ze go kochasz i tyle w czy to wszytko była Twoja wina? co takiego zrobilas lub poweidzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naicskalam go na wspolne mieszkanie i chcialam go troche zmieniac. On to wyczul, ale ja zdalam sobie sprawe z tego, ze nie moge tak robic, ba!, nawet nie chce. Powiedzialam mu, ze z tym wspolnym mieszkaniem, to jeszcze nie czas nawet dla mnie. Wiecie, bylam glupia, bo zamiast niego sluchalam mamy, ciotki, kolezanki. A teraz wiem, ze powinnam byla sluchac przede wszystkim jego i siebie... :-( Oczywiscie sa pewne sprawy, ktorych nie moge zaakceptowac, ale postanowilismy isc na kompromis, ktorego ja nie dotrzymalam. Mam nadzieje, ze bedzie jeszcze czas to naprawic... Nawet 3 dni temu powtarzal mi, jak mnie kocha... Czy mogl przestac kochac juz dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchałas mamy ciotki kolezanki a nie jego- ja tez tak robiłam, one mowily jedno a on drugie,i kogo tu słuchac z drugiej strony jakby on słuchal mamy czy kolezanki a nie Ciebie to tez bys sie wkurzała nie? ale dobrze ze juz to zrozumialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×