Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość peperoncini

Zabijajac slowami..

Polecane posty

Gość peperoncini

Jak zapomniec slowa,ktore utkwily tak gleboko w sercu,ze nie da sie ich zapomniec?Czy jesli ktos mowi ci takie rzeczy,to w ogole kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spróbuj poszukać
odpowiedzi w swoich słowach, może i Ty zraniłaś go słowami albo swoim zachowaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxnikkixx
a jakie slowa? czy az tak straszne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperoncini
Byl pijany i jedna z rzeczy,ktore mi powiedzial bylo to,ze nigdy jeszcze nie byl z tak beznadziejna kobieta.Mowi duzo i glupio jak sie napije,ale nawet w klotni nie dotyka sie pewnych spraw,tak mysle. A teraz chodzi od dwoch dni jak zbity pies,a ja nie jestem na niego obrazona czy cos w tym stylu,ale nie moge zapomniec,czuje straszna pustke jak na niego patrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperoncini
Herakles,dobre,ale niestety nie w moim przypadku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na twoim miejscu ...
bym się zastanowiła czy warto nadal z nim być. Na pewno ciebie nie kocha - to masz jak w banku Facet ktory kocha tak nie mówi, nawet jak jest pijany, wierz mi. Porozmawiaj z nim, powiedz, że ma droge wolną, że on też nie jest taki super jak mysli o sobie ... Czym pędzej z nim skończysz tym lepiej dla ciebie, bo i tak z tego waszego związku nie będzie chleba. Zasługujesz na faceta, ktory będzie ciebie kochal a ty jego ... zyczę szczęścia :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperoncini
Szczerze mowiac nie chce mi sie juz z nim gadac,niczego tlumaczyc,robilam to tyle razy,ze zwyczajnie odpuscilam. Najgorsze w tym wszystkim jest to,ze laczy nas dom,finanse,a ja mysle tylko o tym jakby tu zwiac. Oczekuje szacunku,zawsze go szanowalam,nawet w klotni nigdy nie powiedzialam czegos,co mogloby go zranic,a tu nagle cala wiazanka moich wad:kompletne zaskoczenie sposobem w jaki do mnie mowil,bo rozmowa to nie byla. Prosilam go,zeby przestal juz mowic takie rzeczy,a on mial chyba satysfakcje z tego,ze placze. Wiec nie da sie chyba zapomniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperoncini
jestem piekna a co---ciesze sie z twojego szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na rozwiazanie problemów
w związku/małżeństwie jest tylko rozmowa, rozmowa, rozmowa .... innego sposobu po prtostu nie ma. Jeżeli uważasz, że łączą was tylko finanse, dom ... i nic więcej to CO TY W TYM ZWIĄZKU JESZCZE ROBISZ ? Rozliczcie się i adieu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperoncini
Rozmowa i rozmowa-to juz bylo i wciaz to samo,na codzien jest w porzadku,pokazuje kazdym gestem,ze kocha, po alkoholu kompletny idiota. Poza tym,jesli cos do mnie ma,to niech mi to powie,a nie wysyczy z satysfakcja,ze mi dokopüal.A na drugi dzien udaje,ze nic sie nie stalo. Mialyscie kiedys tak,ze w koncu zapomnialyscie te okrutne slowa i wszystko wrocilo do normy?To mnie interesuje. Na razie zamieszkalam w innej czesci domu,jestem uprzejma,ale nie umiem sie przelamac i pogadac,bo nie widze sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×