Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość annelka
dzięki za wsparcie coci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
zresztą i wszystkim, którzy się do mnie odezwali też :) tylko się dziwię, że ja byłam oskarżana za swą głupotę. szkoda, że topic stał się polem walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja też odchodze cioci, annelka znacie mój numer gg, sorry ale ja nawet w realu omijam i kijem bym nie dotknęła takich pustaków jak salamandra.. jak ona w końcu pójdzie sobie w świat w to swoje światowe życie to wtedy moge wrócić.. Cioci dzięki za wszystko nawet nie wiesz jak mi pomogłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
odchodzi, juz to widze. do zobaczenia jutro :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
i tak na zakończnenie... cioci , annelka.. Ten ktoś sprzed lat Nie zapuka do mych drzwi Ja o nim też zapomniałam już. Nie można wciąż Marzeniami tylko żyć I czekać tak dzień po dniu. Przeżyłam z tobą tyle lat, Choć w oczy wiał mi nieraz wiatr. Przy tobie się nauczyłam żyć, Przy tobie śniłam swoje sny. Przeżyłam z tobą tyle lat Oddałam ci swój cały świat I chociaż wiem, jak smakują łzy, Dziś nie żal mi przeżytych dni. Dziś tamten dzień Gdzieś rozpłynął się, jak dym. Spójrz, dzieci nam już wyrosły tak. I tylko my Nie zmieniliśmy się nic, I ciągle nam siebie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ech, no pelna romantika, rzygac sie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
hahahah biedna pusta salamndra nawet nie wei co to jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
nie nie wiem. i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram annelke ze szkoda,ze ten topik stal sie polem do walki bo spokojnie sobie rozmawialysmy i nie ebde ukrywac,ze smutno mi,ze to sie konczy :( Ale coz kazdy koniec to poczatek czegos innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
juz to widze cocinelka. ty jutro pierwsza z deska tu zajrzycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocinelka - skoro chce CI się wymiotować to może powinnaś to zrobić :D Boże, dziołcha, szkoda mi słów na Ciebie, bluzgać nie mam zamiaru (nie będę się do poziomu zniżać:D). Życzę miłej wegetacji i jadę sobie do domu -- gdzie tak, miałam i mam dobre dzieciństwo i młodość - a patrząc na ciebie coraz bardziej to doceniam. (z tym pomysłem przeniesienia na maila to rewelka, jak dla mnie, hyhy) I mimo bluzg --w moim kierunku (aa, cocinelka, agresja to również jest problem to leczenia) życzę wam, żebyście w końcu żyły dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa24
Jaka cisza..dajcie mi troche tego szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
jeśli boisz się złych komentarzy, to możesz się odezwać na moje gg: 9028631 jeśli masz chęć z kimś popisać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
no i nie mowilam ze bedzie powrot na forum cocinelka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w poniedzielk bedzie miesiac milczenia :D a tak nawiasem mowiac umowilam sie na randke :D :D :D :D Czyzbym zaczynala zyc ?? :) :P A bylam spisana juz na straty heheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Witajcie, chciałam tylko poinformować, że walka o mnie się zaczęła. Po przegadaniu tysiąca godzin zmieniam się. Dziś też byłam u psychologa, pierwsza wizyta. SERDECZNiE POZDRAWIAM WSZYSTKICH uczestników TEGO zamierzchłego JUż TOPICU :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D Nic wiecej nie powiem, Ty iwesz co ja mysle ;) Teraz bedzie juz tylko lepiej !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a my znów krążymy wokoło siebie... strach, opory są ale i nadzieja rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego..
doskonale to rozumiem.. ja jestem osobą śmiałą ale przy moim chłopaku byłam niesmiała.. po prostu za bardzo mi na nim zalezało i zalezy, chciałam byc idealna.. byłam przestraszona, nie umiałam sie do niego zblizyc, bałam sie ze cos zrobie nie tak..wiec odstraszyłam go moja niedostępnoscia.. dlatego tez teraz jestem sama i jest mi cholernie ciezko.. chciałam sie zmienic ale nie potrafiłam.. a czas mnie ubiegł i zamknął mi drzwi do zycia.. zostałam sama i boje sie walczyc bo boje sie ze nadal bede zachowywała sie tak samo dziwacznie.. dawałam sobie tyle szans, tyle nadziei ale teraz juz koniec.. w dziecinstwie byłam niesmiała i płochliwa wiec no i tak zrobiłam bardzo duzo aby sie otworzyc dla ludzi, zmieniłam sie bardzo ale w tym przypadku, w tym jedynym przypadku echh nie potrafie byc w zwiazku.. wiem ze to głupie, zostałam sama sobie i teraz nie mam nic.. nic dlaczego warto zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
parę dni temu ktoś się do mnie odezwał, po paru miesiacach ciszy. W moim życiu pojawił się ktoś inny, ale tak ciepło mi się zrobiło jak gadaliśmy :-) pogodziłam sie z przeszłością, chociaż czasem w sercu zakłuje na jakieś wspomnienie. Z codziennej tęsknoty się wyleczyłam, teraz tęsknie za kimś innym, ale tak radośnie, bez bólu. Pomyślałam o Was od razu, o tym że pare miesięcy temu, kiedy Deska pisała o lipcu, myślałam że nie dożyje tego miesiąca, że mi w końcu serce pęknie. A jednak żyje. Przykro mi że wyszło jak wyszło z topikiem. Ciekawa byłam co u Was. Ot, taka chwila refleksji i wspomnień. Ostatnio w moim życiu tyle nowości, ale to wszystko dalej jest we mnie. Pozdrawiam, o ile w ogóle tu zajrzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja sie wpisze po czasie refleksyjnie :) Nawet nie wiem od czego zaczac ;) Wiec zaczne od tego,ze pewnosc siebie wydawala mi sie zawsze czyms dziwnym, czyms nie do osiagniecia, nie przepadalam za ludzmi pewnymi siebie :O Jak czasami czytalam Kici to sobie myslalam,ze ona mysli,ze pozjadala wszystkie rozumy (za to teraz rpzepraszam ;) ) Po tym czasie, wiem,ze rady Kici byly w wiekszosci dobre, tylko,ze do tego trzeba dosjsc samemu a nie byc zjezdzanym na kafe :O Mysle,ze juz jestem na jej etapie pewnosci siebie a przede wszystkim jestem szczesliwa sama ze soba !! :D Moje zachowanie w stasunku do facetow stalo sie calkiem inne ;) Potrafie byc tytulowa zolza :P tylko,ze nie dlatego,ze gram tylko po prostu taka jestem ;) Mam w sobie wiele zachowan ktore kiedys byly dla mnie nie do osiagniecia a teraz po prostu przyszly ;) Ten wyjazd na dwa miesiace mi duzo dal :) Wszystko w glowie sie ulozylo i jestem calkiem inna i czuje sie spelniona mimo,ze ejstem sama :) Choc jest ktos z kim gadam na gg, zreszta ktos poznany na kafe, ktory sila rzeczy zna cala moja historie i widzi tez ogromne zmiany ktore we mnie zaszly :) Poza tym od jutra zaczynam wymarzona prace :D Ktora nawiasem mowiac znalazlam w ekspresowym tempie ;) Wiec wchodze w calkiem nowe srodowisko, bede sie dalej realizowac i tak szczerze to nie mam zadnego powodu do narzekania :D Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sobvie odswieze topik, moze ktos ze starych bywalcow napisze :) Minal rok, a ja dalej zyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a on wciąż gdzieś głównie w świecie wirtualnym jest i nawet nie wie, ale wspiera mnie, gdy przezywam jakiś kryzys taki że hej to on się odzywa i cieplutko na mym sercu nadal się robi, jest to chyba już tylko sentyment ale ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabijesie
ja juz zabilam uczucie :(( w sumie to on.. dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tom673
Po rozstaniu najlepiej znaleźc nową miłość. Wiem, że to nie jest takie łatwe, ale o wiele lepiej szukać tej jedynej osoby zamiast bezczynnie siedzieć. Jesli ktoś ma zamiar zacząc szukac to mogę mu polecić internetowe biuro matrymonialne: http://iduo.pl Indywidualny dobór partnerski pozwoli znaleźć Ci odpowiednie osoby, z którymi możesz umówić się na randki i być może coś z tego wyjedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×