przewlekły kaszel

mecze sie z kaszlem od listopada zeszłego roku.wszsytko zaczelo sie od zwyklego przeziebienia-bol gardla,lekki katar brak goraczki no i potem ten nieszczesny kaszel który trwa do dzis:(. dwukrotne rtg w normie ,morfologia tez,spirometria ok tylko skad ten kaszel? mial ktos podobny problem? wzielam 3 rodzaje antybiotykow i innych specyfikow od alergii ale wszystko na marne.nie wiem co mi jest a najgorzej ze lekarze tez nie :( wciaz jestem zmeczona,chce mi sie spac,do tego mam dziwne uczucie zalegajacej wydizeliny w gardle ktorej nie moge odkrztusic.nie kaszle w nocy-dlatego wykluczam pasożyty czy refluks.juz nie wiem co robic-kaszel strasznie utrudnia mi codzienne funkcjonowanie.czy byl ktos w takiej sytuacji?

Ja mam tak samo.Lekarz stwierdził że to astma, biorę wziewy alvesco i tabletki singulair, juz jest poprawa ale było strasznie.Od listopada jestem na L4 właśnie z powodu kaszlu bo nie mogłam normalnie funcjonować.

Może to kandydoza.

tez to mam niestety

u mnie to chyba nie jest astma-singulair tez nie bardzo mi pomogl:( juz nie mam pojecia co robic,do kogo sie z tym udac.wmawiaja mi nerwice itp.zalamka.. No a tutaj znalazlam temat o kandydozie na kafeterii-ale chyba niezbyt aktywny http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3393077&start=30 Moze to rzeczywiscie jakies tego typu dziadostwo we mnie no i w was dziewczyny siedzi? co o tym myslicie?

Sprobowac wygrzac gardlo , klatke piersiowa, plecy- najlepiej mascia Ben -gay w bialo - czerwonej tubce. Smarowac do czasu uczucia rozgrzewania a takze po kazdym przemarznieciu- dodatkowo wysmarowac stopy . Powinno pomoc.

....

>>>....finka dzieki za rade ale to chyba nie pomoze...bo wydaje mi ssie ze to nie jest taki kaszel od przeziebienia :( sama juz zreszta nie wiem. wysmarowalam na siebie prawie cale pudeleczko wik wapurum wygrzalam sie i ale t nic nie dalo ...mialam wrazenie ze jest jeszcze gorzej... ogolnie to wydaje mi sie ze to nie jest przeziebienie a przynajmniej nigdy u mnie tak nie przebiegalo...zreszta bylam osluchiwana kilanascie razy i nic nikt nie slyszy.. dziwna jest tez ta biala wydzielina ktora czuje caly czas w przelyku...nie wiem co mi jest:(

Jezeli to nie powiklanie po przeziebieniu bo wygrzanie tu nie pomoglo , to proponuje ssac olej slonecznikowy- ten temat jest juz na forum....poczytaj.... dodatkowo rob oklady z lisci kapusty. .. Mam nadzieje , ze to Ci pomoze .Napisz...czy stosujesz...A nie jest to kaszel alergiczny- moze masz jakies zwierzatko w domu.

Moze jeszcze do tego nalewke ziolowa Imunofort, ssanie propolisu z pylkiem kwiatowym- zasypiac z tab w ustach,1 ampulka biostyminy dziennie do wypicia. Jesli bralas antybiotyki to obowiazkowo kuracja probiotykiem....

Taki długotrwały kaszel to nic przyjemnego .Na przełomie roku tez miałem grypę z wszystkimi skutkami które się z tym wiążą ,a więc ból głowy ,katar zwiększona senność i tym podobne .Najbardziej jednak dokuczliwy był kaszel zwłaszcza w godzinach wieczornych ...tak około dziewiątej wieczór zaczynało mnie brać i prawie do rana trzymało. Lekarstwa typu tabletki do ssania ,czy syrop niewiele dawały efektu poprawy .Po kilku godzinach takiego kaszlu wszystko w środku płuc czy tam oskrzeli jest podrażnione i nie można oczywiście mówić ,o jakimkolwiek odpoczynku nocnym .Na chwile obecną ,chociaż nadal jeszcze zdarzają się takie delikatne chrząknięcia ...sytuacja jest już w miarę opanowana w porównaniu z tym co było .Niestety żeby powrócić do zdrowia trzeba jak widać czasu .

>>> ....finka obawiam sie ze to nie alergia-mam w domu psa juz jakies 8 lat...zreszta jadłam jakies tabletki od alergii,astmy ktore tez nie poskutkowaly... Wiesz...jak bralam te wszystkie antybiotyki,leki od kaszlu,smarowalam sie masciami czulam sie jeszcze gorzej i to jest w tym najgorsze i zarazem najdziwniejsze... Chodze jak glupia po lekarzach a oni wywalaja mnie praktycznie twierdzac ze symuluje,ze nerwice mam...tylko ciekawe skad takie dziwne uczucie w gardle i kaszel.. Dlatego kombinuje juz ze wszystkich sił bo nie wiem już co ze sobą zrobic...

Dlatego possaj olej , zrob oklady z kapusty - aby stany zapalne zlikwidowac.... pobierz preparaty......a moze zatoki tu splywaja....

to zrobcie IgE, koszt okolo 20zl, jezeli wyjdzie ujemne to alergie w sumie mozna wykluczyc. Natomiast przewlekly kaszel to moze byc krztusiec. ciagnie sie miesiacami i bardzo męczy. Ostatnio duzo osob na to choruje. wiem bo pracuje w laboratorium i dziennie kilka do kilkunastu osob przychodzi robic wyniki i bardzo wielu wychodzi dodatni.. Sprobujcie wyciagnac od lekarza skierowanie (od specjalisty, rodzinny nie da bo mu nfz nie zwroci) albo zrobcie prywatnie (w fazie IgG). Byc może w koncu znajdziecie przyczyne swojego kaszlu i pozwoli wam to ukierunkować leczenie/

mq515 napisz proszę czy coś już się wyjasniło z tym kaszlem u Ciebie. Mam podobną sytuację i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Kaszel trwa 4 tygodnie, leczenie dwoma antybiotykami nie przyniosło żadnych skutków. Rentgen klatni nic nie wykazał. Kaszel jest suchy i szczególnie dokucza podczas rozmawiania. Jak to przewalczyć?

i sie wyleczylam, byc moze byl to przypadek... ale zima pojechalam do Szklarskiej Poreby no i tam w ciagu 2 dni wszystko mi przeszla jak reka odjal. Oczywiscie duzo spacerowalam na swiezym powietrzu. Chyba nie na darmo sa tam sanatoria. To czyste uzdrowiskowe powietrze mi pomoglo. :) Nie wiem czy mi uwierzycie ale zapewniam to jest PRAWDA

to prawda, jeśli chodzi o kaszel najlepiej działją uzdrowiska, ale przecież nie mozna siedzieć cały czas w sanatorium. móje dziecko kaszle bez przerwy a lekarz nie wie dlaczego, alergeny pojedyńcze wykluczyłam, moga być mieszane ale to nic pewnego, leki nie pomagają, ani inhalacje jeśli chodzi onerwicę, to ja np często mam taki nerwicowy kaszel, wykaszle się porządnie i mi przechodzi, może naprawdę coś na uspokojenie - ostatnio lekarz zalecił zrobić mieszankę pectosol z pini i z neospazminą, można spróbować, pozdrawiam

kaszel zawsze bedzie zalegal jesli odzywiamy sie zle jak np.jogurciki ,ser,duze ilosci wody i cala reszta amerykanskich wynalazkow jak platki z zimnym mlekiem czy fastwody a do tego sorowki ,ktore zle przyprawiane nam szkodza .kaszel zniknie jak bedziemy sie odzywiac wlasciewie i usuniemy go dobrym pozywieniem a nie ciagle liczyc na antybiotyk to nie jest wyjscie, poniewaz sam jest slozotworczy a do tego ma nature wychladzajaca .Sciaga sluz,zageszcza ,ale go nie usuwa,przyczyniajac sie do wiekszego olsabienia organizmu a glownie zniszczenia sledziony.Po antybiotyku nastepuje tylko chwilowa poprawa,po pewnym czasie sluz znow daje znac w postaci kataru czy kaszlu...i przestac jesc slodycze to podstawa... Do mq515

to moga byc pasozyty, ktore umiescily sie w plucach

Ja kaszlę od lat 10, raz mniej raz więcej. Zaczęło się kiedy zaszłam w ciążę i musiałam przerwać odczulanie na roztocza kurzu. Zauważam nasilenie objawów pod wpływem różnych zapachów, np. przypalony olej czy spaliny albo perfumy czy dezodoranty, lecz nieraz kaszlę bez wyczuwalnej przyczyny. W nocy tez nieraz budzi mnie swędzenie w gardle. Podejrzewałam reflks bo nieraz mi dokucza ale to nie to. Nie jest to też choroba zawodowa bo są wakacje (jestem nauczycielką) a zdażyło mi się kilka napadów kaszlu. Lekarka alergolog twierdzi, że mam nadwrażliwość oskrzeli i przepisuje mi leki wziewne na astmę, których boje się zazywać bo nie mam duszności i nie chcę sobie zaszkodzić. A spirometria wychodzi OK. Może najlepszym sposobem bylłoby zacząć dbać o siebie i stosować dietę zrównoważoną. Niestety nie mam na tyle samozaparcia... Napiszcie czy ktoś miał taki przewlekły problem i czy udało się go pokonać.

Kuszarko! Zaintrygowałas mnie. Napisz coś więcej o tych pasożytach, jeśli możesz.

Witam wszystkich.Ja tak jak i wy bardzo kaszle i niewiem czemu.Miałem stawiane bańki, antybiotyki i nic nie pomaga. już nie moge sobie z tym poradzić bo od tego kaszlu boli mnie cała klatka piersiowa.najczęstrze napady kaszlu mam przy zmianach temperatury z zimnej na ciepłą i odwrotnie.byłem u laryngologa i nic nie stwierdzono poza skrzywioną przegrodą nosowa ale oddycham przez nos dobrze. Czy ktoś może wie co to może być? Dodam jeszcze że to już ze 2 lata tak mam .Pozdrawiam wszystkich I CZEKAM NA ODP.

przez te 2 lata? bo rozumiem, że antybiotyku nie dałeś sobie zaaplikować 'na piękne oczy'? Miałeś robiony wymaz? badanie na pasożyty? IgE? rtg klatki piersiowej?

ja kaszlałem z dwóch powodów przez robaki w płucach tez nocą i nerwice ja kiedyś chorowałem miałem gorączkę lekarze nie wiedzieli co mi jest i co jakiś czas zmieniali mi antybiotyki wnerwiłem się odstawiłem tabletki i zacząłem jeść czosnek ale ten polski bo chiński jest do ni czego

miałem robione badania na gliste ludzką, badany kał ,krew ,prześwietlenie też i nic nie stwierdzono

Witam Mój synek tak kaszlał ponad miesiąc. Wszystko było ok tylko ten kaszel. Lekarka kazała mi zrobić wymaz na Pneumocystozę - to cysty które siedzą w płucach. No i Bingo. Bardzo dużym prawdopodobieństwem że syn jest chory są odchody mysz które zalęgły mi się w piwnicy jakieś 2 miesiące przed kaszlem. Lekarka powiedziała mi również że psy nie przenoszą tej choroby natomiast mogą chomiki a największym syfem w roznoszeniu wszelkich zarazków są papugi. Chorobę tą leczy się Biseptolem lub Bactrimem. Pozdrawiam Ela

mialem to samo i zona postawila mi banki, przelezalem 3 dni wypocilem sie i przeszlo a wczesniej 2 miesiace leczylem sie 3 razy antybiotyki bralem

też mam taki kaszel... ech, to jest straszne. zaczęłam chorować w okresie świąt Bożego Narodzenia. Na początku to był suchy kaszel. w sylwestra byłam u lekarza, zapisał mi Apo-Naproxen 250, Flavamed i Acodin plus oczywiście wapno i wit. c. Kaszel nie minął, doszła wydzielina i zaczynający sie katar. po tygodniu znów do lekarza i zapisała mi antybiotyk Augmentin, wykrztuśny Fluimucil i ochronny Lakcid i oczywiscie wapno i wit. c. nie minęło. po tygodniu znów do lekarza, zapisała mi zinnat 500 i acc max plus wapno i wit. c oraz dalej ochronny lek w formie lakcidu, lacidofilu badz trillacu. byłam tydzień temu w pon. na kontroli i lekarka powiedziała, że antybiotyk nie jest konieczny a kaszel zanim ustapi moze trwac do 2 tygodni nawet. kaszle do dzis, dodatkowo doszedl mi 2 dni po ost. wizycie u lekarza katar. mój kaszel jest okropny bo się dusze, nie moge lapać powietrza, mam wydzielinę, teraz jest troche bardziej zielona. goraczki nie mam. kilka dni temu tylko mialam stan podgoraczkowy i gardlo mnie bolalo ale polozylam sie, przelezałam całe popołudnie i mi przeszło. ale kaszel nadal jest... teraz biorę flavamed według zalecen lekarza, rutinoscrobin, wapno. ja mam tego dosć, boję się ze moze to coś naprawde poważnego... czytałam o astmie oskrzelowej, i może to to? nie wiem już sama... teraz czytałam wszytskie wpisy na forum, moze to krztusiec? proszę, pomożcie jeśli coś wiecie. odpiszcie. cokolwiek. gdyby to było potrzebne mam 15 lat [w marcu koncze 16], nie wykryto wczesniej u mnie alergii, w domu mam od pazdziernika mala rybke w pokoju, waze ok. 60 kg. czekam na jakies odpowiedzi

A dlaczego wkluczyłaś pasożyty ? One bywają przyczyną kaszlu , alergii.A bakteria chlamydia pneumoniae ?

moja kolezanka tez tak kaszlala ..........i wykryto GRUZLICE!!!!!!!!