jestem winna ze on odszedł

No to wybacz, ja juz wiecej nie pisze bo ty naprawde jestes chora psychiczna by szpiegowac faceta... zdajesz sobie z tego sprawe ze to jest chore?? ze Tobie jest psychiatra potrzebny?

Ta do usranej smierci.. i o jeden dzien dluzej. To nie jest walka o milosc kochana, to jest choroba psychiczna. Poprostu... Nie oszukuj sie. Poczytaj co, i jak Ty piszesz. Jak osoba ktora zgubila mozg, moze Ci gdzies wyplynol jak walilas glowa w sciane z rozpaczy. Ale przynajmniej dostarczasz ludziom powodu do smiechu, bo to tak zalosne ze az smieszne :D

Nie nie jestes taka glupia jak inni, tylko o wiele glupsza. Jakby to byla milosc, to by Cie nie zostawil. Bez przesady, faceci tez maja rozum i serce i byle dupa im w glowie nie zawroci gdy kogos kochaja. Inna sprawa gdy kogos nie kochaja ... Ale trudno sie z tym pogodzic prawda? A jakby Cie nie interesowalo zdanie innych to bys nie zakladala takowego watku na forum, a tak to tylko brakuje Ci uzalania sie nad Toba.

Jasne... Skoro wystapil taki JEDEN moment, to nastapi i DRUGI, i TRZECI itd... zostawil Cie raz, zostawi i drugi. W milosc sie nie watpi o ile to jest milosc :)

Po prostu za jakis czas- moze kilka lat wroc na ten topic, a wtedy zaplaczesz nad swoja glupota, moge to zagwarantowac... Nie przyszlo Ci do glowy ze skoro praktycznie WSZYSCY mowia Ci ze zle robisz, niszczysz sama siebie, to cos w tym musi byc...? nikt Ci zle nie zyczy, Ty juz postanowilas, zaplanowalas wszystko, wiec po co w ogole piszesz, szukasz rad na forum...?? czyzbys jednak nie byla az tak pewna ze robisz dobrze?

Popieram popieram... Popatrzysz na to za kilka lat i bedzie Ci glupio ze to pisalas, bedzie Ci wstyd jak cholera.

O to juz sie nie chcesz zabijac? kobieta zmienna jest...

a zyj se dalej w swoim wyimaginowanym pudeleczku, ktore nazywasz zyciem... Ja akurat głupote Twoja mam w głebokim powazaniu, i zaluje ze nie znam twojego BYŁEGO, zeby mu powiedziec jaka madroscia sie wykazal ze cie zostawil ;) bardzo bardzo zaluje...

eee ty wogole pieprzysz od rzeczy, najlepiej to poprostu zyc, milosc i szczescie przyjdzie jesli czlowiek na to zasluzyl, wtedy nie ma zdrad i rozwodow, jesli nie zasluzyl to wlasnie widac ze sie szuka jej na sile jak ty, to ze bylas przy swoim facecie 24 godziny na dobe, na jego zawolanie o niczym nie swiadczy. Bo to nie to swiadczy o milosci. A pozatym to masz straszne parcie na slub, moze to wlasnie o to ci chodzi o a nie o faceta. Pomysl o tym, moze to strach ze cie nikt juz nie zechce?

ale do ciebie? to by sie strasznym idiota okazal. Uzalaj sie dalej nad soba.

A tak pryz okazji, to kiedys slyszalam ze jest takie zboczenie ze ludzie sie podniecaja kiedy sie moga uazalac nad soba a ktos im na to odpowiada. Moze to wlasnie twoj problem Nie mam szacunku do takich jak ty

nie martw si ę wróci i Ty wrócisz na ten ten tpic pod nazwą zdradzona wiele razy żona wtedy będzie chryja

No dobra... to zes mnie znowu rozmieszyla :D

Szmato, masz świetny nick, doskonale do ciebie pasujący. Jesteś bluszczem, pasożytem. facet nawet jak wrci, to od ciebei ponownie ucieknie. żaden nie bedzie chciał być z chora psychicznie uzależnioną od niego kobietą. I tak jak napisał ktoś wyżej, szkoda, że nie mamy jego namiarów, to można by było pogratulowac mu mądrej decyzji. A gdyby przez przypadek do ciebie na jakś czas wróicł, to będziesz mogla podniecac się myślami o tym, jak nieźle posuwał poprzednią swoją kobietę, jak wyznawął, że ją kocha, jak robił jej minetę, jak ona delikatnie go całowała a on to odwzajemniał :D Baw się dobrze.

Zosia Samosia :) jestes genialna!!! :) pozdrawiam

Szczera raczej ;)

I pomyśl sobie, że on tez nie chciał żyć z substytutem kobiety. Dlatego od ciebie odszedł.

Najgorsze jest to ze do szmaty to i tak nie dotrze. To tak jakbyśmy miały tłumaczyć coś ścianie betonowej, a przecież nie od dziś wiadomo że takowa mózgu nie posiada ... w tym przypadku jest tak samo.

oj, nic tylko strzelić sobie w łeb: "kocham cie, ale jestem zmęczony"...jakie to tomantyczne...uwielbiają wzbudzać poczucie winy!!! On właśnie to z Toba zrobił!!! Poszedł do innej, a Ciebie kocha? Poszedł cierpieć, tak? Zostawia, bo zmęczony? Paranoja. Faceci sa do bani!!!!!!

nie, nie mam cierpliwości.

Tak, najlepiej przywiaz do kaloryfera i zabierz klamki, klucze, i wszystkie ostre przedmioty... swietny pomysl :D:D genialny wrecz

czyli bedziesz mu dawac dupy za kase? no bo skoro on chcial tamta ktora leciala na kase, to zapewne tego chcial :D powodzenia, kolejny swietny pomysl.

autorko jesteś żałosną intrygantką, nie dziwię się, że on od ciebie odszedł, wydajesz się być osobą totalnie nieciekawą, mało inteligentną, nie mającą własnego życia poza tym masz problemy z psychiką, powinnaś się leczyć.

albo to jest świetna prowokacja albo szmata jest poważnie chora.

ale Ty dobrym czlowiekiem jestes, mi tylko kasa, sex, alkohol i narkotyki w glowie...

ja mysle ze prowokacja, nie wierze by ktokolwiek mogl byc az tak glupi :)

no tak.. my biedne nie wiemy co to milosc, my nie walczymy, nie zalezy nam, nie chcemy dzieci, szczescia, meza domu... poprostu to my jestesmy tymi dziwkami ze statku ktore ci odbily faceta.

szmato twierdzisz, że kobiety pracujące na statkach to dziwki, pochwal się czym ty się zajmujesz?

Szmata siedzi w domu i placze w poduszke, nic wiecej...