DRUGIE ŚNIADANIE?

do ofti--- to tez napisalam ze moje dziecko tez jada regolarnie ale jak nie ma na cos ochoty to mu nie wpycham

Dwulatek zjada 4 parówki.????? Chryste, ja dorosła jestem a dwóm nie dam rady. Interesujace. A poza tym parówki to ohyda, świński tłuszcz, wiesz z czego się je robi. Nigdy swemu dziecięciu nie dała parówli, a jak raz została \"Poczęstowana\" przez babcie to skończyło się w szpitalu zakaźnym z slna biegunką. Gratuluje!!

regularnie :D

zgadzam się z tym, że nie należy nikogo zmuszać do jedzenia:) zwłaszcza małego dziecka, to prawda:)

Tyna Ty powinnas sie leczyć, wiesz? Czytam to forum i gdzie nie zajrzę Ty wiecznie kogos obrażasz, wymądrzasz się i puszysz... Zazwyczaj na bardzo niskim poziomie, zresztą... Zbastuj bo jesteś antypatyczna! Bylismy na bilansie 2- latka w piatek i wiesz co? Syn 86 cm i 10 kg wagi... diagnoza- niedowaga! Zajebiście go utuczyłam, co? Normalnie fałdki mu się nie mieszczą w spodenkach... :O A parówki czy kanapki na drugie śniadanie to akurat ustalił dietetyk, który zajmuje się synkiem i jego problemami z jedzeniem. Ustala nam całe jadłospisy, miedzy innymi te parówki czy kanapki... No ale Ty jestes przecież od wykwalifikowanego dietetyka mądrzejsza, nie? ;)

tez matka Morlinki. ;) Takie małe, jak pół normalnej parówki.

bo Tyna ma blizniaki wiec od wszystkich mam wie dwa razy wiecej :D :D :D

no u mnie to inaczej wygląda bo jest sniadanie potem drugie potem obiad i dopiero spanie i jak wstana drugi obiad podwieczorek i kolacja!ja jestem na diecie i jem 3 posilki dziennie i to zazwyczaj salata owoce i kurczak.żygać się chceale ida wakacje i te posilki bedzie zapotrzebowanie. a ja sie smieje ze tuczycie bo moje tez wpierdzielaja jak glupie i waża 11 z czyms ale sa suche bo duzo ganiaja. a ja im nie kaze zjesc wszystkiego z talerza bo to raczej nie możliwe ( nie odmiezam wagi i nie wciskam) chodzi mi o to ze w poszczegolntch posilkach sa rzeczy wartosciowe a nie parowki parowki parowki albo owoce owoce owoce. dlatego to dla mnie ważne i wiem ze sie najadly!

wiecie co akurat nic negatywnego nie powiedzialam tylko zazartowalam bo to chyba dobrze ze dzieci lubią jesc a to ze ja mam opinie taka na temat drugiego sniadania to juz moja wizja i nikogo nie skrytykowalam a ty to chyba jestes nienormalna bo niektorzy zrozumieli wypowiedz a wy macie jakies problemy to raz a dwa odwal sie od blizniakow bo widze ze twoje dziecko ma ograniczona mame

te wasze dzieci sa madrzejsze od mamausiek: nie macie innych pomyslow na menu dla dwulatka niz kanapeczki za proweczkami i pasztecikiem ewentulanie nutella???? dzici sa madre ze nie zapychaja sie chlebem!!! chleb to puste kalorie przeciez! mozecie dawac dziecku np jajko na miekko, saltke jarzynowa, paste z tunczyka na chleb, fasolke szpragowa ugotowana itede i tepe!! dzeicko powinno jesc 4 -5 razy dziennie lepsze szczuple dziecko niz za grube!!

i jeszcze jedno powiedz gdzie moglam kogos obrazić z kims sie kłócic do ostatniej wypowiedzi nigdzie.a to ze smiechem zartem rozmawiam to chyba dobrze.prosze niech powie kto sie czuje urazony moja wypowiedzia?

Następna mądra. Ranyyy Julek Rozumiesz takie słowa jak \"niedowaga\" i \"dietetyk dziecięcy\"? Wierz mi... mojemu dziecku daleko do szczupłego nie mówiąć juz o grubym. :O Chleba nie je bo nie lubi... a nawet gdyby jadł to akurat jemu, by te \"puste kalorie\" nie zaszkodziły...

funny bunny jak narazie to u ciebie zauważyłam antypatie! weź normalnie się wypowiedz i nawet nie neguj niczego a taka osoba jak ty potrafi sie czepic!tylkociekawa jestem czego?tego ze powiedzialam jak jest u mnie i uzywajac samych normalnych słów? nie ale ja dalej czekam byś mi powiedziala gdzie cie urazilam i uzylam rzydkich słów?wyjaśnijmy sobie i podaj jeszcze orum gdzie kogos obrażałąm? tyle ze nie kiedys tylko ostatnio no prosze?

\"wy normalnie tuczycie dzieci!!!\" Kwintesencja taktu i kultury. Szczególnie te wykrzykniki na końcu...

dziewczyny nie kloccie sie, taki fajny i ciekawy temat funny ja Cie rozumiem, moj maly tez 4 te malutkie parowki za jednym posiedzeniem potrafi zjesc :) najczesciej 3 na raz, ale zdarzaja sie 4 u nas wyglada to tak: wstajemy ok 8-9 sniadanie - mleko (obowiazkowo, bez niego maly mi zyc nie da ) po 10-tej drugie sniadanie po 11 spanie, czasami 3-4 godziny o 14-15 tej obiad po 17-tej podwieczorek po19- mala kolacja + kaszka o 20-tej spanie zawsze tak u nas bylo czasami godziny troche sie przesuwaja -wiadomo ostatnio tez lekarka jak bylismy na testach z krwi mowila ze Olek raczej malo wazy, mial wtedy 11,7 w ubraniu i butach wazony - na szybkiego teraz wazy 12-12,3 wiec tez nie jest to duzo ale on bardzo duzo biega,chodzimy bez wozka i ogolnie w ciagu dnia jest bardzo aktywny mam nadzieje ze na bilansie uslysze dobre slowa :)

3,5 latka (chłopca) 15 kilo wagi na pewno musi być za mało

ty ale właśnie te wykrzykniki mówią o tym że to żart!!weź na chłopski rozum to że jakbym chciala cię obrazić to bym ci powiedziala że tak nie powinno jesc dziecko i mowila zebys zmienila sposob zywienia a w kolejnych wypowiedziach masz wytłumaczenie zeteż tak karmilam dzieci ale poszlam w inna strone-przecież to czysty żart i nikt inny nie zwrócił na to uwagi w ten sposób co ty i po tak długim czasie.może wypadało by przeanalizować jeszcze raz tekst i może wtedy zrozumiesz sens wypowiedzi. a to że był to żart i słowa dzieczyny wy tuczycie dzieci to ja tu nie widze zadnego wugaryzmu zadnej opyszałości-gdzie? normalna rozmowa sie toczy dalej i wszyscyzrozumieli kolejna strona a ty mi nagle wyskakujesz z takim tekstem i kazesz mi sie leczyc amoże ty jestes przewrażliwiona ze ktos caly czas neguje twoje zasady? ja nic zlego nie powiedzialam i nie mam powodu czuc sietak jak tytonapisałaś wyżej a to że mam bliźniaki to racja ale co komu do tego? i przedmowczyni ma racje bo temat jest ok i nie psujmy tego autorce!!

evi dlatego u ciebie wyglada tak drugie sniadanie bo moje też muszą zjeść przed spaniem tyle ze spią od 13 do 16.ale chce im zmienic spanie bo jak spia jest najlepsza pogoda, problem w tym ze nie ma gdzie to spaniewtrącić.

Tyna... \"drugie śniadania\", bo pierwszym posiłkiem zazwyczaj jest mleko:o Przynajmniej ja tak rozumuję. Budzi sie rano i zazwyczaj jest głodna po nocy i cooo o 6 rano jajecznica i parówy?? Chyba nie cooo?? Dlatego u mnie na pierwszy jest jakieś 250ml mleka i gdzieś po koło 2 godzinach śniadanie czyli \"drugie śniadania\" Myślę ze tak robi większość mam.

Wiedziałam, że tych parówek w końcu się któraś uczepi. Zauważ mądralo, że każdy z nas (no prawie) je parówki i nic nam nie jest. Ja będąc małym dzieckiem dostawałam parówki, a wtedy jeszcze Morlinek i Jedynek nie było i daje je swojemu dziecku. Ot- cala filozofia.

Tyna u nas nie ma tego problemu z godzina spania, po 11 moj Olek sam domaga sie polozenia, a im pozniej go poloze tym dluzej spi a wieczorem nie chce spac... a tak o 20-tej w domu mam bloga ciasze :)

Evi... widzę że mamy dzieciaki w podobnym wieku i plan dnia mamy identyczny:) U nas jeszcze po obiedzie jest spacer, ale u Was pewnie tez tak jest:) Aaaa i jeszcze jedno. Dzieciaki w pewnym wieku mają juz pewne upodobania jeżeli chodzi o jedzenie i niestety nie wszystkie lubią tuńczyka a o fasolce szparagowej nawet nie wspomnę:o Moje dziecko nawet gotowanej marchewki nie przełknie teraz, a jeszcze niedawno jadła zupki marchewkowe:o Dla niej najważniejsze jest mięsko, owocki i jajo:o Widocznie teraz akurat takie ma potrzeby i pewnie na wiosnę jej sie znowu zmieni na coś innego. Aaa i ostatnio pokochała kukurydzę.

A co do parówek, to powiem jedno. We wszystkim musi być umiar i naprawdę nie sądzę, żeby podanie parówki np dwa razy w tyg skończyło sie tragedią jakąś:o Bez przesady:o

dziewczyny a dajecie teraz dzieciom jajka na miekko ?

do evi noto masz dobrze ze spaniem bo moje w zyciu o tej nie usną a wogole mam ochote już ich nie kłaść tylko dłuższy spacer i np. 19.30 spanie.ale wszyscy mi odradzaja imowia dziecko jak spi to rosnie i takie tam,a ja jeszcze poczekam i zobacze. do grzywna no evi dziecko wstaje 8-9 a twoje 6 to raczej nie tak samo,nie neguje niczego bo znowu sie ktoś przyczepi ale ja dzieciom jeść daje tak po godzinie bo wczesniej jesc nie chca.czyli jak wstaną ostatnio tak 7.30 to 8.30 jedza sniadanie i dlatego u mnie przekaska owocowa jest na drugie sniadanie zeby byla przerwa do obiadu. a o co chodzi z tymi parowkami, moje dzieci lubia parowki w rozsadnych ilosciach, a i fasolke wpierniczaja jak glupie nie mowiac a salatach(tez zaraz ktos sie czepi ze o tej porze nie wolno) ale jak chca to im nie zabronie a sama nie mam zamiaru sie chowac z jedzeniem. a mam pytanko bo moje jedza serek wiejski ale ciekawa jestem czy któraś z was robi jakiś twarożek ze szczypiorkiem albo pasty jajeczne?

=>Tyna Napisałam 6, bo dzis akurat tak było niestety:o zdarzy się jej spać do 7:30. Różnie to bywa, bo jest tylko człowiekiem, a nie zaprogramowanym komputerem:o Posiłki nie będą co do minuty, bo tak sie nie da:o Czasem pośpi dłużej, więc obiad będzie o 15:30, a nie o 14 czy 15. Myślę że u Evi też są poślizgi godzinowe, a jeżeli u Was nie ma, no to tylko pogratulować mogę. A na przyszłość, to zastanów sie zanim napiszesz, ze ktoś tuczy dziecko, bo nie wiesz jak jest naprawę. każde dziecko jest inne, ma inne potrzeby, inny temperament.

A co do serka wiejskiego, to Zuzanna lubi z dżemem. Uwielbia też serki homogenizowane z Jogobelli.

kolejny raz tłumaczyć!a powiedz mi co w tym zlego ze dziecko je noprmalnie?co zlego ze je normalne jedzenie?ja mowiac to żartowałam bo sa mamy niejadkow i wiesz kto jak kto ale to one mogly by jakies pretensje miec a nie wy? ja przez tuczenie rozumiem dawanie dziecku hamburgerow hotdogow pepsi chipsow i tylko to to jest tuczenie albo dawanie dziecku jedzenia wiecej niz naprawde potrzebuje!i denerwujesz mnie tymi uwagami,nie obraź się ale po tym wszystkim co napisałam i wytłumaczyłam prawienie morałów jest nie na miejscu.i wogole z czego elo robicie?czy ja komus nabluzgalam? czy powiedzialam komus co nie tak? ja pitole baby wy przeciez macie chyba swoje zdanie na temat swoich dzieci i to co kto robi ze swoimi to chyba nie ma znaczenia??? JESZCZE RAZ DLA JASNOSCI ,,DZIEWCZYNY WY SWOJE DZIECI TUCZYCIE BYŁO ŻARTEM!!!SPOJZYJCIE Z INNEJ STRONY.

ok i koniec tego tematu bo juz nie chce mi sie roztrzasac i na kolejne tego typu uwagi odpowiadac bo to naprawde nie na temat!! wyluzujmy!!

my jadamy w formie przekasek. moga to byc np. suszone owoce i warzywa crispy. albo zdarza sie jogurt czy pieczywo wasa z serkiem