dziwny ksztalt glowki

racja, to nie tylko moje dziecko:) ale ja sie troche boje ze jak zobaczy jak z malej robi sie wielka to wiesz, boje sie ze pozniej podczas seksu moze o tym myslec wiem, glupie myslenie ale strach zawsze jest;) bo widok wychodzacej glowki zapewne zostaje do konca zycia:)

fajna no nie wiem a ty jakbys widziala ze robią plukanie zolądka twojemu mezowi bo sie czyms strul to bys go juz nigdy nie pocalowala? bo by ci sie jednoznacznie kojarzylo?

tu masz racje:) tylko kurde ja sie boje ze on caly czas bedzie mial to przed oczami:P jak ja bym byla facetem to mysle ze nie sprawiloby to problemu bo kurde rodziloby sie moje dziecko! ale ja mysle ze faceci inaczej mysla:P

hmm nie wiem jak mój mysli ale nie chcial nawet słyszec ze go nie bedzie przuy porodzie pozatym jak malą sie urodziła to ryczelismy razem :D:D:D:D I niewyobrazam sobie zeby go tym razem przy mnie nie bylo. Mimo wszystko czulam ze jest ktos na kim moge polegac :) dziwne bo w sumie co on moze ani sie na medycynie nie zna ani porodu odebrac nie umie a caly czas mialam uczucie ze jakby sie cos zlego dzialo to nie ejstem sama jest ktos kto temu zaradzi :)

wlasnie ja tez dlatego chce mojego zaciagnac wtedy:) bo jednak wiesz ze nie ejstes sama, jak by cos bylo zle to ty z bolami nie bardzo mozesz normalnie myslec chyba:P a tak masz osobe ktora moze wszystko zalatwic:) zreszta, to jest ojciec dziecka wiec dlaczego ma go nie byc jak sie dzidzius bedzie rodzil?:)

fajna jak on chce to jasne jak nie chce to nic na siłe. fajna kiedy ty bedziesz rodzic?

ale ja w ciazy nawet nie ejstem;) ja tylko tak sobie mysle:D:) chcialabym bardzo byc ale mature mam w maju a matura najwazniejsza jak bym po maturze urodzila to przynajmniej pol roku chce z dzieckiem pobyc ale wtedy to tylko moj chlopak by zarabial i nie wiem czy dalibysmy sobie rade:) dlatego najpierw matura, nie chce isc na studia, chce isc na studium:) chcialabym bardzo pracowac w przedszkolu bo uwielbiam dzieci:D i nie uwazam ze przedszkolanka to glupia zawod czy cos:) a pozniej w wieku 24lat mozemy zaczac sie starac o dzidzie:) tylko to narazie sa plany a jak bysmy wpadli to tez byloby dobrze:)

fajna aaa :D:D:D to w wieku mojej siostry jestes :D:D ona jeszcze niedawno miala takie plany ze jak tylko wyjdzie za maz a zamierza niedlugo po maturze to sobie sprawia dzieciaczka... dwa razy została z moja mala i stwierdzila ze wystarczy jej rola cioci przynajmniej na jakies najblizsze 10 lat :D:D:D:D:D:D

hehe:) no wlasnie tak jest:) ja tez tak mialam tylko troszke wczesniej:) kolezanka mojej cioci ma synka, on ma 4 lata:) czesto do nas przychodzi i ja mialam dosc po godzinie:P ale wydaje mi sie ze jak sie ma swoje dziecko to jest zupelnie inaczej:) obejrzalam zdjecia twojego szkraba i stroj mikolaja wygrywa:D:D

fajna mikolajkowy strój był fajny ale juz za ciasny... moze dla 2 brzdaca sie nada choc pewnie na 2 bedzie za duzy :) hmm masz racje ze swoim to inaczej bo wtedy nie amsz wyjscia :) Bo jak nie ty to kto sie zajmie :) A co do cierpliwosci to tez mam inne podejscie do mojej łobuziary a inne do obcych dzieciaków :) Ogólnie lubie dzieci ale najbardziej lubie swoje bez 2 zdan :D:D:D

no zawsze tak jest:D jakie dziecko by nie bylo, jak by nie psocilo to i tak matka uwaza ze jest grzeczne, cudowne i w ogole:P w ogole fajna masz core:D smieszne miny robi:P

fajna dziekuje Ci wszyscy jak ja widza to odrazu mówią ze to ziólko niezłe bedzie :D:D a tak sie dobrze zapowiadala :D:D:D:D:D:D

no wlasnie tez tak pomyslalam:) ja bym chciala zeby moje dziecko pozostalo taki brzdacem w wieku 1roku:P i zeby takie caly czas bylo bo wtedy takie slodkie i w ogole:P pozniej robi sie okropnie nieznosnie, wszedzie zaglada, psuje, itp:P wiem po malej siostrze, nie dalo sie nawet lekcji odrabiac, mama czyms ja zajmowala i jak szla np do toalety to mloda uciekala do nas i przeszkadzala..:(:P

moja mała siostrzyczka byla grzeczna... mialą tylko dziwne pomysly... poszla do lązienki i sie "ogolila" maszynka do nóg bo chciala jak tata i schodzi cała w krwi... albo wziela sanki i wrzucila je do basenu za domem a potem sama wskoczyla bo chciala jak pingwinek z bajki jezdzic po lodzie...

hehe to wesolo mieliscie:D ja nie pamietam zeby moja mala siostra cos smiesznego robila ale za to ja z siostra blizniaczka dalysmy rodzicom popalic:D raz mama opowiadla ze spali sobie spokojnie w pokoju a ja z siostra z samego rana do kuchni poszlysmy, otworzylysmy lodowke i wszystko na podloge i sobie zabawe urzadzilysmy:D wszystko na podlodze wymieszalysmy:P znaczy jajka, maslo, majonez, i takie tam:P albo czesto jak wracalysmy z zakupow np i mama sama z nami byla to ja uciekalam w jedna strone a siostra w druga:D i mama nie wiedziala za ktora leciec:P czesto tez oszukiwalysmy ludzi jak sie pytali ile mamy lat, albo czy jestesmy blizniaczki:P w przedszkolu to sie dopiero dzialo:D

mamani a ty planowalas ciaze czy ''wpadlas''?:) i jak to u ciebie wyglada bo ty chyba masz 21lat prawda?:)

hmm rocznikowo to 22... niestety co rok sie starzeje :P:D:D:D:D:D cos tam planowalismy ale ze testy owulacyjne mi nie wychodzily to sobie ten cykl odpuscilismy calkiem i mielismy zaczac po swietach... no ale sie stalo :)

a jak wlasnie z praca?:) czy studiujesz jakos?:) bo ja wlasnie bardzo chcialabym po maturze bo jednak dla mnie wiekszosc jest plusow niz minusuw w tym czasie po maturze mam 19lat i rodze dziecko np w listopadzie majac ciagle 19lat:P dziecko ma rok, idzie do zlobka, ja do szkoly, mam 24lata zaczynam prace, dziecko ma 5lat, dziekco prawie odchowane i ''spokoj'':) tylko sie zastanawiam czy dalibysmy sobie rade z jednej pensji:( ale wiem ze rodzicena pewno by pomogli co nie znaczy ze chce na nich zerowac (zaraz sie przyplata pomaranczka:P) a jak mam 24i zaczne sie o dziecko starac to wtedy bede stara mama a ja tak nie chce:P

fajna no co ty jak bedziesz miala 24 lata i zaczniesz sie starac to bedzieszz stara mama?::D:D:D:D:D:D:D ja sie ucze narazie a potem pewnie pojde sobie na studia zaoczne i do pracy... maz chce zrobic od przyszlego roku podyplomowe wiec musze z moimi poczekac az on swoje skonczy...

no bo to dla mnie troche za pozno:P a jak rodzina to przyjela?:) moja mama tez mnie bardzo wczesnie urodzila bo majac tylko 17lat i sama nas wychowywala bo rodzina sie odwrocila, a tata caly czas w pracy:( teraz ma 36lat i jest mloda, dzieci odchowane:D

ja mam czasami takie jazdy, np teraz, ze sobie wyobrazam ze ja sobie tutaj cos robie, cos gotuje czy cos a w pokoju sobie dzidzia lezy:D:P wiem ze glupia jestem ale ja tak bardzo chcialabym dziecko:(

Fajna a co na to twój chlopak? Jak moja rodzina to przyjela? mysle ze dobrze. Babcia i mama wiedzialy ze bardzo chcemy dzidziusia i ze nam sie nie udaje, ze chodze do lekarza lykam tabletki itd. Nie raz ryczalam do mamy ze niby to takie proste a mnie sie nie udaje :( A potem jak sie udalo to odrazu im powiedzielismy i mama sie cieszyla :) Caly czas tylko slyszałam ze tego nie moge tamtego nie moge babcia mi lekarzy zalatwoiala tesciowa cisnieniomierz... ech. cala rodzina sie martwila :) A jak mała sie urodzilą to na porodówce byl tlum. wszyscy przyszli ja zobaczyc. wszyscy plakali ze szczescia... Jak to wspominam to lzy mi ciekną... To byl taki cudowny dzien. wszyscy tam z nami byli nawet dzieciaki przed spzitalem czekaly bo ich nie wpuscili :D:D:D:D Teraz jak powiedzielismy ze bedziemy mieli 2 dzidziusia jest to samo. Babcia juz sie zamarwtia i do lekarzy mnie umawia :) Mama juz sie wszystkim naokolo pochwalila ze znów bedzie babcią :) Myśle ze dla mojej rodzinki pojawienie się na swiecie malego czlowieczka jest wielkim wydarzeniem :) I bardzo mnie to cieszy :)

moj chlopak ma 20lat powiedzial ze jakbysmy wpadli to nic by sie nie stalo ale powiedzial ze jak narazie nie jest gotowy byc ojcem bo czuje sie jeszcze niegotowy i za mlody:( ja bym juz teraz chciala zajsc i urodzic pod koniec roku ale zapewne to nie tak latwo zajsc:P gdzies czytalam ze kobieta ejst zdolna zajsc tylko 6 godzin w miesiacu:P nie wiem czy to prawda czy bzdury ale jesli prawda to trzeba miec niesamowite szczescie:P

a z moja mama rozmawialam na ten temat mowila ze mi pomoze jak najbardziej, ze to moja decyzja ale mowila zeby ise zastanowic bo to nie ejst tak kolorowo jakby sie moglo wydawac

fajna zdaj narazie na spokojnie mature i idz na jakies studia i wtedy zobaczysz co bedzie dalej. Taka moja rada. W grudniu kolezanka z klasy mojej siostry urodzila synka i ciezko jej sie uczyc do matury. Trudno sie jej teraz skupic. Ja wiem ze dla chcacego nic trudnego i wszystko sie da, ale po co na sile sobie zycie utrudniac :) napisalas juz prezentacje? jaki temat wybralas?

no juz tak po czesci prezentacja jest zrobiona:) mam porownac portrety matek:) ksiazki ktore wybralam to granica, przedwiosnie i moralnosc pani dulskiej:) te ksiazki mi sie bardzo podobaja, przeczytalam je wiec tylko musze streszczenia doczytac zeby sobie niektore rzeczy przypomniec:) temat wydaje mi sie nawet latwy i przyjemny:)

aa to mialąs fajny temat. ja pisałam siostrze o ludowości i ludomanii... nudne jak flaki z olejem :D:D:D:D ale latwe :)

mam nadzieje ze sobie poradze:) bo jednak nie chce mi sie tego robic:P na lekcji raz ogladalismy prezentacje jedna i tematem bylo porownanie kobiet:) ale akurat ta osoba tez wybrala matki wiec sobie tam co nieco zanotowalam:P i tak mniej wiecej wiem jak to ma wygladac, itp:)

ja miałam prosty temat i wiesz pierwszy rocznik który zadawl nowa mature wiec i nauczyciele nie wiedzili do konca jak to ma wygladac :D:D:D fajnie bylo. najlepiej wspominam rosyjski... tyle mnie starszyli ze takie trudne bedzie a jak zobaczyłam test to mi sie śmiac chcialo. Trudniejsze kartkówki nie raz pisalismy na lekcjach :)

no czasami tak bywa:) teraz tez tak moze byc ze np wos teraz byl trudny a w maju bedzie latwiejszy:) po prostu trzeba miec szczescie:P