Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość salamandra plamista
cocinelka, zyjesz w swiecie zludzen. moj tez mi nie powiedzial, ze nie chce utrzymywac kontaktu. ba! powiedzial, ze chce sie przyjaznic! i gowno z tego wyszlo! co do psychologa, jeszcze nie zapytalas, ale sama napisalas, ze chcesz go tam zabrac, jesli wroci! powodzenia wiec, mam nadzieje, ze tobie sie uda, bo mnie sie nie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
choc ja oczywiscie o psychologu wcale nie myslalam. nie przyszlo ci do glowy, ze twoj ex po prostu znudzil sie toba lub jego uczucia wygasly? i chocbys nie wiem co robila, moze on nie chce juz z toba byc... takie jest zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko mogl byc zmeczony tymi mylnymi znakami :( Ale czul cos i nie potrafil sie powstrzymac przed pisaniem do Ciebie ... salamandro tak zyje w swiecie zludzen !! szcegolnie,ze ani razu mu sie nie zdarzylo nie odpisac i sam tez pisal do mnie :O hello gdzie ja zyje w swiecie zludzen ?? Zastanow sie prosze nad tym co piszesz :O A psycholog owszem jak bedzie chcial wrocic, bo ja sie z kims takim meczyc juz nie bede !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
to po co sie w ogole meczyc? nie lepiej znalezc kogos, z kim nie bedziesz musiala przechodzic przez meki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salamandro moze sie kurwa zniudzil tylko nie wiem czym :O jezu jakby sie znudzil to by nie byl taki jaki byl, by mi nie pomagal :O nie wiem nie rozumiem tej calej sytuacji i nie mogl sie mna znudzic, bo zawsze bylo cudownie miedzy nami !! nie klocilismy sie nic ... a uczucia nie mijaja z dnia na dzien :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce jego bo byl dobry, czuly i super !!! A to,ze ma problemy ze soba to nie jego wina !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
wiem, ze nie mijaja, ale po waszym rozstaniu minelo pol roku, o ile sobie dobrze przypominam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
to dlaczego z nim zerwalas, skoro byl taki dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko,ze w miedzy czasie sie ejszcze widzielismy i bylo tak jak bylismy razem a nawet lepiej ... annelko myslisz ze mogl sie mna z nudzic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo sie kurwa bal zaangazowania i widzialam,ze sie meczy sam ze soba a ja nie chcialam zeby sie meczyl ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
no to to samo co moj. tez sie bal zaangazowac. i chocbys nie wiem, co robila, nie zmienisz, poki nie dorosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
Cioci uspokój się.... salamndra jak zywkle prowokuje.. zupełnie niepotrzebnie..a ty sie denerwujesz... skoro salamndra chce udawać ze jest ok a robi to bo mimo ze jest tka oki, wchodzi tu i pisze z nami.. wiec to jest sprzeczne... to niech tak robi.. a ty wyluzuj.... sama wiesz jak najlepiej było .. ja uwazam ze masz racje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ja nie prowokuje deska, ja po prostu patrze na sytuacje trzezwym okiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,ze nie zmienie ... Ale ejst mi z tym trudno,ze bylo nam tak cudownie, ze bylismy tacy szczesliwi a on sie przestraszyl i odszedl :( Nie dlatego,ze cos mu nie pasowalo tylko wlasnie dlatego,ze bylo za cudownie i on nie wierzyl w to,ze cos takiego moze mu sie rpzytrafic ... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
deska, akurat po tobie sie wiecej nie spodziewam. chocby biale bylo snieznobiale, ty powiesz, ze jest czarne. a cocinelka slucha cie, bo tez mysli, ze jest czarne. a mam nadzieje, ze sie przekona, ze tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salamandro moim zdaniem nie powinnas wchodzic na ten topik, bo albo mnie albo deske obrazasz :( Nie sadze zeby Twoje wypowiedzi cos tu dawaly wiecej ... Nie rozumiesz,ze ludzie sa rozni i roznie reaguja, a ja nie slucham deski jak obrazka, bo jestem swiadoma co robie a nie robie nic co mi kaza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja nie wiem coci, ja już na samym początku skreślałam swój związek, bo w niego nie wierzyłam, ale ufam, że jeszcze jedno spotkanie i było by inaczej, byłabym otwarta, bo w końcu sobie uświadomiłam, że kocham ale za późno. A gdybym inaczej po rozstaniu się zachowała, może bym teraz nie cierpiała. Ale wszystko zniszczyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ok cocinelka, wierz sobie w twoja prawde. przejedzie]sz sie, to zobaczysz. papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annelko teraz juz nic nie mozesz sobie wyrzucac ... Mozesz meic tylko nadzieje ze on przeczyta ksiazke .... salamandro to sie rpzejade ... to moja sprawa nie Twoja ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nie chcę się łudzić. I tak nie zrozumiałby mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie annelko znowu mowisz to samo co P :( To wcale nie jest tak,ze nikt Cie nie rozumie ... Tobie sie tylko tak wydaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
i nie podoba mi się, że tylko Ty mi odpowiadasz, bo pewnie wiesz, że po głowie chodzi mi myśl, że tu jestem także olewana, lekceważona i nawet lepsze jest dołowanie mnie przez innych niż cisza- chore to jest ale tak czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko !!!!! Nie jestes olewana :( Jejku nie mysl tak :( ja wczoraj sie troche wkurzylam to Ci troche nawrzucalam, i gdybym nie chciala tu zostac to bym odeszla naprawde ... A wolisz,zeby Ci odpowiadala taka salamandra ktora nic nie rozumiem i Cie obrazala jak mnie i deske ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
boże przestałam czytac na chwile a wy sie zaraz pozabijacie tu :P annelka zaraz a ja to ci nie odpowiadam :O Salamandra ja nie manipuje Cioci ... cioci ma sto razy wieksza wiedze i mniej rpoblemów niz ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
mnie tam moze obrazac ja mam to w dupie...sorry ale salamndra jest zakłamana pisze jak cudowne jest zycie, jak dobrze sie bawi... a non stop tu wchodzi... i pisze o tym... to sie kupy nie trzyma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
coci, chyba jestem chora ale tak, przynajmniej wyraża swą opinie i nie wydaje mi się, że się wyśmiewa, po prostu patrzy obiektywnie. Ona odeszła, nie dlatego, że tam był ten lęk ale dlatego, że on ćpał, a to by ją zniszczyło,co nie znaczy, że go nie kocha, tylko jej dobro było ważniejsze. Moim zdaniem jest asertywna i dobrze jest takim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska Twoja ostatnia wypowiedz jest trafiona :P zycie cudowne ale tu wchodzi ;) hehe wiem,ze to sie ze soba kloci :P aha i zycie cudowne ale biore tabletki uspakajajace :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
dupa nie asertwyna odeszła, zły był, ćpał, żle ja traktował.. dobrze jej bez niego,bawi sie ach i och ..ale siedzi na kafe i pisze o nim ... gdzie sens i logika :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja choć teraz cierpię, chcę się bawić, iść na disco, gadać z przyjaciółmi, po prostu nie myśleć! wiem, desko :) - też mi pomagasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko ale nie widzisz jak ja ideska ze jej zachowania sie kloca ze soba ?? Ja uwazam,ze asertywne wlasnie byloby gdybym P postawila warunek iscia do psychologa gdyby chcial wrocic, bo wtedy liczyloby sie moje dobro, to ze ja przeszlam terapie nie po to,zeby sie pakowac w kolejny toksyczny zwaizek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×