Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta Klara

tycie w ciąży

Polecane posty

Gość Marta Klara

jestem w 8 tygodniu ciąży i bardzo przytyłam, tzn mam bardzo dużą "oponkę" na brzuchu. Nigdy nie byłam szczupła ale teraz to masakra!!!!!!! Brzucha "ciążowego" nie widac tylko ta oponka.......... Staram sie jeść normalnie, ale i tak jestem jak wieloryb aż boje sie pomyslec, co będzie dalej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *********Ole*************
Tez tak mam, ale się nie przejuję bo jestem w stanie w którym chciałam być od dawna. Spokojnie po ciąży zrzucisz. Pamiętej teraz dzidzia jest najważniejsza. Jestem w 8 tygodniu a brzuszek mam jakbym była w 5. Fakt nigdy nie byłam szczupła, ani chuda tylko zawsze przy kosci. Brzuch mam twardy, nagazowany. I to tez chyba wpływa na nasze brzuszki. też się nie obrzeram. Wagowo nawet mi ubyło bo strasznie wymiotuje, ale oponka jest. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta Klara
ja właśnie nie wymiotuję, o ciąży oprócz Mężą nikt nie wie i każdy się pyta czemu tak przytyłam...... Może tą oponkę można smarować jakimiś (?) kremami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *********Ole*************
Napewno nie można tymi wyszczuplajacymi, ale tymi na rozstępy dla Ciężqrówek tak. Ja smaruje takim kremem, a takze oliwka od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o czym
to jest tylko i wyłącznie z obżarstwa :P na 100% zaczęłyście żreć wiedząc że macie na co zwalić i tyjecie!! A uwierzcie że ciaża jest jeszcze bardzo malutka i NIE ma prawa być widoczna! Zapamiętajcie że właśnie te kg. które dorabiacie się na samym początku są najtrudniejsze do zrzucenia! często zostają albo wracają po przestaniu karmienia:( Wiem bo siędzę w tym ,i wcale Was nie chcę straszyć! same wiecie że sobie za Bardzo pozwalacie zrzucając na ciąże no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty gadasz
ja malo jem bo mi wszystko dziwnie pachnie a brzuch mam gigantyczny, jestem w 7 tygodniu, to chyba przez wzdecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o czym
no nie widziałam i nie słyszałam żeby ktoś miał wzdęcia nie po jedzeniu !jak byś nie wcinała równo to by ci burczało w brzuchu a nie wzdęcia! żresz i tyle i za dużo wód gazowanycz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na poczatku nie zarlam i tez mialam duzy brzuszek(i tylko brzuszek) nawet bardzo, szczegolnie pod wieczor.To byly WZDECIA i wlasnie na nie narzeka wiele kobiet w ciazy mimo nudnosci i wymiotow.Tak okolo 3 miesiaca temat wzdec i wymiotow zniknal. Ja na szczescie koncze swoje 9 miesiecy i nie moge doczekac sie swojego synusia. Wam zycze powodenia i wytrwalosci.Bo choc to piekny okres w zyciu kazdej kobiety zdaza sie ze bywa ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka hej hej :) Nie martwcie się, też na początek mi wyskoczył brzuch, to wyglądało jak wzdęcie, teraz jestem w 34 tc - 13 kg na plusie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie przejmujcie sie :) Ja tez musialam rozpinac rozporek juz w 8 tc bo mi "ciasno" bylo :) A na jedzenie mnie odrzucalo i zmuszalam sie do tego by cos zjesc. Ale brzuszek typowo "ciazowy" wyskoczyl mi wlasciwie dopiero teraz po 21-22 tc. Mam 5 kg na plusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciderka
ja mam dokładnie to samo. Jestem w 11 tygodniu i pomimo tego, że nawet trochę schudłam (miałam okropne mdłości i całkowity brak apetytu na cokolwiek) to i tak brzuch cały czas mam wzdęty. Cokolwiek bym nie zjadła to wyglądam jakbym połknęła piłkę. Po prostu system trawienny zaczął pracować inaczej, bo ciało skoncentrowane jest na czymś ważniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *********Ole*************
Wagowo to nawet straciłam - 2 kg. Ciagle wymiotuję. A brzuszek mi sterczy, więc to chyba nie kwestia obrzarstwa. Wzdęcia też mam. I to chyba głównie ich wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×