Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niski facet

NISKI FACET 168cm 54 kg. CZY MA SZANSE NA MIŁOŚĆ?

Polecane posty

myślisz ze jestem nieudacznikiem? kto to wie ;) jednak Turquoise czy ja sie żale? moja wypowiedz nie jest uzalaniem sie. mówie jak jest. co zresztą uświadamiasz mi i Ty i większosc lasek wypowiadających sie w tym temacie :P. prawda jest taka ze taki człowiek jak ja ma gorzej i trudniej tylko przez cos na co nie ma wpływu. \"w Zyciu bym na takiego nie spojrzała\". \"niski wzrost to nie tragedia, nadrabiaj czyms innym, ale ja wolę wyzszych\". Swiat jest brutalny i tego nie zmienie. Prawko robie ale juz pare razy nie zdalem, samochodu nie mam z wiadomych względów. zaczynam nową pracę i będę zarabiał ok. 1400. mam 21 lat. studiuje zaocznie, nie mieszkam z rodzicami. Owszem mogę sprobowac nadrabiac czym innym i robie to. staram sie.a większosc dziewczyn nie ma 160. sredni wzrost to chyba 166 o ile sie nie myle. ale to niewazne. nie pisze ze zal mi mojego zycia, bo staram sie zyc dobrze i być szczęsliwym. Ale coż sama powiedz obiektywnie czy moj opis(nawet gdybym napisal ze mam samochód, waze więcej itp) sprawilby ze bylbym bardziej interesujący dla ciebie na przykład? nie, bo jestem ZA NISKI ;). sama widzisz ze ta drobna cecha mnie na starcie dyskwalifikuje. nie wazne jakie mam inne cechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 165 cm i jeden z najfajniejszych romansów przeżyłam z facetem, który był dokładnie mojego wzrostu :) Ale jak on pięknie mowił.....echhhh....wzruszyłam się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulaPaula
moj facet ma tylko o 2 cm wiecej i w dodatku tyle samo wazy. i go kocham. wiec o co chodzi?:D przyjdzie na kazdego pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ok. ale chyba sama przyznasz ze chlopak niskiego wzrostu musi byc wyjątkowy i musi sie bardziej starac niz ten wyższy, zeby dziewczyna uznała ze warto z nim być? ach ta niesprawiedliwość. musze z siebie zrobic supermana jakiegos chyba zeby sie czyms wyroznić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poważnie? ja sie wypowiadam tylko za siebie :) i wzrost nigdy nie był żadnym kryterium, jeżeli chodzi o wygląd, to konsekwetnie zadawałam sie ze szczupłymi...i wygadanymi :) mnie się łapie, jak większość kobiet, na słowa :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to miło. moze jednak nie przegrałem życia jak to sie zwykło mówić na tym forum ;). Zaraz dojde do wniosku ze mam cholernie nieciekawą osobowość, bo mój wzrost jest przeciez ok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z facetem
168 i okolo 50 kg i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z facetem
dodam ze mamy po 21 lat, ja mam gdzies 166 cm, waze podobnie jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie sie troche uzalasz nad soba obarczajac winą za to ze jestes sam te okropne dziewczyny, ktore wola wyzszych :O ;) \"prawda jest taka ze taki człowiek jak ja ma gorzej i trudniej tylko przez cos na co nie ma wpływu\" - mówisz jakbys co najmniej kaleką był. \"Ale coż sama powiedz obiektywnie czy moj opis (...) sprawilby ze bylbym bardziej interesujący dla ciebie na przykład? nie, bo jestem ZA NISKI \" - obiektywnie tak? no to jestes nizszy ode mnie, a na obecna chwile mowie z calym przekonaniem, ze NIE BEDE z nizszym chlopakiem. wiec chocbys byl super zajebisty to szans nie masz. pomijam oczywiscie sytuacje praktycznie niemozliwa, ze niby bym sie w Tobie zakochala, bo wtedy wiadomo, ze bym to pewnie olała. ale nie zakochuje sie na dzien dobry w chlopakach ;) ja nie traktuje kazdego chlopaka jakiego spotkam jako potencjalnego faceta, niewazne czy ma 170 czy 190. a uzalajac sie nad soba tracisz szanse na bycie fajnym kumplem :P ;) wiec przestan sie uzalac i mowic, ze szans nie masz, tylko wez sie za siebie :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahdha
widzisz, znow dostales odpowiedz ze wszystko z toba w porzadku, ze pewnie masz charakter zjebany, albo to przez ten brak prawka, ale absolutnie nie mozliwe zeby sie w tobie zakochala bo brakuje ci centymetrow hehe chocbys nie wiem jaki zajebisty byl to i tak sorry gregory, ehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam zaraz sie użalam. wcale nie. myśle trzeźwo i tyle. poza tym kazdy niech sobie lubi co chce(tylko ze to jest wtedy na moja niekożyść niestety;)). nie lubisz niskich- ok, ja tez nie lubiłbym dziewczyny ktora mną gardzi, albo ktora mnie skreśla przez wzrost. To jest forum i można wyrażac swoje opinie i to właśnie robie. Myslisz ze mowie znajomym ze jetem za niski itp. albo ze im płacze w rękaw? nie, jak juz mowilem moi znajomi nigdy nie dali mi odczuc ze cos jest ze mna nie tak i ja tez tak nie uwazam. Rozwodze sie tu po prostu nad niesprawiedzliwością swiata i natury. tyle. A co, nie wolno?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tam faceci o wzroście 168cm. nie przeszkadzają, waże jest wnętrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" myśle trzeźwo i tyle. poza tym kazdy niech sobie lubi co chce(tylko ze to jest wtedy na moja niekożyść niestety" . napisalem wczesniej i sie poprawiłem. no tak, niekorzysc dla mnie bo większosc lubi wysokich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka jakich mało
do NISKI FACET... tak sobie czytam te wasze wypowiedzi, zwłaszcza Twoje NISKI i muszę się wypowiedzieć, bo jest to , że tak powiem, temat "na czasie" u mnie... Jestem jedną z tych kobiet, które z "założenia" oczywiście marzą o wysokim przystojnym mężczyźnie... kiedy w grę jednak wchodzą uczucia wzrost jest dla mnie zupełnie nieistotny! Mam 170 cm, moi poprzedni partnerzy byli przeważnie conajmniej o głowę wyższi - wiadomo, super wrażenie, że jestem przy nich taką małą kruszynką którą się opiekują... więc wyobraź sobie drogi NISKI, że poznałam ostatnio kogoś... tym razem niższego o głowę - dosłownie - i wierz mi, że zwariowałam przez niego!!! Oczarował mnie przepięknymi oczami, niesamowitym uśmiechem, zabójczo męskim głosem no i przede wszystkim ZAJEBISTYM POCZUCIEM HUMORU! Nawet teraz gdy to piszę serce mi się raduję, bo przypominam sobie Jego słodką buźkę :D Zakochałam się na serio po same uszy i na pewno nie pozwolę mu uciec :):):):):) Co ciekawe, On sam nosi dumnie wysoko głowę kiedy pojawiamy się gdzieś razem, bo, przepraszam za nieskromność, jestem uważana za piękną kobiętę i cieszy się gdy widzą go zwłaszcza jego koledzy, znacznie wyżsi, ze znacznie brzydszymi kobietami :) Pozdrawiam Cię gorąco - czekaj na swoją miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niski facet>>>nie martw się, niektórzy tak gadają. Bedzie ok;) Coś mi się wydaje, ze troszkę się zdenerwowałeś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka jakich mało
zapomniałam dodać, że mało tego, że jest malutki, to jeszcze troszkę przy kości i z brzuszkiem :) ale ja i tak uwielbiam go takiego, taki mój kochany misio :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko SB
nie chodzi o to ile ktoś ma wzrostu, tylko jak radzi sobie w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze jest jego serce, dobroć itp.a nie wzrost;) Miłość przychodzi niespodziewanie i nie liczy się wtedy wygląd;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukutka23
mój ukochany ma tyle wzrostu, tyle że waży 65 Myślę, że jak ciut przytyjesz to będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×