Praca w Super-Pharm

Witam! czy ktoś pracuje w Super-Pharm? Jaka jest tam atmosfera? Jakie zarobki?

Ja też jestem ciekawa ile tam się zarabia?, czy są jakieś premie? zniżka na kosmetyki?

???? nikt tam nie pracuje?????

Ponoć 1000zł na rękę? Super-Pharm czynne jest od 10 do 22, chyba nie robią zmian po 6godz? a i nie sądze, że ktoś pracuje całay czas 12 godz. a jest czynne nawet w niedziele. Więc jak się tam pracuje?

czyli 500 zł za pól etatu? Czy, któraś z Pań tam pracuje?

?????? czy ktoś tam pracuje??? mnie też interesuje ten temat

Jakieś dwa lata temu, albo i więcej, nie mając wielkiego doświadczenia byłam tam na rozmowie. Umowa jest na 3/4 etatu wtedy wiem, że stawka była dużo mniejsza niż w rossmannie. Na miesiąc z nadgodzinami dziewczyny wyciągały około 900zł (czyli prawie cały etat) nie wiem, jakie warunki są dzisiaj, bo tak jak wspomniałam to było dawno temu :)

Dzięki, a jak wyglądała rozmowa kwalifikacyjna?

W sumie prawie w ogóle nie zadawała mi pytań, głównie ona opowiadała o pracy itd. Pytała o poprzednią pracę, w sumie żadnych \"trudnych\" pytań :) życzę powodzenia

Dostałam tam pracę, 8 zł na godzinę, można wyrobić nadgodziny, są premie, firmy organizują promocję, jeśli sprzedaż np 7 ich produktów dostajesz bony albo kaskę. Super sympatyczna szefowa;-)

Witam!!! Veroni1112 - mam do Ciebie wielką prośbę, napisz mi jak Ci się pracuje w Super-Pharm - ile się zarabia (te 8zł to jest na rękę czy brutto?), ile godzin się pracuje, czy są jakieś zmiany, jak wygląda kwestia dni wolnych, jaka jest atmosfera itp. Będę Ci niezmiernie wdzięczna za odpowiedź tutaj albo na maila: snowblind80@interia.pl Z góry Wielkie Dzięki!!! Pozdróweczki!!!!

Witaj! Dostałam pracę , ale jestem w trakcie badań, bo zgubiłam książeczke pracowniczą i wszystkie badania od początku :-( a to trochę trwa, 8 zł netto, na 3/4 etatu czyli 6 godz ,bo Super-Pharm czynne jest 12 godz dziennie. Mozesz wyrabiac nadgodziny jak chcesz, więc możesz pracować więcej niż 6 godz dziennie. Kierowniczka, która mnie przyjmowała bardzo sympatyczna, widać, że w firmie panują przyjacielskie stosunki, prace zacznę jak zrobię badania. Ale, w każdekj firmie może być inaczej, atmosfere tworzą ludszie, którzy pracuja w danym miejscu :-)

witajcie. w Sp-pharm wcale nie jest tak kolorowo jak się wydaje. Pensje są niskie (8 zł brutto/h) i zatrudnienie na 3/4 etatu (bez możliwości zatrudnienia na cały etat) po przepracowaniu 120 godzin, na rękę dostaje się ok 800 zł Oczywiście jest możliwość nadgodzin, ale jakim kosztem - praca stojąca, rażące światło, wiecznie jakieś zamieszanie z powodu braku produktów promocyjnych, rozdrażnionych klientów i braku personelu. Ten ostatni najbardziej daje po dupie osobom już pracującym, bo muszą się nieźle naharować, żeby zrobić wszystko jak należy. Praca jest najczęściej w systemie 3 zmianowym od 10:00, 13:00 i 15:00. Wolne najczęściej są jakieś dni w tygodniu, bo weekendy są tak zawalone klientami, że o wolnym można zapomnieć. Apteka i drogeria niby super połączenie prawda? ale istnieje bardzo duża przepaść pomiędzy farmaceutami, a pracownikami pozostałych działów, bo farmaceuci - ludzie wybitnie wykształceni patrzą na Ciebie jako na osoby gorszego gatunku. Niby są zniżki pracownicze i konkursy za sprzedaż, ale raczej dla konsultantek, które mają bezpośredni kontakt z klientem. Generalnie NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!

aha i to 800 zł zarabia się po 2 latach pracy... żałosne prawda?

Ja właśnie jestem konsultantką, a w każdym miejscu jest inaczej, i każdemu co innego odpowiada:-P

Odrazu w okresie próbnym mam 8zł na ręke, po roku podwyżka

a i jeszce jedno, miałam propozycje pracy w Douglas ale jak posłuchałam tej drętwej, wywyższającej się kobieciny kierowniczki to sobie darowałam te sztywne towarzystwo, bo atmosfera jest bardzo ważna, po co się męczyć jak może być sympatycznie ;-) miałam też propozycje z Sephora i Rossmann - ale juz byłam w trakcie badań do Super-pharm i tam kierowniczka wydała mi się naprawde równa babka. jeszcze przed podjęciem pracy dostałam zaproszenie na szkolenie - miła atmosfera, poczęstunek, ciekawy wykład, kosmetyki w prezencie :-)

A czy na tym szkoleniu z rossmana byłaś w centrum handlowy LAND?

Ja nie byłam na szkoleniu z Rossmanna tylko Super-pharm, na tym szkoleniu były dziewczyny ale tylko z aptek, bo Super-Pharm to także między innymi apteka

to prawda każdemu co innego odpowiada i w każdym sklepie jest przecież inaczej. Najważniejsza jest atmosfera, a atmosferę tworzą ludzie, jeśli zespół jest zgrany to pracuje się miło. Nie wiem z jakiego miasta jesteś,ale w Łodzi 8 zł na rękę dostają zazwyczaj ludzie zatrudniani na umowę zlecenie. Przy podpisywaniu umowy o pracę stawka się dużo zmniejsza. Podwyżka po roku to aż 0,50 gr więcej za godzinę. Ja też z takim entuzjazmem podchodziłam do tej pracy, ale jak poznałam co tak naprawdę w trawie piszczy to myślę tylko o tym żeby w końcu odejść i uwolnić się z tego bagna...

masz racje, jesli nazywsz tą pracę, w której teraz pracujesz bagnem, to naprwde musi być Ci ciężko :-( lepiej ją zmienić niż się męczyć. Trzymaj się :-)

warto myślę dodać, że pracując w dużym sklepie kosmetycznym zarzaja sie profity tj. prezenty w postaci kosmetyków, czasem tych dość drogich. wiec właściwie niewiele z pensji wydajesz na szampony czy mydła. a w domowym budżecie oznacza to dość spore oszczędności. poza tym jesli nie opowiada komuś praca za takie pieniądze to nikt o niej przecież nie zmusza..

I właśnie, a na szkoleniach też dostaje się kosmetyki, ja bym się naprawde zastanawiała nad kupnem niektorych, bo np: maseczka za ok. 70 zł to nie jest mało ;-)

maalaa21 w taki razie pracujemy razem ;). Skoro tak Ci u nas źle, to po co pracujesz? Przecież na rozmowie na pewno Ci powiedziano, jak praca wygląda..Osobiście pracę w Super-Pharm polecam, owszem nie jest łatwo, bo klientów dużo, w dodatku robią się coraz bardziej wybredni, ale powiedz mi moja droga w jakiej innej firmie znajdziesz takich kierowników, którzy są elastyczni wobec pracowników? Głównie mam tu na myśli godziny pracy. A jeśli chodzi o zarobki.. Jak sobie wypracujesz tak będziesz miec. ;)

Jak wyglądał Wasz pierwszy dzień w pracy? pytam konsultantki :-)

do malali > co Ty za głupoty wypisujesz? co za farmaceuci i przepaść między innymi pracownikami? konsultantki tez obsługują dział farmaceutyczny, a tam pracuje jedna dziewczyna

Witam! Mój pierwszy dzień w nowej pracy był naprawde fajny;-) miło i sympatycznie. Jestem konsultantką, podpisałam umowę o pracę, co sądzicie- czy lepsza umowa o pracę, czy umowa zlecenie?

Lancome to zależy od wielu rzeczy. Generalnie na umowę-zlecenie masz opłacane mniejsze składki, a co za tym idzie, większa jest trochę pensja, ale na umowę o pracę przysługuje Ci więcej świadczeń związanych z kodeksem pracy, np. dni na żądanie ( 4 w roku)- te odciągane są niestety od urlopu ale zawsze się przydadzą na tzw. czarne godziny, oprócz tego 2 dni dla matki z dzieckiem ( jeśli oczywiście masz dzieciaczka) :). Ja jestem za umową o pracę :) Kredyt można łatwiej uzyskac, ;) Życzę powodzenia i wytrwałości oraz cierpliwości w stosunku do klientów :):):)

Na razie jest fajnie :-) lubie kontakt z klientami, czas mi leci błyskawicznie, dzisiaj nawet na przerwe nie poszłam ;-) umowe zlecenie na ogół mają studenci, bo są już ubezpieczeni. Ja nie studjuje, poszłam tam do pracy bo jest lekka i przyjemna. Dziękuje za słowa oyuchy;-) Tobie też życze wszystkiego dobrego Switchenn