Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fajna madchen

glupie mysli

Polecane posty

jestem ze swoim chlopakiem prawie dwa lata wszystko ladnie pieknie, ale ja mam czasami takie mysli ze chcialabym sprobowac z kims innym, chcialabym po prostu zobaczyc jak to jest on jest moim pierwszym i sie z tego ciesze ale z drugiej strony nie chcialabym poprzestac na jednym partnerze bo mam tylko jedno zycie:( ja bym chciala tak ze na pol roku jestem wolna, szaleje sobie z chlopakami, po pol roku wracam do niego i jest cacy ale tak sie nie da:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój chłopak ma takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po mnie? a co ja taka straszna czy bez uczuc czy jak?:( na co dzien wszystko jest dobrze:) a jak siedze sama, to mnie takie mysli nachodza jestem naprawde z nim szczesliwa ale kurde nie chce w wieku 50lat pomyslec ze zycie moglam sobie inaczej ulozyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dlatego sie boje:( bo jednak czuje ze to jest ten jedyny:) a ze to moj pierwszy parner to zawsze ta ciekawosc jest jakby to bylo z innymi:( a teraz mi prosze powiedziec bo nie rozumiem:P dlaczego po mnie sie czegos takiego nie mozna spodziewac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ze straszna czy bez uczuc. mi sie po prostu bardziej poukladana wydawalas. nie zrozum mnie zle. rozumiem rozterki tylko ze chyba nie ma sensu psuc czegos co jest dobre by szukac szczescia gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha:) no kocham kocham:( ale wlasnie czasami takie mysli przychodza i zaraz zaczynam ryczec i koszmar:( ja sobie to tak tlumacze ze to po prostu z czystej ciekawosci tak jest:( ale wiem jak mojego chlopaka to boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow mi ze mu powiedzialas. takie rozterki ma duzo osob jezeli sa z pierwszym partnerem. wazne co z tymi rozterkami zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam to samo. teraz jest coraz gorzej, nie kocham juz. chce innego. ale moze to nie ze wzgledu na seks. raczej to ciapowatosc mojego faceta. niemniej, bedziesz o tym myslec, to pewne, skoro juz teraz masz takie mysli. od Cibeie tylko alezy jak to sie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak najbardziej chcialabym zobaczyc jak to jest w sprawach seksu:) ostatnio rozmawialismy o tym i powiedzial mi ze zgadza sie na to ale tylko z kobieta;] czyli ja ''dostane'' to co chce i on bedzie zadowolony:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie najbardziej boli seks:(:P znaczy to ze nie bede wiedziec jak to jest z kims innym:( ale wlasnie mam opcje ze moge sprobowac z kobieta co mnie bardzo cieszy:D moj parnter we wszystkim mi odpowiada, poczuciem humorru, zainetersowaniami, inteligencja itp:) chodzi tylko o ten seks:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie mu mowie za kazdym razem:( w wakacje myslalam ze sie rozstaniemy wlasnie przez to ze nie mowilam mu o tym i tak nagle wybuchlam bo juz wytrzymac nie moglam:( teraz tez mu powiedzialam:( ja chce zeby on wiedzial co czuje, bo nie chce wybuchac i wtedy jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, madchen trzymaj się swojego chłopak jeśli jest dla Ciebie dobry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kurde ja nie mysle tylko o seksie:( chodzi mi o to ze ta ciekawosc dotyczy tylko seksu nie ejst dla mnie seks najwazniejszy, czasami moglby nie instniec, jednak ciekawosc jakby to bylo z kims innym:( kurde dla mnie cos innego jest w zyciu wazne, nie tylko seks:) nie mam zamiariu skakac z lozka do lozka tylko zeby zaliczac kazdego, tylko chcialabym miec porownanie:) nie wiem czy to dobrze ale kurde nic nie poradze ze mam takie mysli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradzisz go. Nie mówię tego złośliwie. Tak się poporstu stanie. Zastanów się jak długo masz juz takie myśli... Zbyt długo, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie tez tego obawiam:( juz mu nawet powiedzialam ze musi byc na to przygotowany:P a ile mam takie mysli? od czasu wakacji gdzies ale jak napisalam, zgodzil sie na ''seks'' z kobieta a mi to wystarczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaksagora
Też tak miewam, Fajna Madchen. Głównie chodzi o seks. Ja jestem jego pierwszą, on miał dwie dziewczyny przede mną (jest kilka lat starszy). I w łóżku jest dobrze, poza nim zresztą też, jesteśmy zainteresowani raczej poważnym związkiem, rozumiemy się, dużo rozmawiamy... Ale do cholery, nie ukrywajmy, wpływ na nas mają też niskie instynkty.. nawet na tych poukładanych i inteligentnych jak ty, Madchen. Jak ktoś mnie podrywa, czy probuje pchać się z łapami to mnie odpycha, nie chcę nikogo poza moim kochaniem, ale kiedy leżę sama w łóżku bywam strasznie rozgoryczona że jest dla mnie ten pierwszy i jedyny, że może nigdy nie sprobuję z innym. Dochodzi do tego to, że on już inne miał (tak, wiem, to niskie i żałosne jak te 'dziewicze' wątki jakichś frajerów co się tu pojawiają co jakiś czas) Śnią mi się czasem inni. Ale zawsze emocjonalnie powiązane jest to z nim. Że przyłapuje nas. Że patrzy. Jakbym się 'mściła' w snach za to swoje z nim stracone dziewictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze w wróżby
tytuł idealny ..........faktycznie głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Fajna, zróbcie sobie separację - powiedz mu, że tego potrzebujesz itp. Jeśli Cię kocha, to zrozumie. Jeśli nie zrozumie, to pomyślisz, co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale my mamy ciagla separacje bo widuje go raz na miesiac:( wlasnie o to chodzi ze mam tylko jedno zycie i ze chcialabym zobaczyc jak to jest z innym:( nie tylko jeden chlopak:( super mi z nim jest, rozumiemy sie dobrze, dobrze jest w lozku i poza:) ale jednak ta ciekawosc jakby to bylo:( pytalam sie chlopaka mego czy on tak ma, odpowiada mi ze nie:( ja troche watpie bo wydaje mi sie ze kazda osoba chociaz raz tak myslala bedac cale zycie z jednym parnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ty z nim szczesliwa nei jestes skoro masz takie mysli...nie mowie ze z kazdym facetem bedzie tak samo bo nie....ale pomysl ilu jest facetow na ziemi....i zawsze bedzie ten niedosyt po kazdym ze tylu ich zostalo do przetestwoania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze cie nie oceniaj mnie tak:( jak go bym nie kochala to bym go od razu w pizdu zostawila i bym miala klopot z glowy:( a tak nie moge go zostawic bo go kocham:( tu nie chodzi o kazdego faceta ja wyraznie napisalam ze nie chcialabym z kazdym gdybym byla wolna, tylko chodzi mi o to zeby miec jakies porownanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaksagora
Tak sobie teraz myślę, że ten wątek powinno się podawać wszystkim tym trąbiącym o zaletach dziewic, że nie będą chciały zdradzić nigdy. Nie to że zdradzą na pewno. Ale to żadna gwarancja, wręcz przeciwnie. Jeśli chcesz z nim być, nie rób tego. Choćby się miał nie dowiedzieć. Choćby ci miał pozwolić, nawet z kobietą. Jasne, można mówić że seks seksem a uczucia uczuciami, ale mi się wydaje, że to wcale takie proste nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytrewq
sluchaj, jesli masz 17 lat (tak widze w mailu), to i tak calego zycia z tym jednym chlopakiem nie bedziesz :) Jeszcze poszalejesz, a teraz nie ma sie co martwic na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje to najgorsze bo ja bym tak chciala ze najpierw bylabym sobie z jakims facetem np rok, a pozniej go spotkac i do konca zycia:( bo ja chce z nim byc tylko kurde no!! boje sie ze sie obudze nagle w wieku 50lat i pomysle ze zycie mam zmarnowane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
numerek w mailu przestarzaly jest:P mam 18lat:) rocznikowo 19:) siostra mojego chlopaka byla ze swoim 5lat, rozstali sie a do siebie pasowali, nigdy sie nie klocili, tak nagle te klotnie wyszly wiec racja, nie powinnam sie martwic tylko ja nie ejstem taka ze jak nie ten to inny:( ja chce byc z nim tylko kurde ta ciekawosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iaromina
Jeśli teraz masz już takie myśli to ja nie wróżę niczego dobrego temu związkowi. No ale nie dziwię się. Jesteś młoda, nie wyszalałaś się. Ja mam 27 lat, a jak byłam w Twoim wieku to nie było czegoś takiego jak "związki". Można sobie było z kimś pochodzić, pobawić się, ale i tak wiadomo było że ślubu z tego nie będzie :) A teraz dziwne czasy. Ludzie przed dwudziestką zamiast cieszyć się życiem to zachowują się jak w starym dobrym małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuytrewq
Mam propozycje. Umow sie ze mna, poszalejemy pare dni i wrocisz do swojego faceta :) Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja jednak za szybko jestem z kims na powaznie:( ja myslalam ze sie wyszaleje tak do 23r.z. wtedy sie kolo kogos bym zakrecila i wtedy moge myslec o powaznym zwiazku:( i tak naprawde ja mam problemy jak w mlodym malzenstwie mam dopiero 18lat a czasami musze myslec jak mezatka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×