tak bardzo się boję

ja mówiłam o nich wspólnie..a nie o tym że ona sie pieprzy jak on zapierdala w pracy ..za jego plecami ..

to sory cocinelka- ty sie boisz czy on?

slamandra czyli to co maja stare panny kariere i pieniadze i samotnosc na stare lata :P . a ja nie musze miec kariery , nie musz emiec peiniedzy ,.. mnie wystarczy szczęśliwa rodzina i szczesliwe dzieci :D

salamandro ja sie balam na poczatku :P teraz boi sie rpzerazliwie on ... ja juz sie nie boje, bo mam za soba 4 miesiace terapi u psychologa ;)

a po pracy to myslisz co robia- jedza grzecznie lody? nie badz naiwna!

wyjształcenie mam i czkam na nie .. dyplom w szufladzie ...i nawet nie myśle z niego korzystac po co .. mnie kariera nigdy nie inetresowała mam inne wyższe wartości i cele w zyciu :D ktorych ty nigdy nie zrozumiesz..

ale czego on sie boi? czy mowilas wczesniej, ze on ma 22 lata?

wszystkim nam w końcu musi się ułożyć wszystko ! :)

po pracy on siedzi na grze a tam jest system ktory pokazuje czas zalogowania co do sekundy ruchu na grze. .. wiec widac kiedy jest i ile czasu ..:P...

tak- masz inne wartosci- wiszenie na jakims wymoczku- to sa twoje wartosci. a ja w przeciwienstwie do ciebie wole swiecic wlasnym blaskiem i cos soba reprezentowac.

annelka i to jets najlepsze podsumowanie tylko kurwa kiedy :O

wiec szpiegujesz go nadal deska?

zapytaj sie annelki czego sie boi ... annelka jest identyczna jak moj P :( boi sie utraty wlasnego ja, boi sie odrzucenia, mimo,ze paradoksalnie ejst mnie pewny,, wmawia sobie na sile,ze mnie tylko lubi :O czasami mowi paradoksalne rzeczy "gdybym nie tesknil to by znaczylo,ze cie w ogole nie lubie" :O probuje sobie sam w glowie tlumaczyc,ze on nic nie czuje,ze jestem tylko przyjaciolka ale dla przyjaciol nie robi sie takich rzeczy co on robil dla mnie ....

kiedyś na pewno :) wierzę, że niedługo!- MUSI :P

slamandra a sobie świeć mozesz zostac nawet milionerka i zrobic mega kariere ale nigdy nie osiagniesz tego co ja szczesliwej rodziny i dzieci :D bo nikt z toba nie wytrzyma ztakim charakterem i podejsciem do zycia :P

nie szpieguje gramy w te gre razem od 1,5 roku..i nie widze powodu dla ktorego mam skonczyc grac? ...

tłumaczenie sobie, deprecjonowanie naszych i kogoś uczuć to nasza domena :P

i salamndra zostanie bogata i na strae lata kupi sobie psa ktoremu zapisze swoj wielki majatek ze swojej wielkiej kariery :P

cocinelka- ja przez to tez przechodzilam z moim ex. on sie na poczatku zaangazowal, a potem odpuscil. bo jeszcze nie dojrzal do zwiazku, bo sie chce wyszumiec. i nie zmienisz tego ty, nie zmieni tego kolejna laska, z ktora byc moze jest. on po prostu sam musi do tego dojsc. wydaje mi sie, ze wlasnie przez to zerwalismy, a trawa byla jednym z czynnikow. wkurzalo go to, ze mu zwracalam uwage. po prostu nie chcial sie zmieniac, nie chcial tworzyc komorki. on chcial byc wolny.

to wygladalo tak jakby on z jednej strony byl pewny mnie,ze go nie zstawie a z drugiej nie potrafil uwierzyc,ze moglam sie nim zainteresowac :( caly czas pokazywal sie od zlej strony :O tzn tylko slownie, mowiac,ze jest zly a byl najlepszym facetem ktorego znam :(

ja zanim go nie poznałam, to kariera, wykształcenie było najważniejsze, teraz uczucie do Niego jest na pierwszym miejscu- a o tym przekonałam się dopiero tak na prawdę po rozstaniu z nim :(

to wygladalo tak jakby on z jednej strony byl pewny mnie,ze go nie zstawie a z drugiej nie potrafil uwierzyc,ze moglam sie nim zainteresowac cioci samo sedno ... ja tak wlasnie mowilam swoim nie mogles mnei wybrac,, po co mnie wybrales, mnie nie moglo spotkać takie szczęście...

salamandro wiem,ze ja tego nie zmienie :O ja nawet juz od lugiego czasu nie probowalam tego zmieniac :O on musi sam do tego dojrzec i wlasnie dlatego czekam, bo wiem,ze pewnego dnia sie obudzi, zreszta wiem to tak samo jak on :( a na pytanie czemu teraz z tym nic nie zrobi skoro wie,ze obudzi sie za pozno mowi,ze nie wie :O

sral cie pies deska, nawet psychiatra ci nie pomoze

"to wygladalo tak jakby on z jednej strony byl pewny mnie,ze go nie zstawie a z drugiej nie potrafil uwierzyc,ze moglam sie nim zainteresowac" - u mnie tak samo, coci :(

nie wiem, co ci doradzic. ja postanowilam odpuscic i zajac sie soba, co nie znaczy, ze juz go nie kocham. ale nie bede walczyc o kogos, kto prawdopodobnie sie juz mna nie interesuje.

bo to jets to cholerstwo :(.... salamandra przestaje ci odpisywac nieche mi sie juz nawet wysilac na zlosliwosci ..od tej pory nawet nie czytam co piszesz bo ty i tak nie rozumiesz nic... masz za mały móżdzek w którym poza imprezami i kariera nicsie juz nie zmieści

ja tez nie walcze juz ... zamilklam teraz i zburze mu swiat dopiero w urodziny jak on sie wczesniej nie odezwie :P ale to nie znaczy,ze nie kocham i wiem,ze on sie mna interesuje, bo wiele rzeczy ostatnio dla mnie zrobil :)

coci, musimy i my jak salamandro znaleźć coś co nas pochłonie, zajmie nam czas, a jeśli oni nas darzą uczuciem, to znajdą sposób, by do nas trafić :P

annelko ja Ci pwiem,ze jestem pewna ze P sie nie odezwie ze strachu... wmowi sobie,ze za duzo mnie zranil i lepiej mi bez niego :(