Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość annelka
jeśli już to miesiąc, jeśli go znam :P ale nie będę czekać z nadzieją, bo w to już nie wierzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie najbardziej w kurze jak on sie odezwie na koncu mojej drogi zapominania, bo wtedy pewnie caly moj wysilek pojdzie znowu na marne :O Ale wole sie nastawiac,ze jednak juz nigdy sie nie odezwie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
zanim przeczyta te ksiazke i zrozumie musi minac troche czasu ja uwazam annelka ze bardoz dobrze zrobilas to wysylajac ...mnie bardzo ulzyło ze napisałam to mojemu iwysłalam..ze nazwałam to po imieniu.. nawet jeśli nie zrozumiał..ja sie ciesze ze powiedziałm o tym głosno a jeśli nie zrozumie to jest głupi buc który woli wygodę i komfort niż starać się walczyć o prawdziwe uczucie i chuj z nim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja przynajmniej kurwa wiem, ze się zmieniam i zobaczyłam co to powoduje że taka byłam .. i wiem, ze jesyem lepsza od tego debila bo może pózno ale wzięłam się za siebie i terapie a on udaje że jest ok a to i tak prędzej czy póxniej wychodzi.. i nawet udawanie twradziela i pewniaka chuj mu da:O wkońcu się przejedzie, nawet kasa mu nie pomoże żeby kogoś mieć.. i zostanie sam ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
co nei zonacza ze kurwa go nei kocha ..i tęsknie kurewsko jak chuj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie najbardziej wkurza to,ze nastapil etap przyblizenia,ze to on szukal kontaktu i zostawial widomosci na gg, w jak jeszcze bylam w londynie to tez widzialam ze tesknil ... a potem lup jak grom z jasnego nieba wiadomosc,ze on ma dziewczyne i to jaka :O Czym wiecej rzeczy sobie przypominam co on o niej mowil tym mniej mi sie chce w to wierzyc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
miec ma tylko do uszka czy do łózka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caly dzien bylo ok, a teraz znowu przychodza te pytania :( czemu on tak zrobil ?? czemu mimo,ze oboje kochamy to nie mozemy byc razem szczesliwi ?? przeciez wiem,ze ze mna byl tak bardzo szczesliwy ... :( :( tesknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caly dzien bylo ok, a teraz znowu przychodza te pytania :( czemu on tak zrobil ?? czemu mimo,ze oboje kochamy to nie mozemy byc razem szczesliwi ?? przeciez wiem,ze ze mna byl tak bardzo szczesliwy ... :( :( tesknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu moje posty sie powtarzaja :O nie potrafie tego zrozumiec .... Bylo nam tak dobrze razem, nie klocilismy sie nic ... Tylko sie soba cieszylismy :( i znowu dol :( chce zeby to juz minelo !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja jestem wściekła :( na siebie! coci, jak pozbyć się wyrzutów. Znasz całą sprawę, cały mój związek. Powiesz nie chcąc mnie ranić, że mam za swoje, bo inaczej tego określić nie można :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko wyrzutow sie pozbedziesz chodzac do psychologa, inaczej chcyba bedzie ciezko :( Nie powiem Ci,ze masz za swoje, bo zrozumialas i to jest najwazniejsze :) Musimy to jakos przetrwac !!!!! Gorzej juz byc nie moze, moze byc tylko lepiej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ano tka to jest cioci raz górka raz dołek ..pojecia nie mam jak długo ale mnietrzyma miesięcy mądrzy mwoia ze po roku przechodzi zoabczymy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
dobrze, jeśli umiesz w to wierzyć! a ja wariuję, już nawet dalekich znajomych dopytuję czy przypadkiem jego rodziny nie znają, tylko po co - to mnie nie pytaj, ale chciałabym jakoś się czegoś dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
desko, nie strasz mnie! u mnie to za krótko trwało, bym tyle cierpiała.A wyrzuty do siebie, mnie wykańczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
coci, Ty z nim zerwałaś pięć miesięcy temu ale kontakt mieliście, to przedłuża cierpienie. Dlatego ja go pożegnałam, mając dość tej niepewności którą tworzy. Jeśli zatęskni kiedyś, to się odezwie. Jeśli mu zależy na mnie, to znajdzie czas i ściągnie i poczyta tego ebooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze kontakt przedluza cierpienie :O ale mi bylo dobrze teraz jak mielismy kontakt ;) w sumie podczas tego czasu kontaktu nie cierpialam, wiec cierpilalam poltora miesiaca i teraz od nowa, ale juz z mniejszym natezeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a jeśli nie, to mam dość życia w złudzeniu, że mu zależy ale mnie sprawdza - bo to nie brzmi logicznie :( wiem, zraniłam (ale z tysiąc razy przepraszałam- wiem, że zaraz nakrzyczycie na mnie i macie racje!) ale wierzę w moc i siłę uczucia, gdyby kochał, zaryzykowałby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale zapomniałam o jego niepewności co do siebie, dziwne to by było ale u mnie brał sobie jedzenie dopiero wtedy gdy mu powiedziałam, by się poczęstował (tak się słodko wtedy uśmiechał z zażenowaniem), zresztą ja tak samo gdy byłam u niego, mówiłam że nie chcę i nic nie jadłam. Jak to sam stwierdził raz jesteśmy za bardzo do siebie podobni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annelko Ty chyba dalej nie rozumiesz,ze Ty dopiero ta ksiazka moglas naprawic sytuacje, bo jedyna normalna wiadomosc mu wyslalas na gg, a wczesniej to byly znowu mylne sygnaly :( Mysle,ze jak kocha to zajrzy do tej ksiazki, jak mu tylko zalezy to tez powinien do niej zajrzec z czystej ciekawosci co tam mu wyslalas :P ja bym zajrzala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie dzis przypomnialam jak p przyjechal do mnie po raz pierwszy i byl zazdrosny o mojego psa :D :D :D normalnie mnie to rozbroilo, ze on moze byc zazdrosny o to,ze moj pies siedzi u mnie na kolanach, ale bylo to slodkie :) Kurde gdyby on pewnego dnia wrocil to moi rodzice by mnie chyba zabili :( Oni sa na niego na maxa wkurzeni, ze takie rzeczy robil :O I uwazaja ze zachowywal sie irracjonalnie :( No i maja racje ... A moja mam kaze mi wmowic sobie,ze on jest z nia szczesliwy :O tylko ciekawe jak mam sobie to wmowic skoro wiem,ze to nie ejst prawda ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
kuirwa no nie idzie nic napisac od pol godizny mi sie laduje laduje i chujz ta kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
coci, ja chyba faktycznie nie rozumiem :( nie wiem, co oznaczają mylne sygnały, po tym jak nagle odezwał się na gg, moim zdaniem jednoznacznie dawałam mu znać, że mi na nim zależy. więc albo się nie rozumiemy albo się nie znam i jestem głupia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
mój nie mówił wprost ale widziałam, że wkurzają go moje koty, że wciąż nie głaszcze, tulę, zwracam na niego uwagę, z każdą wizytą je coraz bardziej wyganiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
- je a nie nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko po pierwsze to nie jestes glupia !!!! Mylnymi sygnalami bylo to,ze z jednej strony pisalas,ze tesknisz,a z drugiej,zeby znalazl sobie kogos innego, potem cierpliwie wysluchiwalas jego wywodu o milosci,zamiast powiedziec, zeby takich rzeczy Ci nie opowiadal, bo to rani :( Potem napisalas list a jak o niego zapytal to stwierdzialas ze niewazne, po czym pisalas wyznania na gg, a jak sie odezwalas to sie pozegnalas :( Wizisz tu sprzecznosci ?? raz mowienie,ze Ci zalezy a potem,dawanie do zrozumienia,ze jednak nie zalezy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a moj kiedys zrobił dym po pijanemu o kroilka bo powiedziałam do niego kochanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P tez nie powiedzial wprost,ze jest zazdrosny ale to widzialam po jego minie :P choc pozniej sie przyzwyczail i nawet sie bawil z moim psem :) I jak tu uwierzyc,ze mu nie zalezalo skoro byl zazdrosny nawet o psa ?? :( ehh jak sobie to wszystko przypominam co dla mnie zrobil to tak mi zal tego wszystkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja odebrałabym to pożegnanie jako znak, że cierpię :( i z tego powodu nie chce tego ciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×