Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mistrz nie wszystkiego

Ktoś obraża innych bo ma kompleksy na swoim punkcie

Polecane posty

Gość Mistrz nie wszystkiego

Znam dziewczyne która jest dośc gruba. Dziewczyna ta mi powiedziala że obraża innych i że upokarza kogoś bo kompleksy na tym punkcie tzn na punkcie swojej grubości .Powiedziała że jak obrazi innych to ona rośnie w swoich oczach ,tak jakby urasta. Urasta obrażając innyc. Rozumiecie coś z tego?? Ja nie wiemco mam myśleć o takim zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka
Przecież 3/4 kafe tak robi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz nie wszystkiego
Ale to jest nieco inna sytuacja. Tutaj piszą też dzieci ktore mają po 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wregwrgwr
ano... i dlatego się utarło że kafe to miejsce dla nieudaczników ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To oczywiste ze ludzie z kompleksami i poczuciem ze sa \"gorsi\" od innych - beda poprawiac sobie samopoczucie chwilowo (bo na dluzsza mete to nie dziala), jest to jak budowanie fasady zamiast solidnej budowli. Gdyby zabrali sie za siebie i albo zaakceptowali takich jakimi sa albo dokonali zmian w kierunku bycia lepszym - to byloby budowanie czegos konstruktywnego. A tak - tylko produkuja coraz wiecej zolci a czesto psuja innym samopoczucie. Znalam i nadal znam takie osoby - chociaz juz wiem ze problemem sa nie inni wokol nich ale oni sami - i nawet gdy mnie zaatakuja to juz nie zwracam uwagi uznajac ze to ich, a nie moj problem. A na przykladzie Twojej kolezanki - jej problemem nie jest sama tusza ale umiejetnosc zaakceptowania siebie. Przeciez jest mnostwo osob otylych ktore sa fajne we wspolzyciu, nie zlosliwe i widac ze akceptuja siebie takimi wlasnie; przy czym czesto nawet same z siebie zartuja. Nie powiedzialabym ze zal mi tych ludzi bo zal to moze mi byc psa wyrzuconego z domu, Tych ludzi trzeba uswiadomic ze moga pomoc sobie sami - bo chyba lepiej czuc sie przez caly czas ze soba dobrze niz chwilowo po upuszczeniu jadu kosztem innej osoby. Kazdy z nas ma rozum, swiadomosc i wolna wole - a jak go uzywa to juz jego sprawa. Jesli wymaga pomocy - to sa od tego cale zastepy psychologow, psychiatrow i innych terapeutow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz nie wszystkiego
Moja kolezanka nigdy chyba nie zaakceptuje siebie. Siedzi na internecie prawie cały czas.I tak całymi dniami siedzie przed kompem I facetów szuka. Niby jakieś leki bierze na odchudzanie.Ale to nie pomaga nic raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×