Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość annelka
i nie doszło :( bo go raniłam, urażałam, tak nie zachowuje się zakochana osoba! Miał rację, odchodząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
możliwe, coci. Usprawiedliwienie siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy pokazywanie sobie,ze sie nie kocha ... wlansie rpzeczytalam wpisy jakie dokonalam w wakacje po przyjezdzie z zagranicy jak opowiadalam jak spotkalam p, jeszcze wtedy tez probowalam to od siebie odpychac, mowiac sobie samej,ze on jest za mlody i niewazne ile to bedzie trwac, ale ze ktos mi pokazal jak facet powinien traktowac kobiete .... tez na poczatku wszystkim mowilam,ze to przelotne, ze on za mlody its a wcale tak nie chcialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
za szybko odszedł mój ode mnie - taka jest prawda :( ale znów nie mogę mieć żalu i tak dużo zniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko patrzac obiektywnie uwazam,ze pol roku nie jest za duzo skoro Ty nie dawalas zadnych znakow,ze tego cchesz, a wrecz pokazywalas ze nie chcesz :( pamietaj,ze ten zwiazek dal Ci ogromnie duzo !!! weszlas na to forum, wiele sie od nas nauczylas, mam nadzieje,ze pojdziesz na terapie, wiesz,ze cos z Toba nie tak i mozna cos z tym zrobic, a przede wszystkim wiesz,ze nie tylko praca czlowiek zyje i milosc jest najwazniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
masz rację, dużo się dowiedziałam. Powinnam być losowi wdzięczna! ale jest mi okropnie przykro, bo kocham GO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale każda lekcja, coś kosztuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nie ma nic za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze jest Ci przykro, mi tez jest strasznie przykro, ale staram sie sobie to jakos teraz tlumaczyc, bo inaczej to bede tkwic w tym bagnie dalej :( A ja jestem wdzieczna p ze wiele rzeczy mi pokazal,ze poczulam sie pierwszy raz z kims tak cudownie, ze poszlam do psychologa i wiem,ze w kolejny zwiazek wejde juz bez tego strachu, juz nie bede kogos odpychac, bo zawsze sie dziwilam czemu p to znosil i wiem,ze inny tego nie zniesie ... Tylko,ze u mnie trwalo to tylko miesiac ;) i niby odpychalam a z drugiej strony pokazywalam jak bardzo mi zalezy ;) takie to poplatane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jemu moje odpychanie (tzn mowienie,ze z nim zerwe w zaden inny sposob nie odpychalam ;) ) pokazywalo,ze to mi zalezy a nie jemu :( i w moemcnie kiedy ja nabralam zaufania, przestalam sie prosic o zainteresowanie, bo wiedzialam,ze on jest zaangazowany to on wlasnie odkryl,ze ejst zaangazowany i uciekl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
dobra ostatni etap planu prasowanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
przez pierwszy miesiąc byłam prawdziwą dzikuską, nic między nami nie było ani pocałunku a trzymanie za dłonie tak sztuczne jak to określił, że trzymał mą dłonie ale zastanawiał się czy ona jest "żywa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
annelka to nic nie normalnego ja tak mialam przez rok :P chociaz ten teges sex był miedzy nami ale i tak brałam a nie dawałam z siebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
annelka dlatego musisz iśc na terapię :P ja to swoje "dzikie zachowania" odreagowuje w zwiazakch na chwile albo jedna noc teraz :O ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
jak to nic dziwnego? facet chce bliskości, a jeśli nawet takich podstawowych rzeczy nie było, to chyba czuł się odrzucanym, nie akceptowanym przeze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
odrzucałaś go przez ten lęk ..on nie wróżka nie wiedział o tym.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no tak, ale swoje musiał znieść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszki...
cześć dziewczyny 🌻 ja tez musze na terapię, ale ostatnio odwołałam spotkanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko mysle,ze deska miala na mysli mowiac nic dziwnego,ze nic dziwnego dla osoby z lekiem :( P byl zawsze czuly delikatny i kochany ... chociaz potem jak bylismy drugi raz ze soba to juz widzialam,ze byl mniej czuly jakby nad soba chcial panowac :( ale jak sie spotkalismy po rozstaniu to znowu byl taki jak za pierwszym razem jak bylismy ... czyli uczucia nie minely !!!! A skoro te uczucia byly jeszcze dwa tygodnie temu, bo wtedy byly miliony buziakow na gg, to raczej wydaje mi sie,ze nawet jakby teraz zniknely na chwile pod wplywem nowego zwiazku to i tak wroca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
annelka mój wytrzymał rok "mojje zimnej skorupy"":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
Cioci my to juz sie rozumiemy bez słow :P:P:P Ty chybna napraqwde juz rozumiesz osoby takie jak my ;) a przynajmniej nie traktujesz nas jak dziwolagi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
teraz decyzja do niego należy czy poczyta, czy w ogóle tym się zainteresuje. Ja się z nim psychicznie już żegnam, bo właściwie nie mam na co czekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desko nie traktuje jak dziwalagow ;) widzisz jaka mam do Was cierpliwosc :P ?? A rozumiem, bo sama w pewnym sesnie tez mialam troche z tego leku, i wiem,ze nad soba nie panujecie robiac to co robicie !!!! i dlatego caly czas go tlumacze :( choc jak on to powiedzial,ze jestem za madra,ze do tego wszystkiego sama doszlam :( gdybym byla glupia stwierdzilabym ze jest gnojem i po sprawie i tak byloby latwiej ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszki...
cocinelka:)🖐️ odwolalam, bo nie chcialam juz sie rozczarwac -co do 4ego psychologa :o U poprzednich czulam sie jak bym byla ciekawostka przyrodniczą pewnie niektorzy psycholodzy to mysla, ze to milo jest sobie tak posluchac kto jakie ma problemy i nie trzeba pomagac takiej osobie bo kto go zmusi nawet jak wizyta kosztowala100zl. Wiec odpuscilam juz, bo nie mam 100zl, zeby ciagle wydawac za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
bo coci miała podobny lęk i chodzi na terapię, której głównym tematem jest Jej P :) a desko istnieje faktycznie takie zaburzenia jak istnienie bluszczem? a ja wątpię że mam tylko ten lęk, jeśli tak to chyba bardzo zaawansowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam cos takiego,ze jak p sie nie odezwal kilka godzin to szalam mimo,ze wczesniej napisal max czulego smsa to ja sobie myslalam,ze moze przez te kilka godzin mu sie odwidzialo :( pisalam mu,ze mnie olewa, a potem sie sama z siebie smialam :O ale w momencie kiedy przychodzily takie mysli nie potrafilam ich opanowac !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cioci sorry ale pisze jedna reka druga prasuje ;) Cicoi zeby moj tak zrozumiałjak ty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko istnieje bycie bluszczem, ale to najczesciej wychodzi z leku przed porzuceniem :( i ja w jakims sensie mialam to bycie bluszczem, ale z drugiej strony NIGDY p nie zabronilam isc na zadna impreze beze mnie, nie zabranialam mu nic, mogl robic co chcial byle sie do mnie odzywal i byle bym wiedziala ze on mysli .... orzeszki ja chodze na nfz do psychologa i jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
więc mój nie wiedząc że coś jak te zaburzenie istnieje, uważa mnie za wcielonego diabła, co nie szanuje innych ludzi, a nawet traktuje jak śmieci czy zabawki :( oby tylko to przeczytał, nie chcę by mnie źle wspominał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×