Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ech... ciezko jest

jak z duma przeżyć rozstanie?

Polecane posty

Gość ech... ciezko jest

macie jakieś rady? nie chce się żalić dlaczego tak sie stało, przepłakałam już pół nocy... proszę Was tylko o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
ja jestem teraz w takiej sytuacji i póki co czuje sie za bardzo dumna żeby nawet sie do niego odezwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz co
zaakceptowac jego decyzje i ukladac swoje zycie nie ogladajac sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
nie okazuj rozpaczy, to bardzo poniżające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakitam
przede wszystkim się uśmiechaj, nie daj po sobie poznać jak Ci ciężko, bo to spora frajda dla tego, kto Cię porzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech... ciezko jest
nie okazywac rozpaczy? uśmiechać się? nie wiem czy bede zdolna, w koncu to jest czlowiek, ktorego kocham, wiec w takiej sytuacji bedzie trudno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frau Schwarz
płacz w swoich czterech ścianach, nigdy przy nim, nie dzwon do niego a jeśli on odezwie sie do ciebie, zachowaj klasę, rozmawiaj z nim jakbyście byli zwykłymi kumplami. Nie zal sie nikomu z jego otoczenia bo mu na pewno powiedzą. żyj dalej, to trudne na początku ale możliwe, znajdź sobie dodatkowe zajęcia np. nauka jezyków, aerobik cokolwiek byle jak najmniej myśleć. Pozdrawiam i życzę siły i nowej miłości na wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
a co sie wogóle stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez potrzebuje takiej rady. Jak przezyć. czy można przeżyć to z dumą. Naprawdę można? czyli jestem słaba osobą . bardzo słabą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trochę trwa
rozstanie boli co najmniej kilka miesięcy, ale szanująca się kobieta wie jak się zachować: 1. uśmiechać się, gdy chce się wyć 2. nie kontaktować się (bo faceci się z tego śmieją z kumplami) 3. nie zwierzać się nikomu, któ mógłby to "sprzedać" byłemu 4. nie odpowiadać na zaczepne smsy od byłego 5. najlepiej przestać go zauważać, żeby to jemu w pięty poszło jeżeli nie jesteś w stanie tego zrobić to żaden facet nie będzie Cię traktował poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
mój problem polega na tym, że wiem że było w tym troche mojej winy, i troche mnie gnębią wyrzuty sumienia, że będzie mnie uwazał za jakąś podłą wariatke, ale on też nie był lepszy. boje sie troche porównania z kimś z kim sie teraz związe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trochę trwa
cóż, porównań nie unikniesz. Ciesz się, że nie będziesz musiała słuchać wniosków tych porównań. To już Ciebie nie będzie dotyczyło. Patrz przed siebie a nie za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech... ciezko jest
a ja sie boje, ze teraz bede miec blokade i nie bede potrafila sie z nikim zwiazac, juz to kiedys przerabialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
prawda, porónań nie unikne, a wiecie co jest najgorsze?, że ja z nimm mieszkam, wczoraj sie popiwprzyło wszystko już tak na poważnie i nie wiem co dalej robić, nie moge tam mieszkać a nie mam dokąd pójść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim, ustalcie jakies zasady funkcjonowania w jednym domu. Dajcie sobie konkretny czas na znalezienie czegos innego, ale koniecznie to wyjasnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
tak, napewno ustalimy zasady. on też nie wyrzucił mnie z domu, bo napewno rozumie jaka jest sytuacja. Mieliśmy wspólne pieniądze wiec teraz zostało ich mi całe g... a poszły na nas, więc nie może mnie wyrzucić, tym bardziej że ja też płace za mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mnie w chamski sposob (po 2 latach przez tel, gdy wyjechal za granice na wakacje) zostawil chlopak to po tym telefonie CAŁKOWICIE przestałam sie odzywac. Zero. Potem jeszcze dawał sygnały, napisał smsa, ze chyba tego chcialam skoro sie nie odzywam :O:O:O:O:O a ja nic. Bolało tak strasznie, ze mialam ochote go rozerwac na strzępy i siebie takze z bólu. jeszcze kilka miesiecy łudziłam sie ze wroci.. az zdalam sobie sprawe co to był za gnój i zaczelam ukladac sobie zycie na nowo. Dzis- jestem tak zakochana jak nigdy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim uświadom sobie że teraz ty jesteś swoim najważniejszym i najlepszym przyjacielem. Dbaj o siebie, higiena na całego! Psychiczna i fizyczna! Nie wolno ci dopuścić żeby się zaniedbać, masz byc nadal piekna! Inwestuj w to teraz wszystkie siły, choćby ni ewiem jak ci sie nie chciało i jak bardzo bez sensu może się to wydawac> Dużo ruchu, dużo zajęć, nowe zainteresowania, nowa pasja, i to szybko!! Bądź dobra dla siebie! Nie odmawiaj sobie przyjemności i radości! dasz radę!! Ja dałam... Może trochę potrwać, ale wyjdziesz z tego silniejsza!! Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
ikebana dobra rada, ja teraz też planuje wypięknieć:-) dietka i solarium:) i uśmiech, zresztą do niego też sie będę uśmiechała, i odzywała, nie widzi że po mnie to wszystko spływa jak po kaczce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miłości nie ma
czegos tkaiego jak duma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
ale jest godność ( osobista)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nie mylmy godnosci
z duma... ale w topiku pzrezcytalam wyraznie " z duma"... to co jest?/nie umiem czytac czy jak?? formulujcie anstepnie topiki odpowiednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
w topiku jest duma, ale nie ja zakladałam topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
a zresztą ja jestem dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction no wiem wiem
pozdrawiam:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
również pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo łez
hej:) ja własnie dzisiaj zerwałam z chłopakiem, płakać mi sie nie chce, tez chce z dumą to przyjąć... może razem damy sobie rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satisfaction
napewno, ja też nie płacze, wczoraj mi tylko serce mocniej zabiło jak powiedział że ma mnie dość i chce mieć osobne pieniądze, ale tak na niego popatrzyłam jak zasnął i wiecie co? nic nie trace. i nawet nie chciałabym juz sie z nikimk wiazać. co raz to trafiam coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×