Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zszokowana123

sms swiadczy o zdradzie????

Polecane posty

Gość zszokowana123

witam, Mam problem,o ktorym myslalam ze nigdy nie bedzie mnie dotyczyl!Wczoraj przejrzalam smsy mojego narzeczonego(i tu mam wyrzuty sumienia,ze to zrobilam,nie wiem co mnie do tego pchnelo)bylam w szoku gdy w wiadomosciach zapisanych ujrzalam sms od jakiejs dziewczyny ktora ...wyznala mu milosc!Nie wiem czy mnie zdradza,raczej w to nie wierze,gdyz jest dla mnie naprawde slodki,siedzi praktycznie caly czas w domu,codziennie slysze od niego ze mnie kocha i uwielbia,i zawsze twierdzil nigdy w zyciu nikogo nie zdradzi jest w ogole nie do pojecia dla niego.Mysle ,ze autorka tego smsa to kolezanka z pracy a mam nadzieje i tak to sobie tlumacze,ze moze sie w nim podkochuje sms byl typu"jestes najwspanialszym facetem na swiecie!mozna dla ciebie stracic glowe,gdyby nie moj ....(tu imie chyba jej facta)byloby zupelnie inaczej,musialam to napisac"chryste,nie wiem co o tym myslec.Spytac sie o to nie moge bo wyjdzie na jaw ,ze przegladalam jego telefon!!A z tego wojna jakos cos,zreszta nie chce sie do tego przyznac bo wiem ze to podle!2 sprawa,ze nikt by mi chyba nie uwierzyl ze ON moglby mnie zdradzic!Jest prawie ze idealny,pytanie tylko DLACZEGO mial ta wiadomosc zapisana w innym folderze????Dodam ze sytuacja jest powazna bo planujemy juz nasz slub.Co wy byscie zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te durne baby nigdy sie chyba nie nauczą, żeby nie szperac w prywatnej korespondencji facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......................+++++..
moj tez byl dla mnie slodki przez wiele lat a puszczal sie od poczatku przejrzyj na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smsm moze swiadczyc o zdradzie ale po pierwsze nie grzebie sie w rzeczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbfdsbfsb
Ja bym zagrała w otwarte karty, powiedziała wprost że przejrzałam jego esemesy i zapytała o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparklingfrost
kochana ja tez nie raz znalazlam w telefonie mojego faceta smsy od jakichs lasek wyznajacych mu milosc...on twierdzi ze go to nie interesuje ze ma mnie ze gdyby mu nie zalezalo to by nie byl ze mna bla bla bla stara spiewka...nie szperam w jego telefonie,czasem cos mnie najdzie,spontan...i wtedy dzika awantura....nienawidze tego uczucia... z drugiej strony jesli laski do niego pisza takie rzeczy to on tez nie jest swiety mimo ze mowi kocham.... ja tyle razy prosilam mowilam po co prowokujesz? odpowiadal a to ja juz kolezanek nie moge miec? a co to za kolezanki piszace slodkie smsy do mojego faceta po 23 w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Espaniola27
"Gdyby nie mój...byłoby zupełnie inaczej"................................... zwróć szczególną uwagę na te słowa....może przesadzam,ale dla mnie brzmią trochę jednoznacznie. Wychodzi na to że tylko jej facet jest tu przeszkodą...obym się myliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne i tu właśnie wychodzi dlaczego tak bardzo bronicie tej prywatności. Macie coś do ukrycia. To oczywiste. Mój czasem mi sprawdza telefon, ja jemu też. Przy sobie bądź nie. Jak nas najdzie. I jest O.K A Ty droga autorko pogadaj z nim albo najlepiej poobserwuj dobrze, żebyś potem nie płakała. Może być z niego jeden z tych skur....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście potępiam przeglądanie cudzej korespondencji ale teraz to schodzi na drugi plan. Osoba, z którą nic mężczyznę nie łączy nie będzie wyznawała mu miłości. Musisz z nim porozmawiać ale też musisz wziąć pod uwagę, że będzie szedł w zaparte, że nie zna laski, pomyliła numer, że go molestuje tymi smsami. Przemyśl to wszystko, bo nie możesz związać się z kimś, kto zdradza cię już przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię mocniej dołować, ale rzeczywiście słowa\" \"gdyby nie mój\" nie wróżą nic dobrego. Tak jakby tylko i wyłącznie jej partner stał na drodze do szczęścia Twojego narzeczonego i tej dziewczyny. Skoro planujecie wspólną przyszłość, ja bym zapytała go wprost o ten sms. To, że ma go zapisanego w innym folderze też nie wróży nic dobrego, gdyby ona była mu obojętna, skasowałby przecież taką wiadomość. Dziewczyno! Pytaj i nawet się nie zastanawiaj. Chyba nie chcesz potem zmarnować sobie życia no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie ten sms to nic takiego. Po prostu masz swietnego faceta i tamtej tez sie podoba. Nie znaczy to jednak ze powinna do niego wysylac takie prowokujace smsy. Jestem pewna natomiast ze ona z nim flirtuje. Gdybym byla w Twojej sytuacji na razie bym nic nie mowila tylko codziennie przegladala kom i w gdyby pprzeginala powiedziala mu ze ludzie Ci mowia ze oni flirtuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowana123
wiem ,ze nie grzebie sie w rzeczach osobistych i czuje sie z tym podle,zrobilam to 1 raz,po prostu mnie naszlo,w zyciu nie spodziewalam sie tego co tam znalazlam,jezeli zagram w otwarte karty to po 1.bedzie awantura ,ze naruszam jego prywatnosc,a on w zyciu czegos takiego by mi nie zrobil poza tym mi ufa itp,a po 2 wydaje mi sie ze jego odpowiedz bedzie,iz to jest tylko kolezanka i chyba jej sie podoba skoro napisala takiego smsa,dla niego to nic nie znaczy,tak sie skonczy rozmowa i tak sie nic nie dowiem,wiem ,ze zdrady bym nie wybaczyla,jestem zdania ze jak zdradzil raz to zdradzi i drugi chocby nie wiem jak kochal,ale nie chce postapic pochopnie,moze jestem przewrazliwiona,uklada nam sie wspaniale,nie ma zadnego powodu do zdrady,mam okropny metlik w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też z narzeczonym czasami sobie przeglądamy telefony ot tak z ciekawości i wszystko jest ok. tak jak ktoś wcześniej pisał - ja bym powiedziała że przeczytałam takiego smsa i chciałabym usłyszeć wyjaśnienia. ciekawe jak on by się czuł gdybyś ty dostawała smsy od jakiegoś kolesia z wyznaniami miłości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ale naprawde nie moge sie skupic na problemie tylko na tym, ze NIE PRZEGLADA SIE cudzych maili, esemesów, listów itp ale byc moze dlatego, ze własnie mnie to spotkało :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zgadnij Rosi M. mi się dobral do komóry :O ale dostal po czapce i mam nadzieje ze skutecznie sie tego oduczył :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Espaniola27
Jeśli spytasz go wprost to bądź pewna,że zaprzeczy... OBSERWUJ,OBSERWUJ,OBSERWUJ.....niestety faceci potrafią fenomenalnie kręcić na kilka frontów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz taką sama logike jak on ze skoro sie wkurzylam to mialam cos do ukrycia a wkurzajacy jest sam brak poszanowania prywatnosci i niczego nie bede kasowac specjalnie kazalam sobie wysylac pikantne eski spod roznych numerow i bede go obserwowac czy je czyta :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris przewrażliwiona jesteś ;) A swoją drogą głupie jest to sprawdzanie, bo doświadczony zdrajca (bądź zdrajczyni) ma inny numer telefonu do tych celów, wynajęte mieszkanie gdzieś hen hen i sto wykrętów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez kiedys dostalam omylkowo smsa od mojej milosci...ze przed chwila laska mu napisala ze go kocha:( tlumaczenie bylo takie ze byl z nia na basenie ze oczywiscie sie z nia nie widuje...:) ze nie wie dlaczego tak napisala.....bo przeciez on jest niewinny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....i nie moze odpowiadzac za czyjes uczucia:) smieszne:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chce zachować swoją prywatność... bo wysłana wiadomość, obojetne czy sms, gg, mail jest tylko dla moich oczu. Ktoś kto wysyła mi wiadomość ma mieć pewność że tylko ja ją przeczytam. Obojętnie od treści rzeczonej wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tak mówicie, że prywatność, że nikt inny nie ma prawa czytać... Ja to wszystko rozumiem i zgadzam się w 100% ale ciekawe czy jakbyście przez przypadek przeczytały taką wiadomość nie zachodziłybyście w głowę czy facet jest wobec was uczciwy. teraz wszystkie jedziecie po autorce, że przeglądnęła mu telefon; wiadomo- źle zrobiła. Ale stało się, teraz musi sie zorientować o co w tym chodzi bo tu gra o własną przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydaje ze ten sms byl jednoznaczny...... ja bym obserwowala i oczywiscie w miare mozliwosci kontrolowala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×