Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

desko mysle,ze przegial na maxa, z ta nowa i bedzie mi sobie towszystko duzo latwiej wytlumaczyc ;) uwazam ze znislam wiele, ze mial ogromna szanse z ktorej nie skorzystal, wiec przynajmniej nie mam sobie nic do zarzucenia :) Wrzuciljakis zalosny opis :O Ale w kazdym razie nie szczesliwy :O Coraz bardziej sie upewniam znowu,ze jej nie ma i ze to byla sciema :( i ze on niedlugo bedzie tego zalowal, bo teraz napewno cieszy sie,ze wyszlo jak chcial jak sie znowu przestraszyl, ale niedlugo napewno zacznie mu tego wszystkiego brakowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nawet jeśli to jak facet i to ejszcze z tym nie przyzna się do tego bedzie czekał na cud ze samo sie zrobi tak jka moj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desko a ja mysle,ze wlasnie by sie przyznal,bo jakos rpzeciez by mnie musial udobruchac .... Gdyby oczywiscie pewnego dnia zrozumial, musialby mi to jakos wytlumaczyc, ale wali mnie to serio :O niech bedzie z nia skoro jest szczesliwszy niz ze mna hahahaha Poza tym ja zawsze myslalam,ze on zniknie jak kogos znajdzie :O A tu napisal mi,ze z nia jest to tez dziwne :O Do czwartku jeszcze bede sobie zadawac sto pytan a potem psycholog i mysle,ze dostane odpowiedzi na wiekszosc z tych pytan i juz bedzie calkiem ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
no trzymam kciuki zeby ci sie tak udalo cioci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle,ze juz czas na przestanie o nim myslec i zadreczanie sie :O Nie wydaje Ci sie,ze duzo znioslam, a moze nawet za duzo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
myślę że tak :O.. ja i tak cie podziwiam chciałabym zeby moj chociaz wq jednej setnej rozumiał problemy tak jak ty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
tylko że mój poza zrozumienie musi przejrzeć na oczy ze ma żmije pod reka ktora zeruje na nim :O a to chyba jest gorsze niż zrozumienie moich rpoblemlow .. bo to wydaje mi się ze zaczelo do neigo docierac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej,ze coraz bardziej zaczyna do mnie docierac,ze on sie nade mna znecal psychicznie :( i robi to dalej :O to dwanie mi sprzecznych sygnalow, slowa przeczace czynom :O teraz tez zostawienie mnie bez wyjasnienia, bez powiedzenia prawdy :O przeciez to sprawia,ze ja sie zadreczalam :O wiec to ejst znecanie sie psychiczne !! Nie pozwole sobie na cos takiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
tak cioci to jets wlasnie to co my robimy.. mowie ze kocham i ..ze odchodze bo kocham :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jest chyba w tym wszystkim najgorsze, ta niepewnosc, niejasnosc sytuacji :O Ok teraz to rozumiem, potrafie wytlumaczyc kazde jego zachowanie i to chyba nawet bardziej rozumiem jego niz on rozumie siebie sam, ale on tego nie wie ze ja to wszystko rozumiem, wiec zneca sie nade mna !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
bo musi isć na terapie inaczej cały czas bedzie tak robił bo On tego nie widzi i nie zrozumie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ale do pójścia na terapie nikogo sie nie zmusi..do tego trzeba dojrzeć samemu .. i zadna inna ludzka siła do tego nie zmusi ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o tym,ze musi isc na terapie !!! I mysle,ze do niego juz to tez dochodzilo,ze musi isc na terapie, ale jest jeszcze za mlody i pewnie sobie tlumaczy to wszystko wiekeim :O a wiek moim zdaniem tu nie ma nic do rzeczy :O problem sam nie zniknie z wiekiem :O Ja probowalam mu to wszystko tlumaczyc, ale nie wyszlo i nic nie moge na to poradzic :( Znioslam wiele i nastapil koniec tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja wytrzymam jeszcze te dwa tygodnie milczenai i wtedy juz rozegram to do końca..chyba że ta kartka wcześniej spowoduje jakąś reakcje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
niestety z wiekiem to to się pogłębi.. obawiam sie ze to będzie wyglądało jak u mojego .. boimy się uciekamy dalej .. i tak aż do momentu aż w końcu zostanie sam.. :O ...no chyba ze trafi sie jakas co wystarczy jej kasa :O.. tak jak u mojego .. :O.. wieczny piotruś pan ..coraz bardziej widze ze mój też ma to w sobie choć dobrze ukryte pod maska pewniaka i twradziela :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desko Ty teraz widzisz tez wiecej :O I najczescie faceci ktorzy sa niby twardzielami, to sa zagubionymi chlopcami :O Mojemu sie nie udalo tego wszystkiego przede mna ukryc, zawsze wiedzialam ze tak naprawde jest strasznym wrazliwcem i wlasnie za to go kocham ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja już dawno widziałam ze mój ma dwie maski przede mną się bardzo otworzył przez ostatni rok ..kiedy gadaliśmy na skype.. tęsknota, odległość, przez neta ławtiej..nie raz puszczały mu emocje i wychodziło jego głebokie ukryte ja... tylko ze z wierzchu jest twardzielem , i pewniakiem i zabija tamto ja... jak na razie udawało mu się to skutecznie..chociaż ostatnio znów zaczłęo wyłązić tamto :O.. i sądzę ze dopóki też nie zdecyduje sie na terapie to to pzoerstwo, pewniactwo i ucieczki będą cały czas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
i gdyby nie wyjazd namówiłambym go na penwo na tą cholerną terapię bo jak wyjechał, rozamwialiśmy mówiłam mu o terapii i się zgodzł.. ale tak odkładało się to w czasie, bo nie było kiedy ..na jego powrót który nigdy w końcu nie nastąpił :O..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja p nie namawialam ani nawet nie proponowalam terapi, ale staralam sie zeby zobaczyl,ze mozna sie dzieki terapi zmienic i zeby zobaczyl,ze zycie wtedy jest latwiejsze ... Nie wyszlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
moj sie zgodził ale tez nie wysżło bo kariera i pieniądze były ważniejsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a mnie nawet w pracy tęskno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko to minie !! Musi minac,bo juz wystarczajaco cierpisz za to co zrobilas :( To Cie napewno wiele nauczylo ... A co z wizyta idziesz ?? Gdyby P mial takie wyrzuty sumienia to bym go przyjela ;) Tylko ze chyba trudno by mi bylo uwierzyc w te jego wyrzuty sumienia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cioci juz zmieniasz zdanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desko nie zmianiam zdania :P Mysle,ze gdyby mial az takie wyrzuty sumienia jak annelka to pojscie do psychologa nie byloby problemme i wtedy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
tak ale ja bym nie oczekiwała takich cudów od faceta , ani bez amni z lękiem tymm bardziej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja wlasnie nie oczekuje .... dlatego staram sie sobie to jakos tlumaczyc i nastawiac sie na to,ze nigdy sie juz do mnie nie odezwie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
moj sie chce odzywac nawet pisał na grze czemu mnie dzisiaj na skype nie było .. odpisałam mu teraz krotko ze nie ma mnie na necie weszlam na chwile na gre zkomorki i tyle nic wiecej .. jutro wrzuce urlop na grze i bedzie spokoj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
i jakoś mi nie lepiej że się odzywa..boje się tego .. :O.. boje sie bo nienawidze tych głupich gierek i niedomówień ja chce wiedziec wprost kurwa czarno na białym na czym stoje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no właśnie, gdyby tylko p wiedział jak ja cierpię, jak mi żle :( i to z własnej winy, mógłby chociaż się raz spotkać. Ale co z tego, pewnie by się cieszył :( - skoro on cierpiał, to niech teraz ja- męska duma, gdy już im na dziewczynie nie zależy. JA jednak chcę by o mnie nie myślał żle, ale po tym sobotnich smsach sądzę, że mnie żle będzie wspominał, chodzi o ton w jakim do mnie pisal. raczej jadę na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle,ze moj sie jednak nie doezwie i tak chce myslec mimo,ze boli,ze zniszczyl cos tak pieknego :( annelko mysle,ze nawet gdyby Twoj nigdy nie chcial wrocic to byloby Ci lepiej gdyby uwierzyl,ze tego wszystkiego nie chcialas ... a jedyna rzecz dzieki ktorej moze uwierzy w to to jest ksiazka ... zrobilas wiele zeby naprawic, choc czasami bylo to robienie nieporadne ale bylo ;) i teraz powinnas zaczekac jeszcze jakies dwa tygodnie z nadzieja czy sie odezwie a pozniej zaczac sie godzic z tym,ze juz nigdy sie nie odezwie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×