Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo gruba/

Przekroczyłam 150kg!!!!! Koniec!!!!

Polecane posty

Gość bardzo gruba/

Stało się;/ do tej pory było 148max... wchodzę dziś na wagę a tam 151,3kg!!! Koniec mówię!!!! Koniec!!!! Biorę się za siebie!!! Cel 100kg:) Boże jak to brzmi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej. Przed tobą duuuużo diet i dużo wysiłku. Nie siedz na kafeterii a leć na siłownie!!! Siedzenie przed kompem nic Ci nie da. Pozdrawwiam serdecznie! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katty30
a jakie postanowienia na początek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmień nawyki zywieniowe, nie porywaj się na żadne glow\dówki, kopenhaskie itp... tylko poprostu zrezygnuj z bialego pieczywa, topionego w oleju mięsa i jakiś frykasów typu haburgery. Dużo warzyw i owoców!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irireuijcc
ojej a ile masz wzrostu?,rodziłas juz?a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo gruba/
zrezygnowałam już. Plany ambitne ale moim problemem jest to że lubię jeść. Wczoraj się pilnowałam i nie było źle: jakieś 3300kcal. dla niektórych moze to duzo, al jak dla mnie to minimum żeby zyć;) oprócz ćwiczeń "fizycznych" z mężem:P będę też się gimnastykowała... tzn juz zaraz zacznę... a teraz jem luch;) jabłko. hm... chciałabym jakos tak szybko chudnąć... macie jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bez dietetyka się nie obedzie :) zgłoś się do CLO to najlepsze rozwiazanie przy takiej wadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo gruba/
mam 175cm wzrostu. (czyli nie mała gruba, tylko poteżna kobitka:D) dzieci nie rodziłam. Lat 28 w lipcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, nie bedziemy cie tu czarowac.naprawde duzo wazysz i na moje masz troszke zbyt ambity plan na swoje schudniecie.wiem jak sie czujesz(no moze w polowie czuje),bo ja kedys przey wzroscie 178cm wazylam prawie100kg.przeszlam dluga droge aby schudnac prawie 30 kg i powiem ci ze zjelo mi to dokladnie ROK!!!!!! nie da sie zdrowo zrzucic takiego balastu w krotkim czasie bez uszczerbku na zdrowiu. wiem ze chcialabys jak najszybciej ale nie panikuj i nie rob sobie presji ze musze musze i musze schudnac tyle i tyle.to nie tak dziala.moja zlota zasada jest taka ze \"idzmy miarowo ale do celu\".ja bym proponowala Tobie rzeczywiscie dobrego dietetyka ale jesli chcesz sama sie odchudzac to musisz miec pewne zalozenia: 1.chudnac okolo 0,5- 1 kg na TYDZIEN.uwierz mi ze tak jest najlepiej a co wazne unikniesz jojo 2.duuuzoooo pic ale herbaty zielonej lub czerwonej a przede wszystkim wody minimum 1,5 litra.ja do wody wciskam troczke soku z cytryny i nie slodze.jak slodzisz to uzyj raczej slodziku(mniej ckal) 3.posilki staraj sie jadac o regularnych porach i najlepiej 5 dziennie ale mniejsze porcje 4.jak cie dopada glod miedzy posilkam to zjedz jogurt 0% lub owoca 5.jedz duzo warzyw i owocow 6.zero fast foodow 7. NIE JEDZ JUZ PO 18 8.duzo ruchu,zacznij od spacerow dluzszych, jakies sklony lub przysiady.dobre na poczatek a jak ci forma wzrosnie mozesz zaczac biegac truchcikiem powoli aby nie uszkodzic stawow kolanowych przede wszystkim na razie tyle.mam jeszcze porady dotyczace jedzenia ale nie wiem czym sie Ty odzywiasz.ja wtedy jak i teraz tez jadalam normalnie tzn.niczego sobie nie odmawialam.ale porcje ograniczylam najpierw o 1/3, potem jadlam polowe tego co jako 100kg baba, ateraz jadam 1/3 posilku.co to znaczy. kiedys potrafilam zjesc 7 ziemniakow duzych(masakra) a obecnie jadam 1 duzy lub 2 male. jak jadam zupe to tylko miseczke i bez chleba.moje sniadanie kiedys skladalo sie z 4 bulek a teraz jem 2 kromki chleba pelnoziarnistego wersja fitness. i powiem ci ze waze 77kg :( na razie bo znowu chce schudnac i wazyc 65 okolo zycze wytrwalosci i na boga nie katuj sie dziewczyno bo tylko zdrowie stracisz.trzymam kciuki i wierze ze uda ci sie madrze odchudzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiejlubićniżzaszybkokochać
Sorry,ale jezeli to nie prowokacja to wspołczuje nie tyle wagi autorce co jej mozgu.Ty chyba nei amsz w ogole mozgu albo masz tak otłuszczony,ze w pewnym momencie przestał Ci funkcjonowac. Jak mozna dopuścic sie takiej otyłosci!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się wydaje że to przegięcie i ktoś sobie jaja robi... Normalna osoba o takim wzroście "koniec" powiedziałaby już co najwyżej przy 100 kg............... poza tym 3300 kalorii to minimum energetyczne dla oracza pracującego po 14 godzin dziennie w górach Uralu... A jeżeli to prawda... to znajdź sobie inne hobby- oprócz jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż jeśli to nie prowokacja to ważysz strasznie dużo. jak masz taki ogromny apetyt to może pomysl o balonie żołądkowy. i może o dietetyku, samej będzie ci ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dasz jakiś namiar na CLO - Gliwice -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gliwice - Przychodnia specjalistyczna "Diagnoza" ul. Kłodnicka 16/3 tel. 602 634 534 tel. (032) 231 58 96 fax 332 47 99 a to kawałek diety stamtąd: 1 dzień: I śniadanie- 2 kromki chleba razowego z margaryną, 3 plasterki polędwicy drobiowej, surówka z kapusty pekińskiej 100g i czerwonej cebuli 20g z 1 łyżeczką oliwy z oliwek, kawa zbożowa z 150 ml mleka. II śniadanie - 1 lromka chleba pszenno-żytniego z margaryną, 1/2 jajka na twardo, 1 pomidor, herbata. obiad - 100g filetów z morszczuka pieczonych w folii, 2 średnie ziemniaki gotowane, surówka z pora 100g i marchwi 50g z łyżeczką oleju, kompot porzeczkowy 1 szklanka bez cukru. kolacja - 1 kromka chleba chrupkiego, 1 szklanka maślanki odtłuszczonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do m 1982
możesz podać resztę jadłospisu,wydrukuję sobie,proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla m 1982
odbierz maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie też prowaokacja
nie chodzi o to ze nie moge uwierzyć że ktos waży 150, no cóż, zdaża się! ale cos ton wypowiedzi mi podpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze to prowokacja, z powodu tych cwiczen fizycznych z mężem i minimum wynoszacego- 3300 to jak wyglada maximum? nie wierze w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo przykre są wasze komentarze:( a czy gruba osoba nie ma prawa kochać i byc kochaną? Rzeczywiście w dużej mierze moja waga jest zasługą problemów hormonalnych... Ale to mnie wcale nie usprawiedliwia!!!! Heh... moze i trudno w to uwierzyć, ale na studiach wazyłam max 90... wtedy ciągle się odchudzałam... głodówki, głupie diety cud... chyba moim takim chwilowym \"ideałem\" było 80kg... poniżej nie mogłam zejść... Wiem, że to straszne doprowadzić się do takiego stanu, ale jak już powiedziałąm koniec z tym!!! Wasze słowa... czy bolą? szczerze mówiąc jestem już przyzwyczajona do przykrych uwag... Na poważnie biorę się za siebie... Jesli chodzi o leczenie, mam już propozycję od lekarza z przychodni do wystawienia jakiegoś skierowania na leczenie w klinice... także naprawdę się staram... organiczam jedzenie i narazie postanowiam jeść do 2000 kcal. zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę dużo wytrwałości. a z tymi zaburzeniami to bez obrazy ale nie przesadzaj. jedząc tyle co ty (3300 kalorii do dla ciebie minimum) każdy, bez żadnych schorzen by był gruby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż ja znam osoby grubsze od autorki. , więc to jest jak najbardziej możliwe. Nie jest ważne jak można było itp, ważne jest, że dziewczyna ma chęć poprawy :) Drastyczne diety zdecydowanie odradzam, bo po pierwsze za duży szok dla organizmu, wytrzymanie będzie prawie graniczyło z niemożliwością, a po za tym straszna skóra Ci się zrobi. Mylę, że na początek 2000 kcal to dobry wybór (ja też tyle jem, chociaż nie mam takiej nadwagi i chudnę, więc Ty powinnaś tym bardziej). No i dołóż jak najwięcej ruchu. Jeśli nie masz kondycji na jakieś ćwiczenia, to zacznij od porządnych spacerów. Jak się zrobi lżej, to dołóż coś jeszcze. Na początku pewnie będziesz chudnąc dość szybko, więc powinno to Cię zmotywować. Powodzenia!! PS. Hmmm... to forum nie jest najlepszym miejscem na odchudzanie z dużej nadwagi. Owszem są tu osoby które wesprą i doradzą, ale wykle giną w natłoku złośliwców którzy zrobią wszystko żeby czlowiekowi dokuczyć i go zniechęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×