moj facet ma konto na sympatii!!

o ktorym mi nawet nie wspomnial!!! tu wielkie plany , ze jestem ta jedyna na cale zycie a dzis wchodze sobie na ta strone , bo moj brat ma tam konto i chcialam sie posmiac z jego profilu. z czystej ciekawosci zaczelam przegladac inne profile i znalazlam profil mojego faceta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! koniec.... normalnie koniec... czuje sie oszukana, i zdradzona... nie chce go juz znac.. wszystkie plany, cala moja milosc diabli wzieli w tym momencie.. chyba sobie papierosy kupie...

Moj ma na i love i strasznie mnie to wkurza, chyba dam sobie z nim spokoj

przestań histeryzować,dziewczyno! Ja z moim facetem poznaliśmy sie na Sympatii :) i co? Kazde z nas dalej ma tam konto. Ja czasem zagladam, on chyba też. Ja czasem odpisze na jakieś oczko,czy wiadomosć, a czy on to robi - nie wiem. Ja sie z nikim nie spotykam i on też. WIem to,bo mu UFAM...rozumiesz? ZAUFANIE tp podstawa. Jeśli nie ufasz to po co z nim jesteś?

to są żarty? prawda?

kaszanna - jak bys sie czula, jakby Twoj facet mowil by ze jestes ta Jedyna, ze chce wzias z Toba slub a tu dowiadujesz sie ze mna konto na portalu randkowym.. nie dalo by Ci to do myslenia??? czuje sie zdradzona i oszukana przez czlowieka ktorego tak kocham ze zrobilabym wszystko

przegralas z kredensem :)

wiesz, facet kreci z muchomorkiem, a moze nawet ze zwirkiem, ja bym go olal, rowno i cieplo

kolo spod bloku haha dzieki za poprawienie mi nastroju :)

ja tez mam konto na sympatii... ale od ponad roku z niego w ogole nie korzystałem

ciesze sie, ze moglem pomoc:) a serio-zapytaj go wprost czy kreci z muchomorkiem czy ze zwirkiem, a moze z oboma naraz, zapytaj czego chce od zycia i czy zamierza osiagnac to kontem na sympatii. a teraz bedziesz sie zzerac i zadreczac zamiast sprawe za leb wziac. ech, kobiety...

Konto na sympatii mógł mieć założone zanim cię poznał ;)

niestety jest tak opcja.. data ostatniego logowania.....

Może założył je dawno temu i juz z niego nie korzysta i generalnie zapomniał że je ma, dlatego nie skasował?

miała jakieś tam konto, założone wcześniej nie korzystałam z niego po prostu teraz związek się rozpadł i dalej nie korzystam prawde mówiąc ale nie kasuję... czasem sobie wchodzę i oglądam pyski

komiczne, daj namiary, co? intrygujesz mnie, ech intrygujesz facet:)

konto ma od 2006.... a my sie znamy od 2003....

Aha, czyli moja teoria sie nie sprawdziła, hmm :P

nie dam namiarów - zresztą było bez zdjęcia.... ale z fajnym opisem wiec i tak rwanie miałem niezłe.. :P:P

po prostu cos we mnie peklo... niech sobie szuka kobiet bo jedna wlasnie stracil... a ja tak sie w nim zakochalam.. ehhh jestem zalosna i naiwna w tym wszystkim..

eee tam, tak sie tylko ze mna droczysz, prawda?:)

komicznie.. podoba mi sie Twoja stopka.. zaczynam w nia wierzyc:P

ja - serio nie miałem zdjęc... tzn przesyłałem, ale tylko jesli jakas mnie zainteresowala - a moj podpis ty tylko cytat z kogos innego a nie moja osobista opinia :P

na sympati daj zdjecie i wyslij mu wiadomosc :P zobaczymy co zrobi :P

oj zebym wiedziala, pod jakim pseudo artstycznym sie tam kryje...ech...nie odpuscilabym:)

Mój kochanek też był na sympatii a sypiał wtedy ze mną. Jak mi to powiedział to jakby cos dźgnęło mnie w serce, czułam zazdrość. Ale nie mam prawa bo mam faceta na stałe a tamten to teraz tylko dla sexu bo kiedys sie rozstalismy. Ale zazdrosna o niego bede zawsze.

do autorki zobacz kiedy ostatnio aktualizowal profil..moze jest stary?

moze nie żałosna ale napewno naiwna :o Przyke to :( wiem co czujesz bo miałam dokładnie to samo :( nie warto się poświęcać dla takiego barana

no i co z tego ze ma konto na sympati to co on jest twoim niewolnikiem ?

niestety nie jest to uczciwie sama załoz i poczekaj jak sie sytuacja rozwinie znajdz sobie jakies zapasowe roziwazanie :)